hehe, ja prałam w Tesco na Kapelance, ale nie wiem czy dalej tam piorą bo podobno szef sie szczępił że później jest coś nie halo z tymi pralkami xD Poza tym trzeba było przejść przez sklep i ludzie dziwnie sie patrzyli jak niosłam coś śmierdzącego w worku 😁
może miałaś dziurawy albo nie daj Boże nieszczelny wór :P
A ile taka przyjemność mniej więcej kosztuje?
Tak w Zabierzowie maja taka pralkę do tego celu, ale wg mnie dużo biorą za tą przyjemność.
[/quote]
Po co rekreantowi, który jeździ tylko w weekendy i w teren, wypasiona hala?
[/quote]
I tu się Dorcyś z tobą nie zgodzę.
Dlaczego rekreant ma byc gorszy i nie móc jeżdzić na hali? On tak samo miałby chęć pojeżdzić sobie po pracy, jak leje, czy jest gruda czy ogólne warunki do kitu.
Kiedy nie ma hali niestety można sobie tylko pomażyć. Przerabiałam nie raz okresy kiedy właśnie tylko pozostawała jazda w weekendy, bo było jasno lub i nawet to nie, bo często gęsto kiedy w weekend miało się czas to lało i na konia można było sobie popatrzeć.
Całkiem więc nie rozumiem tego stwierdzenia.
Lusia a co ja napisałam? Przeczytaj dokładnie. Po co rekreantowi, który jeździ tylko w weekendy i w teren
Są takie osoby, takiej dzierżawię Mercurego. Nie potrzebna jej hala, bo jeździ tylko w teren.
[quote author=ala_tuwali link=topic=196.msg877469#msg877469 date=1296462688]
Doma, ty masz 2 konie, gdzieś pisałas że masz ich 10...?
[/quote]
tak, od razu 30 😁 mam 3 konie, w tym jeden jest na sprzedaż, zapewniam że każdy ma bardzo fachową opiekę, najlepszego kowala w małopolsce, musli, witaminy, weta, pełne leczenie jeżeli jest wymagane, a jest bo klacz ma problem ze stawem i nadkwasotę, robione ząbki (nie trzeba na do zarabiać majątku, tylko wystarczy ustalić priorytety finansowe).. a to wszystko (w przypadku dwóch z nich, bo roczniak bawi się z rówieśnikami w innej stajni) w półdzikiej stajni, bez prądu, bez hali, gdzie w lecie moje konie lenią się 24 h na dobę na polku.. no ale cóż, pewnie lepiej by miały u kogoś z 50 tysiącami na koncie, zamknięte 23 godz na dobę w boksie, stojąc w klubie sportowym.. a tak zaniżamy poziom jeździectwa w Polsce.. no cóż.. jakoś to przeżyjemy😉 ale naprawdę lepiej mi idzie utrzymanie koni niż chomików, bo niestety jakoś do chomików nie mam ręki i szybko zdychały.. ale pewnie dlatego że trzymałam je w terrarium nie za 1000zł i na zwykłych trocinach 😉
to oczywiście mocno ironiczny ton, myślę że każdy z nas wie o co chodzi i nie należy zbyt dosłownie interpretować wypowiedzi, bo czepiać się każdego słówka zawsze najłatwiej, myślę że myślimy wszyscy mniej więcej o tym samym, tylko każdy wyraża to w inny sposób i coś nam dogadanie się nie idzie tak jak powinno...
[quote author=Szejen link=topic=196.msg878272#msg878272 date=1296498733]
hehe, ja prałam w Tesco na Kapelance, ale nie wiem czy dalej tam piorą bo podobno szef sie szczępił że później jest coś nie halo z tymi pralkami xD Poza tym trzeba było przejść przez sklep i ludzie dziwnie sie patrzyli jak niosłam coś śmierdzącego w worku 😁
może miałaś dziurawy albo nie daj Boże nieszczelny wór :P
[/quote]
miałam duży worek na śmieci, taki czarny i to zamknięty 😀 ale to ja nawet czułam jak niosłam, do tego dwie derki pralam 😁 A jak później wsiadłam do auta to łohoho :P wolisz nie wiedzieć jakie zapachy sie unosiły w aucie, przez pare dni musiałam wietrzyć 🤣
Alaska ja płaciłam 30 zł 😉
Chyba juz nie piorą w Tesco 🙁. Parę dni temu byłam zanieść derkę-kołderke i jej nie wyprali 🙁, a to jedyna moja derka, która do mojej pralki nie włazi... Jutro u mamy sobie wypiorę 🙂.
Ja piorę mniejsze derki w stajennej pralce. Jeśli ktoś chce, to mu wypiorę. Duże zimówki się nie mieszczą do niej niestety🙁
więc piorę je w wannie, potem wieszam przed domem ale ja nigdy nie doprowadzam derek i czapraków do stanu zagnojenia.
Każdy koń ma cztery derki na zmianę i prane są dość często.
Dorcysia - podobnie jak ja 🙂
Musi byc czysto i estetycznie 🙂. Nie wyobrażam sobie trzyamania konia/jeżdżenia w brudnym sprzęcie 🙂.
Doma mogę zapytac gdzie trzymasz konie? nie moge sie doszukac w watku 👀 i ktory kowal sie nimi zajmuje? sory za 🚫
Dorcysia z derkami robię dokładnie to samo 🤣 ale kurde w wannie to nie dopierze się do końca (przynajmniej mnie) i jak mam wyciągać taką 150 i taszczyć na zewnątrz to ręce odpadają i wszędzie kapie woda 😂
Po sezonie zimowym chce wszystkie oddać do pralni i ponaprawiać, co by w przyszłym pięknie służyły 😎
Gagulec popieram!
Właśnie sie natknełam na ogloszenie o stajni w Pisarach
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-inne-uslugi-Pensjonat-dla-koni-wolne-boksy-stajnia-Pisary-Krakow-W0QQAdIdZ257855791 ktoś cos wie wiecej?
Mi ta stajnia wyglada znajomo, ale chyba ktos ja albo dzierżawi od wlascicieli albo kupił.
To stajnia Będkowskich, jest dzierżawiona przez znajomą znajomej. Byłam tam jesienią, jeszcze u osoby dzierżawiącej ją wcześniej. Stajnia fajna, wysoka, jasna. Pastwiska spore. Nie było wtedy ujeżdżalni.
Dziś opowiadała mi o tej stajni dziewczyna ,która u mnie jeździ.Była tam w niedzielę.Wiem tyle,że jest 13 koni w tym 3 kn mieszkające pod wiatą.Od niedawna są 2 fryzy-ogier i klacz.Ją oprowadził tamtejszy pracownik,z tego co zrozumiałam właścicielami są 2 dziewczyny-z tym,że nie wiem czy obiektu czy koni.
Jak pogoda się nie zepsuje to planuje tam podjechać bo to terenem z 1/2 h będzie od nas
Właśnie znajomo mi wyglądała, tylko ze ja ją pamietem sprzed jakis 7-8 lat. Wiele pracy włożono. 😉 Z chęcią zobaczyłabym więcej zdjęc!
zuza zrób fotorelacje 🙂
Ok,może w sobotę uda mi się tam wyskoczyć jak nie konno to autem
a Ty zuza przyjmujesz konie w pensjonat?
Nie.Ja trzymam konie u koleżanki ,forumowej "Oka" ale na pewno żadnych koni nie przyjmujemy.
Na naszych prowadzę jazdy ale też tyko tyle,żeby zarobiły na swoje jedzenie i miały jakiś wymuszony ruch.Także to taka przydomowa stajenka z mikro rekreacją 😉
Od niedawna są 2 fryzy-ogier i klacz.Ją oprowadził tamtejszy pracownik,z tego co zrozumiałam właścicielami są 2 dziewczyny-z tym,że nie wiem czy obiektu czy koni.
nie do końca....
2 klacze fryzyjskie, 2 ogiery i klaczka kuca walijskiego stoją tam od lata zeszłego roku i należą do mojej koleżanki a reszta koni (należąca również do jednej osoby) zamieszkała tam ok miesiąca temu...., stajnia nadal nalezy do P. Będkowskich i jest obecnie dzierżawiona....
To dobrze,że sprostowałaś.
Tak to jest jak ktoś od kogoś słyszał 😉
Tusia ja byłam tam hmmm, z 2/3 miesiące temu ale nie miałam jak tam dojechać bo było duuuużo śniegu, ale będe się wybierać jakoś może niedługo to Ci moge powiedzieć🙂 A takto byłam jakoś latem 2006 roku bo pomagałam P. Będkowskim zbierać siano, to widać że wtedy było nieużywane, ale skoro już jest wszystko zrobione to super 😀😀😀 W sumie fajne warunki tam mogą być 🙂
Chyba juz nie piorą w Tesco 🙁. Parę dni temu byłam zanieść derkę-kołderke i jej nie wyprali 🙁, a to jedyna moja derka, która do mojej pralki nie włazi... Jutro u mamy sobie wypiorę 🙂.
ja swoje w Carefourze prałam, za drugim razem zaczęli się coś buntować, ale przyjęli.. zobaczymy co będzie w tym roku😉
"Moje" grube derki zawsze piorę na Kalwaryjskiej, nie ma żadnych problemów. Trzeba tylko przynieść szczelnie zamknięte i powiedzieć, że to od konia 😂
Posiada ktoś z Was numer do Lilianny Suder? Byłabym bardzo wdzięczna :kwiatek:
Porobiłam trochę fotek w Łyczance 😉. Widać szatnię z szafkami, prysznic, budynki, pastwiska i padoki i ujeżdżalnię (na wiosnę rusza budowa nowej, takiej jak Swoszo czy Szarzy mają, nie wiem jak to sienazywa (podłoże), ale na pewno będzie drenowana z włóknem (?), cos takiego :P).
https://picasaweb.google.com/agata.obidowicz/Yczanka
Wygląda bardzo przyzwoicie. A pokoik z widokiem na konie super 🙂
Wygląda super! Muszę wpaść w odwiedziny koniecznie! 🙂