PSY

lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
26 stycznia 2011 18:35
lusia722, pięknota 🙂 rodowodowa? Wiesz, Puyol też nie jest idealny (cóż za eufemizm 😀), więc może by się dogadali 😉

nie jest rodowodowa,ale i tak ją kocham 😅 💘
Anaa, wiem, że nie tylko 🙂 I w obi i w agility też dają świetnie radę. Oczywiście. Ale mówię o takim na codzień nastawieniu.. znajome bordery i aussie jak tylko są spuszczone to od razu na dystans i zataczamy koła, bawimy w pasterstwo 😉 Jasne, na zawołanie przyjdą, ale. . to nie dla mnie 😉 Nie pasuje mi ten typ.

Obroże to właśnie odblaski ochronne z rzepem. Można poszukać na allegro albo w sklepach psich, na wystawach. Mogę zapytać gdzie dokładnie ta była kupiona.

JARA, to taka typowa bobasowa 🙂😉


JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 stycznia 2011 20:38
Czyżby Tost kiedy nikt nie patrzy sprawdzał "terminy ważności" produktów w lodówce? 😀
Yhyyyym. Regularnie. Tak jak i zawartość szafek. Odnalezienie pałki kiełbasy tak zapchanej w róg oparcia narożnika że wystawał cm może ( z dziczyzny była 😉 ), zakopanie bochenka chleba w posłaniu, zjedzenie prawie całego innym razem, zagryzienie twarożkiem, smietana i kilogramem karkowinki... ehhh a ja się dziwiłam że nie chudnie :P Cwaniara nie dość że otwiera i zaciera ślady, to potem jeszcze zamyka.
Bischa   TAFC Polska :)
26 stycznia 2011 23:32
Beza wczoraj ze mną u mojej przyjaciółki była 😉


JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 09:55
Bischa L, piesek zostaje u Ciebie na stałe ?
Dwa futra z dziś...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 10:47
aniaagre, pytałaś jakiś czas temu o karmy, podrzucam Ci linka do analizy karm.
6* najlepsze
1* najsłabsze

http://www.dogfoodanalysis.com/dog_food_reviews/

Eukanuba 2*
Nutra Gold 2*
Royal 2*
Karma Cesara Milana 3* 😀
k_cian

Ja już od jakiegoś czasu czytam sobie aussikowe forum i wynika mi z tej lektury, że w zależności od linii rodowodowej można trafić na psa hiperaktywnego i psa - kluchę 😉 Co do zaganiania - muszę się tam dopytać ogół znawców tematu, ale jakoś nie wpadło mi to w oko. Te Twoje znajome aussie były szkolone? A może na odwrót - są z hodowli, która kładzie nacisk na sportowe "pasienie"?

Ja właśnie bardzo chciałabym poznać rasę - postaram się ogarnąć jakąś hodowlę warszawską i jak się czegoś dowiem to dam znać 😉

Co do goldenów - moje dwie suki - siostry - są jak jing i jang - totalne przeciwieństwa.
Jeśli chodzi o goldeny to masz typ bodajże brytyjski - wystawowy (cięższa budowa, większe) i typ amerykański - myśliwski. Tutaj lżejsza budowa, często rude w umaszczeniu (babcia moich suk była importowana z USA właśnie ze względu na umaszczenie - rudziaków nie było wtedy u nas chyba wcale). U nas jako, że mama była w tymie ameryk. a tatuś w typie wystawowym - dzieciaki wyszły pół na pół. I 2 takie połówki są u mnie. Jedno rudawe, szczupłe, aporter i bramkarz w każdym calu, mega pracuś który spełni każde Twoje polecenie. Drugie białe, cięższe w typie, ulubionym sportem jest spanie, bycie głaskanym, ale jak ma fazę to też poleci po piłkę 😉 Choć - cóż - rzadko 😉

Jeśli chodzi o hałaśliwość to ciężko mi się z tym zgodzić - moje goldy są bardzo ciche. Ta większa jest pilnująco - ostrzegająca - zdarza jej się rozedrzeć na jakieś niepokojące dźwięki. No i na prowokację/podpuszczanie z mojej strony.
Druga szczeka jak nikt jej nie chce wyciągnąć piłki spod kanapy 😉
Ogólnie są bardzo ciche - jak się je zachęci do rozmowy - to gadają. Szczególnie rano - ale tego nie można nazwać szczekaniem 😉

Co do retrieverów - myślałam o tollerze, ale one są jednak strasznie małe 😉

Ad. zbiorników wodnych - też zależy. Moje są czyściochami - morze jak najbardziej, ale kałuża chodnikowa to "le fu" 😉
Anaa, były szkolone do PT. Jeden biegał agility zdaje się.. ale mówię Ci, to prawdopodobnie osobnicza sprawa bo na palcach ręki sztuk znam osobiście 🙂
Z hałaśliwością większą niż powinna być miałam na myśli, że generalnie te psy powinny być milczące i im bardziej milczące tym lepiej 🙂 I w stosunku do flatów szczekają jednak więcej - nawet jeśli w stosunku do innych ras i tak mało 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 13:24
Gdyby psy potrafiły mówić
JARA, dzięki  :kwiatek:
chciałam właśnie wstawić zdjęcia z naszego dzisiejszego spaceru.. ale w trakcie przesyłania na komputer zniknęły mi z telefonu i na kompie też się nie znalazły 🙁 jestem zła! wysiada mi telefon  😕 a takie fajne zdjęcia zrobiłam... no nic 🙂 jutro na spacer wezmę aparat i może jeszcze fajniejsze wyjdą 🙂
JARA, aż mi łzy same poleciały..
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
27 stycznia 2011 19:03
Mój 8mc Amstaff "Hera"




Ale fajna! Ostatnia fota wymiata 😀
Jeszcze taka niesymetryczna odmianka- świetna jest
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
27 stycznia 2011 19:46
RaDag - dziękujemy  :kwiatek: wszędzie odmiany ma symetrycznie tylko na pysiu jest inaczej 😉 a no i obowiązkowo ma czarny ogon umoczony w "farbie" ..
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 19:50
RaDag, Twoje psiaki wyglądają jak te dwa potworki z mtv 😀 dawaj więcej fotek! 🙂
Takich wariackich to nie mam za wiele. Ta była zdecydowanie najlepsza.









Briardy w ruchu są niesamowite- to fakt.
Jak to ostatnio słyszę- takie latające dywany flokati 🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 20:26
RaDag, ciężko jest pielęgnować taką sierść? :o jakie mają chataktery ? :>



edit:
K_cian opowiadałam dzisiaj mojej mamie (przy okazji pogawędki o jedzeniu)  i kobiecie w parku (przy okazji pogawędki o FCR) o tym jak Toska zaciera ślady, ale miały ubaw  😁

za duże zdjęcie 🤦
RaDag, briardy są niesamowicie malownicze w ruchu a już tabun briardów tym bardziej 🙂 Niesamowicie cieszą oko!Ale jeśli o mnie chdozi to kudłate psy tylko u kogoś haha, ja lubię ŁYSE psy.I widok mięśni, ścięgien grających pod skórą, psiej anatomii podczas ruchu, widok niezakłócony żadnymi kudłami, poezja, mmm 😅 😀
Z sierścią jest tak różnie. Dobrze karmione psy, nie żyjące w stresie ani ekstremalnych warunkach środowiskowych to czeszę raz na 3-5 miesięcy około półtorej godziny.
Bardzo na włosie widać wszelkie spadki formy.
Psy niewystawowe kąpię 2-4 razy w roku. Włos ma tendencję do samooczyszczania się.
Jednak znajomi, którzy mają dzieci alergiczne, czy też ci bardziej pedantyczni kąpią często, wystawowe też trzeba częściej ze względu na ilość kosmetyków używanych.
Briardy mają okres przejściowy włosa (ok rok do drugiego, sporadycznie trzeciego) kiedy włos jest watowaty i trzeba trochę czasu poświęcić na pielęgnację.
Później włos staje się dojrzały i już nie ma problemów wcale.
Ja nie odczuwam żadnych problemów z włosem. Mam 5 briardów (jednego na współwłasność) i spokojnie daję radę sama, bez większego wysiłku.

Plusem niebywałym jest to, że briard nie linieje. Natomiast trzeba liczyć się z tym, że przynosi masę natury do domu- piasek, trawy, gałązki.
Ja moje psy zamykam w przedsionku lub korytarzu, po dwóch godzinach wpuszczam dalej a pomieszczenie zamiatam i już.
Ale jak ktoś lubi mieć porządek to bywa to uciążliwe (u teściów myję każdą łapę z osobna w misce i wycieram w ręcznik 😉 )
Starsze psy mam ogolone- łapki same jak u pudelka na króciutko i przykryte spodenkami włosów z górnej części łap- wygodne bardzo.

Co do charakteru, to długo by można opowiadać.
Bywa bardzo różnie...
W największym skrócie, to briardy są bardzo wrażliwymi i empatycznymi zwierzakami o niesamowitej plastyczności charakteru.
Pozostawione same sobie kształtują się na różne nieprzewidywalne kombinacje.
Jednak wychowywane w kontakcie potrafią się "samokształcić", dopasowywać do ludzkiej rodziny i zgadywać w lot każdą myśl.
Z moich czterech domowych- pochodzących z różnych rodzin każde ma zupełnie inny charakter a dwoje mocno przemodelowany- mój prywatny i mamy, bo dopasowałyśmy do swoich potrzeb (np.pies mamy był bardzo towarzyski, ufny, taki teraźniejszy labrador do tego miał autentyczną nadpobudliwość- mami go przemodelowała na psa z rezerwą do obcych, bo chodzi po lesie sama dużo, lekko obronnego i sportowego psa).
Im dłużej znam tą rasę (a znam już 19 lat) to na prawdę coraz bardziej twierdzę, że briard jest różny- taki jakiego oczekuje właściciel, lub jakiego sobie wychowa...
Wiadomo, głównych cech charakteru nie zmienimy, ale bardzo, bardzo dużo.

Najlepiej pójść ze mną i moim stadem na spacer- wtedy się przekonać można najlepiej jaki jest briard 🙂

Tylko uwaga, bo wielu po takim spacerze przepadła... hihihi...



I widok mięśni, ścięgien grających pod skórą, psiej anatomii podczas ruchu, widok niezakłócony żadnymi kudłami, poezja, mmm 😅 😀


O tak! Ja tez to lubię!!! Wiele ras właśnie dobrze umięśnionych. Rewelacja.
I pewnie jeszcze kiedyś się skuszę na takiego.
Ale na razie przeraża mnie krótki włos, który wbija się w meble, dywany, płaszcze, tapicerkę samochodu. A niestety im krótszy tym gorzej go wydłubywać- wiem po moim kundelku.
Przy moich jak się zdarzy jakiś włos to się go zbiera z góry jak ludzi i luz 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 stycznia 2011 21:10
Blow, musiałabyś zobaczyć 'pośladki' Zivy  😍 jak u kulturysty  😍






RaDag skąd jesteś? 🙂


edit:
Rozumiem, że ze swoimi psami jeździsz na wystawy. Powiedz jak je się ocenia pod takim futrem? :>  😲
Ja mieszkam w okolicach Rybnika, ale często też bywam w Katowicach czy Kłodzku (w Kłodzku jest tak jakby filia naszej hodowli- przyjaciele z trójką futer).

Na wystawach ocenia się na dotyk, ale też wprawny sędzia bardzo wiele powie po ruchu- to jednak owczarki i ruch tu jest baaaardzo ważny. Jak wiemy jako koniarze na ruch duży wpływ ma anatomia, więc nie wszystko trzeba widzieć w mięśniach 😉
Ale widać dużo- proporcje kątowania, to można zobaczyć pomimo futra.

W ocenie czynników jest bardzo wiele.
Dokładnie, nie bez kozery RUCH jest(no, powinien być) tak ważnym punktem oceny jakości psa-tam wychodzi najwięcej wad ukrytych dobrym strzyżeniem i trickami handlera 😉
Jara, właśnie dlatego uwielbiam psie doopki, jakkolwiek to zabrzmi 😍 😁

to teraz my 🤣

Widziałyście psa parkourowca??
#at=81
Hehe- kładzenie opanowane do perfekcji 😉

Parkourowiec 😲 😵 👍
REWELACJA
A taki dość ciężki wygląda, jednak co staffowate to staffowate 🙂
Ja jestem pełna podziwu dla tego psa za równowagę i odwagę, jak on po tym gzymsie popyla pięknie;]
Jedna z moich akurat też lubi wskoczyć tu i tam i się nie boi.
Ale w tym psie widać taką pasję, że szok- wł pewnie też parkourowiec, że pies taką wyobraźnię przestrzenną ma 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 stycznia 2011 10:39
Blow, mojego kolegi pies tak się turla w zamian za piwo 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się