Kącik Małolata...:D

Ja pomalowałam w zeszłe wakacje na pomarańczowy, żółty i czerwony, ale znudziło mi się i przemaluję na fioletowy  😜
Jasny i ciemniejszy odcień.

W końcu trzeba zdobywać wprawę  🤣
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 stycznia 2011 23:19
fioletowy 😲 masz szczęście że Ville nosił fioletową czapkę, bo bym więcej się do ciebie nie odezwała 😁
Magdaleno  🤬  😁
zarąbiście wygląda na ścianach, ale ja tak uważam 🙂
madmaddie fioletowy jest cudowny, moja ciocia ma taki pokój i naprawdę jest ładny, a ja w nowym domu będę mieć brązowy.  😍 😍
mils   ig: milen.ju
15 stycznia 2011 08:52
xxflygirlxx ja też! W moim domu będą królowały brązy i beże. 🙂
A jaj w moim room pistacjowy .  😤
No nieee, takie ciekawe konwersacje się tu odbywały a mnie nie było.
Plany na dziś? Gnicie w łóżku, wracanie do zdrowia & oglądanie odmóżdżającej telewizji.
A i tak swoją drogą ja tez powinnam przeczytać Pana Tadeusza 😎

mój pokój jest turkusowy 😉
A ja dziś mam w planach DOKŁADNE sprzątanie pokoju  😎
Ja mam ściany praktycznie białe, taki troszkę lila. Generalnie muszę sobie coś poprzywieszać na ścianach bo jest pusto...
[quote author=idziosława link=topic=30353.msg854524#msg854524 date=1295085639]
A ja dziś mam w planach DOKŁADNE sprzątanie pokoju  😎
[/quote]

Ja też, aczkolwiek obawiam się, że nic mi z tego nie wyjdzie 🙂

Ściany mam bordowe, jedną jasno-czekoladową i na jednej jest tapeta w pasy - kremowo, bordowo, czekoladowo - jasno-czekoladowa
A ja nie sprzątam.  😁 Zaraz schodzę z kompa i idę czytać tego nieszczęsnego Pana Tadka.
Arroch przy włączonym komputerze jednak ciężko się sprząta 😉
xxflygirlxx powodzenia, ja nie przebrnęłam  😁 po 7 stronach zasypiałam, tak więc lekturę zakończyłam po Księdze I

idziosława ale ja już wyłączam, tylko jeszcze między sprzątaniem a wyłączeniem komputera muszę się do konisia kochanego przemieścić :]
Arroch ja mam jeszcze 2 h na wysprzątanie bo muszę wyjść. Nie wiem czy mi się uda wyłączyć komputer  😜
Ja wczoraj sprzątałem .  🏇
Ja już powinienem przeczytać " Krzyżaków "  😵
Jak już jesteśmy przy ścianach w pokoju, to ja w przerwie świątecznej namalowałam na swojej takie cusiostwo:

Może nie widać o jakie miasto chodzi, ale tym, którzy mnie znają i wiedzą o mojej bezgranicznej miłości do Gdańska, było bardzo łatwo rozpoznać 🤣
fin boskie  😜
Mi też namaluj !
Z bliska niestety widać niedociągnięcia i różne takie, ale zdjęciem z daleka mogę się chwalić 😎

idziosława, dziękuję :kwiatek: chętnie bym namalowała, ale dzisiaj już nie zdążę dojechać 😁
fin zdradzisz gdzie mieszkasz ?
edit: Bo nie wiem czy Gdańsk to tylko twoja miłość czy twoje miasto  🤣
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
15 stycznia 2011 11:43
Ja mam dwukolorowe ściany 😁
Takie jakby czarna porzeczka (ale taka jaki kolor mają jogurty porzeczkowe 😁 a druga to taki beż - zółć.
I niestety prawie w ogóle tych ścian nie widać, bo tu kalendarz na pół ściany z końmi, tu jakieś moje pazgroły koni, tu jakieś plakaty, no i big plakat (naprawde duży) t.A.T.u 😜
Ja mam na ścianie plakat Edwarda i Belli .  😜
mils   ig: milen.ju
15 stycznia 2011 12:18
Ja na ścianach będę miała niedługo piękne cudeńko, może się pochwalę. 😉
Jestem miszczem! Kupiłam właśnie bryczesy Mountain Horse'a, w super stanie za... 6zł! 😁 W dodatku są koloru brzoskwiniowego!
mils- gdzie ?
Domyślam się tak, że w Ciuchlandzie.
mils   ig: milen.ju
15 stycznia 2011 12:50
daliasta a jakżeby inaczej. 😉
Aaa...ja jeszcze w żadnym sklepie tego typu nie znalazłam bryczesów...ani razu.Porażka. 😵
Bo wiem, że w niektórych jest dość dużo tego.
Kawecan   Jeździec bez konia...
15 stycznia 2011 13:00
W ciuchlandzie u mnie udało mi się zdobyć parę bryczesów za 3 zeta. Jeszcze więcej było ale za małe.  😉
Arroch dzięki, dobrnęłam do 3 księgi i zasnęłam.  😀

Ja miałam dwie pary bryczesów z ciuchlandii. 😉
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
15 stycznia 2011 13:06
U mnie są ale albo za duże albo za małe  😵 raz laska świsnęła mi czarne bryczesy z pełnym lejem, z euro stara, i to jeszcze takie szczupłe ... za 10 zł dosłownie sprzed nosa 😵 myślałam że ją udusze 😁 Raz kupiłam przez allegro bryczesy, to oddałam chłopakowi bo za szerokie byly, drugie w tundrze we wrocku, kocham je miłością wielką i to chyba najlepsze bryczesy w jakich miałam okazję jeździć 😉
jestem u koni i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba  😜

oprócz re-volty  😁
mils   ig: milen.ju
15 stycznia 2011 13:34
daliasta u mnie w wielu się zdarzają. Czasami można znaleźć nawet sztyblety, sztylpy czy oficerki
niemiłek ech, jak ci dobrze. 😀

edit: uwielbiam być takim niby luzakiem! 😍
jaka paskudna pogoda, nawet nie chce się z domu wychodzić  🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się