Pensjonaty we Wrocławiu

MATRIX69 dobrze to kurcze wszystko wygląda. Ja co prawda stoję w świetnej stajni, wreszcie mam z kim trenować, koń ma super opiekę, itp ale dojazdy tam mnie zabijają... a Grobla jest tak blisko...
no ale zobaczymy.

A nie wiesz latem czy byłaby możliwość puszczania jeszcze jednego konia na noc na wybieg?
myślę że jest to wszystko do dogadania tak naprawdę najbardziej "kłopotliwe" było to żeby dowieźć im tam wodę czyli nalać do butelek zawieść autem i wylać do wanny czy korytka  😁
Frans Batuta? 😉
chyba batuta, wcześniej jakaś dziewczynka skakała na niej L
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 stycznia 2011 22:45
[quote author=mybay link=topic=170.msg848869#msg848869 date=1294779665]
wnioskuje, że to inna "marka" niż na przykład U.?

zdecydowanie  😎
[/quote]


A co z Ulką było nie tak? :>
syf byl nie tak.
syf byl nie tak.

Bez przesady, niebyło az tak tragicznie. Ale było mnóstwo innych poważnych uchybień.
MATRIX69 dobrze, ze są sprowadzane na uwiązie, bo za czasów Ulki nie raz widziałam jak przy sprowadzaniu ladowały na zadach,bo nie wyrabiały na zakręcie przy wejściu do stajni.
wiesz rosek ty tam byłaś krótko, ja się trochę naoglądałam ale nie chce mi się już tego wałkować parę lub paręnaście stron wcześniej tego wątku są opinie
na dowód poprawy powiem wam , że część ludzi wróciło na groblę m.i. ja dizi ivanowa i wcale nie mamy zamiaru się nigdzie ruszać  😀
no no chyba ze poplyniecie jak co roku na waszym miejscu postaralbym sie o materace
bez przesady, Grobli co roku nie zalewa, poza tym na razie na Odrze nie ma stanu alarmowego.  W górach nocami jest mróz, więc roztop nie jest aż tak strasznie odczuwalny akurat na tej rzece
:ukłon🤔orki co roku to nie ale wszyscy wiedza jak w naszym kraju z powodziami bywa sa coraz czestrze a grobla jest na terenie zalewowym i wtym roku wiosna znowu ja zaleje nie oszokujmy sie.zawsze ta stajnie wykanczali dzierzawcy teraz bedzie to robila odra.
cóż, trzeba śledzić stan Odry i tyle, fala nie przychodzi tak nagle, żeby w razie czego nie móc wywieść wszystkich koni.
nie ma co panikować bez sensu teraz, jak nie wiadomo jak będzie wyglądała reszta zimy
ramzes Groble zalało ostatnio i to był pierwszy raz od '97.Ja mieszkam tuż obok w prawdzie za wałem,ale bacznie obserwuję Odrę, bo nie tylko stresuję się stajnią ale i własnym domem. Żeby ją zalało to stan wód musi być na prawdę wysoki, a jak na razie nam to nie grozi.
Dziewczyny, nie kraczcie!!
Swoja droga fajnie wiedziec, ze w koncu cos sie dobrego dzieje z Grobla 😉
Zima, myślę, że to nie jest krakanie - przy obecnej pogodzie i ilości śniegu w górach trzeba się liczyć, że na wiosnę będzie powódź i to niemała. Część ośrodków będzie miała kłopoty i lepiej się na to przygotować - choćby psychicznie...
ale wbrew pozorom trudniej może być tym położonym np nad Widawą.
No mi raczej chodziło o ogół stajni podwrocławskich, nie o Groblę dokładnie 🙂
a ja myślę, że nie zaleje.
Podobno w ubiegłym roku była taka potworna sytuacja, robiliśmy wielkie migracje i ewakuacje, a nie stało się prawie nic.
Pewnie ucierpi Durok i ta stajnia na Żernikach co ją zawsze zalewa i już. I to nie teraz a w okresie maja/czerwca.
rtk-a, ale tu nie chodzi tylko o to, że stajnia sama zalana, chodzi o padoki np, bo to też część stajni...w zeszłym roku zalało padoki Hanny i Krzyżanowic... To są potem tereny nie do użytku tak naprawdę. Chodzi także o to, że do stajni może nie być dojazdu. I co z tego, że stajni nie zaleje, jak tam się nie dojedzie i i tak trzeba ewakuować ludzi i konie.
Durok nie ucierpi, zalało tylko oba dojazdy od strony wrocławia trzeba jechać przez oławę
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
14 stycznia 2011 10:53
ALbo kupić amfibie 😀iabeł:
a ja myślę, że nie zaleje.
Podobno w ubiegłym roku była taka potworna sytuacja, robiliśmy wielkie migracje i ewakuacje, a nie stało się prawie nic.
Pewnie ucierpi Durok i ta stajnia na Żernikach co ją zawsze zalewa i już. I to nie teraz a w okresie maja/czerwca.

Jaka stajnia na Żernikach?
To dobrze, że "czas powodzi" został poruszony ( od 97 "był czas przywyknąć "😉. Nie panikujmy, zastanówmy się czy jesteśmy przygotowani na podtopienia, zalanie, czy można jeszcze coś zabezpieczyć(pasza, sprzęt). Porozmawiajmy z właścicielem czy ma dogadane miejsce ewakuacji. Jeżeli nie ma to trzeba samemu sobie coś zorganizować bo potem są nieprzewidziane koszta. Tylko niemówcie że jest jeszcze czas,(bo mam nadzieje że tylko drogowców zaskakuje zima).
nie ma co się łudzić zagrożenie jest realne-w zeszłym roku nie było tak tragicznie gdyż nie wystąpiła "cofka" no i w razie zagrożenia wrocławia była decyzja o wysadzeniu walów w kamieńcu wr. oraz okolicach, ale na szczęście nie doszło do tego.

pamiętajmy że poziom wody zależy od sytuacji na górze, byłam ostatnio w miasteczkach graniczących z czechami i wody przybywa, jeszcze trochę i stany alarmowe będą przekroczone, co prawda zbiorniki retencyjne są przygotowane na przyjęcie znacznej części wody ale tak naprawdę mamy do czynienia z żywiołem i nigdy do końca nie można przewidzieć sytuacji.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
14 stycznia 2011 12:04
chyba rtk chodziło o stajnie w jarnołtowie/ jerzmanowie? ilus tam wiatraków czy młynów 😁
wczoraj jechałam od strony kiełczówka i widawa znacznie przybrała- "śmierdziawka" przy mostku już wylała(ale tam nawet są podtopienia po konkretnej ulewie) są to okolice byłego oriona i absoluta
Stan wód 14.01.2011 r. z godz. 7😲0

Widawa (Krzyżanowice) - stan alarmowy przekroczony o 14 cm.

Bystrzyca (Jarnołtów) - stan alarmowy przekroczony przekroczony o 12 cm

Ślęza (Ślęza) -  stan alarmowy o 47 cm.

Oława (Oława) - stan  alarmowy przekroczony o 14 cm.

Stany alarmowe są na razie przekroczone niewiele, a to znaczy że do korony wałów jeszcze sporo miejsca. Jednakże obecny opad nie pomaga. Rzeczywiście warto być czujnym. Ale bez paniki.
Tu możecie na bieżąco monitorować stan wód: http://www.wroclaw.pl/alarm_przeciwpowodziowy_we_wroclawiu,.dhtml
Śleza na kuznikach jest niepokojaca ale od jutra juz ma byc słoneczko, więc no stress  😎
branka co do tego, że konie są zamykane na czas jak Luizy nie ma, to zdarza się to bardzo rzadko, a zwykle po prostu ktoś inny wtedy ma na nie oko (pensjonariusz, ivett), czasem zdarza się po prostu, że schodzą godzinę wcześniej, ale to pojedyncze przypadki, zresztą siedzą tam całymi dniami, także jak im się czasem chwilkę zabierze myślę, że nic się nie stanie 😉 Dla mnie stajnia idealna oprócz poruszanych wcześniej kwestii, sama jakiś czas prowadziłam pensjonat gdzie spełniałam każdą zachciankę właściciela bez mrugnięcia okiem i z przyjemnością, bo każdego kopytnego traktowałam jak swojego, byłam mamą chrzestną 🙂 I tego samego szukałam w pensjonacie we Wrocławiu (odkąd mam konia jest to pierwszy raz, że nie mam go ze sobą lub u siebie-w dzierżawionej stajni) i cieszę się, że trafiłam. Jak komuś zależy na dobrej opiece i rodzinnej atmosferze bez szportowych przez duże SZ przepychanek to myślę, że się nie zawiedzie. Sądzie, że gdyby poprawić infrastrukturę nawet przy zwiekszęniu opłaty za pensjonat to stajnia marzeń, jeszcze ten dojazd z domu zajmujący 7 minut  😍
Ja i tak w sumie będę siedzieć tam gdzie siedzę czyli w Dziupli  😁 ale że koleżanka wybywa do was, to będe czasem na Groblę gościnnie wpadać 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się