Kącik Małolata...:D

Aaa, to takie buty. Fajnie, że mama podziela Twoje zdanie co do tego. Jeśli chcesz tam się uczyć to rok nauki języka raczej dobrze Ci zrobi. Trzymam kciuki, by wszystko wyszło tak jak sobie wymarzysz 🙂

Spadam się uczyć wreszcie, jutro sprawdzian z chemii. Dzisiaj za to nie było mnie w szkole bo cały dzień liczyłam pieniądze z WOŚPu. Brzęk monet do teraz mam w głowie 🙄 A banknoty będą mi się śnić po nocach.
Mysza ja się powtórzę, ale stajnia niesamowita. Swoją drogą, nie zapomnij o zakupach dla mnie!  😀iabeł:
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
10 stycznia 2011 22:08
Mika na PW wal, ja Ci mniej więcej ceny przedstawię i pokażę co oni tam w tym sklepie mają 😁 bo my tylko do jednego jeździmy, a ja w lutym pojade napewno, bo muszę kupić czaprak 😜
Mysza wow, mimo, że to co robisz to dla mnie zupełny kosmos, to  👍 i gratuluję wspierającej mamy, moja by mnie chyba szybko na ziemię sprowadziła, jakbym jej powiedziała, że do Niemiec wyjeżdżam  😁
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
10 stycznia 2011 22:18
Arroch tyle że ja się tylko do kosmosu nadaję 😁 Czasami mam takie pomysły że moja mama się poprostu załamuje, zresztą mój chłopak też, szczególnie że jak ja coś wymyśle to nie wiadomo czy płakać czy się śmiać 😁
A co do wspierania mojej mamy ... To nie wpieranie ... Ona poprostu jest już STARA i ma dość, poprostu chce się mnie pozbyć 😁 Tak myślę 😀
Mysza, po Twoim pobycie w Niemczech proszę o kurs niemieckiego  😎
Mysza  👍 i powodzenia 😀
i jakby co to mi też możesz na PW napisać, co oni w tych niemieckich sklepach jeździeckich mają i mniej więcej po jakich cenach  😀
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
11 stycznia 2011 10:03
jeeeej 🙂 dzięki dziewczyny :kwiatek:
zależy co chcecie, bo w sumie tam jest bardzo duży wybór w sprzęcie, ja się czaje na błękitny czaprak i różowe ogłowie 😍 Ceny jak ceny ... Zależy od jakości, ale wydaje mi się że jednak lepiej jest dołożyć sobie te 20zł więcej i mieć sprzęt do końca życia, zresztą tam nawet siodła po wielu latach użytkowania wyglądają jak nowe 😜
Mam nawet paste do siodeł NIEMIECKĄ <szpan 😎> 😁 jeszcze nie otwarta, a kosztowała na nasze 10zł 😀 szybko schnie, nie jest tak bardzo tłusta że zostają plamy na bryczesach i innych ciuchach i w sumie nadaje sie do wszystkiego, bo czyściłam nią nawet ochraniacze 😁
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 stycznia 2011 13:18
No i sie stało leżę sobie w domku do piątku i pewnie dłużej na antybiotyku :zemdldl:
Jutro idę do szkoły tylko na poprawę z WOSu trzymajcie kciuki, bo poprawiam ocenę ostatecznie
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2011 13:47
Hermes też siedzę do piątku, głupie zatoki.
akurat w taki czas 🙄 nie poprawię tego co mam poprawić
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 stycznia 2011 13:54
madmaddie, ja mam tak:
znów powróciły zatoki, infekcja gardła i szmery w oskrzelach ;/
Nie wiem jak mam to zrobić, ale jutro poprawiam spr z WOSu i jak nie poprawię na 4 to się chyba zabiję. Mam tylko i wyłącznie 3 jedynki i żądnej pozytywnej oceny. Jak nie poprawię oceny na semestr chociaż na 2 to mam do końca roku szkolnego zakaz wychodzenia, zero przyjemności i kara na kompa.
nie martwcie się, dziewczyny. u mnie oceny już wystawione, 2 z matmy 🙄.
i w ogóle dziwna sprawa, bo z takiego EO miałam jedną 5, po czym noga mi pykła i ani razu nie było mnie potem w szkole, gdyż zwyczajnie nie mogłam. no i mam na koniec 4, bo za mało ocen. moim zdaniem to bez sensu, niech stworzą w szkole takie warunki, żebym mogła przyjść o kulach i nie bać się o zdrowie i życie. zero współczucia 🙁.

ale już w piątek, już w piątek! jeszcze wcześniej pójdę na fajny koncert do muzycznej, a potem do szpitala i... o mamo, aż mnie noga swędzi na tę myśl 😜.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2011 14:00
ja mam 1 z matmy... do tego nieciekawie z geo i fizyki. kurde a ostatnio mam tyle problemów osobistych że nie funkcjonuję normalnie w szkole 😵
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 stycznia 2011 14:04
madmaddie, ja mam 1 z WOSu i z czegoś jeszcze chyba. Mam ten sam problem z problemów osobistych nie mogę się na niczym innym skupić. Jest po prostu do dupy...
czekam na księdza i zastanawiam się, którzy ministranci przyjdą  🙄
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2011 14:37
uwielbiam dyskutować z księżmi(?)
lubię jak to wszystko tłumaczą a ja nie widzę w tym za grosz logiki 😎 na religii siedzę sobie na re-volcie w bibliotece, tylko babcia nie wie 😁
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
11 stycznia 2011 14:47
madmaddie, ja chodzę na religię tylko dlatego, że nasz ksiądz jest zajebi**y ;D Co prawda ja nie wierzę w te wszystkie bzdury etc. Ale jak jestem u dziadków to muszę chodzić do kościoła.

A ja zamiast uczyć się wosu na ważną poprawę siedzę na volcie
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2011 14:56
ja też muszę dreptać do kościoła jak jestem u babci. ale moja babcia to ogólnie szkoda gadać.. nie zarabiam na siebie to oczywiście nie mogę mieć własnego zadania, nie mówiąc żeby mieć zainteresowania, traci się cenny czas który można wykorzystać na naukę i pracę, nie mówiąc o muzyce(nawiasem mówiąc chłopaki nie nagrali NIGDY nic co NIE jest o miłości, ale to nie ważne, bo oczywiście brzmienie trochę cięższe :icon_rolleyes🙂, tatuażach(jeszcze nie mam żadnego), nie zainteresowaniu się co też tam u sąsiadki się dzieje (bo wyszła rano i jeszcze jej nie ma, gdzie ona siedzi!), wstyd że nie umiem szyć, jak się zachowuję (bo przecież dziewczynka) itd. babcia liczy że dożyje prawnuków, a ja aż skręcam się w środku na myśl żeby wyjść za mąż itd. po prostu nie umiem. moja rodzina jest toksyczna
ach, ja mam cudowną rodzinę. wszyscy tolerancyjni, że hej. każdy ma jakiś swój dziwny odpał i tak sobie żyjemy. każdy sobie wybiera sam, czy chce chodzić do kościoła, czym chce się w życiu zajmować, jakie ma hobby, z kim się wiąże. zero nacisku i presji. i to w całej rodzinie, nie tylko najbliższej.
co do religii... sama jestem agnostyczką (isnieje w ogóle żeński rodzaj tego wyrazu?). na religię chodzę, bo mam ją w środku lekcji, ale oprócz tego mój katecheta to bardzo równy gość, w dechę  😎. nie wiem, czy on wie, żem niewierząca (w sumie o tym nikomu nie mówię, nie widzę takiej potrzeby), ale bardzo ładnie i grzecznie sobie rozmawiamy. do kościoła idę, kiedy widzę, że bardzo komuś zależy, np. dziadkowi, który jest psychofanem Radia Em.  🙄 postoję godzinę i tyle, po co odstawiać szopki. tak czy siak, ostatnio w kościele byłam na swoim bierzmowaniu, bo rodzice mnie prosili, żebym to zrobiła i nie miała w przyszłości problemów z ewentualnym ślubem kościelnym. jednak czuję się trochę nieswojo w kościele, jak intruz. ale z tego co widzę, mam więcej szacunku do tego miejsca, niż niektóre osoby, które zarzekają się, że są katolikami 🙄.
niemiłek wracaj Nate'a  🤬

Ja jestem niewierząca a w kościele jestem tylko od święta. Nachodziłam się przez 3 lata gimnazjum, żeby mieć bierzmowanie i wystarczy. A religię mam w szkolę jako pierwszą lekcję, więc sobie dłużej śpię.  😎
niech ktoś mi pomoże w zadaniu z matmy. Błagam  😲
Oblicz pole figury ograniczonej wykresami funkcji y=-0,5x+2 i y=-2x+12 oraz dodatnimi półosiami układu współrzędnych ---> może jestem głupia, ale tego ostatniego nie kminie szczególnie ... 🤔
HELP!  :kwiatek:
daram no dodatnie półosie układu współrzędnych to ta część osi x, gdzie są dodatnie cyferki (po prawej od zera), a na y to samo, do góry od zera 😉
Narysować Ci tą figurkę?
Vana dzięki za łopatologiczne tłumaczenie  😉 jak byś mogła narysować, to byłoby super 😀
jeszcze raz dzięki  :kwiatek:
daram no to momento, już się biorę, wyślij mi email na PW to puszczę Ci skan 😉
ministranci byli spoko, bo to moi kumple. a ksiądz był ten, który uczy u nas w szkole, tylko niestety nie mnie, a jest świetny  :/

xxflygirlxx, especially 4 U!
Ej, dziewczyny, a ten Nate to co to?  😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
11 stycznia 2011 16:28
Nate, Nate... a to nie ten z Plotkary? nie żebym oglądała...
Nate, Nate... a to nie ten z Plotkary? nie żebym oglądała...


dokładnie ten  😉
mils   ig: milen.ju
11 stycznia 2011 16:48
Mysza ode mnie też GIGANTYCZNY  👍!Pozwól, że tak jeszcze spytam... Ty w skoki czy w ujeżdżenie chcesz iść? 🙂
Jutro idę do chirurga... 👀 Pierwszy raz będę u innego lekarza niż lekarz rodzinny. 😁
wow do chirurga.....to brzmi..groźnie  😀iabeł: dlaczego?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się