To, ze wlasciciel konia mial prawo go sprzedac to fakt niezaprzeczalny, nawet jesli lamal obietnice.To byly tylko obietnice i deklaracje nie potwierdzone na papierze:
Kees and Tosca Visser :
... We start breeding with him after the 2012 Olympics, because it is our believe that breeding and sport don't go very well together.
... we will never separate this one in a lifetime partnership
na temat ewentualnej sprzedazy:
.. but Mr Visser you once said "that if somebody came to your door with a suitcase with 15 million they could take Totilas and you would even add your horsetruck to it. (Visser) YES but I was only joking.
Jednak mowi sie w Holandii, ze smrodek po sprzedazy Totilasa powroci jak emocje opadna, a kon zacznie startowac. I te pretensje do wlascicieli nie sa o to, ze konia sprzedali, tylko o to, ze sprzedali go spod lady, nie dajac Holendrom szansy na kupno. Moze by sie ktos chetny znalazl, a moze nie, ale byloby uczciwie, jesli oglosiliby chec sprzedazy.
my rozmawiamy o tym z perspektywy kraju, w ktorym jezdziectwo i kasa to dwa rozne pojecia, natomiast w obu zainteresowanych krajach to milion dolar business plus rywalizacja miedzy Niemcami a Holandia, ktora nie jest bez znaczenia w tym biznesie.
edit. ja tez z tych sentymentalnych, ktorym szkoda, ze ta para przeszla juz do historii.
wstawie, moze ktos wczesniej na to nie trafil
http://www.topiberian.com/en/video-gallery?task=videodirectlink&id=1486 🍴