Kto/co mnie wkurza na co dzień?

Averis   Czarny charakter
20 grudnia 2010 15:30
A to dla psa nie jest lepsze, gdy cały dzień hasa sobie po podwórku, niż gdy 3 razy dziennie idzie na siku pod blok?
Averis, chodzi mi generalnie o to, że taki pies nawet jak cały dzień biega to spacer dobrze mu na psychikę działa. Zmiania otoczenia te sprawy. '
Nie twierdzę że fajnie mają te blokowe psy na sikowych spacerach.
Wracam autobusem ze szkoły, ciasno, duszno i gorąco, jak to zwykle jest w tych śrupach. Nagle kolega stojący za mną osuwa się na podłogę. Co zrobili ludzie? Nawet ci z drugiego końca autobusu przybiegli , żeby zobaczyć, co się stało i tak nas otoczyli, że ledwo widziałam światło.  😵 Ale żeby go docucić to już nikt nie był chętny. Ciekawe, czy ktoś by mu pomógł, jakby jechał sam.  🤔wirek:
,
Może to, co teraz powiem jest trochę zbyt ostre, bo powinno się współczuć każdej rodzinie dotkniętej tragedią, ale z drugiej strony współczucie ustępuje złości, bo co za ojciec zabiera  dwoje małych dzieci na sanki na ulicę, po której jeżdżą samochody?! Dla niego karą będzie sam fakt, że doprowadził do śmierci swojego dziecka, a drugie może zostanie przez niego kaleką, ale to już nikomu życia nie przywróci. Szkoda też kierowcy autobusu - on też będzie żył ze świadomością, że kogoś zabił. Przypadkiem i nie ze swojej winy, ale zabił.
,
Wczoraj wkurzyłam się na poczcie. Kolejka wielgachna, w okienku jedna pani ( redukcja etatów, wiadomo ) robi co może. Starszy pan w sposób bardzo nieładny wyżył się na pani, bo przecież on chciał kupić znaczki i czekał godzinę ( bzdura, max. 20 minut ) i jeszcze potrzebuje NATYCHMIAST tej mokrej gąbki, żeby te znaczki przykleić i nie obchodzi go, że pani w okienku też jej potrzebuje, bo przecież pracuje!
Ogólnie z 15 czekających osób, wielu z okolicznych biur jak ja, załatwiających służbowe wysyłki, narzekali i marudzili tylko ludzie starsi. Niektórzy nie przebierając w słowach. Nie rozumiem tego, mają krzesełka, ciepło w środku, więc mogą spokojnie posiedzieć na d... i poczekać na te znaczki, nie spieszą się z powrotem do biura. No i nie muszą ubliżać kobiecie w okienku, bo ona jest niczemu niewinna. Miałam na końcu języka powiedzieć co nieco, ale dałam spokój, bo znowu wyszło by na to, że te młode to bezczelne są i tyle :/
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 grudnia 2010 10:40
Wkurzają mnie kierowcy, którzy nie zmiatają śniegu z dachów swoich samochodów, a potem leci mi to wszystko na szybę i nic nie widzę  👿 Czy na serio tak ciężko jest omieść też dach jak się omiata ze śniegu cały samochód?  😤
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
22 grudnia 2010 10:45
martva łączę się w bólu..  do tego pogoda niepewna , śnieg i obok przejeżedża tir. Chlapie ci na  szybę  pluchą  a w tym czasie z samochodu przed tobą spada śnieg... i człowieka szlag jasny trafia. :emot4: 👿 🍴
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
22 grudnia 2010 10:55
Wkurzają mnie kierowcy, którzy nie zmiatają śniegu z dachów swoich samochodów, a potem leci mi to wszystko na szybę i nic nie widzę  👿 Czy na serio tak ciężko jest omieść też dach jak się omiata ze śniegu cały samochód?  😤


za nieodśnieżony dach jest mandat  😉 Szkoda, że tego nikt nie respektuje  🙁
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 grudnia 2010 13:13
Nasturcja-Renata- a wiesz, że kilka dni temu byłam gotowa dzwonić na policję i podawać im co i jak? Tyle, że kilka sekund później uświadomiłam sobie, że... no to generalnie nie ma najmniejszego sensu ponieważ nasza wspaniała policja NIC sobie z tego nie robi.
Lena,najlepiej by było zabrać takiemu dziadkowi berecik,namoczyć w śniegu i oddać jako gąbkę do listów 😀iabeł:
Tylko wtedy musiałby to być ktoś w wieku dziadka,bo jeśli ktoś młodszy to lincz ze strony geriavitów gwarantowany 🍴
To niestety smutne,tacy ludzie z racji wieku przypisują sobie pełne prawo do chamskiego zachowania,a jak się takiemu zwróci uwagę...szkoda gadać 🤔
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 grudnia 2010 15:53
ja się dzisiaj wkurzyłam w bibliotece
mitologia skandynawska- nie ma
biografia Andersena- nie ma
coś o Finlandii- nie ma
z poezji widziałam parę tomów, nic więcej.
Paula Coelho nic nie mignęło mi przed oczami.
a co jest?
romanse, romanse, romanse, mnóstwo romansów  👿
Pedro, dokłaaadnie, ale ciągle się słyszy, że ta młodzież taka okropna.  😵 Jak byłam z kumplami na filmie o ks. Popiełuszce (to było w lutym 2009, więc byłam wtedy... w II gimnazjum chyba) to co chwilę dzwoniły telefony. Czyje? Ludzi 60+, którzy zazwyczaj najbardziej narzekają. Ja rozumiem, że nie potrafią wyciszyć, ale to chociaż odebrać i powiedzieć "Oddzwonię, jestem w kinie.", a nie przez pół godziny nawijać o nowych firankach Kowalskiej z II piętra.  😵
A mnie dzisiaj pochwalił jakiś pan za to, że zmiatałam śnieg z dachu samochodu 🙂 Aż mi się miło zrobiło 🙂

A wkurza mnie to, że nie mam czasu na nic.
cieciorka   kocioł bałkański
22 grudnia 2010 18:01
A to dla psa nie jest lepsze, gdy cały dzień hasa sobie po podwórku, niż gdy 3 razy dziennie idzie na siku pod blok?

nie 😉
No właśnie widzę po swoim psie. Jak mieszkał  bloku na spacerach po prostu eksplodował z radości i zachowywał się jak wariat. Teraz ma podwórko do dyspozycji ile chce i gardzi nim. Dopiero po wyjściu za bramę na spacer znów odżywa. W sumie mu się nie dziwię, zna je już jak własną kieszeń, żadna więc różnica dom czy na zewnątrz.
niezmiernie wkurza mnie ogólne olewactwo, brak profesjonalizmu, wykonywanie swojej roboty na odp***
1. kurier od poniedziałku "doręcza" mi przesyłkę. Bierze na samochód i zwraca do oddziału, podając jako przyczynę np. "brak gotówki". Anie razu nie pojawił się/nie zadzwonił. Komórki nie odbiera, centrala próbuje wyjaśnić, ale  😤 bo to prezent
2. pan od pralki - pralka cieknie, ale on nie wie, dlaczego - "do widzenia i co mi pani zrobi"
3. listonosz - notorycznie zostawiał awizo (a czasem nawet tego nie) pomimo, że byłam w tym czasie w domu - nie chciało mu się wchodzić na 3 piętro. Zmienił praktykę dopiero jak napisałam brzydkie pismo.

Mogłabym jeszcze z kilka punktów... Przecież oni wszyscy biorą kasę za swoją pracę, dlaczego nie mogą pracować rzetelnie?  😤 😤 😤
kujka   new better life mode: on
23 grudnia 2010 13:52
wkurzaja mnie "zyczenia" przez zaznaczenie kogos na zdjeciu na facebooku. sa tak samo beznadziejne jak smsy z internetu skopiowane i wyslane do prawie kazdego, kogo ma sie w skrzynce. skoro 2 sekundy to maks ile mozesz poswiecic na wyslanie mi zyczen, to odpusc sobie, ja bez nich naprawde bede szczesliwsza niz z nimi..
ja wysylam zyczenia tylko naprawde waznym dla mnie osobom (jesli nie moglam ich zlozyc osobiscie) ale dla kazdej ukladam inne indywidualne, nie odwalam takiej chaly.. :/
3. listonosz - notorycznie zostawiał awizo (a czasem nawet tego nie) pomimo, że byłam w tym czasie w domu - nie chciało mu się wchodzić na 3 piętro.


O tak, uwielbiam to!  😵 A jeszcze bardziej, jak wracam do domu powiedzmy o godzinie 11, zaglądam do skrzynki i zastanę awizo, z którego wynika, że listonosz był u mnie o... 12:30.  🤔wirek: Ja nie wiem, co to za różnica, o której on mi wrzuca awizo, że się fatygują na zmianę godziny?
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
23 grudnia 2010 22:23
Wkurzają mnie rewelacyjni kierowcy używający świateł przeciwmgielnych kiedy mgła już dawno opadła  👿 Dzisiaj nie dość, że taki ktoś jechał przede mną to jeszcze drugi za mną  😵
Wkurzają mnie konwencjonalne życzenia. Wesołych Świąt, Wszystkiego dobrego....Czy ludzie nie mogą wymyślić czegoś ciekawszego? Dostosowanego do danej osoby?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
24 grudnia 2010 23:48
Masakra  😕
Właśnie po 30 godzinach koszmarnej podrózy weszłam do domu. Straciłam obie wigilie, przemarzłam i przezyłam chyba największy stres w życiu. Nie tak miały wyglądać te święta
A.   master of sarcasm :]
24 grudnia 2010 23:49
Edytka     :przytul:

,
kujka wyobraz sobie, ze niektórym przy przesylaniu zyczen metoda "prześlij dalej do wielu" nie chce się nawet skasowac imienia i nazwiska osoby, od której ten SMS był... I tak SMS wysłany od X podpisany jest nazwiskiem Y, co Ty na to  😎 ??
Wkurza mnie poczta ! Kilka paczek wysłanych do mnie tydzień, i więcej przed świętami, oczywiście nie doszło.
Wrr..... zresztą kurier też nie dotarł. Co prawda miał tylko dwa dni, no, ale to kurier tak ?? 24 godziny chyba ?
a do mine priorytet poczta doszedl w dwa dni- wyslany we wtorek po poludniu byl w czwartek wiec zdazyl na prezent 😉 a kurierzy nie dojechali 👿 moglam wziac zwykla przesylke taniej i szybciej by doszlo...
Wkurza mnie, że paczek wciąż ani widu..... Jak mi poczta zagubiła gdzieś to ......
Livia   ...z innego świata
28 grudnia 2010 09:14
Klami, łączę się w bólu... Zamówiłam przed wigilią w jednym sklepie popręg, i co? Wysyłka dopiero po 5 stycznia bo kurierzy mają pozamykane firmy  😵 Zastanawiam się, czy jak poproszę, to mi wyślą Pocztą Polską...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się