Dlaczego westowcy wzbudzają tyle kontrowersji?

Uważam, że szukanie takich prostych analogii i porównań się nijak ma... jesli już to się trzeba do tego stylu kalifornijskiego odnosić, gdzie (o ile dobrze pamiętam) koń szkolony jest dwa lata na bosalu a potem dostaje takie metalowe ustrojstwo co dla niektórych wygląda porażająco, i wtedy chodzi dość hmm inaczej. Ale i tak porównywanie tych dyscyplin jest hmmm bez sensu.
caroline   siwek złotogrzywek :)
09 grudnia 2010 13:54
piszesz o spade bit.

to wcale nie jest tak nieskomplikowane jak ci sie wydaje. ani "wynaturzone" - co do zasady.

bo wariaci i oprawcy znajdą się wszedzie - w kazdej działce.
a ja napisałam, że mi się zdaje to nieskomplikowane i wynaturzone? ja wiem do jakiej wrazliwości to zostało stworzone i dlatego konie sa najpierw uczone tak długo na bosalu.. to jest mega mikrofon do cichego szeptania... w założeniu 🙂
caroline   siwek złotogrzywek :)
09 grudnia 2010 14:03
dokładnie. nawet ten łańcuszek, który stanowi częśc wodzy, ma swoje uzasadnienie.

ale dla durnia, który stanie z boku, a nie daj Panie Boże! zobaczy to kiełzno, to ZAWSZE padnie deklaracja, ze to straszliwe katowanie konia, czy ty widziałeś co on ma w pysku oraz co za straszliwy sposob jazdy na tych koniach... nawet im łańcuchy do wodzy zaczepiają!!!
ot co 😎
w sumie wniosek nasuwa się sam: plesurowcy robią wszystko żeby się przemieszczać a nie ruszać a ujeżdżeniowcy przede wszystkim machać łapkami a nie przemieszczać się za daleko 🙂

dyskusja jest jak o wyższości wielkanocy nad bożym narodzeniem

osobiście mi się to nie podoba , pomijam przeslanki techniczno-medyczne itd to mimo wszystko taki pustak ze mnie że wzrokowcem jestem i lubię żeby ładnie wyglądało(więc wolę popi...ącego konia w krosie czy pasażu) a i dla mnie jeżdżącego więcej radochy jest z jazdy  ....


ps. caroline czy to wywiad z tobą czytalam w gazecie? 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 grudnia 2010 14:21
le bon,  a ileż ten pleasurowy koń przez godzinę się przemieści? Jak bym się szybciej przemieściła idąc na rękach tyłem, a przy pomocy zębów ciągnąc za sobą tramwaj.
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
09 grudnia 2010 15:26
Tu nie chodzi o szybkość a odległość i jak najmniejsze zmęczenie.
caroline   siwek złotogrzywek :)
09 grudnia 2010 15:30
czyli coś na kształt toltu u kuców islandzkich i paso fino u koni paso fino? chody "inne" niz to do czego jestesmy przyzwyczajeni, ale zdecydowanie bardziej wydajne (u paso - spokojnie 40 km w ciagu nawet pod ciężkim jeźdźcem)

...cos w tym jest.
Słyszałąm , ze Tolt  obciaza kończyny i szybko męczy konia, bo jest chodem 4taktowym ale szybkim. Nie słyszałam o chodach paso fino nic oprócz tego,ze jest on naturalnym dla koni paso, więc wydaje mi sie ,jednak ze to troche wyuczone u koni aqh i w formie "slimakowej" niegrozne i nie męczące, a czy ważne sa odległości ? Chyba nie, bo nie sa one przecież oceniane w WP?
Caroline, dlatego napisałam "co dla niektórych wygląda porażająco" mając dokładnie na myśli to, co Ty rozwinęłaś w wojej wypowiedzi 🙂

A tu jako ciekawostkę daje 🙂 Eitan Beth-Halachmy



Estetyka jazdy to też kwestia gustu i przyzwyczajeń 🙂

O tu obraz nie jest tak spłaszczony


ktoś pytał czy quarter może skakać? To proszę 🙂 Tam więcej fimików jest ja wsadziłam pierwszy z brzegu, nie przebierając.

A co do Pleasure... Jak dla mnie też jest to dyscyplina mocno kontrowersyjna. I piszę to z calą świadomością, co więcej trenując konia do tego... Ale to jak dla mnie nie jest sport, to jest show. I w niczym nie przeszkadza.

Branka i ktoś jeszcze pisał: ja nie chcę żeby moj koń tak galopował. A ja wam powiem: spróbujcie, na jednej jeździe. Nie po to żeby badać kontrowersje a po to żeby się przekonać czy wasz koń potrafi iść sam z siebie bardzo wolnym galopem z zupełnie luźnym grzbietem i jeszcze wygalopować tak woltę. Jeśli tak-gratuluje. Ale ja p odkryłam kiedyś że moja klasyczna kobyła potrafi tak owszem ale...tylko w jedną stronę! W drugą stronę po wejściu na woltę z uporem albo:podnosiła się, albo wypadała do kłusa, albo przyspieszała. Jednym słowem odkryłam "niedoróbkę gimnastyczną" u klasycznego konia. I uzyskanie tego bardzo mi potem poprawiło pracę w galopie!


A galop czterotaktowy jest w WP błędem!!! Pisałam już o tym i chyba nawet linkowalismy przepisy!


Edit film z traila na życzenie


to jest konkurs z wyborem trasy na normę czasu 🤣



A wrotek chciał zmiany to proszę bardzo


A dla Eli trochę reiningu w chodzie innym niż galop
ciemny pastuchu, to wlasnie od westowego trenera, osoby szanowanej w waszym srodowisku, jednego z prekursorow westu w polsce, uslyszalam, ze kon nie ma prawa podejmowac zadnych decyzji, wykazywac inicjatywy. z tym sie nie zgadzam, moim zdaniem kon ma byc posluszny, ale musi samodzielnie myslec.

To nie zupełnie tak! Wstęp do regulaminu NRHA mówi: (cytuję z pamięci) "Powodowanie koniem oznacza nie tylko prowadzenie go, lecz kontrolowanie każdego jego ruchu" Oznacza to, że każdy przejaw samowoli konia powodujący konieczność skorygowania jego ruchu czy ustawienia pomocami powinien wpłynąć negatywnie na ocenę.Koń powinien pokonać schemat kierowany przez jeźdźca a nie na pamięć. Zdaje się, że tak jest też w klasycznym ujeżdżeniu. W innych dyscyplinach, np w trailu a zwłaszcza w cuttingu(wyprowadzenie cielaka ze stada i utrzymanie go poza nim) koń powinien wykazywać samodzielność- w trailu np jest dobrze widziane gdy koń wchodząc w przeszkodę w sposób wyraźny kieruje na nią uwagę a w cutingu każde działanie wodzy czy łydek powoduje przyznanie punktów karnych.
Cytat z przepisów konkurencji Western Horsemanship:
POZYCJA JEŹDŻCA
Zawodnik powinien zachować prawidłowy, funkcjonalny i zrównoważony dosiad w ciągu całego przejazdu, niezależnie od chodu konia i wykonywanego manewru. Powinien on siedzieć na środku siodła, a jego ucho, ramię, biodro i tył pięty powinny tworzyć pionową linię. Pięty powinny być poniżej palców stóp, noga lekko ugięta w kolanie. Plecy jeźdźca powinny być proste, rozluźnione; nadmiernie usztywnione lub garbate plecy jeźdźca podlegają negatywnej punktacji. Barki jeździec powinien mieć otwarte, na równym poziomie. Jeździec powinien głęboko siedzieć w siodle na pośladkach i wewnętrznej części ud. Kolano i górna część łydki powinny mieć lekki kontakt z siodłem. Kolana powinny być skierowane na wprost, a między nimi a siodłem nie powinno być wolnej przestrzeni. Punktacja zawodnika jest obniżana za zbytnie wysunięcie nóg do przodu lub ich cofnięcie. Niezależnie od typu strzemion stopa powinna być umieszczona tak, by obcas buta dotykał stopki strzemienia, lub tak, by jej najszersza część opierała się na stopce strzemienia. Palce stóp jeźdźca powinny być skierowane do przodu lub lekko odwiedzione od boków konia. Punktacja zawodnika jest obniżana za opieranie w strzemionach jedynie palców stóp. Wyżej oceniani są zawodnicy, którzy utrzymują niezmienioną pozycję w ciągu całego przejazdu. Jadąc bez strzemion jeździec powinien mieć identyczny dosiad jak opisany powyżej. Dłonie i ramiona jeźdźca powinny być rozluźnione, w naturalnym ułożeniu, przy czym górna część ramion powinna spoczywać wzdłuż tułowia. Ręka, którą zawodnik trzyma wodze powinna być zgięta w łokciu, a przedramię i wodza tworzyć linię prostą. Wolna ręka może być zgięta w łokciu, lub można trzymać ją swobodnie opuszczoną wzdłuż ciała. Nadmierne "pompowanie" wolną ręką w czasie jazdy lub jej usztywnienie obniża ocenę przejazdu. Nadgarstek powinien być prosty i rozluźniony, a dłoń nachylona pod kątem 30 do 45 stopni do wewnątrz. Dłoń trzymająca wodze powinna znajdować się zaraz nad rożkiem siodła lub nieco przed nim. Długość wodzy powinna być tak dopasowana, by zachować lekki kontakt z pyskiem konia.
W żadnym wypadku długość wodzy nie powinna zmuszać do obszernych ruchów ręką w razie potrzeby skorygowania konia. Zbyt krótkie i zbyt luźne wodze obniżają ocenę przejazdu. Jeździec powinien mieć podniesiony podbródek i oczy skierowane na wprost kierunku jazdy. Nadmierne obracanie głowy do środka koła lub patrzenie na głowę lub łopatki konia obniża punktację przejazdu.
Powyższe zasady odnoszą się również do innych konkurencji w których dosiad podlega ocenie. Pomijając ułożenie stóp w strzemionach nie różni się to chyba od zasad obowiązujących w ujeżdżenu.
A co do Western Pleasure- czy myślicie że trening do tej konkurencji polega na jeżdżeniu w takim żółwim tempie i niskim ustawieniu? Jeżeli tak, to na jakiej podstawie? Czy koń dresażowy chodzi cały czas (oczywiście na treningu) mocno zebrany i ustawiony wysoko? Czy trening skoczka polega głównie na skakaniu przeszkód? Widziałem na szkoleniu z mistrzynią Europy w tej konkurencji jak wsiadła na jednego z koni typowo pleasurowych i stwierdziła,że koń nie idzie zupełnie naprzód. Kazała pracować dużo nad wydłużeniem kroku i jeździć w wyższym ustawieniu aby poprawić impuls i jakość chodów (koń m. in galopował na 4 takty) W tej konkurencji wymaga się np aby w jogu(skrócony kłus) koń przenosił przednią nogę nad ziemią przy bardzo niewielkim zgięciu nadgarstka. Aby było to możliwe bez "czesania" podłoża kopytem, co stanowi poważny błąd, koń musi podnieść się w łopatkach i nie da się tego zrobić jeżdżąc stale z ciężarem na przodzie ! W trakcie rozprężenia często jeździ się koniem ustawionym wysoko i w tempie mało przypominającym to w konkursie. W ogóle uzyskanie poprawnego jogu bez włóczenia kopytami po ziemi albo lope'u (skrócony galop) z zachowaniem trzytaktowego rytmu nie jest wcale łatwe, stąd prawidłowe wykonanie ich jest równie rzadkie jak wykonanie w ujeżdżeniu naprawdę dobrego pasażu albo wyciągniętego kłusa. Nie wystarczy zwolnić konia, musi być on jeszcze wygimnastykowany)
Filmik wstawiony przez Cejloniarę bardziej mi przypomina Doma Vaquera niż klasyczne ujeżdżenie
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 grudnia 2010 09:11
A dla Eli trochę reiningu w chodzie innym niż galop

ale linka brak

Edit film z traila na życzenie


no ja do traila nic nie mam. A tu umiejętności tej pary są na pewno bardzo duże i jestem pod wrażeniem. Ależ dziergają te przeszkódki, kon widać że super wyszkolony dziewczyna też jedyne so to trochę jak na mój gust za bardzo macha łapkami ale generalnie super.

Apropo Western Pleasure. Zaciekawiła mnie ta kwestia tych "wyścigów ślimaków" jak to zgrabnie Wrotki określił.

Czemu taaaak wooolno.  I znalazłam trochę na ten temat na amerykańskim forum, co prawda nie westernowym, ale ludzie wypowiadający się w tym wątku to Amerykanie znający tą dyscypline od lat.  Generalnie wniosek jest taki że WP wyewoluowała właśnie w kierunku tej ślimakowatości i nienaturalnego wręcz sposobu poruszania się koni właściwie tylko i wyłącznie pod wpływem takich a nie innych ocen sędziów którzy nagradzali własnie taki ruch. I że jszcze w latach 60-tych konie WP poruszały się naturalnie. No i że generalnie WP jest dyscyplina wymarzoną dla ludzi którzy są nieusportowieni a chcą sportowo działać.

I że owa ślimakowatość absolutnie nie ma uzasadnienia w konieczności  wytrwałego ale niemęczącego wielogodzinego poruszania się na koniu na ranczu przy obrządku tak bydła czy naprawie ogrodzeń, że nikt nigdy na ranczu nie widział  konia poruszającego się tak właśnie jak ślimaki na zawodach WP, choć oczywiści pożądane jest w obcowaniu z bydłem i przeganianiu go by konie były spokojne i nie płoszyły bydła.

[url=http://www.ultimatedressage.com/forums/viewtopic.php?f=9&t=187937&p=6587220&hilit=western+pleasure+western+pleasure+why+so+slow#p6587220]http://www.ultimatedressage.com/forums/viewtopic.php?f=9&t=187937&p=6587220&hilit=western+pleasure+western+pleasure+why+so+slow#p6587220[/url]
Odkryłam taką oczywistą rzecz jak tytuł tego wątku.
Dlaczego westowcy........
I jakby był przy westowcy cudzysłów wszystko byłoby jasne.
Bo ja west lubię -ale w dobrym wykonaniu.
Magda, a skąd Ty wiedziałaś, że właśnie o dokładnie ten filmik z traila mi chodziło!!! Szukałam go, keidyś gdzieś miałóam link (daawno) i nie mogłam odnaleźć 🙁

Elu, ciekawe rzeczy znalazłaś. To mi się potwierdza ta moja intuicyjna opinia o "przerasowieniu" WP. No własnie jak widziałam tą dyscypline w naszym wydaniu w Bednarce to konie się aż tak dziwnie jak na tych filmach nie poruszały.
EluP,
bardzo ciekawe znalezisko,
myśle, że nie tylko w tej dyscyplinie sądziowie (ich oceny) wymogli takie a nieinne show...

podobnie jest na wystawach np. kotów - gdzie oceniane są specyficzne cechy - co po pewnym czasie prowadzi do wynaturzeń i np. rasa/wrzozec kota (lub psa) sprzed 10-ciu lat nijak sie ma do obecnej... czesto ze szkodą dla zdrowia itd...

ja muszę przyznać, że byłam bardzo zawiedziona ujeżdzeniem w tegorocznym Kentucky - tak, tak - siedziałam nocą i oglądałam...
niby ładnie piękne... ale te konie jak szkolone "maupy", jak takie kukiełki na sznurkach... nijak sie to ma do naturalnego ruchu konia...
podobnie myśle jest w WP - też takie "maupy"

Edit film z traila na życzenie


to jest konkurs z wyborem trasy na normę czasu 🤣

o. TAK wyszkolonego konia moglabym miec. strasznie trudny do zapamietania ten schemat.
skaczacych quaterow poogladalam wczoraj troche. zupelnie inaczej sie na nie patrzy w angielskim rzedzie. dobre odbicie maja. ale baskil u wszystkich slaby.
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
10 grudnia 2010 14:02
No ten schemat to masakra, ale chyba był z limitem czasu, bo zawodnik większość pokonywał galopem.

Trail jest fajny kiedy schemat jest ciekawy i przeszkody "jakoś wygladają" tzn nie tylko drągi pachołki i 2 słupki na bramkę. Plwir mógłby takie sobie zrobić i wozić na wszystkie eliminacje - a już na pewno na MP.

W filmie zamieszczonym o skokach AGH jak się przyjrzałem to przeszkody chyba wysokie nie były?
Ela-dla ciebie miał być ten sam film co dla wrotek. Tam jest początek nie w galopie 🙂



A wysokość przeszkód jest tam podana...w stopach... Nam wyszło że to jakieś 130 cm będzie. Chyba wyżej się nie stawia konkursów, ale nie jestem pewna.


Wracając do WP: też uważam, że jest to swego rodzaju przegiecie... Ale tak sie to sędziuje to tak ludzie jeżdżą. I tyle. W USA już w wytycznych do sędziowania jest że koń nie powinien być ustawiony zbyt nisko, ale przepisy sobie a praktyka sobie... U nas chyba też jest to konkurencja której sędziowanie wzbudza najwięcej kontrowersji.


Jeszcze do wrotek: na tym filmie (czyli ostatnim w moim poprzednim wpisie) bardzo ładnie widać jak to koń się nie płoszy bo się boi ruszyć głową z powodu kilometrowej czanki!
Tak w założeniu powinien chodzić koń do WP

Obraz odbiega"nieco" od tego co widuje się na konkursach, zwłaszcza w USA. Zapewne chodzi o to, że dzisiaj sport musi być medialny, tzn robić wrażenie na przeciętnym widzu, który na jeździe się nie zna, widzi tylko to, co najbardziej się rzuca w oczy, np w WP wolne(do przesady) tempo a w ujeżdżeniu wysokie podnoszenie przednich nóg
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
10 grudnia 2010 22:08
W tym filmie jest dobrze powiedziane, że w WP szuka się konia który zmienia chody bez zmiany "ramy".

Kolejna sprawa to taka tak jak mówią w tym filmie, że w Stanach dużo osób od tego zaczyna a potem idzie do innych konkurencji. Czyli WP w sumie czegoś uczy 🙂.
o, bardzo uczy!
Po pierwsze porzadnie siedziec i ładnie wyglądać! Po drugie trzymać tempo i ramę, po trzecie ukrywać działanie pomocami (czyli pomoce subtelne i delikatne albo takie żeby sędzia nie widział:-) po czwarte mieć oczy dookoła głowy(czyli patrzeć cały czas czy w kogoś nie wpadniesz i czy ktoś nie wpadnie w ciebie) i ... cierpliwości w prowadzeniu treningu 🙂
Ja się znęcam nad wszystkimi swoimi juniorami każąc im jeździć pleasure. Szkoleniowo!
ovca   Per aspera donikąd
11 grudnia 2010 18:14
Mi kiedyś pewien trener powtarzał: nieważne, czy docelowo chcesz jeździć traila, czy reining-najpierw wygraj pleasure, później horsemanship, wtedy dopiero możesz wystartować w tym, czym chcesz...
(oczywiście mowa tu o szkoleniu jeźdźca-nie konia!)
Moja pierwsza trenerka mawiała: jak chcesz jeździć bez siodła i ogłowia, to najpierw dojdź chociaż do C klasy w siodle i ogłowiu  😁

PS Ja nie lubię tego gościa z filmiku Cejloniary, nie przepadam za showmanami w żadnej dyscyplinie - ale jeździec z niego moim zdaniem bardzo dobry.
Z wczoraj, z RR.
😁
Ja wywołałam kontrowersje.
Wjeżdżam sobie do hali na klasycznym koniku a tam trwa lekcja West dwu dziewczyn. Na trybunie mama i dziadkowie uczennic pilnie śledzą. Podjechałam zostawić kurtkę a Dziadek zaczepnie:
- A po co Pani z tym kijem jeździ? No, pytam, –po co?
Treser akurat sapiąc przedarł się przez śnieżną burzę i zaczyna tłumaczyć, że palcat, że długi, bo jest, jako wskazówka….. Ja, obracając w żart, że kijek na wszelki wypadek, jakby konik był niegrzeczny.
A Dziadek:
- Konik niegrzeczny? A nie widzi Pani tych koni? – pokazuje na szkółkowe westowe- One są grzeczne! I bez kijka! Nic nie trzeba! Same słuchają! Niech pani popatrzy, to może się pani nauczy.
I powiem Wam, że czy się to podoba czy nie- są już i u nas ludzie, którzy West uważają za jedyny słuszny, prawidłowy styl jazdy. Tak to się toczy dziwnie.
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
12 grudnia 2010 18:18
Może Dziadek nie wyczuł żartu, tak bywa często przy osobach, które już trochę mają lat na karku.
Niestety nie którzy takiego kijka używają tylko do karcenia :P i dlatego może się wkręcił?

Ja tam uważam, że nie ważne jak ważne że skutecznie i bez szkody dla obu stron i nie ważne czy kulbaka west czy siodło klasyczne. Ta dyskusja nie przekona nikogo do tego aby jeździł west ani nikogo by jeździł klasykę, oba style mają swoje wady i zalety i swoich zwolenników, nawet tych fanatycznych. Może Dziadek nie był zwolennikiem tylko westu ale przeciwnikiem "kijka" 🙂 zapytałaś o to :P ??
Nie spytałam -na wszelki wypadek, bo pierwsza moja myśl była taka,że on powie:
- A po co Pani z tym kijem jeździ? No, pytam, –po co? Bo ja do konia to tylko z widłami podchodzę.    😂
A tu mi się orędownik i miłośnik west trafił. I prowadzącemu lekcję powiedziałam,
że dziadkowa recenzja to piekna laurka dla jego pracy.
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
12 grudnia 2010 20:02
Lepszy taki Dziadek niż taki który wrzeszczy "Batem go batem" jak koń nie chce zakłusować lub czegoś zrobić. - wtedy to mi trochę przypomina jakby dziecko nie jeździło konno a ćwiczyło boks i Dziadek dopingowałby żeby lepiej lać :P.

We wszystkim ważny jest zdrowy rozsądek 🙂.

Widać trener też dobry skoro i Dziadka do siebie przekonał, bo zazwyczaj starsi wolą klasykę bo elegencja francja :P
A tu mi się orędownik i miłośnik west trafił. I prowadzącemu lekcję powiedziałam,
że dziadkowa recenzja to piekna laurka dla jego pracy.
ja bym Dziadkowi powiedział,że jak ktoś jeździ to mu bacik bywa potrzebny, a jak się tylko wozi na szkapinach, jak jego wnuczki, to faktycznie taka pomoc jest zupełnie zbędna. 😂
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
12 grudnia 2010 22:49
A ja bym mu powiedział wtedy, że to  że niektórzy wypowiadają się na temat jazdy niestety nie oznacza, że mają o jej jakiejkolwiek formie pojęcie. 🤬

Wrotki czy ludzie aż tak Cię ludzie gnębią, że musisz wyładowywać swoje frustracje na forum, gdzie nikt nie zada sobie trudu aby za gadanie głupot zrobić Ci krzywdę? Jestem ciekawy czy tak w cztery oczy tak dużo mówisz 🙂(wiesz, że jest takie równanie: kto dużo gada ten nie koniecznie dużo robi). Zauważyłem że jak było merytorycznie i z sensem to nie miałeś nic do powiedzenia, a teraz o Dziadku się produkujesz bo wkradł się jakiś przykład z życia, do którego większość podeszła na luzie, a nie doprawiała do tego teorie.


A Dziadek myślę, że sympatyczny i dobrze że tacy też są na tym świecie, starsi fani westernu. Co prawda jego nie wiedza mogła wydać się śmieszna, ale dopóki nie rozpowiada herezji(t.j. wrotki) to jest raczej niegroźną jednostką, po prostu cieszącą się z małych sukcesów wnuczek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się