A ja znów mniej na wadze. 😅
Obecnie mam 170 cm wzrostu i 72 kilo wagi. Czyli minus 8 kilo, a nawet 10 ( bo zależy od kiedy liczyć start, wyjściowo w najgorszej chwili było nawet 83 kilo) BRAK motywacji do dalszego odchudzania. 😀 Wiek- minus 10 lat 😉
No...to i ja się dorobiłam zdjęcia w lusterku. 😁
Z osoby z nadwagą się zrobiłam na coś całkiem miłego. Jestem szczęśliwa.
Niedługą idę na parapetówę i chyba przyszaleję w tej kiecce. Wyzywająca, ale...sami swoi na imprezie.


DO DIETETYCZEK naprzód marsz !!!! MOŻNA schudnąć, naprawdę można. Skoro ja mogłam, to Wy też możecie. W ciąży ważyłam 99 kilo !! 30 kilo przytyłam w ciąży. Długo po ciąży nie mogłam dojść do siebie.
Wypróbowałam milion różnych diet (kapuścianą, south beach, montignac, 1000 kcal, diety proszkowe ( canbridge, eurodietę) i pewno jeszcze coś by się przypomniało. Wszystkie początkowo działały, potem rozwaliłam sobie metablizm tak, że już w ogóle nie chudłam, mimo iż bardzo mało jadłam.
DIETETYCZKA pomogła mi schudnąć, zmienić nawyki żywieniowe. I mimo iż zaliczam wpadki, zamierzam się trzymać nowych nawyków już na zawsze.
MOŻNA, naprawdę można.
Powodzenia wszystkim