Derki

Lovely Dziękuje w imieniu dziewczyn. Lalki trafiły w mój gust w 100%, a Ivett po prostu jest cudeńkotwórczynią derkową. A haft? Jedyny słuszny 😉 Był na zadzie, był w avatarze sto lat, jest na owijkach, będzie na padzie i na przyczepie.

Więc tu osobno dziękuje Aniee, bo to jej projekt  :kwiatek:
croopie - kurcze, troche mnie zmartwilas tym 260g. zaczelam sie bac, ze derka z wypelnieniem 150g, ktora dzisiaj kupilam bedzie... za cienka na teraz ?  🤔 po niedzieli chce ogolic konia w medium trace clip. wystarczy mi taka przejsciowka villa horse 150g ?  😲

Sierra - super dera, tylko pozazdroscic 🙂 ale domagam sie wiecej Czardaszowych zdjec !  🤬
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 listopada 2010 22:27
A więc melduję, co u Belfasta. Przyjechałam, wymacałam i podjęłam werdykt - trzeba kupić cieplejszą derkę, i to już na dniach. Zimny na uszach, letni pod dwiema (shit!) derkami (200g+przejściówka). Ja nie wiem, jak niektórzy w stajni swoje konie trzymają w przejściówkach (jeden koń wygolony na łyso! 😲).

No i w związku z tym mam pytanie - mogę kupić derkę po 1 grudnia, jak będę miała kasę, lub poczekać do 4 (sobota), aż pojadę do Katowic na Paradę. Tylko nie wiem, czy upoluję tam derkę 135cm z wypełnieniem 350g do 300zł? Jak myślicie? Czekać czy kupować?

I druga sprawa - mogę kupić Mastę Zing Heavy 340 Check za... 250zł. Myślę, że to na prawdę dobra cena, jak na tą firmę i taki krój+wypełnienie, bo np. HKM ma podobne za 100zł więcej.



a jakbym upadła kiedyś na głowę to mogę dokupić do niej kaptur za... 200zł 😵
kolor niezbyt powalający, ale i tak prędzej czy później skończy jako derka szara 😁
Presja, a pewnie, wystarczy coś nieprzemakalnego na plecy i do czyszczenia zostają nogi, szyja i brzuch 😉

maxowa, cieszę się 😀

Strucelka, lepiej Ci teraz, co?😀
Sierra - ta dera jest PRZECUDNA! chyba nic do tej pory mi się tak nie podobało 😜 szczerze zazdroszczę :kwiatek:

Puszczyk, przed paroma stronami zadałam podobne pytanie jak i Ty (jeszcze raz dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :kwiatek🙂

Też mam małopolaka, który mi się nie ofutrzył i w dodatku jest nieco zimny (przy czym różnica jest taka, że u nas w stajni jest ciepło). Mój koń jest mój od niedawna, co oznacza, że stajnia w której mieszka obecnie jest wciąż dla niego stosunkowo nowym miejscem.

Dziś weterynarz mi powiedział, że nowa stajni=nowe zarazki, nowe bakterie. Koń musi się do nich przyzwyczaić, co często objawia się przeziębieniem, lekkim wyziębieniem. Ale z tym zwierzę musi sobie poradzić samo (choć ziółka mile widziane). Ja nie planowałam derkować, wet derkowanie odradził - chyba, że zaobserwuję niepokojące zmiany. Póki co, nie jest podobno na tyle zimny by mu zakładać derkę, a jeśli to zrobię to on przestanie zarastać, co jest logiczne oczywiście.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 listopada 2010 09:17
Burza ale ja byłam pewna, że nie będzie mu za gorąco 😉 Miałam tylko nadzieję, że będzie wystarczająco, a widzę, że jednak nie 🤔

Lepiej pomóż podjąć mi decyzję czy kupować Mastę czy czekać na Paradę? 😁

Sierra cóż tu dużo mówić - derka zajeb*sta 😎 a to, że Ivett jest derkowym Bogiem przekonałam się już dawno 😉
strucelka, bierz mastę
firma dobra, derki fajne, a nie wiadomo co i w jakich cenach będzie na paradzie
bierz maste, zamarznięte do parady 🙂 ja dzisiaj gole i w 300g, z rana -3, w zachodniopomorskim prawdziwą zima.
No właśnie, wkładacie już w zimowe? Ja swojego ogolonego bez grzbietu (taką derkę mu zrobiłam) wsadziłam wczoraj w 200 (do tej pory padokówka z polarem była ok) i się zastanawiam czy nie wyciągnąć zimówki 300. Hmm, sama nie wiem - ma być ponoć ok -10 w nocy w przyszłym tygodniu, a mnie nie ma...
Dziękuje wszystkim za miłe słowa :kwiatek: Derka rzeczywiście się udała, choć przymierzona na zimówkę wymaga dorobienia "klapki na klatkę piersiową", bo o ile na gołe ciałko dopina się ładnie (pierwsza i druga dziurka), o tyle na zimówkę stajenną ni hu hu nie chce  👿  😁

Więc z Ivett jesteśmy umówione na dizajnerską klapkę na klatę, którą będę dopinać na potrzeby zakładanie tej, jako derki "na wierzch". Już nie mogę się doczekać!  😀

Epk, mój już stoi w ex-330g stajennej (to jej drugi sezon i była sporo prana, więc myślę, że ma nie więcej niż 300g) i podobno się nie gotuje. Tyle, że on golony jest całościowo, stoi w zimnej stajni i to przy samych drzwiach 😉
A padokuje się? Mój jest na padoku przed południem - dla mnie to o tyle ważna kwestia, że rok temu, jak mu był za zimno to po prostu taranował ogrodzenie padoku i wracał do stajni. Nie mogę tutaj do tego dopuścić, bo raz jak zwieje to będzie zwiewał i wyprowadzał stado 10 koni... I niestety to byłby kłopot...

Ogolonego go mam tak:
Padokuje się od śniadania do obiadu, w zasadzie bez względu na pogodę. Tylko w deszcz/ulewę nie wychodzi lub jest zabierany.
ej, wczoraj byłam w stajni i mój koń (ogolony cały, w derce przeciwdeszczowej z polarem) był ciepły i sama nie wiem czy pakowac mu coś jeszcze  🙄 teraz ta dera poszła do prania i stoi w stajennej 200g.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 listopada 2010 12:28
korsik, Arimona :kwiatek: a więc biorę mastę 🙂 muszę jeszcze tylko dokładnie Belfasta pomierzyć.
Angeel, to zależy jak ciepłą masz stajnie... Moja jest cała ogolona, do wczoraj stała w polarze+ortalion i nie było jej bardzo zimno. Zmieniłam, bo może być jej lekko cieplej a muszę tamtą uprać 😉


Nirv, skoro był ciepły, to po co ? Poczekaj do większych mrozów.

Ja dzisiaj też kontrolowałam swoje-ogolone całe a pod 170g były ciepłe.
W tym roku golenie wychodzi mi strasznie późno bo ogolę dopiero w następnym tygodniu. Zwykle goliłam sama w okolicach października / listopada, ale odkąd ukradziono mi maszynkę muszę prosić kogoś. Tak więc zastanawiam się czy ubierać w 150g czy od razu coś cieplejszego (250 lub 450) ?
ja ogolilam i zmienilam zdanie, 150g jeszcze powinno dać rady, w stajni jest bardzo ciepło, na dwór jeszcze ripstop na górę. Sprawdze jeszcze wieczorem i jutro, dziwne w sumie, myślałam że 150g będzie za mało.

Puszczyk, przed paroma stronami zadałam podobne pytanie jak i Ty (jeszcze raz dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi :kwiatek🙂

Też mam małopolaka, który mi się nie ofutrzył i w dodatku jest nieco zimny (przy czym różnica jest taka, że u nas w stajni jest ciepło). Mój koń jest mój od niedawna, co oznacza, że stajnia w której mieszka obecnie jest wciąż dla niego stosunkowo nowym miejscem.

Dziś weterynarz mi powiedział, że nowa stajni=nowe zarazki, nowe bakterie. Koń musi się do nich przyzwyczaić, co często objawia się przeziębieniem, lekkim wyziębieniem. Ale z tym zwierzę musi sobie poradzić samo (choć ziółka mile widziane). Ja nie planowałam derkować, wet derkowanie odradził - chyba, że zaobserwuję niepokojące zmiany. Póki co, nie jest podobno na tyle zimny by mu zakładać derkę, a jeśli to zrobię to on przestanie zarastać, co jest logiczne oczywiście.




Boston mam już pół roku to jego pierwsza zima w tej stajni.
Dzisiaj docieplaliśmy stajnię, powinno już być ciepło.
To że było mu zimno raczej nie ma związku z zarazkami ale dzięki za post zawsze przyda się nowy punkt widzenia.

teraz więc skoro w stajni jest cieplej nie potrzebna mi już derka stajenna, ale
chciałabym nadal padokować konia.
Zasatanawiam się nad kupnem przeciwdeszczowej Villa Horse. Chyba nie bedzie mu zimno ?
mam nieogolona kobyle , jaka dla niej derka sie nadaje ? mam drelichowa podszyta polarkiem , co wy na to ?
Ada   harder. better. faster. stronger.
27 listopada 2010 18:15
Naciau, a po co Ci derka dla zarośniętego konia ?
Naciau - jak będzie wyjątkowo zimno to myślę, że taka derka powinna Ci wystarczyć.
tulipan dzieki  :kwiatek:
Dziś oglądałam derke padokowa od ivet u aniagre no i musze powiedziec wow!Super ta nasza forumowa ivet szyje 😵 Dopracowana w każdym detalu, bardzo mocny materiał,napawde jakością nie odbiega od firmówek  😍
Sierra Normalnie porsche wśród derek  😎

Ja chyle czoło przed ivett, nie wiem jak to robi  🙇 👍
po prostu ma talent!  🙂 Sierkowa derka- cudo  😍
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 listopada 2010 19:42
Tulipan jak dla mnie 450 to jeszcze za dużo. Będziesz musiała zobaczyć, bo jedni na forum 150 trzymają, a ja niektórzy w 200. Ja przymierzam się do 350.
namawiacie namawiacie :>
mój został dziś przepakowany z przejściówki w 300 gram, które pewnie jest już bardziej jak 250 gram 😉 Zobaczę jutro czy się nie przegrzeje 🙂
Ja w przyszłym tygodniu golę jeszcze raz konia i wkładam w 200. Jak się zacznie zima-zima to założę 300. Mam nadzieję, że jemu taki plan pasuje 😉
Strucelka - no właśnie. Zwykle zaczynałam od drelichu, potem drelich na polarze, 150g, 250g i 450g. Teraz to już sama nie wiem. Chyba zapakuje go w 150g i będę sprawdzać 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się