ODSZEDŁ ORKAN :(
[img]
http://re-volta.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=38627.0;attach=65947;image[/img]
To ja na temat:
to zdjęcie właściwie mówi wszystko. 😍
Biduś przeszedł już taką długą drogę.
Zafundujmy mu -ZDROWIE. Przepraszam za swoje dociekania . :kwiatek:
Yyy ... Tania, a jakie zdjęcie?
Ja czegoś nie widzę? 🤔
[color=red]dobra, koniec tej wolnej amerykanki.
W kwestii formalnej: proszę o zaznaczenie czerwonym "ciachem" także tekstu "k...wa" autorstwa mojej oponentki. W takiej formie, w jakiej wątek istnieje obecnie wygląda na to, że to ja pyskówkę zacząłem, co nie jest prawdą.
[quote author=madzik2626]Tomku J nie umikam odpowiedzi. Akurat na wszystkie pytania zadane przez Ciebie odpowiedzialam, staralam sie...[/quote]
Przepraszam, może nie doczytałem, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, czy jako osoba pracująca przed zwróceniem się do forumowiczów starałaś się o pożyczkę goptówkową w banku ?
zgodnie z życzeniem.
i proszę - trzymajcie się tematu wątku oraz trzymajcie poziom dyskusji (wszyscy).
jeśli w trakcie dyskusji pojawią się jakieś interesujące watki poboczne - zakłądajcie nowe wątki i tam dyskutujcie do woli :kwiatek:
c.
Tomek_J, ale pożyczka wcale jej nie poratuje, bo wówczas będzie miała miesięcznie do zapłaty i pensjonat i ratę kredytu. To dopiero obciążenie finansowe!
Pracuje dorywczo (allegro, inne akcje) zatrudniona nie jestem, ucze sie i pozyczki z banku nie dostane🙁
Tomku, madzik Ci odpowiedziała!
edit:
jak dla mnie bez sensu takie gadanie. Wyjaśnione na co i ile pieniędzy potrzeba. Kto chce/może pomóc to to zrobi i tyle!
a ja bym chciała się wyjaśnić tylko jedną kwestię"
Schorzenie ma charakter progresywny, mozna starac sie
opoznic proces lizy kostnej.
Tego konia da się wyleczyć czy nie?? Co da wyrwanie zęba?? Przetoka nie będzie się otwierać? Zniknie stan zapalny?
Podpinam się pod pytaniem xxagaxx, bo też nie było to do końca napisane.
PS. przy okazji ... bardzo proszę o kontakt na PW osobę\y, która\e były kiedykolwiek w klinice u dr Golonki - mam pytanie.
Otrzymalam na konto pieniazki od 4 osob: bede codziennie wieczorem pisac ile udalo sie zebrac.
M G 30zl
K G 50zl
E W 20zl
T 50zł (Inisjaly z przelewu nie znane😉)
Udalo sie uzbierac kwote 150zł. Dziekuje BARDZO dobrym duszom.
Dr Golonka nie jest pewien postawionej dizgnozy apropo tej lizy i wlasnie dlatego podejmie sie jeszcze proby walczenia o Orkana wlasnie przez usuniecie zeba co ma zapobiec otwieraniu sie przetoki i tego stanu zapalnego.
Nie wiem czy jest szansa na wyleczenie ale ze jest nadzieja.
Po rozmowie z dr, ktora ma sie odbyc w przyszly wtorek bede mogla na wszystkie pytania odpowiedziec dokladniej.
zdjęcia najbardziej zainteresowanego - dla zainteresowanych.
1 Orek jedzący jabłka...
2 widac przetoke
3 Jedzacy sniadanie (jak sie przyjzec widac nawet na zdjęciach trudności w jedzeniu...)--> tz ja widze bynajmniej 😀
4 Taki O! 🙂
5 Zniekształcony ryjek
6 sMILE 😀
7 Bo ja tez chce skakać
8 i biegać
Dziekuje MARTA --- sayanka88 (moj fotograf😉):*
a ja bym chciała się wyjaśnić tylko jedną kwestię"
Schorzenie ma charakter progresywny, mozna starac sie
opoznic proces lizy kostnej.
Tego konia da się wyleczyć czy nie?? Co da wyrwanie zęba?? Przetoka nie będzie się otwierać? Zniknie stan zapalny?
Czy właścicielka może wreszcie jednoznacznie to wyjaśnić?
Z tego co ja zrozumiałam, to nikt nie powiedział definitywnie, że się nie da, ale nik też nie daje pewności. Tak więc jest nadzieja i warto walczyć 😉
cieciorka:
[glow=red,2,300]Dr Golonka nie jest pewien postawionej dizgnozy apropo tej lizy i wlasnie dlatego podejmie sie jeszcze proby walczenia o Orkana[/glow] wlasnie przez usuniecie zeba co ma zapobiec otwieraniu sie przetoki i tego stanu zapalnego.
[glow=red,2,300]Nie wiem czy jest szansa na wyleczenie ale ze jest nadzieja[/glow].
Po rozmowie z dr, ktora ma sie odbyc [glow=red,2,300]w przyszly wtorek bede mogla na wszystkie pytania odpowiedziec dokladniej[/glow].
podkreślenia moje.
Pracuje dorywczo (allegro, inne akcje) zatrudniona nie jestem, ucze sie i pozyczki z banku nie dostane🙁
To w takim razie gdzie są rodzice, czy ktoś inny z rodziny, kto wziął na siebie koszty utrzymania konia?
Zamiast zadawać po milion razy te same pytania to proponuje przeczytać cały wątek....
Wątek nie jest o tym, że potrzebne są pieniądze na UTRZYMANIE konia. Chodzi o pomoc w leczeniu. I była już kilkakrotnie mowa o tym, że koszty utrzymania konia nie stanowią problemu, natomiast koszty długotrwałego leczenia mogą poważnie nadwyrężyć finanse (nawet finanse całej rodziny). Myślę, że gdyby Właścicielka Orkana mogła dostać potrzebną kwotę od rodziców, to nie prosiłaby o nie tutaj, gdzie ze strony niektórych osób jest narażona na nie do końca przemyślane komentarze.
Wątek nie jest o tym, że potrzebne są pieniądze na UTRZYMANIE konia. Chodzi o pomoc w leczeniu. I była już kilkakrotnie mowa o tym, że koszty utrzymania konia nie stanowią problemu, natomiast koszty długotrwałego leczenia mogą poważnie nadwyrężyć finanse (nawet finanse całej rodziny). Myślę, że gdyby Właścicielka Orkana mogła dostać potrzebną kwotę od rodziców, to nie prosiłaby o nie tutaj, gdzie ze strony niektórych osób jest narażona na nie do końca przemyślane komentarze.
pieniądze z tego co widać potrzebne są na wszystko, Skoro już jest zadłuzenie (na 4, 2 tys?) a jeszcze trzeba będzie leczyć to za chwile przestanie wystarczać na bieżące wydatki.
Pytanie jest o pomoc rodziny, bo rozumiem że niepracujaca stale studentka nie wzięłaby konia, wiedząc ze ją po prostu na to nie stać. toś z rodziny np. mógłby wziać kredyt, chwilowo pomóc.
I niestety jak się prosi na forum o pieniądze to trzeba się liczyć z różnymi komentarzami. Trzeba niestety zagryźć zęby grzecznie odpisywać i po 1000 razy to samo żeby ludzie nabrali zaufania i pomogli.
Radzę poczytać temat gniadoszki. Różnie bywało, pojawiały się mniej miłe, miłe i niemiłe komentarze. Ale Gniadoszka to przetrzymała, odpowiadała na wszystkie posty i dzięki temu udało jej się zebrać kasę. Ma teraz zdrowego i szczęśliwego konia.
Nie miałam zamiaru nikogo urazić i pytanie nie miało być wredne z mojej strony. Po prostu wyszłam z założenia, że dorośli ludzie mają inne możliwości finansowe niż ucząca się/studiująca jeszcze młodzież.
Przepraszam Magdę jeśli poczuła się urażona moim pytaniem.
Dajmy już spokój Madzi z pytaniami o kredyt, rodziców itp. Leczenie konia i utrzymanie nie jest tanie i każdy właściciel konia to wie, nie wszyscy rodzice mogą lub chcą dokładać do pasji swoich dzieci.
Magda wystarczająco już opisała swoją i Orkana sytuację, odezwały się osoby, które ją znają i całą historię poświadczyły, także mam prośbę, jeśli ktoś chce wpłacić jakąś kwotę na Magdy konto niech to zrobi a jak nie to niech powstrzyma się od niepotrzebnych komentarzy.
Szczęśliwi Ci co konia nigdy nie leczyli oraz Ci co wyleczyli i byli wstanie pokryć koszty leczenia sami.
Pozdro dla wszystkich którzy potrafią się dzielić. 😀
Zadłużenie nie wzięło się z braku pieniędzy na utrzymanie konia, tylko z dużych wydatków na leczenie. Teraz pewnie brakuje na wszystko. Różne są sytuacje życiowe i nie zawsze można liczyć na pomoc rodziny, zwłaszcza finansową.
Trzeba niestety zagryźć zęby grzecznie odpisywać i po 1000 razy to samo żeby ludzie nabrali zaufania i pomogli.
Tylko po co zadawać 1000 razy te same pytania...
Olivia 😵 po to żeby uzyskać w końcu na nie jednoznaczne odpowiedzi. Powtarzam po raz kolejny, to nie nam, zależy zeby dziewczynie zapłacić. tylko jej zeby otrzymac kasę. Więc powinna starać się odpowiadać na wszystkie pytania, przedstawiać rachunki, mówić o konkretnych potrzebnych kwotach (tak wiem, teraz czeka na weta).
Dla większości odpowiedzi Magdy udzielone w wątku do tej pory są wystarczające i zrozumiałe. Jeżeli ktoś chce bezinteresownie pomóc, to pomoże. Stanowisko, że to "nie nam zależy, tylko jej", więc niech prosi w nieskończoność i tłumaczy w kółko to samo, mało ma wspólnego z życzliwością i bezintersowną pomocą.
Olivia 😵 po to żeby uzyskać w końcu na nie jednoznaczne odpowiedzi. Powtarzam po raz kolejny, to nie nam, zależy zeby dziewczynie zapłacić. tylko jej zeby otrzymac kasę. Więc powinna starać się odpowiadać na wszystkie pytania, przedstawiać rachunki, mówić o konkretnych potrzebnych kwotach (tak wiem, teraz czeka na weta).
tylko zadawanie po tysiąckroc pytania są chyba po to aby nie pomóc a upokorzyc!!! Bo tyle agresji xxxagaxx to ja juz dawno nie czytałam.
Nie wierzysz, nie chcesz pomóc- nie pomagaj. Nikt do niczego Cię nie zmusza a zadawanie po tysiąc razy te same pytania do niczego nie prowadzą.
Obyś Ty nigdy nie musiała błagac i żebrac o pomoc - naprawdę mocno Ci tego zyczę , bo przeczytaj na spokojnie cały ten temat i zobacz ile trzeba miec samozaparcia aby spokojnie odpowiadac na pytania i zarzuty.
Porównujesz to do tematu Gniadoszki...hmmm apropo Gniadoszki dziwie się bardzo równiez i Jej postom. Zapomniał w.,..jak ci..był.
tylko zadawanie po tysiąckroc pytania są chyba po to aby nie pomóc a upokorzyc!!!
Też mam takie wrażenie.
Naprawdę trzeba proszącego zeszmacić?
Bo trudno uwierzyć, że to troska o cudze portfele 🙄
Tak mnie zastanawia. Czy jak wrzucacie "żebrzącej" na ulicy osobie złotówkę czy też pytacie o cały życiorys? Czy prosicie o rachunki, zdjęcia. Zadajecie pytania o kredyt itd?
Tak mnie zastanawia. Czy jak wrzucacie "żebrzącej" na ulicy osobie złotówkę czy też pytacie o cały życiorys? Czy prosicie o rachunki, zdjęcia. Zadajecie pytania o kredyt itd?
Tak,tak! Ja pytam o rodziców zawsze. 😉
I doradzam eutanazję. 😁
Jestem na chwilke, jade do siwka z marchewkami i przekazac mu newsy z volty 🤣
Bardzo prosze o nie porównywanie mnie do Gniadoszki, kazdy jest inny...
Dziekuje bardzo voltowiczom, którzy mnie wspieraja🙂 🙇
Porównujesz to do tematu Gniadoszki...hmmm apropo Gniadoszki dziwie się bardzo również i Jej postom. Zapomniał w.,..jak ci..był.
[/quote]
Nie znam sprawy Gniadoszki więc może nie powinnam się odzywać, ale jak zdążyłam się zorientować też prosiła o wsparcie finansowe i jej wypowiedź w sprawie Orkana też mnie zdziwiła, akurat w przypadku osób, które dostały wsparcie oczekiwałabym zachęty innych do wspierania potrzebujących. Ale może, źle odczytałam jej wypowiedź.