Dodatkowy ząb

Ostatnio wybrałam się obejrzeć konia na sprzedaż. Koń (pięciolatek) jak najbardziej w porządku oprócz jednego szczegółu jaki udało mi się wypatrzyć bez pomocy weterynarza. Jest nim mianowicie wystający pod prawidłową linią zgryzu, dodatkowy ząb. Spekulacje są różne, niektórzy obstawiają mleczaka który nie zdążył się ewakuować inni mutantyzm  🙄 . 
Ząb znajduje się na dolnym dziąśle, dokładnie od frontu. Czy takiego zęba trzeba będzie usuwać? Jakich cen można się spodziewać po końskich stomatologach? Może ktoś miał taki przypadek?  🙂
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
17 listopada 2010 18:28
To moze być przetrwały mleczak.
Wypada go usunąć.
Niestety nie pamiętam ile to kosztowało.
Nie wiem co to może być, ale wyrwanie zębów nie jest zazwyczaj jakieś bardzo kosztowne. W MAzowieckim mysle ze nie wiecej niz 500zl , a raczej blizej 300zl. (zalezy ile zneczulenia, jaki dojazd itd)
u mojego młodego  rok temu(był 5 latkiem)- to samo było na dole  😉- dr Rojek nam go wyrwał i po krzyku
chyba 150 czy 200 zł to max było 😉
Dzięki dziewczyny.  😀

Słyszałam też że po takim zabiegu trzeba bardzo dbać o ranę i że długo się goi.
Maxowa, jak to u Ciebie wyglądało?  🙂
Mój ma dodatkowy ząb w uchu...  🙄
I wet zbiera się do jego usunięcia już jakiś rok...  🙄
w sumie koniowi nie przeszkadza, tyle, że ropieje i plącze grzywę...  🤔
ale jakoś na początek grudnia jesteśmy już umówieni na operację...  😉

PS. żeby nie było ataku - ropieje, ale nie boli... nie usunięty będzie ropiał do śmierci konia. To naturalna obrona organizmu przed obcym tworem, usunięcie zęba przez samego konia trwa ok 50 lat... no, ale stara się organizm jak może...
Ressa naprawdę nie ma się czym przejmować - to jest mleczak więc sprawa kosmetyczna - na drugi dzień jadł normalnie  😉 po kilku dniach śladu to za bardzo nie było

Myśmy mieli duże problemy z zębami- co jakiś wyrastał to koń gorączkował, musiałam mu także smarować tym żelem dla niemowlaków, tarnikowania mieliśmy również bardzo często. Potem został nam ten 1 mleczak właśnie z przodu. No i go rok temu wyrwaliśmy tutaj fota - chyba nawet wstawiałam już kiedyś w wilczakach, bo też miał wyrywane jako 3 latek 😉

analop o kurcze, a jak to wygląda? Coś kiedyś czytałam w końskiej prasie o zębach w różnych częściach końskiej głowy 😉 które przemieściły się jeszcze w życiu płodowym, czy jakoś tak 😉
Dzięki, Maxowa  😀

Analop, boże kochany, koński ząb w końskim uchu?  🤔
Nie wiedziałam nawet że coś takiego może się przydarzyć.
cieciorka   kocioł bałkański
17 kwietnia 2011 22:35
analop, jak tam ząb?


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się