Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

vissenna   Turecki niewolnik
13 listopada 2010 18:04
To mogę ja?

Cztery lata temu:



Zmiana sposobu jazdy, żywienia i stajni:


myślę, że nie ma sensu rzucania się na ustępowania na koniu, który nie jest ustawiony na pomoce, bo ich zwyczajnie nie akceptuje  🙄.
koniara10001
Weź sobie kogoś do pomocy z ziemii, przynajmniej jakąś koleżankę jeżdżącą w sporcie, błagam. Za kilka miesięcy albo po kilku jazdach pokaż jak się zmienił.
[quote author=galopada_ link=topic=49.msg768806#msg768806 date=1289671302]
sorry ale bardzo chcialabym zobaczyc to ustepowanie w wykonaniu tak sztywnego konia  😂
[/quote]
potrafi !. i jestem z niego bardzo dumna,bo nie jest to  "sportowy koń" .  🤔
vissenna Świetnie !Fajny łatek/tka  🤣

koniara10001 To widocznie jeszcze nie dorosłaś do tego żeby mieć swojego konia jak nie wiesz co mu jest !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
13 listopada 2010 18:10
koniara10001 przede wszystkim zanim zaczniesz "trenować" zadbaj o dopasowany sprzęt!
[quote author=galopada_ link=topic=49.msg768806#msg768806 date=1289671302]
sorry ale bardzo chcialabym zobaczyc to ustepowanie w wykonaniu tak sztywnego konia  😂

potrafi !. i jestem z niego bardzo dumna,bo nie jest to  "sportowy koń" .  🤔
[/quote]

Potrafi, albo wydaje Ci się, że potrafi. Osoba, która mogłaby ci pomóc z dołu to dobra inwestycja. Myślę, że nikt nic innego nie jest w stanie Ci doradzić. Zdjęcia z teraz to jakas katastrofa. Przemyśl to.
sprzęt mam dopasowany.  😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
13 listopada 2010 18:14
vissenna
piękny, piękny, piękny  😍
Koniara, zajrzyj tu:
[[a]]http://www.jonibentley.co.uk/Bentley%20Technique.htm[[a]]
Spójrz na pierwsze trzy zdjęcia na tej stronie - pierwsze z lewej - koń po bardzo złym jeżdżeniu, najbardziej po prawej - ten sam koń po 3 miesiącach odpracowywania. Teraz spójrz na aktualne zdjęcia własnego konia i sama oceń, do którego z tych trzech są najbardziej podobne.  
Sama strona oszołomiasta, ideologia doklejona do poprawnego treningu (w celach wiadomych...), tym niemniej obrazki, jak sądzę, dobrze oddają, o co w tym całym trenowaniu (nie) chodzi.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 listopada 2010 18:17
Vis widzę zmianę w szyjce, klata jakby bardziej rozbudowana i ładniej zarysowany zadek 🙂
Strzyga rozumiem, rozumiem  :kwiatek:
to moze jeszcze moja młoda
nie jest to tylko trening, ale też to, ze koń poprostu dorósł. Na pierwszych zdjęciach ponad 3 lata, na 2 ostatnich niecałe 5,5 roku





Koniara, zajrzyj tu:
[[a]]http://www.jonibentley.co.uk/Bentley%20Technique.htm[[a]]
Spójrz na pierwsze trzy zdjęcia na tej stronie - pierwsze z lewej - koń po bardzo złym jeżdżeniu, najbardziej po prawej - ten sam koń po 3 miesiącach odpracowywania. Teraz spójrz na aktualne zdjęcia własnego konia i sama oceń, do którego z tych trzech są najbardziej podobne.  
Sama strona oszołomiasta, ideologia doklejona do poprawnego treningu (w celach wiadomych...), tym niemniej obrazki, jak sądzę, dobrze oddają, o co w tym całym trenowaniu (nie) chodzi.

widzę...
Po czym wnioskujesz, że sprzęt jest dopasowany? 😉 radzę poczytać wątek o dopasowaniu siodeł, porobić zdjęcia tak, żeby można to było ocenić (na zdjęciach które wstawiłaś siodło leży ewidentnie na łopatce i nie wygląda na dopasowane 😉 ).
po tych co wrzuciła widać, że siodło za ciasne.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 listopada 2010 18:33
korsik, pokłony, rewelacja! 🙂 😵
koniara wybacz, ale to jest zmiana ewidentnie na gorsze, porażka...
tajnaa dlatego pytam, po czym wnioskuje, że jest dopasowane 😉
vissenna   Turecki niewolnik
13 listopada 2010 18:40
idziosława dziękuję!, kiedyś nawet stwierdziłam, że jak łatki rozdawano to Dolar stanął we właściwej kolejce, bo całkiem ładne sobie uzbierał jak na srokacza  😁

Co do konia koniary to najlepsze określenie jakie mi się ciśnie na usta to "antytrening"
tajnaa dlatego pytam, po czym wnioskuje, że jest dopasowane 😉

Ja jej tylko uświadamiam, że się myli  😁
idziosława dziękuję!, kiedyś nawet stwierdziłam, że jak łatki rozdawano to Dolar stanął we właściwej kolejce, bo całkiem ładne sobie uzbierał jak na srokacza  😁

Ja generalnie uwielbiam srokacze, sama dzierżawię srokatego, ale twój jest pięknie malowany  :kwiatek:
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 listopada 2010 18:45
idziosława, racja, ładne, regularne ma te łatki 🙂
Po co od razu pisać 'porażka'? Ok, może dziewczyna nie wrzuciła imponujących zdjęć, ba, nawet dobrych, ale nie chodzi o to przecież by ją zniechęcić, tylko pokazać dobrą drogę, tak?

koniara10001 tak jak piszą dziewczyny - poszukaj kogoś, najlepiej trenera, kogoś doświadczonego, kto mógłby Was pokierować z dołu. 🙂 powodzenia!
kujka   new better life mode: on
13 listopada 2010 18:54
vissenna, a kon byl w treningu? bo jak na 4 lata treningu to mala zmiana...
a jak nie byl, to pozwole sobie zacytowac Szczyge: do watku PUCHACZY!!
vissenna   Turecki niewolnik
13 listopada 2010 18:56
kujka trening to może za duże słowo, po prostu zmiana stylu jazdy na bardziej świadomy - chyba masz rację z tymi puchaczami 😀

A koń nie mój - dzierżawiony już od wielu lat 🙂 Nigdy nie chciałam srokaczy a tak w sumie jakoś wyszło, że zamiast karego Ślązaka mam łaciate wlkp 😀
koniara10001, dziewczyny trzecią stronę zdzierają ręce na klawiaturze nie po to żeby zrobić Ci na złość tylko otworzyć oczy. To nie jest żaden trening tylko jazda rekreacyjna, po drugie Twój koń jest źle karmiony lub chory bo bardzo marnie wygląda i chodzi coraz gorzej. Skoro już masz konia to powinnaś mieć fundusze żeby chociaż raz na 2 tygodnie z kimś wsiąść kto Tobą pokieruje- żebyś za rok mogła do nas przyjść i serio pokazać wpływ jazdy na wygląd- bo możesz. Ale do tego konia musisz odkarmić i rozsądnie jeździć- a żuzlowanie 2h to chyba lekka przesada? Powodzenia.
Naprawdę warto włożyć trochę wysiłku i zanim wrzuci się swoje/konia zdjęcia, zastanowić się czy na pewno nadają się do danego tematu. Jeśli nie będziemy przestrzegali tych prostych zasad to z ciekawych i pouczających wątków znowu wyjdzie jakaś totalna papka i kolekcja lepszych/gorszych/fatalnych zdjęć koni i jeźdźców.
W tym wątku NIE MÓWIMY O treningu rozumianym, jako ĆWICZENIA RUCHOWE (dobrze byłoby,żeby choć niektóre przykłady można było nazwać ćwiczeniami...).

Trening jest tu rozumiany,jako "wieloletni, zorganizowany proces zmierzający do osiągnięcia mistrzostwa sportowego. Jest on uporządkowany w ramach określonej struktury. Efektem środków i metod stosowanych w poszczególnych jego rodzajach są obciążenia treningowe, podlegające celowym zmianom w kolejnych fazach procesu."

Jest wiele innych wątków, w których można pokazać konia i siebie.
Koniara, wybacz, ale to co prezentujesz wygląda FATALNIE, żal zwierzaka. Faktycznie warto, żebyś bardzo dokładnie przeczytała ten wątek i mocno zastanowiła się oraz porównała obraz swojego konia do prezentowanych tu przykładów. Warto mieć taki bardzo dobry wzorzec, do którego się dąży, natomiast 1) to co robisz nie jest treningiem, 2) bardzo pilnie pomocy potrzebujesz Ty - inaczej zmarnujesz konia. Jeśli w pobliżu nie ma dobrych instruktorów to lepiej uzbierać pieniądze i pojechać na jakiś porządny obóz jeździecki, 3) tak naprawdę bardzo niewiele osób z grona forumowiczów powinno/może się prezentować w tym wątku, więc nie ma co się dziwić, że tak bardzo atakujemy.
Dla mnie jest ważny, bo jako jeden z niewielu naprawdę coś wnosi. Sama jeżdżę wyłącznie rekreacyjnie i to co robię nigdy nie będzie treningiem, natomiast choć od czasu do czasu oglądając te prawdziwe zmiany związane z całym procesem treningu konia/jeźdźca, przynajmniej wiem, jak patrzeć na moje konisko, które zmiany są pożądane, a które sygnalizują błędy.
ja natomiast uważam, że nie tylko treningiem, można rozbudować konia. Jest tu dużo przykładów gdzie koń się ładnie rozbodował a nie był w treningu lecz ambitnej rekreacji, były tu wstawione i chwalone mimo tytułu "wpływ treningu na wygląd."

Ja nie trenuję, nie można tak tego nazwać bo nawet nie jeżdżę z trenerem, mimo to staram rozwijać i siebie i konia. Ćwiczymy nowe rzeczy, sumiennie pracujemy i koń się buduje, a nie jest to trening.
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
13 listopada 2010 19:11
No to może i ja się pokarze, z kobyłką która niestety od miesiąca już nie jest "moja".
Zmiana może nie jest wielka, ale dla mnie i tak była bardzo ważna.

Ps. Przy okazji nam się trochę maść zmieniła  😀

1-2 rok 2008
3-4 rok 2010
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się