jazda w deszczu, kurtka, olejak i derka

majek   zwykle sobie żartuję
06 września 2010 15:01
tania, na tej focie wyglądaja jak nieprawdziwe
a olejak jak się pielęgnuje? Normalnie się go pierze?Chyba nie, prawda?

przeczytaj to co pisałam i nie bedziesz pytac o to co napisane
sznurka ok, woskowanie woskowaniem, nigdy nie miałam kurtki tego typu, dlatego się dopytuje, a co jeśli czyms się ja wybrudzi? Są na to sposoby? O to mi chodzi 🙂
pierze się go recznie w zimnej wodzie i woskuje
żadnej ciepłej wody, pralek i prania chemicznego
Mam pytanie.
Czy ktos sie orientuje czy czyms takim http://allegro.pl/nikwax-tx-direct-spray-on-najtaniej-wys-0zl-i1212488224.html
lub http://turysta-pl.netidea.pl/index.php?a=opis&k=52&id=160 (na cieplo)
Przywroce zywot przemakajacej juz derki przeciwdeszczowej?
Ktos testowal? robil cos podobnego?
:kwiatek:
zoyabea, nikwax i wszelkie inne impregnaty stosuje się na membrany ale w celu konserwacji. Nie po tym jak już  wyniku użytkowania powstają mikrouszkodzenia i skapniemy się, że już tak bardzo nieprzemakalna nie jest. Sorry, ale trzeba kupić nową kurtkę i dodatkowo któryś z tych środków i jeszcze co jakiś czas pryskać, zeby jak najdłużej posłużyła.
a ja właśnie sobie zakupiłam płaszcz OP1 - serio serio - taki wojskowy 😉 - w celu dojeżdżania w deszczu na halę 🙂 - powinien zdać egzamin, tylko rozcięcie z tyłu zrobię 🙂
Witajcie 🙂 Niedawno dostałam kurtkę. Jak ją prałam a raczej płukałam w letniej wodzie to nie mogłam wycisnąć z niej wody w miejscu nieprzemakalnego materiału tylko dopiero gdy przekręciłam ją i przez podszewkę wyleciała woda. Firma to Tayberry&Company. Czy znacie tą firmę.? Czy to jest olejak.
MonikaxD wydaje mi się, że to nie jest olejak, ale podkreślam, że może mi się tylko wydawać 😉
Tercet dzięki 🙂
Jeśli mam starszy olejak i chce go zakonserwować to jakim woskiem to mam zrobić?Pisała tu któraś(chyba sznurka) że gorącym woskiem, ale to jaki to ma wosk?zwykły, czy trzeba gdzieś kupić specjalny...wiem że to dość głupie pytanie 😡
MonikaxD wydaje mi się, że to nie jest olejak, ale podkreślam, że może mi się tylko wydawać 😉


poza tym olejaka ABSOLUTNIE sie nie pierze!!
suszy się go dokładnie,
póżniej wykrusza brud i błoto,
później gąbeczka lekko namoczona i jechane... czyszczenie ręczne  😉
Testowałam wczoraj derke przeciwdeszczowa treningową z Jarpola i powiem ze przy konkretnym deszczu na szwach jednak przemokla  😕 Szkoda ze villa horse nie robi derek treningowych w różnych rozmiarach bo wtedy bym taka zakupila  🙄 Biorąc pod uwage jakość derek padokowych, gdzie nic nie przemaka, treningowa też powinna dać rade  😉
meggii, a nie wiesz czasem jakiego rozmiaru jest ta derka villa horse?
Ok, opis podaje "rozmiar uniwersalny" 😎 Ale jaki jest ten rozmiar uniwersalny? 145/155?

Jestem tu nowy. Witam!! :kwiatek: W celu konserwacji tkanin nieprzemakalnych używam parafiny w płynie. Można ją dostać  w  marketach (ca 10zł /litr) . Wystarczy wlac niewielką ilość na dno miski i włozyc wdzianko i naciskać dotąd , az
nasyci się w każdym miejscu.
Powiesić do obcieknięcia , wysuszyć na kaloryferze.
W/w parafinę (olej do lamp) używam też do konserwacji sprzętu jezdzieckiego (skórzanego). Polecam!
A tak odnośnie derek. Jeździł ktoś z Was w takim wynalazku? 🙂
Sprawdza się?






http://www.ihaha.pl/product_info.php?products_id=628&osCsid=5f8204fdb0bb3f5c78113cf4a567ab95

na nadchodzący czas może i jest to jakis pomysł.



A druga rzecz? Czy ktoś próbował jeździć w półderce zapinając ją tak by kryła nogi? (zamiast normalnie pod tybinką)
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 października 2011 10:12
ale o co chodzi? Po co koniowi na jazdę derka przeciwdeszczowa?
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
11 października 2011 10:49
też myślałam o tej derce - minus taki że swoich nóg nie możesz schować
ElaPe...hmm - żeby nie zmókł? Ja ostatnio potrzebowałam - maneż bez hali a łosia trzeba ruszyć - to świetny wynalazek - przyjemniej się pracuje i mnie i koninie
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 października 2011 10:57
no dobra ale koń to ma sierść przeciwdeszczową  po której woda spływa to po 1) a po 2) nikt w ulewę i tak na dworzu nie jeździ a po 3) pod taką derką to się koń nieźle musi zapocić
2) nikt w ulewę i tak na dworzu nie jeździ

nie wszyscy mają hale, a są takie sytuacje że konia trzeba ruszyć
albo po prostu chce się pojeździć i pogoda nie jest straszna
Wspomniana derka nie chroni przez zamoczeniem tyłka jeźdźca. Odpada, niestety.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 października 2011 11:20
[quote author=ElaPe link=topic=31763.msg1154390#msg1154390 date=1318327066]
2) nikt w ulewę i tak na dworzu nie jeździ

nie wszyscy mają hale, a są takie sytuacje że konia trzeba ruszyć
albo po prostu chce się pojeździć i pogoda nie jest straszna
[/quote]

koniowi o ile wiemżaden deszcz straszny nie  jest. Chyba że jakaś zadymka śnieżno-deszczowa.

Zresztą ten wątej jest o odzieniu dla jeźdźca - o derkach jest inny, odpowiedniejszy wątek
ja nawiązałam tylko do tego fragmentu Twojej wypowiedzi który zacytowałam.

koniowi o ile wiemżaden deszcz straszny nie  jest. Chyba że jakaś zadymka śnieżno-deszczowa.


koń koniowi nierówny. znam konie którym nawet mżawka jest straszna  😉
ElaPe niektóre konie łatwo się przeziębiają niestety i to nie jest kwestia wydelikacenia.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 października 2011 11:34
dobra, a czy możnaby z chorowitym koniem i odpowiednią derką dla takiego chorobliwie chorowitego  konia iść do odpowiedniego wątku?

Tu o kurtkach mialo być.
ash   Sukces jest koloru blond....
11 października 2011 11:40
W tytule wątku jest również o derkach! więc zapytam jakie derki/półderki sprawdziły się Wam w 100%?

trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
11 października 2011 11:52
Zeszłej zimy męczyliśmy się w stajni bez hali i spisała nam się taka oto derka:



W deszczu było ok a przy opadach śniegu nawet takich zacinających pod duzym kątem ostrym było bdb.

Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
11 października 2011 11:59
lamicell jest bardzo fajny - rzeczywiście nieprzemakalny i podszyty polarem ale ma minus - nie ma pasków pod brzuchem - więc opcja deszcz + wiatr, która jest najczęściej występującą w przyrodzie - odpada - ja na pewno szukam z paskami żeby w czasie treningu nie zwiało jak to z lamicellem miało miejsce;
ja wiem że koń ze swej natury jest  nieprzemakalny ale jak się ma 15latka, który po zmianie stajni postanowił się nieofutrzać na zimę i na padoku w październiku stojąc w deszczu trzęsie się z zimna - trochę inaczej na to patrzę niż jeszcze parę lat temu kiedy derki wydawały mi się snobistycznym wymysłem. Koń, któremu jest ciepło i sucho pracuje zupełnie inaczej od zmokniętego i zmarzniętego - a jak pisały dziewczyny czaem nie ma wyjścia i tyra się w deszcz🙂
poza tym derka przeciwdeszczowa też chroni jeźdźca - lamicell spokojnie przykrywał łośka i moje uda i łydki - także jest to rozwiązanie podwójne - dla konia i jeźdźca
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się