wyżej- na pewno niż parkury 130 😉
No tak właśnie myślałam 😁 bo przy 130-135, nie przeszkadzało na tyle żeby zmusić mnie do zmiany 😀iabeł: w sumie to w ogóle nigdy nie miałam sytuacji;"ojej jakbym tylko patrzyła przed siebie to byłoby git" 🤣. A tak na serio to nie zawsze patrzę w ziemię 😉 wszystko zależy od przeszkody, najazdu i tego jak sie koń odbije 🙂
TA-KI, nawet w szeregach na 1 czy 2 fule patrzysz w ziemię?podziwiam....
[quote author=TA-KI link=topic=18.msg762742#msg762742 date=1289207322]
A tak na serio to nie zawsze patrzę w ziemię 😉 wszystko zależy od przeszkody, najazdu i tego jak sie koń odbije 🙂
[/quote]
czyli jak najazd pasuje,przeszkoda Cię nie przeraża i koń odbije się ok,to w szeregu będziesz patrzeć w ziemię?ja bym umarła ze strachu 😉
To juz niestety jest nawyk, ale na ziemię patrzę w locie teraz nawet Ci nie powiem jak jest w szeregu ale pewnie patrzę w ziemie nad drugą przeszkodą, nie wiem może to dlatego że wysoka jestem i jest mi tak wygodniej, jak patrzę przed siebie to mnie często-gęsto plecki bolą. Rany nie dość, że lata nie te to jeszcze paralityk hi hi hi 😂
Edit: Żebym nie była gołosłowna: 😁
czasem patrzę przed

a czasem pod

😂
sorry za jakość, ale musiałam zdjęcie zdjęcia zrobić 😡 bo to staroć
Dzielna jesteś,ja mam nawyk szukania wzrokiem kolejnej przeszkody,żeby trasy nie pomylić ...i jakoś jak patrzę gdzie mam jechać,to mi łatwiej na dobra nogę wylądować.
Dzielny to może być np ten pan 😉
[img]
http://c.photoshelter.com/img-get/I0000p2FQgaNyO44/s[/img]
ja po prostu kiepsko siedzę 😁
salto piccolo, jeśli się uda to,może i ja do kuźni zawitam 😉
No to wtedy już by był szczyt szczęścia 😅
Zgłoszenie poszło ;-)
POOONIAAAAA GÓRĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!! jedyny minus jest taki,ze ja bd dojezdzac z Wawy... 🍴
POOONIAAAAA GÓRĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!! jedyny minus jest taki,ze ja bd dojezdzac z Wawy... 🍴
hihi ja bede spać w żyrardowie. Znalezienie noclegu tam, teraz to jak mission impossible.. 😵
Ja w sumie mogłabym w koniowozie,ale mam musze być na uczelni..... 😵
jakby co,to moje zgłoszenie też poszło 😉
re-voltowy team się szykuje 😁
wooow to się szykuje niezła impreza :-P
Konisko było kastrowane i miało ponad miesięczną przerwę od skoków.Chcicałabym go powoli z powrotem wkrecic w jakies podskoki,ale nie do konca wiem od czego zaczac,jakis mały korytarz?Jak tak to na ile przeszkód i ile skoków powinien oddac zeby sie nie przemeczyc?Dzieki za pomoc,bo ja ostatnio kompletnie wypadłam z jezdzieckiej tematyki i musze sie na nowo troche ogarnac.
incognito,ale koń przez kastrację nie zapomniał jak się skacze 😉 po prostu sobie odpoczął od skakania...powiedz mi proszę,po co korytarz?lepiej pogalopować sobie po drągach,po skokach-wyskokach,tym bardziej,że jest to mięśniotwórcze i pozwala przywrócić harmonię i rytm po przerwie. 😅
a nikt nie potrzebuje towarzystwa po drodze do kuźni? 😉
Ej, dziewczyny, znacie jakieś ćwiczenia żeby łydka nie uciekała? Jak ćwiczyć, żeby to wyeliminować?
mils - ja niewiele ze skokami mam do czynienia, ale moim zdaniem w Twoim przypadku receptą na uciekające łydki będzie obciążanie strzemienia dużo bardziej i nietrzymanie się kolanem. Skróć sobie porządnie strzemiona, rozluźnij kostkę i naciskaj na strzemię bez łapania się kolanami - problem powinien zniknąć 😉
bush wielkie, ale to wieeeeeelkie dzięki! :kwiatek:
Tak - przede wszystkim musisz się skupić na porządnym oparciu na strzemionach, jeśli wtedy rozluźnisz staw skokowy, pięta pójdzie w dół, staw zamieni się w 'amortyzator' a ty będziesz mogła utrzymać stabilną łydkę przy skokach (i nie tylko), warto też w takim przypadku jak na filmikach jehać półsiadem już po wyjścu z zakrętu, a nie dopiero za wskazówką, wtedy raz, że koniowi nie zaburzasz zaraz przed skokiem równowagi, a dwa tobie też łatwiej pomyśleć wcześniej o oparciu i równowadze. Tak poza skokami to nie pozwól leż koniowi wyciągać cię za wodze z siodła jak to ma miejsce na filmiku, on cię wyciąga, ty lecisz do przodu, łydki uciekają itd, jak wyszarpuje ci wodze to impulsami pokaż mu, że tak nie wolno.
A tak w ogóle to fajnym ćwiczeniem jest też jadąc w stępie, potem można w kłusie: jedziesz półsiadem i podążąsz z rękami w kierunku kółek wędzidłowych (podobnie jak w skoku) pilnując żeby łydki pozostawały na swoim miejscu.
Magdzior również ogrooomne dzięki! :kwiatek:
Tak przeglądałam temat i znalazłam kilka młodzików skaczących z dużym zapasem. Moje pierwsze dwa zdjęcia pokazują, jak mój się wybijał przez pierwsze tygodnie nad przeszkodami wys. 60 cm ^^ Gdzieś mam jeszcze parę zdjęć z tych skoków, znajdę to wstawię. 3 zdjęcie to z zawodów 2,5 miesiąca temu 🙂 Jak widać czasem mu się i teraz zdarza wyskoczyć. 4 zdjęcia to takie nie pokazujące zapasu tylko po prostu wstawiłam, sprzed miesiąca jakiś pojedynczy skok.
Pozdrawiam, odzywajcie się tu coś 🙂
Nikt się nie odzywa,bo wszyscy ostro trenują przed Kuźnią 😁
czy ktoś zna działającą stronę Kuźni?bo
www.agrokuznia.eu i panel zawodów w Kuźni na hppskoki.pl nie działa 🙁
laski godzina rozpoczecia konkursow w Kuzni nie nastraja optymistycznie 😁 to o ktorej robicie sobie pobudke, zeby odpas zrobic i te sprawy, 5😲0? 😁
Nikt się nie odzywa,bo wszyscy ostro trenują przed Kuźnią 😁
trenowałam trenowałam i zostaje w domu 😕
moje kolano doszło do wniosku,że ono nigdzie nie jedzie 👿 :emot4:
Ponia chyba żartujesz... 😲