Wystarczy odrobinę pomyśleć przed wstawieniem czegoś to unikniesz "linczu" 😉 Skoro w wątku o uchwyconych chwilach wstawiasz nieostre zdjęcie fragmentu konia to czego się spodziewasz? 😎
koniara79, absolutna rewelacja! Trzeba miec wielkie szczescie jako fotograf i ogromnego pecha jako jezdziec, zeby cos takiego powstalo. Wyglada groznie, dobrze, ze final nie byl tragiczny. A zdjecie pierwsza klasa, zdecydowanie zasluguje na publikacje w KP. Ciekawi mnie tylko, jak w takim przypadku wyglada kwestia zgody osoby uwiecznionej na zdjeciu na publikacje? Musialas takowa uzyskac?
[quote author=fajna_jula link=topic=2332.msg759210#msg759210 date=1288937787] Kenna nasz Egon jest tu po raz pierwszy 🙂 [/quote] Chodziło mi o to, że jestem ja ze swoim Egonem, potem pojawiła się Egonowa ze swoim siwym, a teraz Ty z trzecim. Sorry za off topic
Egon to rzeczywiście mało popularne imię dla konia, myślałam, że nie spotkam się z drugim tak nazwanym koniem. Nasz Egon przyjechał z Wielkopolski do Olsztyna i przyjechał już tak nazwany 🙂
Solina, też kiedyś udało mi się coś takiego zrobić. Taki efekt można uzyskać tylko dzięki rewelacyjnym aparatom cyfrowym, najlepiej jak najstarszym. 👀
mój nie taki stary ma niecały rok, swoja droga bardzo polecam nikona juz w pierwszym miesiącu po kupnie trafił na serwis bo zepsuła się cześć w obiektywie 😉 zdjęcie chyba dla tego tak wyszło bo było już prawie ciemno a ten aparat rozjaśnia strasznie
Co do zdjecia Soliny, to wybaczcie, ale ja tu widze przypadkowe zdjecie przy zbyt dlugim czasie naswietlania. Efekt moze i nawet na swoj sposob jakos tam ciekawy, ale niestety nie umiem oprzec sie wrazeniu, ze to nie z gory zalozona koncepcja, a przypadkowy pstryk, ktory tak naprawde nie wyszedl 🙁
Ze starym aparatem ma to mało wspólnego, było ciemno, lampa off, aparat wybrał sobie długi czas i koń się rozmazał. Klasa byłaby, gdyby nie rozmazało się nic innego, ale niestety tak nie jest, toteż takie widma każdy jest w stanie zrobić średniej klasy cyfrówką 😉
No to widać ja miałam dziwne aparaty. 😀 kiedy pstrykałam starą (jakąś z bodajże 2003 roku) cyfrówką, to nawet z lampą potrafiły mi wyjść takie cuda, a nowej (z 2008) się to nie zdarza. Chociaż w sumie już jakieś 1,5 roku jej nie używałam, więc kto wie, może już dojrzała i też umie tworzyć konie-widmo. 😜
Co do zdjecia Soliny, to wybaczcie, ale ja tu widze przypadkowe zdjecie przy zbyt dlugim czasie naswietlania. Efekt moze i nawet na swoj sposob jakos tam ciekawy, ale niestety nie umiem oprzec sie wrazeniu, ze to nie z gory zalozona koncepcja, a przypadkowy pstryk, ktory tak naprawde nie wyszedl 🙁
natchniuza, łaał odkryłaś ameryke 🙄 wystarczy czytać co kto pisze 😉