Koniki polskie

Co do rudych - zdarzają się takie nawet w państwowych stadninach, oczywiście są wyeliminowane z hodowli, tzn. nie dostaną licencji itd. itd. - fota z przeglądu w Popielnie w 2007 roku. Moim zdaniem ich rodzice po dokładnej analizie rodowodów też powinni zostać wyeliminowani, a rudzielce, karusy, czy bułane biorą się od przodków, tzn. dziadków, babć itd...
Negri   Miłość na dwa serca i 6 nóg.
25 października 2010 20:03
Nas jeszcze nigdzie nie było 😉 to jest Norbi konik Polski mój ukochany (zanczy sie nie moj ale był bardzo długo przezmnie dzierzawiony no i tak jakoś 😉).  Zawody 😉

Negri Świetny jest!
Razem z Jasnowatą dajecie mi wiarę w tą rasę   🏇

Mi się w końcu udało zrzucić zdjęcia Marchewy, ale jakość nie jest powalająca  😤
Nie wiem, czy widać, ale ma ona normalnie pręgę na grzbiecie.




Maea, ja z moim kucysiem też z powodzeniem startuję 😉).
Maea, jaka ma maść w paszporcie? Bułana? Ślicznie wyglada 🙂
Maea, jaka ma maść w paszporcie? Bułana? Ślicznie wyglada 🙂


Hmm, no o dziwo jest opisana jako jasnokasztanowata 🙂 Dzięki  😀 Mam zamiar nauczyć tego konia jakiegoś końskiego savoir-vivre, bo konisko ma małe braki  🤣 Ale nie ma rzeczy niemożliwych.
Poza swoim upartym charakterkiem jest całkiem urocza.  😀iabeł:

Maea, ja z moim kucysiem też z powodzeniem startuję 😉).


Wybacz, nie zauważyłam - ale gratuluję Ci również 🙂😉)
No to śmiesznie ma wpisane 😉 No, ale mój ma jasnomyszaty, ale uważam, że też jest bułany 😉
Maea, Jasnowata, moim zdaniem nie opisali jej jako bułaną ze względu na jasną grzywę i nogi 😉.
MajaK   Tina 2000-2013
04 listopada 2010 20:57
W konikach zdarzaja się rudzielce - dokładnie maści czerwonobułanej, niestety jak widać zwykle opisywane jako jasne kasztany. Mają normalnie widoczną pręgę na grzbiecie i pręgowanie na nogach.
Są to kasztany z genem bułanym, tak jak zwykłe myszate koniki to rozjaśnione karuski 🙂
Niby powinny być wszystkie koniki myszate ale występują takie odstępstwa od normy - cos jak kasztanowate fryzy  😉 - też bywają.

Jest jeszcze bułanomyszata :P
Maea, Jasnowata, moim zdaniem nie opisali jej jako bułaną ze względu na jasną grzywę i nogi 😉.


Również tak myślę 🙂 Ale i tak jest to w pewien sposób zabawne - kasztan z pręgą. Powinni stworzyć jakąś nową maść  😀

W konikach zdarzaja się rudzielce - dokładnie maści czerwonobułanej, niestety jak widać zwykle opisywane jako jasne kasztany. Mają normalnie widoczną pręgę na grzbiecie i pręgowanie na nogach.
Są to kasztany z genem bułanym, tak jak zwykłe myszate koniki to rozjaśnione karuski 🙂
Niby powinny być wszystkie koniki myszate ale występują takie odstępstwa od normy - cos jak kasztanowate fryzy  😉 - też bywają.

Jest jeszcze bułanomyszata :P


Tyle, że moja pręgowań nie ma, tylko widocznie ciemniejszą maść. Szczerze współczuję osobom, które muszą opisywać konie. Niektóre przypadki są beznadziejne  🤣

edit: sprawdziłam sobie maść czerwonobułaną i jak dla mnie termin "jasnoczerwonobułana" wydaje się całkowicie odpowiedni.  😀iabeł:
MajaK   Tina 2000-2013
05 listopada 2010 07:51
Maea - piszesz, ze pręgę na grzbiecie ma. Na uszach też ma charatkerystyczne cieniowanie, dałabym sobie rękę uciąć, że na jedny ze djęc na prawej przedniej nodze jakby pręgi były?  😀

Maea - piszesz, ze pręgę na grzbiecie ma. Na uszach też ma charatkerystyczne cieniowanie, dałabym sobie rękę uciąć, że na jedny ze djęc na prawej przedniej nodze jakby pręgi były?  😀


Hmmmmmm  🤣 Rzeczywiście tak. Konia mam na codzień, a teraz pisząc sugerowałam się po zdjęciach (które są rozmazane i wszystko się zlewa), zamiast na codziennych obserwacjach. Chyba dla mnie to jeszcze trochę za wczesna pora. 😵
Pręgowania rzeczywiście ma, tylko takie... delikatne. W porównaniu do innych koników ze swoimi pręgowaniami wychodzi zwyczajnie blado (przez moją stajnię przewinęło się ich 6, do tego ogólnie w tych okolicach są dosyć popularne, więc jakieś maleńkie porównanie mam).  😡
takich troche staroci mojego kn'a. od maja ruszamy ze skokami! moze nam sie uda wystartowac w jakis towarzyskich na wakacjach 😁









galopada_ super pracuje szyją!  😲
ile ma wzrostu? świetny jest!
142-3  😉 tak na oko

jeszcze z korytarza

galopada wiecej!normalnie  bomba! dla mnie on  jest lepsiejszy niz mlp!
👍
prosze bardzo, tyle ze wszystkie te zdjecia to starocie bo przez wakacje niewiele chodzil pod siodlem  😉 i wlasciwie to kazde nasze skoki byly dosc spontaniczne. bo ogolnie jezdze w tereny a moze z raz na miesiac mi sie zdarza dotrzec na ujezdzalnie  🤬







galopada_, dawajcie na jakieś zawody bo macie z kucysiem świetne możliwości! 🙂😉.
galopada mój szarak ma taki sam kantar jak Twój, do pyska im ! 😀



Uploaded with ImageShack.us
Kojarzycie może klacze KN o imionach Nike - J i Nara obydwie od Niobe i Pegi od Pomona? Wszystkie 3 są córkami mojego Horsa i chciałabym zobaczyć jak wyglądają jako dorosłe kobyły 🙂.
sonerek   Nobody's perfect.
08 listopada 2010 17:30
A tymczasem ktokolwiek widział ktokolwiek wie
2 koniki polskie
Idol & Iwan
Bracia jeden starszy o rok
Matka Iwa
Ojciec Medal
22.06.2004 oraz 29.04.2003
Startowały w skokach.
Jeden ma mini gwiazdke na czole
sonerek, ogiery z licencją, czy wałachy? Jeśli ogiery kryjące to nie powinno być trudno z odnalezieniem ich.
sonerek   Nobody's perfect.
08 listopada 2010 18:36
Sisisa dwa wałachy
W związku z tym, że niewiele miałam do czynienia z tą rasą, chciałam się spytać, czy nadają się one do hipoterapii? Większość opinii, jakie słyszałam na ich temat to, że są uparte, złośliwe, generalnie do bani. A jak patrzę na Wasze fotki, to wydaje mi się, że one sprawdzają się we wszystkim.
cyntia   Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda...
13 listopada 2010 15:44
Hej 🙂
Na konikach polskich pracowalam 3 lata w hipoterapii uwazam ze nie ma lepszych koni, mialam do czynienia rowniez z hc. Tutaj adres strony http://www.kfron.ovh.org/?str=hipoterapia
Fakt ze maja charakter ale gdy tylko dziecko lub osoba dorosla z uposledzeniem pojawiala sie gdzie obok konika to robil sie aniolek 🙂
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
13 listopada 2010 16:10
Przez 4 lata uzytkowałam w hipoterapii klacz, która do 3 lat biegała po rezerwacie w Zwierzyńcu i sama ją zajeździłam. Większego słodziaka nie znam, ale to cecha osobnicza, bo jej 3/4 siostra juz się nie nadała
Dzięki, każda opinia się liczy, bo zakup konia do hipo to decyzja mojego życia normalnie.
Myślę że to zależy od danego konia. Na moim, mimo że to ogier można robić wszystko 🙂, ale niektóre są wredne, uparte itd..
Więc najpierw powinnaś zapoznać się z danym koniem itd., itp. 🙂. Masz już coś na oku?
cyntia   Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda...
13 listopada 2010 21:11
Dokladnie sisisa ma racje 🙂
Ja do hipo dostalam do dyspozycji cale stado tabun liczyl 6 klaczy 1 ogier i 2 walachy z tych wszystkich konikow tylko 1 klacz miala fochy i to konkretne... Ogier jezdzil ze mna do osrodkow w innych miastach i bardzo fajnie sobie radzil. Klacze tak samo nawet kilku dniowe zrebaczki z nami jezdzily 🙂
Wy tak tu gadu gadu to ja też . a co  😀 😀

Zawody z 2008 ;D
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się