KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

ja też troszkę puchnę 🙂
jak zaczełyśmy pracę z Łezą w grudniu, było tak:



w marcu, tak



a wczoraj, tak

ivett, super zmiana Łaciatej  😉
ale o co chodzi?

- lepiej zaczęła 'pracowac' na tych gumach, czy mniej się brudzi?

Pozdrawiam  🥂
lepiej zaczęła pracować i bardziej się brudzi 🙂
😅 no i tak trzymać  :kwiatek:
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
22 października 2010 16:31
A to kolejny przykład zmiany 🙂

05.02.2010


A to 29.05.2010

ivett, Ty to już chyba wiesz, że mi się Łaciata podoba 😉

Constantia, cud, miód i czekolada 😀
slojma   I was born with a silver spoon!
24 października 2010 23:06
Po dzisiejszym dniu puchnę z dumy z mojej dzielnej Draski. Byłyśmy dzisiaj pierwszy raz na naszym wspólnym Hubertusie. Pełno koni, obce miejsce, szalejący ludzie, skutery, huczący traktor i inne straszydła, a ona wyglądała tak jakby nie był to jej pierwszy raz. Jestem bardzo z niej dumna i z siebie też, że zdecydowałam się jechać własnym koniem.
slojma, gratuluje  😅

Ja też pachnę z dumy - wczoraj pojechałam z Kluskem, w pierwszy w zasadzie dłuższy teren - kiedyś 2x był na takim 15-20 minutowym ale to było dobre kilka miesięcy temu. Wczorajszy teren był w pełni spontaniczny bo doczekaliśmy się w końcu siodła na Klusia, i nie chodząc dawno nawet na lonży, okazał się oazą spokoju (przed terenem jedynie kilka minut na lonży spędził) - pobił pod tym względem nawet te doświadczone konie, gdy falująca na wietrze plandeka nie zrobiła na nim żadnego wrażenia  😅
Jestem z niego bardzo dumna...
slojma   I was born with a silver spoon!
25 października 2010 07:25
Cobrinha-dziękujemy i również gratuluję udanego terenu  🙂
Slojma - gratulacje  😅
slojma   I was born with a silver spoon!
25 października 2010 19:37
karolinag4 - dziękujemy :kwiatek:
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
27 października 2010 20:52
Paulinka cieszę sie, że się podoba 🙂
Może takie trochę już spóźnione, ale puchnę z dumy z postępu jaki zrobił kucyk  😅

Udało nam się zrobić konkretniejsze ustępowanie, które nie wyglądało jak walka o przetrwanie. Jeszcze sporo niedociągnięć ale kucyk się ciągle uczy (pies w kadrze :hihi🙂








No i pierwsze kontrgalopy, które chyba nie wyszły nam najgorzej  😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 października 2010 19:21
a ja znowu nie do końca zgodnie z tytułem wątku, bo nie puchnę z dumy, ale ze szczęścia 😀
ktos mnie kiedyś tutaj na forum zapytał jakie plecy u konia uwazam za idealne.
wkleiłam wtedy to zdjęcie:

(fotka z baneru sklepu horsecare.pl; akurat ta, bo jest mi ją łatwo odnaleźć, nie znam konia, którego przedstawia, a wyraźnie widać jakie piękne plecy on ma)

...a obecnie mogę sie wam pochwalić takimi plecami u mojego konia:


i napawa mnie to prawdziwym szczęsciem 💘
sosi   szczypior szczypior...
01 listopada 2010 19:34
ehhh tez marzę o takich plecach  😍

gratulacje caroline szkoda że nie wkleiłaś zdjęć obrazujących jego poprzednie plecy - wtedy wszyscy, którzy nie pamiętają, by wiedzieli skąd takie marzenie u Ciebie 😉




 całkowita edycja posta
Carmencia
Ale zmiana czego? poregu i czapraka?
przepraszam  😂

🤔wirek:
Ja widzę zmianę w tym, że pierwsze zdjęcie jest zrobione tak, że koń wygląda tragicznie, a drugie tak, że jak koń. Gratulacje.
I ta nowa fryzura! Grzywka Ci wyszła jak od linijki, brawo  😁
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
02 listopada 2010 18:30
Jak dla mnie istotniejsze, że ogłowie nie jest już na kantar zakładane.  😁
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
02 listopada 2010 18:34
plecy jak marzenie, nie ma to jak wyhodować dobry fotel. : ) piękne! a zdjęcie jakie piękne!  😜
chyba ciałka nabrała o to chodzi tak ?  😉
raczej siersci
trzynastka   In love with the ordinary
02 listopada 2010 20:02
Dziewczyny ale to jest Kącik puchnących z dumy, niech dziewczyna puchnie nawet z samego faktu, ze ma konia od 3 tygodni.
Po co to krytykować ? Przecież ani do "wpływu treningu na wygląd", ani do "wpływu żywienia na wygląd" się nie wepchała.

Carmencia - gratulacje, z czego tam się cieszysz :P 😉


Dziewczyny ale to jest Kącik puchnących z dumy, niech dziewczyna puchnie nawet z samego faktu, ze ma konia od 3 tygodni.
Po co to krytykować ? Przecież ani do "wpływu treningu na wygląd", ani do "wpływu żywienia na wygląd" się nie wepchała.

otóż to 🙂 a konik widać, ze ma grzywę przyciętą i ogon - a już to cieszy każdego właściciela

swoją drogą niegłupie koniszcze 😀

caro, weź się z tymi zdjęciami 🤬 a tak na poważnie, to mega szacun 🙂
Ofutrzył się! Zgadłam?? 😀

edit: dojrzałam puzderko i zmieniłam płeć  🤣
Jestem dumna że mam takiego ogiera na którego mogę wsadzić moje dzieci. I jestem jeszcze bardziej dumna że mam takie bojowe dziewczynki. Jakość fotek żenująca..ale to nic nowego w moim wydaniu  😡
Nie wiem jak to ująć ale jeszcze nigdy ten koń nie wyglądał tak pode mną,








Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się