Postulat o usunięcie Dworcicki z funkcji moderatora
ElMadziarra, bo jest THE MOD'em;] (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać)
Cóż moje zdanie znacie...
Dyskutować nie będę ponieważ tak jak już napisałam każdy ustrój ma swoje wady.
Owszem ja też pamiętam czasy volty ale nie oszukujmy się byli modzi którzy potrafili zapanować nad tym bałaganem.
Przepraszam, bo chyba sie pogubilam, czy Dworcia zostala tutaj rozszarpana przez swoich, jeszcze 3 dni temu, przyjaciol bo edytowala posty bedac uciszona? Zajrzalam do watku mieszkaniowego- bo od tego jak ktos wspomnial - zaczela sie ta afera i rzeczywiscie, usunela i napisala dlaczego to zrobila. Rozumiem, zlamala regulamin, zrobila blad.. ale trzeba byc suka aby wykorzystac sytuacje i rozniesc Dworcie na strzepy. Mozna to bylo zalatwic poza "arena" forum, z klasa. A tak wyszla jatka i co niektorzy maja msciwa satysfakcje ze - majac oczywicie sluszne dowody winy w reku- wygrali jakas swoja wojenke.
dlaczego załatwiać po za forum ?
Użytkownicy powinni wyrazić swoje zdanie na temat tego że D. złamała regulamin
nie jest NIENARUSZALNA bo jest zwykłym użytkownikiem, tyle że pełni rolę moda.
Regulamin jest, jeśli usuwała czyjeś posty za 'złamanie' regulaminu, sama go złamała.
Po to regulamin jest, żeby panował porządek tak ?
Nadużyła swojej 'władzy' i według mnie powinni ją poprostu usunąć, bo prędzej czy później po uniknięciu kary robiła by to samo.
tak, dobrze, w takim razie trzeba bylo zablokowac uprawnienia Dworci jednym klikniecie i poinformowac o tym fakcie forumowiczow. A tak zrobilo sie piekielko pokazujace- po raz kolejny -ze lepiej miec jawnych wrogow niz falszywych przyjaciol 👀 😜 😁
można było tak zrobić, widocznie nikomu się nie chciało. Trudno, ale skoro już to 'piekiełko' się zaczęło to niech je skończą, narazie Dworcika uciszona.
Myślę że sami dojdą do porozumienia. Ja jestem za usunięciem, bo się sajgon robi przez to wszystko.
r-v słynie z tego że lubią poprostu komuś pojechać, wiele ludzi tak ma, w tym ja, nie jestem do końca wtajemniczona w to wszystko ale z tego co udało mi się wyczytać, wywnioskowałam że poprostu lepiej jest usunąć D. z pełnienia roli moda. Na jej miejsce wybrać kogoś bardziej kompetentnego, kto będzie moderował tak jak należy 😉
no i niech się kłócą, w tym momencie to nie D. jest poszkodowana tylko użytkownicy, bo jak piszesz 'fałszywi przyjaciele' jej zaufali, wybrali ją na moderatora, a ona ich bezczelnie oszukała. Może po tych postach do niej dotrze co zrobiła i jaki mają teraz do niej szacunek oszukani forumowicze.
sanna, tu chodzi, nawet nie o to, ze dworcika naduzyla uprawnien moderatorskich w watku o mieszkaniach studenckich, ale o to, ze po tym jak to zrobila 1. sama nie ustapila z funkcji moda; 2. bedac uciszona, korzystala z konta moderatorow i moderowala nadal. na uciszeniu rowniez zbanowala wrotki.
Katja, wszystko prawda, powinna tak zrobic. Ale byloby w porzadku gdyby zapytano Ja dlaczego tak postapila jak postapila i wysluchano odpowiedzi, I wyciagieto konsekwencje, krotko i konkretnie a nie rzucono ja na widelcu na pozarcie. W tej chwili jest to jednostronna nagonka, bez wzgledu na to ile racji maja Ci ktorzy po Dworci jada.
Wiadomości nie oglądam bo jestem zażenowana, że nasza władza, przedstawiciele narodu zachowują się jak dzieci z piaskownicy w połączeniu ze zdziwaczałymi tertrykami. I że tyle jest w nich braku życzliwości dla drugiej osoby.
No a teraz, proszę bardzo, na forum mamy to samo.
O co w ogóle ta afera? Przykro czytać ile tutaj od razu jadu - wszyscy tacy święci, tacy perfekcyjni, bez wad, prawi i zawsze uczciwi. A gdzie zrozumienie, jakaś forma empatii? Już nic takiego nie ma w naszym pokoleniu? Już tylko paragrafy i tabelki?
Jestem inna - wcale mnie nie oburza, że Dworcika wyedytowała posty, jeżeli miały jej realnie zagrozić w codziennym życiu. Popełniła błąd, napisała pod wpływem emocji zbyt wiele. Ochłonęła i chciała to zmienić. Zawsze byłam za umożliwieniem częściowej edycji własnych postów - bo to ludzkie się pomylić, ludzkie się czasem dać ponieść emocjom, czego później się bardzo żałuje. I każdy powinien mieć szansę swój błąd naprawić. Nawet w prawie polskim jest takie pojęcie jak "afekt".
Dla mnie w ogóle nie ma sprawy - jestem człowiekiem, popełniam błędy, ale dzięki ludziom którzy je mi wybaczają, staram się na nich uczyć. Więc z wyrozumiałością patrzę też na ludzi obok mnie i ich pomyłki.
Jak widać jednak większości z nas nie stać na takie pozytywne uczucia. Łatwiej jest czepiać się każdego potknięcia, wręcz z niecierpliwością na nie czekać, a później jeszcze komuś kto się pomylił dokopać. I mieć satysfakcję jakim to się jest praworządnym forumowiczem, bo się komuś pokazało jaki jest malutki. To jest dopiero maluczkość - podbudowywać swoje ego błędami innych.
Dworcika zrobiła głupotę pisząc za dużo, złamała regulamin (moim zdaniem zły w tym punkcie regulamin) edytując swoje wypowiedzi. Została uciszona jako użytkownik, więc sprawiedliwości stało się zadość. Co z tego, że moderowała w tym czasie - dla mnie to tylko wyraz odpowiedzialności za pełnioną funkcję, dalej wykonywała swoją robotę, a wykonywała ją całkiem dobrze. Na tyle ufam ludziom, że dla mnie taka rozdzielność jest całkiem zwyczajna. Że w tym czasie kogoś zbanowała - ot, widać się temu komuś należało i tyle.
Wróciłaby z ucieszenia jako forumowicz i życie toczyłoby sie dalej. Może nawet byłaby lepszym moderatorem, bo na pewno wyciągnęła wnioski ze swojego błędu.
A tu za chwilę posypie się cała moderacja, całe forum, bo nikt nie ma w sobie za grosz zrozumienia.
ale Dworcika usunęła nie tylko swoje ale i czyjeś posty, bo ktoś tam gdzieś napisał coś na jej temat.
korzysta z internetu, ktoś ją zna, wypowiada się na jej temat, trudno, takie życie, taki jest internet, nadużyła swojej władzy, i w tym problem.
zamiast usuwać posty mogła wyjaśnić a nie teraz się tłumaczy.
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, myślę że nawet jeśli nadal była by modem to raczej nikt nie dażył by jej tak dużym zaufaniem, z tego co wcześniej wyczytałam, to Dworcika była dobrym modem i wiele osób zwracało się właśnie do niej.
Sama jest sobie winna.
ascaia, ona nie zedytowala tylko swoich postow. Ona wykasowala, bez pytania kogokolwiek o zgode, etc, CUDZE posty, bo taka miala akurat porrzebe chwili. Przegiela i 'lincz' nalezy jej sie jak psu buda.
Ascaia ale chodzi o jedno słowo - odpowiedzialność...afera nie o to,ze edytowała własne posty i została uciszona...afera o to,że edytowała cudze posty bez ich zgody! potem udawała ze nic się nie stało,dalej działała jako moderator,po czym uskuteczniając kolejną prywatę zbanowała wrotka.
może i wrotki to świnia,czasami chamska świnia,ale uczciwa i odpowiedzialna...zawsze mówi prawdę,nawet jeżeli potem ludzie nie poznają go na zawodach -co jest akurat faktem wśród niektórych forumowiczów - to jest cena szczerości i uczciwości.
Cóż... czytam i czytam i ręce opadają, może ja jestem już za stara na te wojny podjazdowe i prywatne, ale forum to nie zawody to tylko porady, dyskusje ludzi, od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Ktoś właśnie szczerość i uczciwość zobowiązuje do jakiejś kultury wypowiedzi. Nikt nie lubi być obrażanym, wyzywanym od laików, grubych , głupich, nie umiejących jeździć itp. od kogoś obcego z kim nie miało sie żadnego kontaktu w realu. Każdy ma prawo sie wypowiedzieć, mieć swoje zdanie, nikt nie jest ksero drugiego, każdy myśli inaczej i nawet jak sie myli, to właśnie ktoś kto ma więcej doświadczenia powinien wyprowadzić na prostą ale bez obrażania, bo to przynosi odwrotny skutek. Na tym forum bardzo często łamane były przepisy regulaminu i moderatorzy przymykali na to oczy bo użytkownik lubiany, z długim stażem itp i było ok. teraz sam moderator zamał regulamin to trzeba zrobic aferę.
Więc tak, jest nowy nabór moderatorów, jakoś nie widzę tłumów na nasze miejsce, a wynik wawrkowej ankiety jest jednoznaczny 😉
Cudze posty??? Nie ustalając tego z tymi osobami?
Upppps... To sporo zmienia. Rzeczywiście - to jest nadużycie władzy. I to bardzo poważne.
Więc przepraszam jesli kogoś uraziłam swoją wypowiedzią powyżej - chyba za naiwna jestem bo czegoś takiego jak zmienianie treści wypowiedzi bez wiedzy i zgody ich autorów, nie ze względów regulaminowych, nawet nie brałam pod uwagę.
Ale inna sprawa, że potrzymuję to co napisałam o swoistej rozdzielności jaźni osoby moderującej - co innego jej poglądy, jej prywatne uczestnictwo w forum, co innego wykonywana przez tą osobę praca.
I druga druga sprawa, że jednak brakuje w naszym społeczeństwie życzliwości i empatii. Uczciwość, szczerość, praworządność to piękne cechy. Ale tylko wtedy mają rzeczywistą wartość jeśli są połączone ze zwyczajną dobrocią, z (górnolotnie mówiąc) miłością drugiego człowieka, z wyrozumiałością i tym czymś co nazywamy "ludzkim podejściem". Szczerość po trupach, za wszelką cenę i w nieoględnej formie to już coś zupełnie innego. Bo nie buduje, nie jest motywująca. Bo rani i niszczy drugą osobę.
ninevet, dlatego ja uważam, ze wbrew pozorom ten watek:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,36430.0.html był sensowny i szkoda, ze zdecydowaliście
(zdecydowałaś!) go zamknąć.
był przydatny - żeby "uodwaznić" wahających się kandydatów a osobom mającym zaufanie innych użytkowników, podsunąć pomysł kandydowania.
Ale mógł też "ododważnić" resztę która chciała się zgłosić ale czekała na wymienienie na zasadzie "ojejku, jak mi miło - oczywiście się zgłaszam".
Jak ktoś nie ma odwagi sam się zgłosić to skąd mam wiedzieć, że będzie miał odwagę wstawić komuś bardziej doświadczonemu, mądrzejszemu czy choćby "straszniejszemu" [np. Tobie 😁 ] ostrzeżenie ? 😉
edit: zachęcać ludzi możecie na Pw, ja już męczę swoją kandydatkę ale się opiera 😉
[quote author=Ktoś link=topic=36102.msg753347#msg753347 date=1288542354]
Ascaia ale chodzi o jedno słowo - odpowiedzialność...afera nie o to,ze edytowała własne posty i została uciszona...afera o to,że edytowała cudze posty bez ich zgody! potem udawała ze nic się nie stało,dalej działała jako moderator,po czym uskuteczniając kolejną prywatę zbanowała wrotka.
może i wrotki to świnia,czasami chamska świnia,ale uczciwa i odpowiedzialna...zawsze mówi prawdę,nawet jeżeli potem ludzie nie poznają go na zawodach -co jest akurat faktem wśród niektórych forumowiczów - to jest cena szczerości i uczciwości.
[/quote]
No cóż, jeśli zbanowanie wrotka to prywata, to faktycznie Dworcika dopuściła się strasznego przestępstwa. Szkoda tylko, że nigdzie nie było listy świętych krów tego forum. Bo nagle wrotki zrobił się jakimś skrzywdzonym za niewiność bohaterem. Doczekał się nawet prostestującej w jego sprawie oraz zastraszonego, który wysnuł wniosek o spisku przeciw mężczyznom na podstawie tego, jak "skasowano wrotki".
Czy jest świnią - nie wiem. Skoro Ktoś tak mówi, pewnie coś na ten temat wie - bo jak zrozumiałam z wypowiedzi w tym i pokrewnych wątkach, łączą ją z wrotkiem stosunki osobiste. Ale wlaśnie dlatego ta cała sytuacja jest niesmaczna - bo została rozdmuchana z powodu prywatnych relacji Ktosia i wrotkiego i te relacje są wciąż wyciągane na powierzchnię. Czy to nie jest prywata, czyli to, co piętnuje Ktoś?
Natomiast nie mogę się nie zgodzić, że wrotki jest chamski. Co więcej, swoim chamstwem regularnie łamał zasady forum. A to, czy jest uczciwy i odpowiedzialny - chyba jest to poza istotą funkcjonowania na forum (no, poza wątkiem ogłoszeniowym i transakcjami z niego wynikającymi).
Nie komentuję i nie wypowiadam się na temat usunięcia czegoś tam przez Dworcikę, bo na ten temat nic nie wiem. Natomiast uważam, że banując wrotka wykazała się odwagą i odpowiedzialnością. Mnie dziwiło ogólne przyzwolenie na chamskie wypowiedzi wrotka. Rozumiem, że każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii i że wrotki ma prawo nie lubić każdego, kto robi coś inaczej niż on. Ale każde zdanie można wyrazić na wiele sposobów. Wrotek wybrał jeden - właśnie chamski i obraźliwy. Oczywiście, że forum nie jest od wychowywania, ale jeśli jakiś uczestnik regularnie pokazuje, że ma gdzieś zasady tego forum, to chyba daje podstawy do zbanowania?
Nie piszę o wrotku, bo on mi jakoś szczególnie wadzi (powiem nawet, że jego wypowiedzi mniej mnie drażnią niż innego uczestnika, który traktuje wszystkich z góry). Piszę dlatego, że ze starcia wrotki/Ktoś kontra Dworcika tworzy się precedens - moderator banuje jakiegoś uczestnika, pojawia się obrońca i rozpętuje się nagonka. Wniosek dla moderatorów - lepiej nikogo nie banować.
W sumie dla mnie tak samo żenujące jest to, ze Dworcika coś usunęła, jak i krucjata Ktosia i wykorzystywanie sytuacji dla rozmycia przyczyn zbanowania wrotka.
trusia, a mnie się zdaje, ze nie chodzi az tak bardzo o samo zbanowanie wrotka, tylko o niewspółmierność kar nałozonych na dwójkę rozmówców w tej samej dyskusji. jeden dostał bana, a drugi - nic. a tymczasem poziom wypowiedzi obojga wyjątkowo wysoki nie był.
i to było wkurzające (zasadniczo nadal jest...)
A nie chodzilo o to, że w przypadku wrotka to recydywa, a tamtych dwojga nie? Wrotek chyba dostał bana za calokształt. Co prawda nie rozumiem, czym różni się ban czasowy od uciszenia, ale to jest sprawa tajemnicza.
taaa... karę za "całokształt" mnie tez sie zdarzyło dostać. i nie zgadniesz od kogo...
co do przyczyn - uparłam się, ze Zairka przegina - co nie było zgodne z oceną wiadomo-kogo
no i przyczyna ostateczna: napisałam posta, którego ktoś nie zrozumiał.
no i sie doigrałam 😂
tymczasem...
regulamin nie przewiduje kar "za całokształt" (!!!)
a schodki kar działają wtedy kiedy masz juz jedno przewinienie na karku, jesli w czasie jego trwania znowu przegniesz, o nie masz drugiego ostrzega, ale kare z wyzszej półki.
reasumując: niestety, ale "regulaminowo" nie była to kara własciwa dla wrotka.
ze nie wspomnę o tym, o czym już tutaj pisałam - patrząc na sprawę z punktu widzenia celowości, ban też nie jest karą najskuteczniejszą dla wrotka.
Za całokształt to żabeczka powinna być już dawno zbanowana...swoją droga ja nadal uważam,ze prawda nie może obrażać.to jest forum jeździeckie-najważniejszy jest tu koń,a nie czyjeś dobre samopoczucie... To nie jest randka.pl. Nie mam żalu o karę dla wrotka-ale dlaczego ukarano go dopiero po tygodniu,mimo ze wszyscy zainteresowani byli non stop obecni przez ten tydzień na forum...nagle zapracowany moderator dzięki uciszeniu go znalazł czas na przejrzenie starych postów i uznał ze należy zbanowac...
[quote author=Ktoś link=topic=36102.msg753497#msg753497 date=1288549366]nagle zapracowany moderator dzięki uciszeniu go znalazł czas na przejrzenie starych postów i uznał ze należy zbanowac...
[/quote]
aaa...to jest jeszcze jedna rzecz, która mnie "bolała" w dotychczasowej moderacji. odniosłam bowiem wrazenie, ze modzi nie dziali "bo cos przeczytali" tylko dopiero kiedy koś wcisnął czerwony link.
daaaawno temu tego przycisku nei było i deidre przegladała wszystkie watki i reagowała kiedy uznała, ze jest to niezbedne.
a w naszym trzyosobowym składzie tak nei dało rady. nie czytali, reagowali dopiero po zgłoszeniu.
wiec nie da sie wykluczyć, Ktoś, ze reakcja nastapiła niezwłocznie... po zgłoszeniu.
Ktoś, Żabeczki w takim stopniu nie kojarzę - nie bywamy w tych samych wątkach.
co nie było zgodne z oceną wiadomo-kogo
He, he, to już przeszliśmy do innej rzeczywistości. 😉 Wygląda na to, że Harry Potter to ostatnia deska ratunku!
A wracając do skuteczności kar wrotka - może bycie moderatorem by nieco stonowało ostrze jego wypowiedzi? Tylko nawet gdyby chciał, nie może się zgłosić.
Edit: poprawiłam cytat
Więc tak, jest nowy nabór moderatorów, jakoś nie widzę tłumów na nasze miejsce, a wynik wawrkowej ankiety jest jednoznaczny 😉
Od kiedy usunęłaś przyklejone linki z obu głównych działów to i głosowanie stanęło w miejscu.
...demokracja 🤣
Usunelam je po konsultacji z Quanta.
Tak, tylko że na tym forum jakieś 40% tematów jest nie końskich a idąc Twoim tokiem rozumowania że prawda nie może obrażać, to popatrzyć na zdjęcia dane na forum, zaczniemy sobie wyciągać felery forumowiczów, ta za gruba inna ma za dużą d...., jeszcze ktoś krzywo siedzi a jeszcze inna powiedziała coś głupiego to jest głupia itp: i zobaczymy co z tego wyjdzie a wyjdzie awantura. Forum to nie randka a odskocznia od codziennej pracy i właśnie samopoczucie jest ważne, no chyba że chodzi o poprawienie swojego samopoczucia kosztem innych.
Ktosina załóż wątek na mój temat skoro tak bardzo fascynuje cie moja osoba 😁 tak spytam długo jeszcze? bo serio zaczyna się to robić nudne.
Ja nie rozumieem po co ty się powtarzasz? Ja stąd nie zniknę bo ty tupniesz mi nóżką. Pora to zrozumieć . A nie podoba się? nikt ci nie każe mnei czytać.
prawda? jaka prawda? Twoja? nikt nikomu nie dał przyzwolenia aby obrażać ludzi. Ani w insynuacjach ani na wprost. tyle ode mnie.
prawda? jaka prawda? Twoja? nikt nikomu nie dał przyzwolenia aby obrażać ludzi. Ani w insynuacjach ani na wprost. tyle ode mnie.
i wbij to sobie do swej główki zabeczka
(sorry:ale nie mogę już czytać jak z.17 sie rzuca jeszcze pewna swej racji)
koenicke ja tam nie wiem o co dokładnie chodzi, ale żabeczka tak ma, że lubi się upierać przy swoim. 😎