Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

Witam!
EluP ,
"Pan M.Sz. był zaproszony tam w charakterze jury"
( Nie wiem skąd takie stwierdzenie- bo Pan Marek Szewczyk nie był jurorem i nie był brany pod uwagę w rozważaniach organizatorów jako juror).

"Generalnie wyrażał zdziwienie czemu nie wygrała osoba która gołym okiem "najmniej stresowała konia", tłumaczyła wszystko co robi publiczności i generalnie sprawiała najlepsze wrażenie."
Właśnie ta osoba wygrała - zarówno w ocenie jurorów jak i w plebiscycie Publiczności

I jeszcze jedno - zarówno zawodnicy jak i sędziowie doskonale znali zasady konkursu - przed jego rozpoczęciem.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 października 2010 12:07
Tak zrozumiałam wzmiankowany artykuł.

zarówno zawodnicy jak i sędziowie doskonale znali zasady konkursu

to super. Szkoda że pomimo wielokrotnych próśb nam nie bylo dane poznać tych zasad.
Łoo cie bracie...
A taki horsmenszip widzieli, a?




Oficjalna strona gościa: http://www.hybrid-horseman.com/
hm czyli jak patrząć na lebiegi skoczkowe, ujeżdżeniowe itp. to też od razu trzeba uważać że każdy tak jeździ i postępuje?
ironia zbędna i jak dla mnie wątek od początku jest bez sensu, pozbawiony obiektywizmu ze strony "przeciw".

i taki  🚫
generalnie czytając zarówno ten wątek jak i co poniektóre można wyjść z założenia że jeśli nie jeździsz jakiejś klasy sportowej najlepiej do konia sie nie zbliżaj i trzymaj się z daleka. A to rajstopy zamiast idealnych spodni, a to koc zamiast padu-pewnie najlepiej Anky, a to jakął "lonże" koń ma na zdjęciu a to zamiast z koniem ćwiczyć elementy ujeżdżenia bawią się jak głupki, biegają z konisiami na sznurku....każdy chyba robi to co mu sprawia największą przyjemność.
Ciekawe jak te wszystkie "kwiatki" jeżdżące sportow by sie wypowiadały gdyby same nie były w innej sytuacji. Z resztą nie bez powodu są wypowiedzi że na forum żal wchodzić: więcej szyderstwa, żarów i napuszczania bez powodu :/ a jak już by i tak nie było sie czego czepiać i tak byście się czepiali 😀iabeł:
  A mi przychodzi na myśl  tylko to 🤦
I nie tyczy się naturalsów, tylko świata jeździeckiego który tak reaguje.
A wypowiedzi są w postach.
Nat: O czym i do kogo mówisz?  😲
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Do czego się odnosi?
Julie
odnosi się do Twoje opisu dot. wklejonego linku-ja to zrozumiałam tak jabyś wskazywała i ogólniała kolejny przykład "magicznego" horsmenszip

a cała reszta na temat wątku i tego o czym się tu rozwodzi
Nie rozumiem Cię  😲

Jakiego opisu? Ja niczego nie opisałam. Wstawiłam linki do filmów i strony.
W żaden sposób tego nie skomentowałam, nie napisałam co to jest, lub co o tym myślę.
Zapytałam tylko czy tego człowieka znacie/widzieliście wcześniej. (Bo ja nie)

dea   primum non nocere
29 października 2010 10:54
A czemu te linki w ogóle wylądowały w tym akurat wątku?
Łoo cie bracie...
A taki horsmenszip widzieli, a?



no ja to zrozumiałam jako pewien sarkazm, jeśli nie to miałaś na myśli przepraszam ale i tak nie zmienia to mojej wypowiedzi.

O czym i do kogo mówisz?  
ogólnie i do wszystkich, na pewno nie mam nic personalnie do Ciebie, skąd  🤬

A czemu te linki w ogóle wylądowały w tym akurat wątku?


Dlatego, że uznałam to za interesujące i ostatnio były rozważania nad znaczeniem słowa "horsemanship".
Koleś twierdzi, że robi coś pomiędzy starą szkołą a naturalem.
"HORSEMANSHIP IS LIKE COFFEE. OLD SCHOOL WAS TOO STRONG, NATURAL HORSEMANSHIP IS TOO WEAK. MEET REGULAR"
Co ja o tym sądzę, na razie nie powiem. Jestem ciekawa innych opinii.
Co ja o tym sądzę, na razie nie powiem. Jestem ciekawa innych opinii. nie krępuj się  😉

ja tam osobiście nie oglądałam całości, początek jakoś mnie nie zaintrygował, generalnie to mi to lotto i chyba tak jak Ty ciekawa tylko jestem co na to inni🙂
Nie krępuję się 🙂
Uważam przede wszystkim tak jak on sam: Don't try this at home.
Nie obejrzałam jeszcze wszystkich jego filmów, bo mam strasznie wolne łącze, ale na podstawie dwóch pierwszych i tego co pisze o sobie i swoich metodach stwierdzam, że to nic nowego i że to niebezpieczne.
Wrzucanie siodła na plecy kompletnie nieprzygotowanego konia nie zawsze wygląda tak. Widziałam na własne oczy konia wbitego w ścianę hali.
Niektóre konie za drugim razem, po takim traktowaniu boją się jeszcze bardziej, za trzecim jeszcze bardziej...
Nie popieram tego, ale też nie potępiam.
Bardziej potępiam wyścigi jako cały przemysł, niż takie postępowanie.
[quote author=dea link=topic=11961.msg751457#msg751457 date=1288346040]
A czemu te linki w ogóle wylądowały w tym akurat wątku?


Dlatego, że uznałam to za interesujące i ostatnio były rozważania nad znaczeniem słowa "horsemanship".
[/quote]

W takim razie proponuję wrzucać tu wszystko, co uznamy za interesujące i co ma w nazwie jakikolwiek człon związany z nazwami nurtów NH. 

Ja zaczynam: czy uważacie, że naturalne blondynki naprawdę są tak głupie, jak wynika to z dowcipów o blondynkach? 
trusia, a myślałam, że zapytasz, czy naturalne blondynki maja coś wspólnego z naturalem  ❓ 👍
Czyli uważacie, że to nie ma najmniejszego związku z tematem?
Moim zdaniem ma - jako ciekawostka.
Ale jak nie, to ja przepraszam...
Możemy poprosić szanowną moderację o przeniesienie tego do nowego wątku, ale moderacja jest chyba teraz zbyt zajęta kłóceniem się.
dea   primum non nocere
29 października 2010 12:00
A może zapytamy od razu, czemu blondynki budza tyle kontrowersji? Jest związek - ostatnio była w temacie mowa o blondynkach, a trusia mówiła o naturalnych - do tego jest o budzeniu kontrowersji!

🤣

Julie - IMHO to jest być może ciekawe, ale związane z tematem j.w.
Julie zaczepisty gościu 😉 ale kontrowersyjny ten jego hybryd  😁 , nie ma co.
kiedyś mi się przewinął chyba na yt, ze swoim filmem poskramiania dębującego konia (swoja drogą polecam obejrzenie, robi wrażenie, chociaz podejrzanie łatwo poszło mu przekonanie konia, no i nie używał żadnych drastycznych  metod oprócz zimnej krwi i świetnej równowagi)
film ze źrebcem powalanym na glebę zastanawia mnie - z jednej strony wie co robi, i ma efekty, z drugiej strony ciekawe jakim kosztem psychiki konia  ❓ ❓ ❓ no i co też istotne: w ten sposób można kiedyś sobie albo\i koniowi zrobić wreszcie krzywdę
no i jakim cudem ten koń ma taki dobry balans galopu tempem 350 pod jeźdźcem, skoro to jego pierwszy w życiu dosiad  🤔
może źrebiec jest podstawiony  😁

edit: jestem ciekawa co też on takiego wziął ze szkoły tzw naturalnej..
A może zapytamy od razu, czemu blondynki budza tyle kontrowersji? Jest związek - ostatnio była w temacie mowa o blondynkach, a trusia mówiła o naturalnych - do tego jest o budzeniu kontrowersji!
🤣
Julie - IMHO to jest być może ciekawe, ale związane z tematem j.w.


No dobrze dobrze...
To ja PROSZĘ MODERATORÓW o wydzielenie tego do nowego wątku pod tytułem "Hybrid Horsemanship, metoda THE TAP" jeśli tu tak bardzo nie pasuje.


Julie zaczepisty gościu 😉 ale kontrowersyjny ten jego hybryd  😁 , nie ma co.
kiedyś mi się przewinął chyba na yt, ze swoim filmem poskramiania dębującego konia (swoja drogą polecam obejrzenie, robi wrażenie, chociaz podejrzanie łatwo poszło mu przekonanie konia, no i nie używał żadnych drastycznych  metod oprócz zimnej krwi i świetnej równowagi)
film ze źrebcem powalanym na glebę zastanawia mnie - z jednej strony wie co robi, i ma efekty, z drugiej strony ciekawe jakim kosztem psychiki konia  ❓ ❓ ❓ no i co też istotne: w ten sposób można kiedyś sobie albo\i koniowi zrobić wreszcie krzywdę
no i jakim cudem ten koń ma taki dobry balans galopu tempem 350 pod jeźdźcem, skoro to jego pierwszy w życiu dosiad  🤔
może źrebiec jest podstawiony  😁


No właśnie, też jestem ciekawa (np. od kogoś kto wie więcej na temat tego człowieka) czy takie postępowanie jest zawsze skuteczne.
Czy każdy koń daje się położyć, daje się potem dosiąść bez tego i tak jak pisałam - czy zdarza mu się czasem, że po wrzuceniu siodła na grzbiet surowego konia tak nagle, nie kończy się to wcale uspokojeniem się i zaakceptowaniem przez konia tego co mu się robi, tylko np. poharataniem się o ściany hali i tylko  pogorszeniem sprawy.
ja gdzieś kiedyś widziałam\słyszałam\obiła mi się teoria, że najskuteczniejszą metodą poskromienia kopytnych jest przyglebienie. nic więcej tylko położenie na ziemię, to podobno ma sprawić że koń już nie podejmie próby konfrontacji, sprzeciwu ani nic
(czy nie w książce Monty Robertsa ?- na zasadzie, że cytował tam metody które uważał za brutalne, np. wiązanie młodego do pala i "workowanie" - ale nie jestem pewna)

uff wyobraziłam sobie teraz jak ktoś się za to zabiera w domu  :oczopląs: brrr może powinnam wyedytować tę informację  🤔
Unieruchomienie konia i położenie jest metodą na totalne zdominowanie. Widziałam kiedyś film z jakimiś arabami, którzy tak poskramiali konie, dokładnie taki cel mają metody związane z pętaniem. To jest takie siłowe pokazanie koniowi, że się go coprawda upolowało ale się nie zje 🙂 Dość dokładnie pętanie i różne sposoby opisywał miller w tej swojej książce i naturalu. Zresztą w "Zaklinaczu" też wykorzystaną tą metodę... 🙂 ilustracja 🙂
Unieruchomienie i położenie to metoda, w której koń przeżywa ogromny stres, największy jaki można sobie wyobrazić, bo dla konia możliwość ruchu jest wszystkim. Spętany koń jak widzi, że walka nic nie daje, poddaje się. Ja takich metod nie toleruję, chociaż takie konie są potem grzeczne.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 października 2010 18:46
Się takiego delikwenta kilkakrotnie kładzie, daje mu wstać po czym znów kładzie i jak leży to ma leżeć a człek go opukuje, poklepuje, głaszcze.

Tak jak wcześniej wspomniano ma to za zadanie uświadomienie koniowi kto tu jest panem i kogo się należy słuchać.

Kładzenie było dopełnieniem uprzedniego energicznego opędzania konia w okrągłej zagrodzie w te i we wte.

A dopelnieniem tychże dwóch procedur było pozostawienie konia uwiązanego na 3 dni na dworzu tylko o wodzie.

M. in. w odpowiedzi na takie metody powstał w USA - bo powyższe właśnie w USA widziałam - nurt "naturalnych" twierdzących że z koniem można inaczej, mniej brutalnie - czyli naturalnie właśnie.

U nas powyższe - z wyłączeniem opędzania na lince  - się raczej nie stosuje stąd najwyższe zdziwienie budzi aż takie panoszenie się naturalnych w kraju gdzie właśnie od zawsze metody pracy z koniem pozbawione były powyższych brutalnych metod.
A ten pan twierdzi, że to bardzo naturalne jest:

"Let's put a stop to the guessing. The TAP is no way associated with asphyxiation or pinching nerves. It's a 100% natural harmless occurrence that exist in all animals. This has been verified by leading veterinary surgeon"
Ja uważam, ze w przypadku koni to nie jest naturalne. A w ogóle kiedyś już była jakas dyskusja o tym cały tap gdzieś tutaj.
Próbowałam szukajką ale nic nie znalazłam.
Julie, dobra strona wiedzy kłania się  :kwiatek:

U nas powyższe - z wyłączeniem opędzania na lince  - się raczej nie stosuje stąd najwyższe zdziwienie budzi aż takie panoszenie się naturalnych w kraju gdzie właśnie od zawsze metody pracy z koniem pozbawione były powyższych brutalnych metod.

Kwestia mody, prestiżu, ciekawości, niekoniecznie chęci 'odpowiedzi' na stosowanie brutalnych metod.

Unieruchomienie i położenie to metoda, w której koń przeżywa ogromny stres, największy jaki można sobie wyobrazić, bo dla konia możliwość ruchu jest wszystkim. Spętany koń jak widzi, że walka nic nie daje, poddaje się

Sam autor TAP'u mówi w jednym z filmów, że po kilku próbach konie są wręcz chętne do tego. Poza tym o ile mi wiadomo u konia niska pozycja w hierarchii nie wiąże się za bardzo ze stresem i jest czymś zupełnie normalnym tak samo jak 'akt' jej ustanowienia, choć wiadomo, że w naturze konie raczej się nie kładą żeby pokazać, że są uległe  😉

To jest takie siłowe pokazanie koniowi, że się go coprawda upolował

Pokaż mi, w którym momencie on to robi siłą? Mówię o takim zwykłym TAP'ie, jakich tam jest większość.



co sadzicie?
bella, a co mamy sadzic? ze na filmiku sa zli jezdzcy czy, ze nevzorov jest nawiedzony?
Nevzorov kojarzy mi się z totalnym showmenem epatującym skrajnościami.  🤔wirek:
Jego forum najbardziej podobne jest do sekty.  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się