jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
Kurcze Gillian niezły pomysł, dzieki.
Mam pytanie. Czy jest mozliwe, zeby wedzidlo z drutem miedzianym sie odksztalcilo? Tzn. jak kon je gryzie to ten drut miedziany tak jakby odgial sie w przod,zrobil taka gorke?
Przyklad takiego wedzidla:
http://ep.yimg.com/ca/I/yhst-27602660829167_2127_4014689 :kwiatek:
Pytanie w imieniu znajomej, która konta nie ma:
"MMój koń chodzi na wędzidle oliwkowym podwójnie łamanym. Niestety przez pewien okres go nie jeździłam, osoba która go trenowała miała mocniejsze działanie ręki, wiele rzeczy działo się właśnie przy użyciu jej (zbieranie zatrzymywanie) Czuję że jazda z koniem to nie kończące się szarpanie i kompletna ignorancja konia na działanie dosiadem czy łydkami. Zastanawiam się czy nie zastosować czegoś mocniejszego (wielokrązek raz łamany) osłabiając stopniowo działanie ręki i ponowne wdrażanie dosiadu i łydek. Czy to może byś sposób? Reakcja konia na wędzidło jest bardzo powolna, w rękach czuć ciężar jego pyska(gdy trochę się rozchodzi jest lepiej czuć luz) ale to trwa zdecydowanie za długo..."
Do tego można podejść doraźnie albo porządnie. Porządnie - to, niestety, robota od początku, od samego A (z A, B, C) - jak z młodym, surowym 😕.
olma, co się popsuło - najwyraźniej mogło się popsuć 😀iabeł: (ba! psuje się nawet to, co w żadnym razie się popsuć nie ma prawa 🤔mutny🙂
halo mi sie wlasnie wydaje, ze nie powinno w ten sposob. Troche jakby to przezczylo prawom fizyki. Pytam sie dlatego, ze przymierzalam mlodemu koniowi takie wedzidlo, zeby sprawdzic jaki rozmiar mam kupic. Mial je w pysku max 5min, pech chcial, ze to bylo wedzidlo kolezanki, ktora twierdzi, ze przez te kilka minut mierzenia, kon je zniszczyl.... Niestety przed wkladaniem do pyska dokladnie go nie obejrzalam czy nie bylo tej wypuklosci. Jestem na 80% pewna, ze chce zrobic mnie w balona, bo znalazla jelenia, ktory sie dal zlapac... Dobry zwyczaj NIE pozyczaj...
olma, drut miedziany jest b.miękki, mógł je zniszczyć.
ja wszystko rozumiem, miedz jest miekka, kon wedzidlo gryzl itp. ale jakos do glowy nie chce mi wejsc, ze prz takim gryzieniu, z obu stron drut wygial sie o okolo 3 mm na zewnatrz... Na chlopski rozum jak sie juz ta miedz wygnie, to nie bedzie to tylko jeden wygiety drucik z rzedu ale powinno sie wiecej znieksztalcic...
Ja juz sama nie wiem co o tym myslec... Zrobie fotke i wrzuce wieczorem, bedzie latwiej ocenic szkode.
olma, dokładnie, bez zdjęć ciężko osądzić.
wrzucam zdjecia wedzidla. Co o tym myslicie?

wrzucam zdjecia wedzidla. Co o tym myslicie?
koń zębami przygryzł. nic nowego.
wędzidło do kosza, konia do dentysty, ogłowie do dopasowania pasków policzkowych, jeździec do ogarnięcia się z rekami. i się problemy moze nie powtórza.
co to jest dlaczego i jak sie tego uzywa?
http://www.chshowing.com/index.php?main_page=product_info&cPath=21_109_20_46&products_id=210
do czego jest to dodatkowe kolko?
http://www.thehorsebitshop.co.uk/product.php?xProd=54
The Swales Pelham
The Swales Pelham is designed to give control specifically for strong horses that are inclined to lean down. It is not suitable for a Novice rider or horse that does not fully understand the aids. It is extremely popular bit with the showing and driving fraternity and is often used in other disciplines for faster work on an experienced horse that is “over enthusiastic”. This is the only Pelham that removes poll pressure (the head lowering aid) as the cheeks are attached to the inner rings. That emphasis the action on the curb and exerts more pressure on the jaws causing the lifting action. The mouthpiece we have incorporated is a very gentle upover curve that allows tongue room and gives gentle bar pressure. The Swales is a traditional design that has proven extremely beneficial in the right hands over many years.
edit
do czego jest to dodatkowe kolko?
http://www.chshowing.com/index.php?main_page=product_info&cPath=21_109_110&products_id=565
http://www.thehorsebitshop.co.uk/product.php?xProd=330Rugby Pelham Cheeks
The Rugby Pelham is widely used in showing as an alternative to the Weymouth and bradoon. It gives the look of a double bridle as this bit has to be used with a double bridle which has an extra bradoon head slip, as you would have with a Weymouth and Bradoon, this bit also has to worn with two reins.
The Rugby Pelham has an extra loose ring which is connected by a link on the snaffle ring, which is also supposed to give a more direct contact to the mouthpiece than that of a ‘normal pelham’.
The Pelham bit is often used for horses that prove to strong in a snaffle, the Pelham is a very popular bit. It uses a variety of pressures, which all in all seem to work together to prove a very useful bit. Basically the Pelham is an incorporation of the Weymouth and bradoon, and should theoretically be used with 2 reins, the first rein is attached to the snaffle rein, and the second rein attached to the ring at the bottom of the shank, when the first rein is used the Pelham acts like a hanging cheek snaffle, putting slight pressure on the poll and carious pressures in the mouth depending on the mouthpiece, when the second rein is brought into play, this increases the leverage and lip pressure, and also the curb chain comes into play, the greater the distance between the cheek slot and the mouthpiece the greater the poll pressure, the greater the length of shank the greater the amount of leverage. The curb chain should be fitted so that the curb chain tightens when the second rein is brought into play, but there must be a bit of give so not to tighten up straight away.
For jumping it may prove useful to use a elastic curb chain as some horses don’t like jumping in a curb as when the horse jumps it needs to stretch and if the reins are not ‘given’ in time it will cause the curb to tighten and maybe jolt in the curb groove, which the horse is obviously not going to like.
Single Jointed Bits
The single joint puts pressure on the sides of the tongue, on the lips and on the bars due to the nutcracker. The single jointed bits also may have a head raising action so would be less suitable for your horse if they ride with a high head carriage or above the bit. Also breeds such as Irish Draughts, may have particularly large tongues, therefore having less room in the mouth for a single jointed bit as this pushes the bit nearer the roof of the mouth, also Arabs and alike may have a low palate, both of these examples may not benefit from the single jointed bits as the nutcracker action may cause brushing of the roof of the mouth.
caroline, na koniu nikt nie siedzial (nawet wodzy nie mialo oglowie dopietych) a wedzidlo kon mial w pysku nie wiecej niz 5 minut. Mi sie dziwne wydaje, ze tylko jeden ˇpaseczekˇ drutu wyskoczyl.
Na zdjęciu widać wyraźne ślady zębów, raczej mało prawdopodobne aby to drut "wyskoczył". 5 minut w zupełności wystarczy aby koń uszkodził wędzidło jeżeli coś mu nie pasuje.
caroline, dzieki, musze sie skupic i poczytam 😉
Pamiętacie, kiedyś przy okazji rozmów dot. hackamore, pojawiła się kwestia pasków które zapobiegały włażeniu do oczu. Dziś przeglądając zdj. Equestrian Lifestyle Magazine znalazłam takie oto zdj, HH Rebozzo R. Pessoa
taki sznureczek to chyba średnio fajny dla konia... Ja już jakiś czas temu zrobiłam takie paski modyfikując lekko takie od ostróg 🙂 Zdają egzamin wyśmienicie 😀
[b]xxagaxx[b]a mogłabyś wstawić zdjęcia jak zrobiłaś z pasków od ostróg? 😀
jeden pasek obcięłam od strony zapięcia. Na tym końcu zrobiłam oczko, i założyłam na pasek policzkowy. Drugi pasek miał zapięcie, więc na tym wolnym końcu zrobiłam oczko i założyłam na drugi pasek policzkowy. I później po prostu zapinałam je razem 😉
tu widać jeden koniec:

tu drugi i nawet klamerkę od zapiecia na dole 😉

tu trochę większe zdjecie:
aga- miałam tak samo, działało super 🙂
Nie wiem gdzie spytać, więc może tu będzie mi ktoś w stanie coś wytłumaczyć?
Jeżdżę od długiego czasu bez wędzidła na swojej klaczy(na side-pullu'u), teraz miała dłuższą przerwę, ale wróciłam do jazdy na niej niedawno, i zauważyłam, że na jeździe robi jej 'bita śmietana' na wargach. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego jeżdżąc na ogłowiu bezwędzidłowym. Rozumiem, że jak koń ma wędzidło to piana 'ma się jak zrobić', ale w jaki sposób ona ją wytwarza bez niczego w pysku? 🤔 I czemu nagle to robi na kilku ostatnich jazdach a wcześniej tego nie było...
Dziewczyny, które jeździcie na hacku albo side-pullu, jakie macie obserwacje jeśli chodzi o powstawanie pianki na wargach?
moze to kwestia tego, ze zaczelas pracowac nad czyms porzadnie, a nie tylko spacerowac w lesie i kobyla rozluzniajac sie zaczyna sie slinic i zuc co powoduje bicie piany w pysku. jak kon mi dobzre bez wedzidla pracowal zawsze chodzil calusienki zapluty 🙂
Koń jest w fazie rozruchu po 4 miesiącach przerwy, głównie stępuję lub jeżdżę w dole aktywnym kłusem po obwodzie placu, zaczęłam dołączać galop(też w dole, chociaż są momenty kiedy koń się 'jeży'😉. Fakt, że wyłączyła jej się faza 'lećmy do przodu' i jest całkiem przyjemna w odbiorze z siodła, ale wiadomo jak to po przerwie... ja nagle też nie zmieniłam z dnia na dzień swojego stylu jazdy, prace konkretniejszą zaczniemy jak kobyła złapie trochę kondycję. Trudno więc nazwać naszą jazdę 'pracą' póki co.
Jedyne co się ostatnio zmieniło to siodło(raz, że leży koniowi, ale dwa że wreszcie leży mi, co powoduje, że ja siedzę dużo swobodniej). No i moje nastawienie też uległo zmianie, bo pierwszy raz od dłuuugiego czasu mam naprawdę ochotę jeździć 😉
W każdym razie nigdy wcześniej u niej nie widziałam 'białych warg', gdy chodziła bez wędzidła, dlatego się zdziwiłam. A jeździłam ją podobnie jak teraz.
muszę kupić nowe wędzidło.
Mam na oku 2:
http://www.equiversum.pl/pessoa-pessoa-wezidlo-oliwkowe-miedzia-p-2295.htmli
http://www.equiversum.pl/riders-wedzidlo-oliwka-rolkowe-miedzia-p-508.html - jeżeli wybrałabym takie, to wolałabym mieć podwójnie łamane.
I teraz kieruję do was pytanie. Czy używał ktoś kiedyś któregoś z nich i co może o nich powiedzieć? Wiem, że w zasadzie to sprawa indywidualna, każdy z koni inaczej reaguje i dla jednych takie wędzidła będą idealne, a dla innych złe.
Tak czy siak, chciałabym zapoznać się z Waszym zdaniem.
A ja mam takie dość skomplikowane pytanie - co lepsze dla konia mocno idącego w terenie do przodu, czasem potrafiącego ponieść? 👀
Rozważam dwie opcje.
Swojskie "gumy".
Wielokrążek na dwie wodze. Jedne do kółek wędzidłowych - przy normalnym zachowaniu.
Druga para wodzy do ostatnich kółek na wypadek rozhulania zwierza ponad normę.
Pomocy!
vissenna, wielokrazek w wersji na pelham bym dala. tak jak piszesz, tylko z lancuszkiem.
Ja osobiście preferuję czarną w takich przypadkach.
Koniczka, mój dziadzia Kulkofon jest koniem ponoszącym, łatwo ekscytującym się, nakręcającym - czarna powoduje, że roluje się w precla... i zaiwania dalej. Więc niekoniecznie.
Gillian, wszystko jak zwykle zależy od przypadku. Jak koń ma tendencję do rolowania to oczywiście że czarna nie pomoże.