Kącik Rekreanta

Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
26 listopada 2008 23:23
Ja dziś tradycyjnie na WF-ie 😀
Jeździłam na Brokacie (kochana "dzidzia" 😉 ). Ogólnie nie było źle, zagalopowanie na jedną nóżkę wyszło nam nawet ładnie, za to przy drugim było fatalnie... Koń był oporny, a mnie rzucało w siodle jak worek kartofli
Ale co tam, dzień z końmi nigdy nie będzie stracony 😉

Dobrego humoru nie zepsuły mi nawet niecałe cztery godziny snu w nocy...
wątek zamknięty
Pozdrawiamy:
wątek zamknięty
szafirowa napisał: efcia to teraz prosimy o pelna foto-slowna relacje 🙂

No cóż perełka miała długą drogę do przejechania, bo jechała do nas aż z Wrocławia, niestety nie mam lepszych zdjęć, ale się postaram 😉

tak swoją drogę, ktoś poznaje?

wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
27 listopada 2008 10:48
efcia wielkie gratulacje! rozumiem, ze już mogę puścić kciuki i uzywac 5 palców do pisania? 😉
wątek zamknięty
możesz 🙂 Dzięęęęęki wielkie 🙂
wątek zamknięty
gratulacje!
ja chyba poznaje.
Czyżby to Ritordo ?
wątek zamknięty
Brawo, wygrała Pani samochód 🙂 ale chyba resorak bo nas na lepszy nie stać hehehe
wątek zamknięty
O ja cię, ale voltowa wymiana koni 😀 Super, na pewno będzie wam Ritordo dobrze służył! Też już puszczam kciuki i będę wam kibicować.

O jak mi się nie chce do konia jechać w tą pogodę... Zostałam na wydziale i już wolę się tu do kolosa uczyć niż wychodzić na deszczowicę....

Jak tam wasza motywacja 😀?
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
27 listopada 2008 12:48
ja też lenia jakiegoś mam ostatnio i nic mi sie nie chce.. na szczęście hala jest na dworze marznąc nie musze. koniska sprawują się bardzo dobrze i to trochę chęci dodaje..

byle do wiosny 😀
wątek zamknięty
o moją motywację to nie pytajcie, musiałoby być tornado żebym do perełki nie pojechała hihi
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 listopada 2008 13:31
ehh... ja motywacje mam,ochote wielka,bo kon ostatnio progresuje, nawet deszcz mi nie straszny mimo braku hali... ale,no wlasnie, ile wytrzymaja konskie nogi na takim podlozu? bloto,slizgawica,cala energia na utrzymanie rownowagi... odbylam wiec powazna rozmowe dzisiaj sama ze soba- ze lepiej koniowi odpuscic,niz przeciazyc sciegna i stawy.moj zboczony swiatopoglad (kon musi chodzic conajmniej 5 razy w tyg. i juz,nie moze miec 2 dni wolnych z rzedu itp...) ciezko sie z tym faktem pogodzil,wlasciwie sie nie pogodzil :/ az mnie skreca z niemocy i braku hali...

efcia- ciesze sie ze wyszlo tak jak wyszlo 🙂 a teraz poprosze kroczek po kroczku odpowoedziec cala historie -jak,skad,gdzie itp?
wątek zamknięty
szafirowa w stajni bez hali nie nastawiaj sie na prace konia 5 dni w tyg , no way
zobaczysz jak to bedzie jak będą większe mrozy
wątek zamknięty
szafirowa że to "mój" koń przyszło mi już 1,5 miesiąca temu.próbowałam przemówić sobie że to głupi pomysł i żebym poczekała ale przegrałam.Bede brać kredyt (w właściwie mój narzeczony;-) ) ale jest warto
wątek zamknięty
szafirowa napisał:
efcia- ciesze sie ze wyszlo tak jak wyszlo 🙂 a teraz poprosze kroczek po kroczku odpowoedziec cala historie -jak,skad,gdzie itp?

Koń był wystawiony na sprzedaż, ale na szczęście w porę pogadałyśmy z Ritką i efekt jest taki, że mamy go w dzierżawie. Jest nadal Ritki (swoją drogą przecudna, przesympatyczna osoba) i zawsze ma do niego otwartą drogę, gościnny pokój u mnie itd. trochę to trwało i parę razy wyglądało na to że się jednak nie uda, a jednak wczoraj dojechał, jest! i jest kochany!!!
wątek zamknięty
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 listopada 2008 14:30
efcia no i super 🙂

ehh... dzien marudzacy. uwielbiam moje dziewczyny. wszystkie mi dzisiaj pozmienialy plany. a to godzina inna, a to ktos nie dojedzie, a to ja musze nieplanowanie wsiasc na konia. ostatnio tak w kolo macieju.
wątek zamknięty
Moja motywacja odżywa! Napisałam kolosa, poczytałam litarature na przyszły tydzień, zjadłam kolację z moim kochanym.. i siedzę tu już w bryczesach- zaraz ruszam 😀!!

vill to kiedy finalizacja?? Ale super, że się zdecydowałaś 🙂😉!
wątek zamknięty
Do finalizacji daleka droga.
Może miesiąc, dwa, nie daj boże trzy.

Napewno coś wystukam jak sie sytuacja zmieni
wątek zamknięty
Ritek już się zaaklimatyzował, dziś zmienia boks na największy 😀 wczoraj pierwszy raz na hali pod siodłem, trochę się stresował naszą "latającą", namiotową halą, ale on jest naprawdę baaaardzo grzeczny 🙂 urzekł wszystkich charakterem i tym jak go Ritka wychowała. Jest ułożony i tak przesłodki że nie można od niego wyjść 🙂
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
28 listopada 2008 11:34
a my znowu na chorobowym - kon kuleje, wygląda to na skręcenie nogi... buuuu, bo juz tak fajnie chodzil pod siodlem... ale zostanie nam wspolne spacerowanie 🙂
wątek zamknięty
caroline napisał: a my znowu na chorobowym - kon kuleje, wygląda to na skręcenie nogi... buuuu, bo juz tak fajnie chodzil pod siodlem... ale zostanie nam wspolne spacerowanie 🙂

Ło mamo, a gdzie on to sobie zrobił?
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
28 listopada 2008 11:39
efcia napisał: Ło mamo, a gdzie on to sobie zrobił?
na lonzy. potknął się i prawie przewrócił. wyratował się, ale zaczął kuleć.

przy okazji - tanio sprzedam... pas do lonżowania do mojego konia już mi sie nie przyda. wystarczy nam kłopotów
(zarcik, zarcik 🙂 wiem, ze to nie ogłoszenia 🙂😉
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
28 listopada 2008 20:16
co tam rekreanci? jakie plany na weekend?
wątek zamknięty
Ja mam plany ambitne, po pierwsze w sobotę:
-rozdziewiczyć naszą nową piłkę do zabawy! (Bo niestety pierwsza zginęła śmiercią tragiczną, rozszarpana przez psy... )
- zrobić porządek w suplementach/paszach czyli czas na oczyszczenie silosów z radioaktywnych odpadów
- wyczyścić sprzęt
- zrobić jakiś niemożliwie wypasiony mesz i się tym chlubić do przyszłego tygodnia

A niedziela, to już w ogóle!
wątek zamknięty
Aa, witam, wreszcie dotarłam na forum🙂

Plany na weekend bardzo ambitne:
-wziąć czapraki do prania (nie wiem czy dam radę ale spróbuję 😉 )
-zacząć wreszcie maglować mojego czempiona, bo ostatnio opitala się niemiłosiernie, koniec wakacji od jutra.
wątek zamknięty
deborah napisał: co tam rekreanci? jakie plany na weekend?
Jazda jazda i jeszcze raz jazda
Kobyła już nie kuleje ( to było tylko jakieś zwykłe naciągnięcie) w tygodniu zrobiłyśmy jakieś małe przygotowania do normalnych jazd więc teraz zaczynamy trzeba znowu odbudować to co spadło przez miesiąc nie robotania.
wątek zamknięty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
28 listopada 2008 21:31
wysiadywac bryki i skakac drazki na klus wszystkie za jednym razem ale ujezdzalnia, ujezdzalnia, ujezdzalnia! mam dosc terenow haha
wątek zamknięty
efcia - gratulacje 🙂 gdzie Wy stoicie z końmi?
wątek zamknięty
deborah   koń by się uśmiał...
28 listopada 2008 21:41
ja oczywiście końsko.. jutro skoki na obu koniach i troche zabawy w PNH z karym

na niedzielę udało mi się namówić Jurka żeby przyjechał mnie potrenować

zobaczymy czy samodzielna jazda przyniosła jakiś progres...
wątek zamknięty
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
28 listopada 2008 21:43
Deb koniecznie bierz ze sobą fotografa 😀
wątek zamknięty
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
28 listopada 2008 21:43
moje plany? od 8 do 20tej szkoła pozniej picie wódiuszczki a w niedziele olanie szkoly i leczenie kaca a jak dam rade Killerowego na wędzidle pomęczyć na ktorym ostatnio super chodzi. nie wiem czy to kwestia zmiany( z metalowego na jabłkowe) czy mojego stoickiego spokoju i poswicaniu na rozgrzewkę 2 razy wiecej czasu niz zwykle.

i Akrobate pomeczyc, pradwopodobnie na lonzy chyba ze znajde kogos zeby z nimw teren pojechac.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.