Jak dbać o końskie nogi?

caroline   siwek złotogrzywek :)
14 października 2010 19:11
zdrowiej - zapewnic więcej ruchu i skorygować dietę.
ew. zioła poprawiające krążenie.
w ostateczności - owijki.
a w ostatecznej ostatecznosci - wcierka plus owijki.
ale w tej kolejności - z wcierką i owijkami dopiero na samiuteńkim końcu "arsenału" środków.
ruchu ma mnóstwo, karuzela, padok i jazda 🙂
jakie zioła na poprawę krążenia mogę podać koniowi?
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
15 października 2010 11:20
zdrowiej - zapewnic więcej ruchu i skorygować dietę.
ew. zioła poprawiające krążenie.
w ostateczności - owijki.
a w ostatecznej ostatecznosci - wcierka plus owijki.
ale w tej kolejności - z wcierką i owijkami dopiero na samiuteńkim końcu "arsenału" środków.


ja bym jeszcze dopisała przypatrzenie się kowalowi i jego pracy 😉 (na samym początku listy). Tym bardziej, jeśli dieta i ilość ruchu się nie zmieniły w ostatnim czasie, a nogi wcześniej nie puchły
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
15 października 2010 18:11
Witam wszystkich

Chciałabym się dowiedziec czy ktoś ma lub wie coś na temat "Wcierka chłodząco-rozgrzewająca Blue Lotion" i czy ona rzeczywiscie działa i jak?
Proszę o opinie?

pozdrawiam
dzięki  :kwiatek:
Hej chciałam poznać Wasze opinie, mam źrebaka który ma 8 miesięcy, zawsze po nocy ma spuchnięte nogi, Wygląda to jak opoje bo po całym dniu na wybiegu nie ma po nich śladu. W tej chwili ma obcięty owies, bo chcieliśmy zobaczyć czy nie jest to spowodowane przez białko ale nie ma praktycznie żadnej różnicy, może jedynie trochę zeszła jej ta opuchlizna na dół na stawy. Mała jest cały dzień na dworze, grudy nie ma. Matka miała tendencje do opojów ale podobno absolutnie nie jest to dziedziczne. Co robić ??? 🙁  Opoje u źrebiąt - nie słyszałam żeby występowały
Only Horses , konsultowałaś sprawę z weterynarzem? jak dawno temu zmniejszyłaś dawkę owsa? ile go teraz dostaje?
konsultowałam się z dr. Kalinowskim, owies ma obcięty całkowicie od 5 dni, poprawy brak 🙁 Grudy nie ma, cały dzień na padoku, jedyne co to po obcięciu owsa opoje zjechały na dół, ma teraz obrzęknięte stawy. Wszystko zaczęło się 2 dni po odstawieniu od matki
może coś w sianie było, zatruł się?
nie, siano jest ok, weterynarz będzie pod koniec tygodnia. Martwię się bo wygląda to jak typowe opoje, są miękkie, jak się naciśnie, taka galaretka. Ale jak to możliwe żeby pojawiły się u 8 miesięcznego źrebaka, który całe dnie spędza na wybiegu? Owsa wcześniej dostawała troszeczkę, także na pewno nie jest to przebiałkowanie 🙁  Matka ma duże opoje ale nie jest to dziedziczne prawda ?
Wklejam zdjęcia, nie widać może tego zbyt dobrze ale może to coś pomoże. Zdjęcia są zrobione już na wybiegu, rano po nocce wygląda to gorzej 🙁
Czy macie jakieś pomysły, będe wdzięczna za każdą radę ..
Bo wcierki raczej nie wskazane u tak młodego konia?? Czasami jej robiłam natrysk z zimnej wody ale daje to tylko krótkotrwały efekt. a przecież nie o to chodzi .. 🙁
Only Horses, tylko wet może Ci w tym pomóc, poczekaj aż przyjedzie i coś zaleci.
Będzie na początku przyszłego tygodnia.. Czy dla Was też wygląda to na opoje ?
Witam.Nie wiem czy to odpowiedni wątek i czy ktoś opisywał już taki problem ( w wyszukiwarce nie znalazłam) ale zauważyłam dzisiaj u mojego konia malutkie zgrubienie na przedniej nodze w okolicach ścięgien . Noga nie grzeje, koń nie kuleje, po ruchu zeszło to prawie całkowicie. Spotkał się ktoś z czymś takim? Weterynarz będzie dopiero w przyszłym tygodniu a mnie już to żyć nie daje.
Witam
Ostatnio nie wiedzieć dlaczego koniom zaczęły puchąć nogi.
To zjawisko występuje tylko rano gdy wyciągam konia z boksu po nocy.
Dzieję się o u kobyły na której jeżdżę (lat 15) oraz u kobyły koleżanki(lat 5)
Obie regularnie padokowane, pracujące pod siodłem, nie było żadnych zmian w diecie, nie miały żadnych jakiś problemów typu nakostniaki, opoje...
Problem pojawił się nagle dwa dni temu.
Co o tym sądzicie, jaka może być przyczyna?
I co polecacie jakoś to grzać, zawijać?
Przy starszych koniach wcierki są ok, ale potępiam zawijanie 4ro latków bo coraz częściej się z czymś takim spotykam niestety. Myślę, że jeśli opuchlizna jest od jedzenia lub od tego, że np koń stoi na grubej warstwie ciepłego gnoju, co w wielu stajniach w naszym kraju się zdarza, to zawijanie i wcierki niewiele pomogą. Spróbuj faktycznie podawać jej ziółka polepszające krążenie i ruch i sprawdź efekty po jakimś czasie.
Uwaga, prawdopodobnie głupie pytanie: czy istnieją wcierki zmiennocieplne? Które na gołej nodze chłodzą, ale po zawinięciu grzeją? Czy fantastykę tworzę 😉?
caroline   siwek złotogrzywek :)
07 listopada 2010 23:06
z tego co wiem to istnieją 😉

ale ze względu na porę wybacz - nie mam siły szukać linków
to nie jest jakiś szczególny wynalazek, przejrzyj wieksze sklep internetowe, powinnas sama dosc łątwo znaleźć
to nie jest jakiś szczególny wynalazek

mały krok dla ludzkości, ale wielki krok dla disco  🤣
dzięki 🙂
Tylko nie daj się skusic i nie kup [img]http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/12/71/83/90/1271839063[/img]              NIE DZIAŁA!!!
Totalna lipa! Gołymi rękoma robiłam wcierki żeby się przekonac czy preparat działa...Ani nie chłodzi ani nie grzeje!!!
Ja mam wcierkę Eskladron.Na opakowaniu jest napisane,że jest chłodząco-rozgrzewająca,więc może tak działa😉
Nan takie laickie pytanie... (jak coś nigdy tego nie próbowałam)
Czy w zimę koniowi szkodzi chłodzenie zimną wodą czy też chłodzące wcierki? Czy lepiej rozgrzewać?
nyelle   buntownik z wyboru
11 listopada 2010 16:07
Alaska, a konie nie chodzą w ciągu dnia (po wybiegu itd) mniej niż dotąd, np. ze względu na pogodę? Jeśli tak to pewnie to jest przyczyną.
Jakość owsa/siana nie zmieniła się?
Sprawdzałyście, czy nie mają grudy? Gruda też może powodować opuchliznę, którą koń może trochę rozchodzić.

galeria Ja na przykład jak jest temperatura poniżej - paru stopni to nie chłodzę już wodą. Po konkretnej mocniejszej pracy chłodzę wcierką. Chyba, że mamy dużo stępa w śniegu, to oczywiście wtedy już w ogóle. Jak jest bardzo zimno po mocnej pracy chłodzę wcierką, na noc lecą ocieplaczki (ale mój koń to nie młodziak o idealnie zdrowych nogach). Myślę, że taka wcierka chłodząco-rozgrzewająca może też fajnie się sprawdzić w takiej sytuacji.
Ale generalnie i tak uważam, że nie ma nic lepszego niż długi, porządny stęp po obciążającej pracy.
Proszę o rade.
W przyszłym miesiącu przyjedzie do mnie 7 letni folblut po kontuzji ścięgien. Uczyciwy sprzedawca przedstawił mi całą historię choroby, koń w tym sezonie szedł kilkakrotnie wkkw i prawie co tydzień zawody w skokach L-P i nie kuleje, ma również opoje na nogach. Jest energiczny i nic nie wskazuje na co żeby coś miało się zmienić.
Jak proponujecie pielęgnować jego syrki ? Dodam, że przyszły sezon będzie pracowity pod względem zawodów.
Jakaś pasza ? Na pewno lanie wodą, glinki i żele chłodzące po zawodach i dużych skokach, wcierki roozgrzewające po intensywnym treningu zimą. Jakie macie dla mnie rady 🙂 ?
Alaska, a konie nie chodzą w ciągu dnia (po wybiegu itd) mniej niż dotąd, np. ze względu na pogodę? Jeśli tak to pewnie to jest przyczyną.
Jakość owsa/siana nie zmieniła się?
Sprawdzałyście, czy nie mają grudy? Gruda też może powodować opuchliznę, którą koń może trochę rozchodzić.




Nie wydaje mi się, że na wybiegu chodzą normalnie czyli jak zawsze pasą się i powolutku przemieszczają się po padoku.
Grudy nie mają na pewno.
Jeśli chodzi o jedzenie przez chwilę był gorszej niż zwykle jakości owies.

Mam nadzieję, że to dobry wątek:
Ale na chwilę obecną mamy większy problem dotyczący stawu skokowego.
Otóż dwa tygodnie temu z dnia na dzień, spuchł jej ten staw.
Po rozmyślaniach i konsultacji z ludźmi ze stajni doszliśmy do wniosku, że prawdopodobnie albo się gdzieś uderzyła, albo leżała na betonie w nocy.
Niestety opuchlizna nie znika i ma się dobrze. Szprycowałam to, robiłam wcierki, glinki przykładałam także altacet w żelu, ale nie podziałało.
Dodam,że od początku koń nie kuleje, noga nie grzeje, ani nie sprawia bolesności. No i jest to raczej twarde.
Ma ktoś pomysł co to może być?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
18 listopada 2010 18:16
A macie może pomysł czym/jak zawijać stawy skokowe na noc?🙂 Jak są zmiany pogody konik musi mieć rozgrzewane stawy, bo zwyrodnienie daje się we znaki. Smaruje wcierką i próbuje jakoś zawijać ale tak: owijka raczej się rozwija i moim zdaniem ogranicza ruchy. W zeszłą zimę zakładałam takie getry wełniane(takie jakby podkolanówki tylko bez skarpetki😉) na ten staw ale zsuwają się gdy niżej nie ma zwykłych stajennych ocieplaczy, na które jak dla nas jeszcze za ciepło. Z góry bardzo dziękuje za pomoc 🙂
pata u nas przy opojach po treningach obowiązkowo zimna woda, potem po tych cięższych wcierka rozgrzewająca i na całą noc owije. Tak na co dzień też warto zawijać, tyle, że "na sucho". To się bardzo dobrze sprawdza, szczególnie zimą, pełni funkcję "ocieplacza" i jednocześnie osłony (jeden znajomy koń potrafił mocno się poharatać przy wstawaniu, teraz go zawijamy i jest w porządku). Po bardzo mocnych jazdach używamy wcierki Absorbine, ale nie polecam tego na dłuższą metę, bo jest bardzo silna i nie powinno się jej często stosować.
Ogółem, opoje są tego rodzaju schorzeniem, że mają wiele przyczyn i mało skutków, ale ciężko je całkowicie zlikwidować.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się