Gillian ja jak miałam Bananę to w pewnym momencie się poddałam poprostu 😉 Były takie smugi, których nijak nie byłam w stanie doprać.
A mi tam się skrócenie Anek bardzo podoba 😉 Mam małego konika, dość małe siodło i stąd też lubię Anky, że nie są za wielkie pod moje siodło ( w przeciwieństwie do ESów na przykład..)