Kącik WKKW

cieciorka, szczerze mówiąc to "śmierć na miejscu..." no trudno to sobie wyobrazić. Pomoc przybywa natychmiast - i ratuje się. Raczej w karetce. Stwierdzenie śmierci klinicznej tak szybko nie następuje.
Nie spotkałam się z odwołaniem zawodów. W rzeczywistości (uff), ani... w przepisach.
Do niedawna czekało się z kontynuacją, dopóki karetka nie wróci (jeśli nie było drugiej). Teraz - poszkodowanego odwozi wezwana R-ka i zawody toczą się dalej.
Ja czytałam o tych zawodach i po tym jak się okazało, że zawodnik nie żyje, zawody  przerwano.
Czy ktoś robił zdjęcia na ostatnich zawodach w Strzegomiu ?
Jakie nastroje po ujeżdżeniu w Kentucky ? Łukasz pojechał średnio, a pan Jung jak zawsze zachwyca 😉
Hmm, mam wrażenie, że 80% tych koni nie wie co to przyjęcie wędzidła a jeźdźcom daleko do tego, żeby usiaść w siodło w sposób "ujeżdżeniowy". Aczkolwiek bardzo ciekawie się to oglądało - i bardzo przyjemnie na niektóre pary 🙂
Za to 100% nowożytnych ujeżdżeniowców, nie wie co to pół siad, teren, skok przez przeszkodę. 😉
kujka   new better life mode: on
02 października 2010 19:55
epk, mam podobne wrazenia po ogladaniu kazdego wlasciwie wkkw. ze to ujezdzenie to jest takie do odbebnienia nudziarstwo i jakby moznabylo to wiekszosc w ogole by tego nie jechala 😉 chociaz sa mile dla oka wyjatki.

titina, oj zebys sie nie zdziwila...
Hihi, a to się zgadzam z tymi dresażystami, ale mogłabyś się zdziwić też 😉 - ale WKKW-iści ponoć mają taką trudną dyscyplinę bo muszą wszystko - to przydałoby się, żeby wszystko było porządnie, a nie tylko cross a reszta po łebkach 😉. Jednak na MŚ chciałoby się patrzeć na pary, dla których ujeżdżenie nie jest piętą achillesową - bo jednak to podstawa podstaw... 😉. Jeśli widać, że koń nie przyjmuje kiełzna i z nim walczy, to na poziomie MŚ to jest lekka porażka...

Kurcze, a tak na serio (bardziej😉) to by się zobaczyło ten cross w realu 🙂
Do niedawna czekało się z kontynuacją, dopóki karetka nie wróci (jeśli nie było drugiej). Teraz - poszkodowanego odwozi wezwana R-ka i zawody toczą się dalej.

wg przepisów podczas crossu muszą stać gotowe conajmniej 2 karetki. Jeśli komuś coś suę stanie, to najczęściej wzywa się karetkę z miasta, trzyma czlowieka u siebie lub podwozi pod bramę ośrodka w którym odbywają się zawody i tam odbywa się przekazanie. Karetka wynajęta na zawody nie opuszcza terenu imprezy.
A jeżeli z człowiekiem dzieje się coś bardzo niebezpiecznego to woła się śmigłowiec.
rtk, karetek tyle, ilu jeźdźców na krosie.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 października 2010 23:50
rtk, racja, w Strzegomiu chyba 2 lata temu przyleciał.

epk, cóż... ujeżdżeniowcy mogą dzień po dniu dłubać. Jednego dnia lotne, drugiego przejścia, trzeciego chody boczne, czwartego kontrgalopy, piątego wyciągnięte, szósty zostawić na rozciąganie. WKKWiści muszę zmieścić w treningu skoki parkurowe, galopy kondycyjne, krosy i ujeżdżenie. Jest to jednak trochę więcej pracy niż samo deptanie kapusty.
epk, cóż... ujeżdżeniowcy mogą dzień po dniu dłubać. Jednego dnia lotne, drugiego przejścia, trzeciego chody boczne, czwartego kontrgalopy, piątego wyciągnięte, szósty zostawić na rozciąganie. WKKWiści muszę zmieścić w treningu skoki parkurowe, galopy kondycyjne, krosy i ujeżdżenie. Jest to jednak trochę więcej pracy niż samo deptanie kapusty.


To jedno, a drugie że ujeżdżenie w wkkw ma trochę inne zadania. Nie jest celem samym w sobie. Podejrzewam, że jakby posadzić skoczka w ujeżdżeniówce dopiero mogłoby być ciekawie  😁

Ktoś coś może wie stanie zdrowia  konia Juana Carlosa Garcii ?
Ależ oczywiście, dlatego na poziomie MŚ nie jeżdżą takich programów jak ujeżdżeniowcy czy nie skaczą parkurów jak skoczkowie. To jest na dużo niższym poziomie... trudności. Ale jeśli widać, że na tym poziomie jest problem z kontaktem, w niektórych przypadkach ogólnie z pomocami (nie oszukujmy się, jeśli widać, że ktoś stoi w strzemionach przez pół przejazdu to jak ma działać na konia poprawnie), że elementy typu półpiruet w stępie jest problemem, że lotna zmiana nogi u połowy kuleje to chyba jest nie halo. To nie zawody okręgowe 😉. Nikt im nie każe robić zmian w seriach, piaffów, pasaży - ale dla części problemem jest poprawnie wykonana łopatka. Ja po prostu jestem rozczarowana. Nie oczekiwałam koni fruwających w czworoboku - oczekiwałam czworoboków przejechanych równym tempem, z poprawnie (nie szałowo!) wykonanymi elementami i konie, które zaakceptowały kontakt 🙂 oraz jeźdźców, którzy nie wyglądają jakby znaleźli się tam za karę. A takie można odnieść wrażenie, jak się to tak całkiem z boku ogląda.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 października 2010 11:04
epk, cóż, ujeżdżenie w wkkw różni się z tym klasycznym, bo te konie  są jednak trochę inaczej jeżdżone i innych rzeczy się oczekuje. To  konie, która muszą jednego dnia być ujeżdżeniowcem, drugiego chodzić krosy, a trzeciego skakać. To jak wielobój. Nie wiem czy oglądałaś kiedyś wielobój, ale tam także sportowcy wcale nie są na jakimjś zarąbistym poziomie. Dlaczego? Bo nie mają jednej dyscypliny w której szlifują się całe życie. Muszą być nieźli we wszystkim. Nieźli, ale nie zarąbiści. Ale oczywiście masz prawo być rozczarowana.

armara, na facebooku było napisane, że czuje się dobrze.
Ktoś coś może wie stanie zdrowia  konia Juana Carlosa Garcii ?


no, i na blogu też:
http://www.wegcentral.com/2010/10/update-on-rider-juan-carlos-garcia-ita.html
edit: zaczytałam się, fajna relacja tutaj jest: http://www.wegcentral.com/2010/10/cross-country-keeps-germanys-jung-atop.html
Poza tymi sprawami ktore przytoczyla Strzyga,dochodzi jeszcze temperament tych koni.
PS. a co z ta szwedka (?) ktora wczoraj tak fatalnie upadla?
hej wkkw-isci! kto zna wyniki MPMK???
hej wkkw-isci! kto zna wyniki MPMK???


Wyniki znam częsciowo bo tak się porbiło, że pojechałam poogladac a robiłam za luzaka 🥂

Nie chce mi się tych wyników przytaczać, ani komentować ale od kilku zawodników słyszłam, że po tegorocznym poziomie sędziowania to były ich ostatnie championaty. Będą jeździć na mistrzostwa młodych koni za granicę.
asior   -nothing but eventing-
04 października 2010 20:06
kotbury, to chyba sie pare razy widzialysmy w stajni  😉

Wyniki sa na voltahorse.
Co się działo na parkurach w BB, że pojawiło się kilka not nawet poniżej 1 pkt ?  👀

to, co czasami zdarza się na parkurach, czyli zrzutki, odmowy, spóźnienia...
a tak zupełnie serio, to moim zdaniem MPMK powinny się odbywać na zasadach normalnego WKKW...to naprawdę dziwne, że wiceczempionem 5 latków zostaje koń który nie daje rady wygalopować "P" klasy i spóźnia się 30 sek.
Może zawodniczka grzyby zbierała w lesie, tydzień temu ,było bardzo dużo w BB. 😁.
Oj wrotek, czepiasz się szczegółów, albo Ci nie pasuje, że ktoś za szybko, albo za wolno, zdecyduj się, proszę 🙇.
Nie widziałam, więc się nie wypowiem. Ale widziałam kilka startujacych w BB koni na innych zawodach i trochę mnie niektóre oceny zdziwiły, dlatego pytam.

Rzowiązań idealnych nie ma, konkursy na styl mobilizują (przynajmniej wydawałoby się to logiczne) do lepszego przygotowania, ale oceny pokazują, że wcale tak nie jest ?
Oj wrotek, czepiasz się szczegółów, albo Ci nie pasuje, że ktoś za szybko, albo za wolno, zdecyduj się, proszę 🙇.
bo ekstremy się zamykają...z drugiej strony zawodniczka mądra, jechała tak tak jej regulamin dyktował, też bym się nie spieszył, jakbym wiedział ,że to mogę robić praktycznie bezkarnie.
No widzisz, już lepiej gadasz. :kwiatek:
[quote author=titina link=topic=815.msg727086#msg727086 date=1286222050]
Oj wrotek, czepiasz się szczegółów, albo Ci nie pasuje, że ktoś za szybko, albo za wolno, zdecyduj się, proszę 🙇.
bo ekstremy się zamykają...z drugiej strony zawodniczka mądra, jechała tak tak jej regulamin dyktował, też bym się nie spieszył, jakbym wiedział ,że to mogę robić praktycznie bezkarnie.
[/quote]

W imieniu zawodniczki wypowiadać się nie chcę, ale tak "nasz Boniek" był drugi. I priorytetem przejazdu było pojechać na czysto, ładnie, w równym tempie, co jeśli się nie ma konia perfekcyjnie na górkach przygotowanego łatwe nie było.
Powód spóźnienia był prozaiczny i też o nim pisać nie chcę, ale nie było to spowodowane kondycją konia😉
Fakt faktem, że oceny sędziów na tej imprezie są kwestią (i były w jej trakcie) dyskusyjną.
Nasza Filozofia (druga po ujeżdżeniu) otrzymała identyczną notę za kłus- jak Boniek, który bądź co bądź stosunkowo niedawno zajął 3cie miejsce na championatach ujeżdżeniowych.

Chyba jednak największą zagadką jeśli chodzi o wyniki był parkur 🤔wirek:
Ciekawe dlaczego tak jest, że opinie jeżdżących czy też oglądających tak bardzo różnią się od opinii sędziów.
Macie jakąś teorię na ten temat ?
Trudno chyba przy tym składzie sędziowskim który był wysnuwać jakieś "spiskowe teorie" ?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
05 października 2010 10:46
dla mnie Kotbury też,oglądałam z przyczyn wiadomych tylko 5 latki,ale ocena za składanie nóg przednich i tylnych były dla mnie jako skoczka były abstrakcyjne i nieadekwatne do tego,co widziały moje oczy...widocznie jeszcze dużo muszę się nauczyć  😵
Kolega mi opowiadał że w tym roku championaty skokowe oceniało 2sędziów zagranicznych i jeden Polak i generalnie na trybunach nikt nie wywalał gał po ogłoszeniu wyników  😉
Miałem kiedyś okazję być świadkiem oceny przy eliminacjach (dwóch sędziów "uzgadniało" ocenę wspólną) i wiem już dlaczego
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się