PSY

MoniaaA, piękna!! Ale pewnie czyjaś, jesteś pewna, że możesz ją zatrzymać?

Pegasuska, jak psina?

Wróciłam po 2,5 tygodnia i Puyolek mnie poznał 😀 Wzruszyłam się, bo najpierw mnie obwąchał niepewnie, a potem wpadł po prostu w szał i nie mógł się z pół godziny uspokoić - biegał wokół mnie i szczekał jak szalony 😀 Ale się za nim stęskniłam, o matko 🙂😉 Jutro kąpiel i strzyżenie, bo wygląda jak potwór.
Dzionka, nie jestem ale na ogloszenia nikt sie nie zglasza, nigdzie ani slychu ani widu o zaginieciu psa, nikt w okolicy w ktorej znalazlam nie zna ani nie widzial... Moim zdaniem ktos go wywalił
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 września 2010 07:40
MoniaaA, to może lepiej sprawdź czy ma chipa.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
06 września 2010 13:52
Pegasuska jak Twój pies?

Notarialna 😤 okropne.
Czekamy Pegasuska na Twój post. :kwiatek:

MoniaaA naprawdę ładna psisko, młode chyba nie?
wlasnie wrocilam do domu bez psa... badania wyszly strasznie zle i bardzo zaawansowany nowotwor watroby. Dzisiaj w nocy wstawalam do niej cztery razy zeby spod niej sprzatac, patrzyla na mnie takim blagalnym wzrokiem,ze dzisiaj podjelam decyzje o uspieniu, szczegolnie ze u weterynarza ona juz nie wiedziala co sie dzieje i szczerze to chyba mi ulzylo ze ona juz nie cierpi i biega sobie po niebieskim lesie...
No tak 🙁  Nadszedł jej czas. Napewno była szczęśliwa całe życie przy was. To smutne ale trzeba być silnym. Płakać się chce, rozumiem cię bardzo dobrze, bo brak...
niedawno moją małą znajdę pies rozszarpał na mamy oczach, mama musiała zawieźć ją do wet na uśpienie. Wiesz, najgorsza moja myśl o niej to taka że musiała przeżyć straszne katorgi bo ten olbrzymi pies bawił sie nią jak zabawką, złamał jej kręgosłup, poszarpał. Ona nadal żyła. To najgorze, ale teraz już się skończyło jej cierpienie, tak samo jak twojej psinie. Możemy być spokojne, że nie cierpią. Już jest im dobrze.
Przepraszam, że ci napisałam o swoim psie ale przez to wiem, co czujesz. Jestem z tobą.
eh, Pegasuska trzymaj się. Dbaj teraz o siebie i się nie stresuj : )

a ja właśnie widziałam demota o tym, że jakiś idiota dla zabawy zrzucił psa z jakiegoś wiaduktu na beton.
zryczałam się nieźle, nie ma już siły na tych idiotów, którzy krzywdzą zwierzęta i jeszcze się z tego cieszą...
ale po przeczytaniu komentarzy dowiedziałam się, że przeżył (jest tam nawet filmik z kliniki wet)

co to się dzieje na tym świecie ..  🙁
Pegasuska, współczuję, trzymaj się 🙁

Mam chyba dziwne pytanie. Mój pies ciągle się liże. Jak nie po jajkach, to po łapach. Zupełnie nie rozumem tego lizania łap, bo ma tam kilkucentymetrowe loki, nic mu to lizanie nie daje - tylko całe mokre to futro od śliny, ble. W dodatku wydaje w czasie tego lizania obrzydliwe odgłosy - mlaska głośno, beka czasem i mu się odbija 😀 Domyślacie się, jakie to miłe jak leży obok 🙂 Rozumiem gdyby robił to nawet kilka razy dziennie, ale on to robi non stop - albo śpi albo się liże. Czy na pewno w nim wszystko ok? Inne moje psy tego nie robiły, a przy tym robi mi się regularnie niedobrze :/
Pegasuska współczuję.  🙁

Dzionka a jesteś pewna że to nie jakaś choroba skóry? Nic nie ma na tych łapach? A może to z nudów 😉?
Pegasuska, trzymaj się 🙁
dzieki za mile slowa :kwiatek: pusto mi w domu bo wstalam rano zeby isc na spacer.
Pegasuska wiem co czujesz i szczerze wspolczuje.
Tydzien temu na zawodach musielismy podjac szybka decyzje o uspieniu naszego 15-letniego Jack Russella. Zostal bardzo dotkliwie pogryziony przez Labrdadora. Przezylam to bardzo 😕
Trzymaj sie, bo wiem jak to boli :przytul:
Muffinka, nie, nie ma nic na tych łapach... Z nudów nie, to nie jest pies nudzący się kiedykolwiek raczej 😀 Zastanawiam się czy to nie ma jakiegoś dziwnego podłoża psychologicznego...
Pisząc z nudów miałam na mysli właśnie jakieś podłoże psychiczne. Poradź się lekarza. To może być głupota jakaś ale może warto sprawdzić.
Jeszcze przyszło mi na myśl to, że ja nie pozwalam mu się lizać, musi więc spożytkować tą ogromną chęć lizania jakoś inaczej 🙂 Ale  robi to nie tylko wtedy, gdy ja go "odtrącę", często też tak po prostu, jak leży w koszyku.
Spytam przy okazji jakiegoś weta.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
07 września 2010 09:40
Często psy się liżą z nerwów,nudy,czyli akurat wtedy kiedy się nim nie zajmujesz.
Sprawdziłabym jeszcze czy między palcami od spodu nie ma "kołków" ze zbitego włosa,bo często ludzie zapominają,że należy to wycinać.

A my podczas weekendu na DCDC miałyśmy rodzinne spotkanie z miotową siostrą  😀
Siostry i nowy znajomy 😉


Dog dartbee


dziam!


Pegasuska trzymaj się...

Dzionka mój pies też tak ma, ale tylko w dniach kiedy jest wilgotno. Byłam u weta, obejrzał łapki, wszystko jest ok. A że tak ma to nic nie poradzę - tylko pilnuję, żeby nie lizał, bo potem zdarza się, że 'kuleje' na tę łapę (i zawsze tą samą liże).
dzionka suka mojej znajomej lize i wygryza lapy w sytuacjach stresowych np.jak zostaje sama, a ona wyjezdza, jak widzi ze cos sie dzieje itd. Moze twoj ciapek tak ma bo go zostawilas na troche...
Może to faktycznie ze stresu, bo ogólnie bardzo rozemocjonowany jest od tych paru dni. Pewnie musi się uspokoić. Ale w sumie przed wyjazdem też się dużo lizał, więc to może stres plus coś jeszcze...

Zamawiam mu właśnie derkę na jesień i zimę, bo już się trzęsie na spacerach 🙂
Dzionka bo ja nie wychwycilam jakiego ty masz psiaka. Bo ja gdzies mam nowa derke po swojej moze raz zalozona, co prawda przez ostatnie remonty i ciagle przeprowadzki nie wiem gdzie ale moze rzuci mi sie na oczy gdzies to jak by byla dobra to nastepnym razem jak bym byla w Wawie to jakos bym ci ja dostarczyla to nawet do stajni bys do chetania miala.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 września 2010 11:03
Pegasuska, tak jak pisałam Ci. Moja suka miała takie same objawy i też wyszedł nowotwór wątroby. Czyli coraz lepszy ze mnie domorosły weterynarz. Pozdro pokemon!


Dzionka, pudle lubią "memłać" sobie łapy, zwłaszcza im starsze. Nie wiem czym to spowodowane, ale zaobserwowałam to na kilku sztukach.
Dzionka, psy liżą też gdy je coś boli. Mój w wilgotne dni czasem łapy wylizuje, no ale nic nie poradzę że już stawy nie są zdrowe...


Mam parę fajnych fot z naszego obozowego tropienia ( by Ola S.  :kwiatek🙂











Pegasuska , współczucia  🙁 ale w tej sytuacji to chyba najlepsze co mogłaś zrobić.
Pegasuska, mam pudla, 35 cm w kłębie chyba ma. Twoja psica chyba była większa nie? Jeśli by pasowała, to pewnie - byłabym bardzo wdzięczna 🙂

JARA, a to dziwne. Ciekawe, dlaczego tak mają. Moja poprzednia pudlica tak nie robiła, a dożyła bardzo sędziwego wieku...

Hessa może rzeczywiście o wilgoć chodzi! Latem się tak nie lizał rzeczywiście. Super zdjęcia, piękny pies i ładnie mu w tym koloru ostrym.
Wojenka , super zdjęcia!

Pegasuska przykro mi.. ale tak musiało być. Pomyśl, że teraz już nic nie będzie ją bolało..  :przytul:

Hessa super facet wygląda! I śliczne tropowe szelki macie  😎 Wybieracie się na tropowce może do Białego?
Sesese a my mamy już farbę dziczą i w piątek zakładamy naszą pierwszą ścieżkę tropową  😀iabeł:  Bo do tej pory mieliśmy tylko jedną mini włóczkę. A przed nią maleńki wstępik, żeby pies zobaczył że w ogóle tam coś można znaleźć.

Lizanie rzeczywiście może być objawem, że coś boli. Mycie klejnotów - naturalna sprawa. A że przy tym mlaszcze itd..cóż, trzeba się przyzwyczaić 😉 Psy tak chyba mają (wszystkie moje i znajomych psów wydawały dziwne odgłosy, suńki - nie)
To ja przedstawie mojego uroczego pana














moje ulubione :P



troche z zimy












Ilość ogromna ale i pies nie mały wiec musiało być proporcjonalnie 🙂


Pegasuska pamietaj o tym że ukochany przyjaciel juz nie cierpi.
k_cian , eee z tymi tropowcami to do nas? Bo my tylko takie tropowce co to ludzi w krzakach szukają, ewentualnie pudełka z konserwą jak obecnie, poza obozem  😁 a szelki są ekstra, nie dość że ładne to normalnie nie do zdarcia, używane od jakiś dwóch lat w najgorszych chaszczach i nawet nitka nigdzie nie poszła.

gacek, faktycznie psa bardzo duuużo, jest się do czego przytulić, ale ładniej wygląda bez kolczatki  😉
Brydż miał kolczatkę tylko na początku ( tydzień, dwa ) jak do mnie przyszedł bo nie miałam czasu ani kasy na obroże, ale jeżeli chodzi o gusta to mi sie bardziej w kolczatce podoba  😀iabeł: ale od jakiegoś poł roku chodzi cały goły :P
kochani, wszystko sprawdzone. Chipa nie ma, tatuazu rowniez. U weta był. Ogłoszenia są i wstawione przeze mnie i sprawdzane na bieżąco. Naprawdę jesli znajdzie się właściciel pies do niego wróci. Ale przez wszystkich został oceniony na wyrzuconego... 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się