Kącik Małolata...:D

Wow, ja tam zazdroszczę, że możesz coś takiego zrobić. Masz własnego konia? Moi rodzice nigdy, przenigdy nie zgodzą się na to, żebym po szkole jechała do stajni i wracała późnym wieczorem, bo w końcu nauka jest najważniejsza 🙄

Oczywiście, że nauka jest najważniejsza. U mnie także. Jednak nie wyrobiłabym się czasowo wracając do domu ze szkoły, robiąc lekcje i dopiero jadąc do stajni - to bez sensu.
A jednak chodzę do najlepszego liceum w Poznaniu i przechodzę z klasy do klasy więc... da się 😉

I tak, mam konia 😉

nam ciągle przypominaja że chodzimy do PRESTIŻOWEGO liceum 🙄
a takie osoby się tam dostają....:/
ja na przykład

haha! Wyjęłaś mi to z ust  😁

przypomnę że chodzę tam 2 dni 🤣 aż strach pomyśleć co będzie dalej
ale automat z kawą jest-przeżyję

My dzisiaj mieliśmy pierwszą historie w tym roku i gościu podyktował temat i wszyscy zaczęli protestować, że czemu nie ma lekcji organizacyjnej a gościu na to wypalił: 'Historia to nie seks, tu niepotrzebne są wstępy".  😁 😁

Ramires, to zdradź mi sekret... Jak Ty się uczysz, że sobie dajesz radę? 🤔wirek:

xxflygirlxx, aaa, mam nauczyciela od historii w bardzo podobnym klimacie! 😀

Jak sie uczę?
Niewiele, a jak już trzeba to wieczorami i po nocach. Nie mówię, ze mam same piątki ale klasę 1 skończyłam ze średnią 4.0 więc nie było źle.
Taki system wyrobił we mnie spoore umiejętności kombinowania i tentegowania 🥂 Chociaż ściągać nadal nie umiem i już chyba nigdy sie nie nauczę...

madmaddie to lepiej już trenuj zagryzanie zębów, bo wy też pewnie milion razy w ciągu roku usłyszycie jak idiotycznym pomysłem było przyjęcie waszego rocznika do TAKIEJ szkoły i że zaniżacie poziom. A co dopiero będzie z wynikami matur! Nasza matematyczna potwora już stwierdziła że zastanawia się nad usadzeniem nas, żebyśmy szkole wyników matur z matmy nie pozaniżali 😀

Ramires szacun, ja pierwsza klasę skończyłam ze średnią 3 coś, a to tylko dlatego, że miałam indywidualne i mi pozawyżali 😀

co tam historia
ulubione powiedzenie nauczyciela w-f?
ręka noga mózg na ścianie 🍴

ksiądz stwierdził że wszyscy chyba mamy więcej niz 150 pkt
ja i moje 141pkt się nie odzywaliśmy

Ja niby w pierwszej wyciągnęłam 4.15, ale prawdę mówiąc nie robiłam wcale za wiele, a właśnie mocno przycwaniaczyłam i kombinowałam. Kurczę, chciałabym się w końcu ogarnąć i jednak zacząć uczyć, ale to nie jest takie proste. 😁 Ale boję się, że sobie zostawię wszystko na trzecią klasę, a potem nie uda mi się tego wszystkiego wkuć tak, żeby dobrze napisać maturę.

kucyk też mam taka obawę dlatego w tym rokju postanawiam się uczyć, tak naprawdę. Co roku to powtarzam, ale kiedyś trzeba zacząć.

Ja w tym roku musze sie wziąć za książki, trzeba sie dostać do porządnej szkoły. Chociaż u nas z ocenami to ciężko. Żeby mieć 4 i 5 trzeba być lubianym przez nauczyciela. 👿 A, że ja nie chodze za nimi i im nie przytakuje "tak, oczywiście prosze Pani/Pana" to jest jak jest... 🤔

To i ja się dopiszę, rocznik 95.

Tak samo jak Ramires jeżdżę od razu po szkole do stajni, w prawdzie nie codziennie, ale z trzy razy w tygodniu spokojnie. W 2gim miałam średnią 4,5 a teraz muszę się wyciągnąć na trochę więcej, żeby dostać się do liceum tam, gdzie chcę. I tak nie będę się uczyć więcej niż zawsze, mam takie ciche nadzieje, że nauczyciele trochę zawyżą oceny.
No i czeka mnie jeszcze egzamin FCE z angielskiego... Jak zdam, do końca roku olewam angielski, ten egzamin liczy się i do liceum i do pracy, więc luuuz 😎

Ja mam plan podawany z dnia na dzień. Codziennie od 8:20 do 14:25. Tylko czwartek do 15:!5. Masakra. Zmienił się nam nauczyciel od historii, ale przynajmniej na fajniejszego.

Jak tak patrzę na niektóre wasze plany, to zazdrość we mnie rośnie  😜
Jako, że jestem w klasie dla dzieci specjalnej troski  😂 DSD z nawałem języka niemieckiego - plan mam najgorszy w całej szkole. 8:20-16:15, 7:30-15:20  🤔wirek: Jeszcze dowalą nam wszelkie obowiązkowe zajęcia dodatkowe i gdzie tu czas na konia  😵

właśnie przed chwilą dotarło do mnie to, że muszę się NAPRAWDE zacząć uczyć..
przynajmniej jeśli chcę sie dostać do tej szkoły o której myślę.
tak więc, życzę Wam miłego dnia i uciekam się uczyć.. :<

blablablablabla blabla bla wszyscy się musimy zacząć uczyć!
Ale żeby w sobote rano....? 😵

a w sobote rano.
mam zapowiedziane juz 3 sprawdziany, 1 prace i 2 kartkowki..
większośc w przyzłym tygodniu, także wole się zacząć już uczyć.

olciiik  👍
Ja kibicuję!  😅  :kwiatek:

już tyle zapowiedziane?
my narazie najszczęście jeszcze nic nie mamy

Wtorki mamy standardowo zawalone.. biola, chemia, fiza, geografia, matma, polski i infa
też musiałabym się przyłożyć w tym roku. Jestem w biol-chemie a nawet nie wiem na jakie studia chcę iść i co potem robić  🙄

Jeny...właśnie poszłam do pierwszej gimnazjum i już mam w planie po 9 godzin dziennie  😵 co prawda jest to jedno z tych lepszych gimnazjów w warszawie  ale to chyba trochę przesada. Moje znajome mają po 8 godzin w liceum ...

9  😲 😲 😲
U nas jest jedynie 7 godzin max. , a jesteśmy normalną klasą.
Tylko w sportowej jest 8 godzin dziennie, no ale 9?  😵 Ja bym nie wytrzymała.

Tak 9  😵 Mam raz raz 6 (wow!) dwa razy 8 i dwa razy 9  😵

Osz kurde, masz 5h więcej niż ja w 2 liceum  😵

No widzisz... ja już na początku roku tego nie ogarniam !  😲

olciiik  👍
Ja kibicuję!  😅  :kwiatek:


tak szczerze mówiąc, to ciężko mi idzie...
ech. nie wiedziałam, że człowiekowi może się aż tak bardzo nic nie chcieć 😵

OMG to jest jakaś totalna porażka.... O mojej nowej klasie nawet nie będę wspominać bo brak mi słów 🤔...(1 liceum) szkoła beznadziejna ... nauczyciele jak na razie 2 ok.... i jeszcze pełno bezsensownych przedmiotów typu WOK i PP ktoś mi wytłumaczy po co one ??? Przecież to jest absurd i kompletna paranoja !!! Konia to ja będę chyba tylko w weekendy odwiedzać  a jeszcze zaraz zima i noc o godz 16.. 😵

olciiik dasz radę 😉 trza się ino wkręcić  😁

pandora wok miałam w 1szej klasie i uważam że jest beznadziejny  😎 nuda nuda nuda, ale na szczęście u nas programowo tylko rok, więc już go pożegnałam i to na zawsze  😍 a pp to dla mnie (patrząc po podręcznikach) to samo co wos 😉 zdam relację we wtorek po pierwszej lekcji  🏇

No i umieram z radości - za rok nie będę miała ani niemieckiego, ani chemii, ani biologii, ani PO  😜  😅

Właśnie sobie uświadomiłam że muszę zacząć się uczyć bo jestem w 3klasie gimnazjum.. plan mam fajny bo nie mam dużo lekcji ale mało i męczące np, dwie fizyki pod rząd a zaraz potem matematyka...i jak tu się zacząć uczyć jak ma sie taki plan i takich ludzi w klasie... ale mam jedynie nadzieje że nie zaniedbam dwóch koni i zwierzątek domowych🙂😉)a co najgorsze to pierwszego dnia już byłam pytana...
życze powodzenia w nauce🙂😉