Kącik WKKW
Wyniki MP: Łukasz Kaźmierczak - 1. Paweł Spisak - 2. Paweł Warszawski - 3.
Brawa dla Kazia!
Crazy piąta!
Deszcz popadywał, ale na 3*zrobiła się pogoda i mam nadzieję na dobre zdjęcia.
Julia czwarta. W 2* trzecia za Jurkiem Krukowskim, który był pierwszy i drugi.
Łukasz Kaźmierczak dwukrotnym Mistrzem Polski w WKKW!
Podczas rozgrywanych w dniach 27.08.-29.08.2010 Mistrzostw Polski w WKKW Łukasz Kaźmierczak, ubiegłoroczny Mistrz Polski obronił tytuł Mistrza Polski. Wynik Mistrzostw Polski pozostał nierozstrzygnięty aż do trzeciego dnia zawodów. Podczas próby skoków Paweł Spisak (JKS Dako Galant Skibno), prowadzący na Weriuszu po próbie ujeżdżenia i po próbie terenowej, popełnił 2 błędy na parkurze uzyskując 8 punktów karnych. Łukasz Kaźmierczak (Ostler, JKS gryf Biały Bór), będący na drugiej pozycji po dwóch dniach zmagań, uzyskał przewagę punktową uzyskując podczas próby skoków 4 punkty karne. Rywalizacja była tym bardziej pasjonująca, że obaj zawodnicy prezentowali bardzo wyrównany poziom podczas wszystkich trzech dni zawodów.
Trzecie miejsce, i drugiego Wicemistrza Polski zdobył Paweł Warszawski na klaczy Hatteria (LKJ Gabon Walewice) „przywożąc” z parkuru jedynie 1 pkt karny za przekroczenie normy czasu.
Pech towarzyszył Marcinowi Michałkowi na Magnolii (LKJ Gabon Walewice), pobudliwa Magnolia za próbę ujeżdżenia otrzymała 63,4 pkt karne, w próbie terenowej potknięcie na kombinacji wodnej zaskutkowało wyłamaniem i 20 pkt karnymi. Ostatecznie zajął 7. Miejsce w konkursie uzyskując 4 pkt karne podczas próby skoków.
Bardzo ładny technicznie przejazd pokazała Marta Dziak-Gierlicz na Vacacie JP, jednak błędy na krosie umożliwiły zawodniczce dopiero zajęcie 8. miejsca.
Mimo deszczowej pogody, która towarzyszyła zmaganiom o tytuł Mistrza Polski organizatorzy zawodów zadbali o liczne atrakcje umożliwiając miłe spędzenie czasu nie tylko zawodnikom i pasjonatom jeździectwa, ale także rodzinom i osobom uprawiającym jeździectwo rekreacyjnie.
Wyniki końcowe Mistrzostw Polski Seniorów w WKKW 2010-08-29
1. Łukasz Kaźmierczak – Ostler – SKJ Gryf Biały Bór – 51,6 pkt
2. Paweł Spisak – Weriusz – JKS Dako Galant Skibno – 55,6 pkt
3. Paweł Warszawski – Hatteria – LKJ Gabon Walewice – 66,8 pkt
4. Julia Kornaszewska – Efez – KJ OSK Jaroszówka – 69,4 pkt
5. Katarzyna Kokowska – Czarnolas – SKJ Sopot – 76,4 pkt
6. Joanna Żuk – Madera – KJ Hubertus Biały Bór – 89,6 pkt
7. Marcin Michałek – Magnolia – KJ Hubertus Biały Bór – 117,0 pkt
8. Marta Dziak-Gierlich – Vacat JP – LKS Białka – 145,0 pkt
hehe moze gdybym widziała Asie przed krosem to miałabym porównanie :P
Ktoś on już nie taki młodziak bo 9 lat chłopak ma tyle ze mało w treningu.
moze sie uda sprzedac, dla juniora kon ideał.
Malcolma nie wyprowadzili do przegladu, bo mowiac delikatnie, ma sie nienajlepiej. Przynajmniej wczoraj slabo wygladal po krosie. Takze, chyba jednak ta wpadka z rozsypaniem sie przeszkody to nie bylo takie "nic". Szczegolnie, ze poza tym na calej trasie sie chyba nic im nie przydarzylo. Nie wiem jak dzis, ale najwyrazniej mu nie przeszlo skoro go nie wystawili.
Malcolm ma dopiero 8 lat...myślę,że jeżeli potwierdzi się wczorajsza diagnoza,to wróci szybko do formy 😉
Brawa dla Kazia,warto walczyć do końca 😅
koń o którym pisze Klami,że powiesił się na kłodzie to Helios na szczęście koniowi nic się nie stało.
tak na świeżo,to podobał mi się wczoraj Vacat na suchej wodzie,mimo utraty równowagi przez Martę,dzielnie linię trzymał i wyciągnął ją z kombinacji na 0 🏇
Ktoś, a wiesz co z Mloda Dama ?? Jak ja widzialam to wygladala na potluczona. ??
kurcze coś sporo tych koni pokontuzjowanych 🙁
a może proporcjonalnie do ilości startujących w takich dużych zawodach, tylko się wydaje że dużo.. ?
Z Młoda ok. potłuczona troche
dempsey, jak juz pisalam wczesniej, to na prawde duzo sie dzialo na tych zawodach.
dempsey, czy ja wiem,czy dużo?malcolm z obitą łopatką, Młoda Dama potłuczona, Helios zawisł po błędzie amazonki, poza tym więcej chyba groźnie wyglądających błędów nie było?karetka jeżeli się nie mylę,ani razu nie odjeżdżała,mimo kilku jeszcze upadków choćby ridera czy Społowicza w 2*...nie było tak źle,w Starogardzie na skokach tydzień wcześniej było więcej i groźniej 😉
Ktoś, na pewno jeszcze w P byl nieladny upadek na tych frontach w lasku, ale chyba bez wiekszych obrazen.
Wiem, ze jeden kon z L jest urwany.
Ktos tam jeszcze wpadl do wody, ale bylo tylko wesolo. Jak dziewczyna z "bananem na twarzy" wynurzyla sie z blotka.
Karetka chyba w ogole sie nawet z miejsca nie ruszala, chyba, ze mnie cos ominelo.
Helios niegroźnie na prawdę nawet nie zawisł, po prostu skoczył przodem, zad już nie. Nic w tym dramatycznego, dziś widziałam pod siodłem zasuwał.
Klami, to też nie wyglądało groźnie i wątpię, żeby Malcolm od tego umarł. Zwłaszcza, że Baryt tą przeszkodę też trochę poturbował, bo przedniego kopyta nie zabrał. To jest wąski front jeszcze z czesaniem i to słabo zabezpieczonym, bo dwa druty to trochę za mało. Mógł się trochę ewentualnie otrzeć, bo podszedł bardzo blisko. Zaraz obrobię te zdjecia, każy będzie mógł zobaczyć.
Strzyga, zaraz mi rece opadna, serio. Taaaa, wiesz, Malcolm zaraz padnie, i cala reszta co stuknela w przeszkode.... jak nie juz. :/ Istnieja nie tylko skrajnosci.
Mowie Ci tylko, ze nigdzie indziej nie walneli, a raczej w inny sposob nie da sie nabawic wspomnianej kontuzji.
gratulacje zwyciezcom, gratulacje Crazy! gratulacje wszystkim, ktorzy ukonczyli - podziwiam. ja bym zadnej przeszkody nawet z L klasy nie skoczyla 🙂
p.s.
lets-go, znalazlas dwudziestke? 😉
Klami, jak to nigdzie indziej? Biegłaś za nim przez cały kros? Wybacz, ale nie widziałaś, a wypowiadasz się o zawieszonym Heliosie, o mega wypadku Kamila i rozwalonej przeszkodzie, z której tak na prawdę tylko poszła słoma. Malcolm ładnie się przekręcił na wodzie też.

i to mi się podoba w WKKW właśnie,że każdy,kto ukończy może po części czuć się winerem...kiedyś też się odważę ten czworobok pojechać 😉 😂
Strzyga,Klami - easy 😜
Strzyga, po pierwsze nie koloryzuj, tak? Bo sobie dointerpretowujesz conieco tak jak masz ochote.
Po drugie mowie co wiem od stojacych na przeszkodach, slepi chyba nie sa.
A po trzecie to chyba widzisz na swoim wlasnym zdjeciu, ze przodem skoczyl "po przeszkodzie".
Na wodzie "zostawil noge".
Ktos, dokladnie. To jest fajne. Nie wsciekasz sie na zrzutki, bledy itp. Cieszysz sie, ze ukonczone i wszyscy cali. 😉
A P chyba dosc konkretnie stalo, czy sie myle ?? Te waskie fronty na luku w lasku tak zaraz na wstepie. Czy to normalne, bo nieczesto mam doczynienia z krosem i sie nie orientuje ??
Klami, a Ty powtarzasz informacje z którejś tam ręki, które jak widać nie do końca pokrywają się z prawdą. Więc może jednak będziemy się wypowiadać o tym, co wiemy i widzieliśmy, a nie siać panikę. Tyle.
Btw. dzisiejszy piknik przy okazji zawodów, to jakaś koszmarna, koszmarna pomyłka. Dziwie się zawodnikom, że się zgodzili startować w takim hałasie.
Czytam i czytam, bo tu najlepiej można się dowiedzieć, co się przez te 3 dni działo 🏇
Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej czujności i refleksu i... słońca na fotach Strzygi 👍
ja też serdecznie gratuluję wszystkim startującym!! a szczególnie tym co ukończyli 🙂
Strzyga a Ty pięknie celujesz tą lufą
pytanie z innej beczki: gdzie zdobywa się oficjalne kwalifikacje do budowania krosu (oprócz przejeżdżania istniejacych 😉 )? jest kurs na budowniczego?
a moze jakieś publikacje są dostępne?
edit: znalazłam na razie tylko temat "Zasady budowy krosu, przeszkody alternatywne; możliwości najazdu" jako jeden z punktów dwugodzinnego wykładu na kursie Temida w siodle
Strzyga, sorry, ale jaka panika ?? Wlasnie juz powyzej Ci napisalam, ze chyba sama to dointerpretowujesz z moich postow, bo chcesz. A... przepraszam... pewnie stwierdzenie, ze "udalo mu sie rozbudowac krosowke" bylo takie przestraszliwe, ze juz umieramy ze strachu. Na pewno byly ofiary a potezne klody sie polamaly. Szczegolnie, ze zdanie sie konczy "ale do mety dojechal na czysto". No, fakt... przerazajace.
Sorry, ale The END.
No tak., Helios zawisł na przeszkodzie i mieli problem, żeby go zdjąć, Malcolm rozbudował przeszkodę i nabawił się kontuzji i po krosie wyglądał słabo.
Tymczasem ,Helios, żeby zdjąć się z przeszkody musiał AŻ uwolnić się od jeźdźca, Malcolm z tego co czytam ma obitą łopatkę, a gorzej wyglądał skok na wodzie, wiec serio, trzymajmy się faktów, a nie zasłyszanych historii.
A mozesz nie wyciagac sobie dowolnie wybranych fragmentow. Poza tym, powiedz mi prosze co jest tu nieprawda??
Rozwalil przeszkode, tak?? Jest kontuzjowany, tak ?? Po krosie widac bylo, ze jest kontuzjowany, tak ?? Widzialas go ?? Nie, a widzisz, ja widzialam. Czy moze "slabo" w twoim mniemaniu oznacza juz konia conajmniej polamanego ?? Bo jak tylko wyraznie mocno boli go noga i to koniec tych zawodow, to wyglada pewnie swietnie.
A Heliosowi chwile zajelo ogarniecie sie zeby zgodnie z namowami wyjsc z tej dziwnej sytuacji.
Bardzo nieprzyjemnie i niebezpiecznie to wygladal upadek Jareckiego z Mloda.
Zreszta, to jest bezsensu, bo i tak zaraz cos dointerpretujesz odpowiednio.
Klami, a Ty widziałaś któryś z wypadków, które opisujesz?
ok, pisz, co chcesz. Nie moja sprawa.
Jeszcze raz piszę, Heliosowi było za ciężko z jeźdźcem na grzbiecie. Jeździec zsiadł, koń przeskoczył.
Mało mam ładnych zdjęć Kazia z dziś niestety =( W skoku tylko jedno =(
Strzyga, oo, juz nie pijesz do tresci siejacych panike zawartych w moich postach ??
Wyobraz sobie, ze widzialam Mloda a po upadku wygladala jakby nic sie nie stalo... baaaa.... widzialam Malcolma po krosie. Straszne, bo widzialam tez Heliosa, ale jak juz wydostawal sie ze swojego polozenia. Z daleka widzialam tez, ze cos sie dzieje na 20. No i wyobraz sobie, slyszalam komunikaty.
Jak Cie juz bardzo interesuje to widzialam tez Petkowa glebe w lesie, ta w wode, jedna przy "hokejach"... i moze cos jeszcze, ale nie pamietam na szybko.
A to, ze widzisz w moich postach to co chcesz to juz nie moj problem.
Ktos, a tak w ogole to dziadzio Madryt uroczo wiozl swoja amazonke. Z takim stoickim spokojem. Pa pam pa pam.... skaczemy. I lecimy dalej.
Chyba sie dobrze bawil.
Ktos, a tak w ogole to dziadzio Madryt uroczo wiozl swoja amazonke. Z takim stoickim spokojem. Pa pam pa pam.... skaczemy. I lecimy dalej.
Chyba sie dobrze bawil.
dokładnie tak samo jak dzień wcześniej na krosie i na dobrą sprawę o to chodziło...On to naprawdę kocha.
...a mnie spotkała wzruszająca chwila, kiedy trener Wierzchowiecki pogratulował mi zachowania w takim stanie tego zabytku.
na przeglądzie było trochę emocji, bo został zaproszony do holding boksu, ale taka była umowa z amazonką, że Madryt jest najważniejszy i nie będziemy cudować i szykować go specjalnie na przegląd- żadnego siodłania 5 rano, żadnego lodu na nogi 5 minut przed przeglądem- został wyciągnięty z boksu 20 minut przed przeglądem, pokazał się soute ,to miało być wystarczające i tak się stało-amazonka przestaje histeryzować na dźwięk nazwy Biały Bór z tym że tam to wystąpi z logo na czapraku

😉
wrotki, logo idealne. Heh. Kon zabytkowy. Gratuluje! Ktore to juz pokolenie jezdzcow Madryta ?
Krosu niestety nie widzialam. Tzn., widzialam fragmencik doslownie. Dokladniej to kolowanie w poszukiwaniu wlasciwych sznurkow. Juz mialam tam podbiec, ale na szczescie pogalopowali dalej. Tam bylo cos nie tak z tymi sznurkami, bo nie ona jedna miala taki problem.
Wiesz, na przegladach to taka chyba powinna byc ogolna zasada. Fair play w stosunku do konia.
A, ze ludzie robia inaczej, szkoda. Ktos chyba powinien tego pilnowac. Tylko jak to zrobic.
A tak na marginesie, mozesz mi powiedziec czy to normalna praktyka, ze w P juz jako czwarta przeszkoda (po trzech bardzo latwych) stoi cos takiego jak w Sopocie ?