Maści i odmiany

altiria, gdybyśmy chcieli naprawdę móc opisać każdego konia dokładnie.. okazałoby się że jest tyle maści, ile koni. My je tylko staramy się posegregować, czasem zdarzą się niesłychane perełki, z tych maści bezimienych. Maść kameleonowata? :P
edzia69  właśnie tak ją wcześniej nazwałam na roboczo, bo nie widziałam, czy taka plątanina jest możliwa.
aien  przyjęcie maści kameleonowatej jako oficjalnej byłoby rozwiązaniem wielu problemów.  😜 bo jak opisać konia, który raz bułany, raz dereszowaty, a potem jeszcze inny? kameleon jak nic i nikt nie może zarzucić nam błędnego opisu.  🏇
edzia69   Kolorowe jest piękne!
24 sierpnia 2010 07:55
W niemieckim [naukowym] spisie maści jest taka, która się nazywa farbwechsel czyli zmieniający maść. Te konie w zależności od pory roku i nasłonecznienia oscylują pomiędzy karym, ciemnogniadym, a ciemnym kasztanem.
W paszportach niemieckich opisuje się maść którą widać, bez rozpatrywania podłoża genetycznego. Podobnie jak u nas.
A ja mam hucuła ze znikającą pręgą. Zimą jest, a latem nie🙂 Też kameleon?
Pursat   Абсолют чистой крови
24 sierpnia 2010 09:43
kejti, nie dziwię się, że zarówno hucuł jeleni, jak i bułany będzie miał pręgę, skoro jest to ich cecha charakterystyczna. Sugeruję się Anną Stachurską, która wyraźnie pisze, że konie jelenie na ogół nie mają pręgowania charakterystycznego dla bułanych. Są oczywiście wyjątki, w końcu to genetyka, wszystko może się zdarzyć. 🙂 Gdyby koń Sankaritariny nie miał pręgi, to myślę, że pierwszym tropem byłoby sprawdzenie czy nie jest jeleni. 😉

Jeleni tekiniec z pręgą:


W tym przypadku pręga nie jest cechą rasową, a koń na pewno nie jest bułany. 😉



Severus   Sink your teeth into my FLESH
24 sierpnia 2010 10:50
aien - na 99% jest srebrna gniada, jak już napisała kejti

coś w ten deseń  😉 bo ta maść ma bardzo dużo odcieni (podobnie jak srebrna kara)

Mnie nurtuje oststnio jak to jest z końmi skaro-gniadymi i karymi. Spotkałam sie z masą koni bedacych w zimie zupełnie czrnymi a na lato jeśniejacych albo na całej powierzchni albo nabierajacych brązu w pachwinach i na głowie. Większosc z tych koni miała w paszportach maść karą albo ciemno-gniadą. a Mój jak to z nim jest w paszporcie kary po ogierze Hutor http://www.bazakoni.pl/horse_73980.html i klaczy Derkana http://www.bazakoni.pl/horse_101252.html a wygląda teraz tak jak bardziej słońce zaswieci jest kary czy skaro gniady? bo na zime braz znika.
Nie ma koni zupełnie czarnych (obrazek), wszystkie mogą wypłowieć pod wpływem słońca.
sasqach , Twój koń wg mnie jest kary.
no ale ten na obrazku jest czarny a mój wpada w brąz na pachwinach i pyszczku co w pochmurne dni jest dosyć nie widoczne.
Widocznie ten z obrazka mało wychodził na dwór  🤣  😎
Niektórych koni wgl nie wypuszczają na padoki, właśnie ze względu na maść...
aczkolwiek, jeśli płowieje na szyi i pysku może podchodzić pod skarego... 
a masz zdjęcia z wiosny, jesieni ? i zimy ?
Kiedyś był podział na kare krucze (te są idealnie czarne zawsze) i kare wronie (które czasem wyglądają jak ciemnobrązowe). Ale koń kary wroni, różni się tym od skarodniadego, że jego kolor po całości jest równy, a koń skarodniady ma wyraźne rozjaśnienie na nosie (taki brązowy prostokąt) i w pachwinie (da jasnego brązu).
Poza tym, czasem od słońca grzywy koni karych robią się czerwone🙂
Kiedyś był podział na kare krucze (te są idealnie czarne zawsze)....


nie ma idealnie karych zawsze, chyba, że nie puszcza się ich na dwór..  tylko z hali do boksu - z boksu na halę.
na zdjeciach robionych przed sezonem pastwiskowym konio jest zupełnie czarny

ale ze w pochodzeniu ma duzo skarogniadych i gniadych nie jestem pewna w sumie ter raczej na całości jest ciemno brązowy.
jak dla mnie kary...  😎
To świetnie bo jak masz w podpisedla mnie kary koń=dobry końćoc nawet jakby był skaro gniady byłby super xD
a moja jakby nawet płowiała na niebiesko też bym już zdania nie zmieniła  😎
Pursat   Абсолют чистой крови
24 sierpnia 2010 18:53
Złote dupsko mojego futrzaka:

mniam...  🍴  😁

świetny...
Altiria, to najpierw sprawdź czy zdjęcie załadowałaś...
Burza  zdjęcie jest cały czas załadowane.  🙄 nie wiem, czemu Ci się nie wyświetliło.
Nie tylko mi, sądząc po komentarzach, napisałaś o ewidentnych bielach w grzywie i dałaś gniadego konia 😉
Są konie idealnie kare. Znałam w swoim życiu takie dwa.
Na zdjęciu klacz Kara przypruszona siwizną ze starości (na zdjęciu ma koło 20 lat).
Na padok chodziła codziennie, a poza tym pracowała na dworzu przez wiele godzin jak to koń rekreacyjny. Ale fakt, takich koni jest mało.
Aczkolwiek, miała brązowy połysk od słońca. Prawda ? Bo zdjęcie robione w cieniu...
my little pony (po drugiej stronie zadu ma palenie wlkp, więc rozumiecie, że zasługuje na ten tytuł 😉 )

Aczkolwiek, miała brązowy połysk od słońca. Prawda ? Bo zdjęcie robione w cieniu...


No właśnie nie, Kara nigdy nie miała brązowego połysku. Zawsze czarniutka. A do tego z bursztynowymi oczami. Poza tym była brzydka i złośliwa, ale jej maść na wszystkich robiła wrażenie.

awionetka, czy koń na twoim zdjęciu to Donald? Zostałaś jego właścicielką?
A moja kara była w zimie zupełnie kara. Ludzie się śmiali, że dolewam atramentu do owsa. Teraz jest czekoladowa od słońca. Trudno mi uwierzyć w konia, który wogóle nie wyjaśnial latem mając kontakt ze światem zewnętrznym ;-)
Parys zmieniał się w zależności od pory roku. W paszporcie niby jako kary. I taki był zimą, jednak już wczesną wiosną jaśniał. Jak na foto
A moja kara była w zimie zupełnie kara. Ludzie się śmiali, że dolewam atramentu do owsa. Teraz jest czekoladowa od słońca. Trudno mi uwierzyć w konia, który wogóle nie wyjaśnial latem mając kontakt ze światem zewnętrznym ;-)


Dokładnie...  Ogiery fryzyjskie maści jet black (kary z granatowym połyskiem), które wychodzą na pastwisko latem płowieją... Dużo mniej, niż inne konie, ale jednak.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 sierpnia 2010 20:24
Kobyła znajomej koleżanki. Ślinię się za każdym razem - uwielbiam takie siwe! 😍



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się