Stajnie w Warszawie i okolicach

Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 sierpnia 2010 06:41
A jest stronka tej stajni Rider ? 🙂
Hermes www.fc-dabrowica.pl, można ją też znależć w katalogu stajni
Mam pytanko. Czy pod Warszawą, w okolicach Wołomina jest jakaś fajna stajnia gdzie można wstawić konia w pensjonat za nieduże pieniądze ?  🙂


To zależy jakie "nieduże" pieniądze masz na myśli.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
18 sierpnia 2010 08:28
Już Hermes o stajnie pod Wołominem z trenerem pytała i rider wg niej to był zbyt "kosztowny"... 🙄
Julita, w Siedliskach w mniejszym boksie 1200, w większym 1300- info telefoniczne sprzed jakichś 2-3 tygodni.
Piszecie o różnych stajniach w okolicach Warszawy i ja napiszę o stajni z której jestem bardzo zadowolona, a moje konie jeszcze bardziej.
Stajnia znajduje się  jakieś 35 km od centrum Warszawy, stajnia nazywa się Kamila (www.stajniakamila.pl).
Gorąco polecam ją tym którzy trenują codziennie jak zarówno tym którzy mają dla koni czas tylko w weekend.
Trzymam tam konie od roku i na nic nie mogę narzekać, jest to pierwsza stajnia w której jestem ( a byłam już w wielu stajniach) i jestem ze wszystkiego zadowolona.
Jak by ktoś chciał się dowiedzieć czegoś więcej od osoby która trzyma tam konia to proszę pytać.
Sorki za OT.
PS. przeraża mnie, że teraz każde foteczki zrobione super ekstra fajną lustrzanką nazywają ludzie "sesją"...


Sesja = poświęcenie swojego czasu w określonym celu, określonej sprawie (może być poświęcona i określonej osobie)
Sesja fotograficzna może być zrobiona nawet telefonem komórkowym.
Mazia napisała przecież "sesja" a nie np. "profesjonalna fotografia cyfrowa wykonana przez fotografa nagrodzonego przez World Press Photo za swoje prace w dziedzinie SPORT i REKREACJA"

Nie ma się czego czepiać, nie widze w tym nazewnictwie niczego złego. Polecam inne "sesje", które  pozwolą na sympatyczniejsze odbieranie świata i ludzi🙂
Mi się foteczki podobają 🙂 mimo niedociągnięć. Nie patrzę na kunszt artystyczny, ale na bohaterki, które cieszą się z bycia razem.
Gorsze foty zamieszczane są na forum...

Aby nie bylo OT Hermes, zamieszczone fotki przez mazię są ze stajni w Zagościńcu, przy okazji możesz sobie zerknąć jak tam żyją konie 😉
Obecnie miejsc brak, ale różnie to bywa,  przynajmniej możesz obejrzeć stajnię i zostawić  dzierżawcy namiar na siebie na przyszlość 😉
A cena to tylko 600 zł. Niestety bez hali i trenera. Trzeba bujać się samemu ze swoimi jeździeckimi niedociągnięciami.
Megane,  🙇

MsCarmen, a mnie przerażają ludzie, którzy uzurpują sobie prawo do używania pewnych słów...  😵
A wiecie może ile kosztuje pensjonat w Milordzie. ?
Bo mnie to ciekawi, gdyż w planach mam konia i szukam obecnie jakiegoś TANIEGO pensjonatu...  😀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
18 sierpnia 2010 14:08
tani czyli jak tani ten pensjonat ma być?
gabb., milord z tego co wiem kosztuje 1200 aktualnie. IMO średnio tanio...
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 sierpnia 2010 14:40
archeo a orientujesz się może jaka jest cena pensjonatu tam, bo na stronie nie pisze
Happiowa   córka grabarza
18 sierpnia 2010 15:52
Ja polecam Stajnię Farma Krzyczki ok. 50 km od Warszawy, za Nasielskiem. Miła atmosfera, spokojne konie, piękne tereny, wykwalifikowani instruktorzy. Jest także pensjonat dla koni.

Dla niejeżdżących quady, staw pełen ryb, kuchnię ziemiańską oraz restaurację w starej szkole. Naprawdę super !🙂

www.farmakrzyczki.pl

Ponawiam pytanie nt. stajni w Łazienkach :P
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 sierpnia 2010 15:55
a są prócz tych wymienionych jakieś jeszcze stajnie w okolicach Wołomina ?
Hermes, a sprawdzałaś w katalogo stajni..?
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 sierpnia 2010 18:41
Szukałam ale znalazłam tylko tą co podana była wcześniej  😉
Hermes, napisz jaka kwota Cię interesuje i jaka odległość. Jest wiele stajni w okolicy w różnych cenach, ale też z różnymi warunkami.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 sierpnia 2010 20:09
Interesuje mnie kwota do 600zł.
I moje "wymagania" by były następujące:
-trawiasty padok,
-oświetlony plac do jazdy, z przeszkodami
-ew. mała hala, ale domyślam się, że za tę cenę raczej nigdzie nie będzie,
-lonżownik,
-codzienne czyszczenie boksów,
-miła atmosfera,
-i dobry trener skoków.ujeżdżenia na miejscu.

Jeszcze byłoby dobrze jakby była jakaś miła osóbka pomagająca mi jak nie będę umiała czegoś zrobić przy koniu.  :kwiatek:

edit: dopiska
Hermes wszystkie te warunki łącznie z halą spełnia stajnia Hawajka forumowej buni_fox 🙂
(no może oprócz codziennego czyszczenia boksów, ale jest czysto)
Precelek, ale chyba nie za tą kwotę?
Hermes, zejdź na ziemię. Z takimi warunkami nie znajdziesz nikogo. A nawet jeśli znajdziesz stajnię to za treningi trzeba dopłacać. Nikt w tych pieniążkach nie oferuje w naszym regionie pensjonatu z treningiem.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
19 sierpnia 2010 10:10
Ale czy ja napisałam, że treningi w cenie ?  🤔
Nie. Więc nie wiem o co chodzi. Wiem przecież, że za treningi się płaci to norma, więc naprawdę nie rozumiem.  🤔
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
19 sierpnia 2010 10:18
Hermes sęk w tym, że jak już wcześniej rozmawiałyśmy w warunkach warszawskich - trenerowi nie możesz płacić 'jak za waciki'. Nawet jeśli jeździsz często pod okiem kogoś z dołu to trzeba się niestety nastawić na dość duże koszty.

Poza tym - nawet jeśli znajdziesz tanią stajnię, dam głowę, że nie będzie w niej dobrej i bezpiecznej infrastruktury - naprawdę dobry trener przyjedzie do niej raz/dwa razy, a potem nie zdziwię się, gdy nie będzie mu się chciało pracować bo: leje, błoto po pachy na placu, plac nierówny, ciemno (bo nie ma oświetlenia) etc. etc....
Dziękii, że mi powiedzieliście ile w Milordzie jest. Ja szukam pensjonatu, który nie będzie przekraczał 800- 900 zł, ale żeby była hala i plac do jazdy z przeszkodami oraz padoki. 😉
Hermes, nie wiem czemu jesteś zdziwiona. Wydedukowałam z Twojego postu. Wg mnie jeśli chce się regularnie jeździć z trenerem to lepiej opłaca się właśnie opcja pensjonat+trening. Ale za to minimum 1000zł trzeba zapłacić.
Interesuje mnie kwota do 600zł.
I moje "wymagania" by były następujące:
-trawiasty padok,
-oświetlony plac do jazdy, z przeszkodami
-ew. mała hala, ale domyślam się, że za tę cenę raczej nigdzie nie będzie,
-lonżownik,
-codzienne czyszczenie boksów,
-miła atmosfera,
-i dobry trener skoków.ujeżdżenia na miejscu.

Jeszcze byłoby dobrze jakby była jakaś miła osóbka pomagająca mi jak nie będę umiała czegoś zrobić przy koniu.  :kwiatek:

edit: dopiska


Będzie bardzo ciężko.

trochę jak w tym powiedzonku:

Panie majster - ma być szybko, dobrze i tanio.
Będzie, ale zrezygnuj Pan z któregoś wymagania.
Albo jak w tym:
Panie, niech mi pan poleci restaurację, gdzie moge zjeść tanio, szybko i smacznie.
Ależ pan pyta o 3 różne lokale!

Takie warunki za taką cenę to nie na Mazowszu.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
19 sierpnia 2010 12:16
i jeszcze - takie rzeczy tylko w Erze  😉
paa, mazowsze duże 😉 ale napewno nie w promieniu 30-40km od Warszawy.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
19 sierpnia 2010 12:37
to tak jak z ogłoszniami o kupnie konia: ma być młody, zrobiony do C co najmniej i 120 skoki, kary z 4 skarpetkami, chodzący w zaprzęgu, chodzący sam do lasu, super zdrowy z badanimi aktualnymi i za max. 4 tys.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
19 sierpnia 2010 12:44
Widzę, że znów nie dostanę porad od forumowiczów...
Nie wiem czemu się czepiacie, ale zauważyłam, że jak wam się nudzi to do każdego się przyczepicie za mały błąd czy coś....dobra trudno postaram się poradzić sama... 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się