A który był lepszy w poniedziałek?
przepraszam że się wtrącam w ta prywatną rozmówkę ale albo poproszę o jakieś naświetlenie tego o czym rozmawiacie albo wasza rozmowa ma charakter prywatny (PW)
Nie do końca prywatny bo to nie była zabawa nas dwóch na naszym prywatnym podwórku.Rozmawiamy o tym co się działo na szkoleniu u P.Hansen które było otwarte dla wszystkich chcących.A kto nie był to nie wie o co chodzi a kto był to wie 😉
A kto nie był to nie wie o co chodzi a kto był to wie
no więc ja nie byłam i nie wiem
No więc chodzi o to,że mój dniady koń był lepszy w poniedziałek od karego a we wtorek trudno ocenić który był lepszt tudzież który się bardziej Paa podobał co dla mnie jest miarodajne.
aha dzięki za wyjasnienie. A coś więcej na temat kliniki można - co przerabialiście - jakie ciekawe ćwiczenia, jakie spostrzeżenia?
Z góry dziękuję.
Moim zdaniem były 2 podstawowe tematy: dosiad i jego wpływ na wszystko, co z koniem się wydarza oraz praca w ręku/na lonży.
Żadne z tych zagadnień nie dotyczyło w sumie buni (chociaż faktycznie leci dosiadem na prawo i ta pochylona głowa! 🤬
Bunia za to dzielnie dzieliła się swoimi odczuciami i okazało się, że bardzo przyjemny obrazek z gniadym koniem to koń uciekający w każdym chodzie i uwalony. A kary nieruszający się klabzdron może się uruchomić, jak się go pootwiera i pozbawi munsztuka 😉
A jak ten gniady się zwał? Bo rozumiem, że kary to Cancan, ale nie jestem na bieżąco z gniadą stawką koni buni_fox 🙂
Zwracała się do niego per "Funio" 😉
A może ktoś robił fotki?
Chętnie obejrzę Funia i Cyca 🙂🙂🙂
Ja mam tylko takie, gdzie bunia na Cycu (hmmm...) jest małym punkcikiem, bo tematem zdjęcia jest hala.
paa: dzięki za sprawozdanie.
Aaa, Funio i wszystko jasne 🙂
Paa Cyc to Cyc a ruszał się świetnie zanim dałam go "fachowcowi" na trzy dni 🙁 i teraz mam zabawę.
Tym bardziej szkoda. No ale wtorek pokazał, że nie wszystko stracone.
Są wstępne listy startowe do Aro na dressage.pl 😉 a tak btw to w niedz ma byc 35 stopni..
Wow, niezłe, ile revoltowiczow, naliczylam min. 7 😲 🤣
ja naliczyłam 9 😉 minimum 😉
noo juz mnie poprawili na pw ze jest 12, ale nie wszyscy sie udzielają 🤣
łee ja rozpoznałam tylko 3 🤣 chyba, że Czardasz to voltowy 👀
jeszcze jak voltowy 🙂 ja jadę kibicować na bank, szkoda aparat mój umarł 🙁
Powodzenia dla startujących dziś w Aro 😅
również życzę powodzenia. A kto się wybiera na MP do Wrocławia?
Mistrzowie Dolnego Śląska w ujeżdżeniu:

wergeel

Iza Dyrek

Paulina Przybylska
również życzę powodzenia. A kto się wybiera na MP do Wrocławia?
ja jadę, oglądać! 🏇
Tutaj są listy osoób zgłoszonych na MP I CDI. Tylko czy to już wszyscy?
http://www.cdiwroclaw.pl/2010/listastartowa.pdf
ja prawdopodobnie wpadnę oglądać 😉
zna ktoś jakieś tanie miejsce niedaleko Partynic na nocleg? 😉
bardzo podoba mi sie ta dyscyplina i kiedys chcialabym to robic tak dobrze jak najlepsi!!
Tutaj są listy osoób zgłoszonych na MP I CDI. Tylko czy to już wszyscy?
http://www.cdiwroclaw.pl/2010/listastartowa.pdfchyba wszyscy, bo listy były na bieżąco aktualizowane, a jest już po terminie zgłoszeń...
Ja właśnie wróciłam z Aromeru. Tak się strasznie cieszyłam z tych zawodów, koń ostatnimi dniami chodził przecudownie, nakupowałam mnóstwo rzeczy, a tu kicha na całego. Straszne upokorzenie.
Najpierw jak idiotka wjechałam na L7 w ochraniaczach (a przecież wiem, że nie wolno ich mieć 🤬 ), to jeszcze bez plastronu (strój miał być schludny, to był, ale to nauczka na przyszłość). Wynik: 58,182%
No, a potem to już w ogóle porażka. Z zacieszem na ustach, że już wszystko będzie dobrze i ładnie, przejechałam L3, po czym usłyszałam, że jazda w śliniankach jest niedozwolona i mój wynik (58%) nie będzie brany pod uwagę i że teraz powolutku będę się uczyła jak to jest z zawodami. Ręce mi opadły. W L7 mogłam jechać z tymi gumkami, a w L3 już nie?! Przecież bym je zdjęła na drugi przejazd.
Po za tym zraziło mnie, że program L3, który jest BANALNY, prostszy od pr. na brąz, jechały osoby i konie na dużo wyższym poziomie. Jak doszło do mnie na rozprężalni, że te wszystkie cud konie przepływające zebranym galopem koło mnie są moją "konkurencją", to już wiedziałam, że nie mam cienia szansy. Troszkę to chyba nie fair?
Ogólnie, to czuję się jak kilkuletni dzieciak, który rok temu zaczął jeździć.
Strasznie mnie ten dzień zdemotywował do dalszych startów. A powiem jeszcze, że były to moje i konia pierwsze zawody.
no dobra, dobra, wyżaliłam się, pogadałam sobie. Jednak sport, to nie jest zajęcie dla mnie. Z podkulonym ogonem wracam do rekreacji.
W każdym razie gratuluję wszystkim ładnych przejazdów :kwiatek: