no właśnie na razie to orka głównie w gimnastykach różnej maści i szukanie coraz większego zebrania. jak naprawdę się nie popełni żadnego błędu i dojedzie w pełni zbalansowanym koniem to jest ok, ale za bardzo walczy i wymyśla żeby za każdym razie wychodziło tip top skok z zebrania.
ale rzeczywiście puszczać wodzy stopniowo nie próbowałam. może to jest jakiś sposób na tego czuba. jutro spróbuję :kwiatek:
halo - hm. ale ryzykowne w jakim sensie? co się może stać, jak skaczesz z wypinaczami? żeby nie było, pytam, bo nie wiem... że co, że koń szarpnie głową po skoku i coś sobie zrobi?
christine, czy my nie jeździmy przypadkiem w tej samej stajni? 😎 albo inaczej, nie prowadziłaś mi jazdy całkiem niedawno? 😎
Northern_Star, epistołę można napisać. Najkrócej i najprościej (nie wyczerpując tematu): nie wszystkie skoki się udają. Także niziutkie i łatwiutkie. Koń powinien mieć do dyspozycji cały swój układ równowagi, żeby móc się w razie czego ratować. Zrób sobie takie pouczające ćwiczenie (co ci szkodzi?): przywiąż sobie kostkę jednej nogi wysoko do uda i poskacz ze 20 m przez niziutkie płotki (najlepiej po narysowanej linii). Pełnej analogii nie ma - ale daje jakieś pojęcie. Mówisz "no przecież koń ma nogi wolne"? OK: przejdź sobie po wąskim, "trawnikowym" krawężniku z jedną ręką przywiązaną do tułowia.
Moje zwierza z wczorajszego treningu (jakość do kitu) przy okazji jeśli mógłby ktoś poprawić błędy (moje) będę wdzięczna
Lew



Kuc


Młoda
Northern_Star Dlaczego skaczesz z wypinaczami?
Ktoś Troche szkoda kopyt na jedna zawody..ale rozumiem 🙂 Dlatego preferuje Warke. 😎 Deszcz nie przeszkadza. Chyba jedyna jeżdżę N bez podków 😲 Wszyscy mówią że podkowy "chronią" konia nogi przy lądowaniu 🤔
Dramka, chodzi o ochronę ścięgien...mój koń jest strugany metodą Strasser od ponad 3 lat,więc cały aparat ruchu przestawił się na tyle dobrze,że obciążenia są przyjmowane na tyle dobrze,że podkowy nie są potrzebne.Okuliśmy natomiast Victorię,bo nie było czasu by ją przestawiać,a na normalnie struganym koniu,ale nie okutym faktycznie duże obciążenia mogą być odczuwalne.koń potrzebuje jednak trochę czasu na odpowiednie skątowanie.
jeżeli Cię to pocieszy,jestem chyba jedyną,która jeździ C bez podków,a w N masz jeszcze mnie do towarzystwa 😉
Moja jest strugana metodą Zająca 😁
I przestałam kuć ze względu na trzeszczki..
Dramka, rekreacja. 😡 i wstyd się przyznać, dopiero po jeździe przyszło mi do głowy, że coś mogło być nietak. 😡
halo, no dzięki. :kwiatek: pogadam z instruktorem we wrześniu. 😉
(...)cholernie trudno wytłumaczyć jakąkolwiek przydatność wypinaczy do skoków (PO CO???) (...)
Że tak się wtrącę. Gdzieś przeczytałem, że koń skacze w wypinaczach(akurat TEN(jakiś tam) koń), ponieważ trudno go przytrzymać rekreantom, gdy ten jedzie na przeszkodę. Na wypinaczach łatwiej go było opanować.
W ogóle ja chciałam zauważyć, że palnęłam głupotę, bo na tym zdjęciu nie ma wypinaczy, tylko gumy. 😵
ja swoja kuje na sezon, na bosaka tylem straaaaaaaaaasznie sie slizga jak nawet jest troche blota.
Northern_Star, Czy to coś zmienia? Skakanie na gumach jest moim zdaniem równie niepotrzebne co na wypinaczach.
Moja jest długa jak pociąg trochę narwana. Kuje ją na przód. Wszystkim się ślizgają konie, hacele na 5cm. A mi się nigdy nie śliznęła. Nawet hacela nie widziała.
Majeczka koń ma wielki talent do skoków, że hoho fajnie szyjką ciągnie, mógłby jeszcze troszkę giry złożyć ; )
Po zdjęciach ciężko się ocenia jeźdźca.
czy ktoś za Ponią i mną tęskni?bo nam tu bardzo dobrze 😎
p.s. pół dnia padało,ale dla zakał wyszło słońce na przejazdy 🏇
moneta, jak masz na myśli Lwa to chodził GP we Włoszech ma 16 lat tylko ja się do takich wyczynów nie nadaje więc on ma "emeryture" a ja wielką frajdę
Okropnie mi się podoba, nie dziwię się też bym miała niezłą frajde 🏇
Dziękuję :kwiatek: robimy teraz kurację HA to może nóżki też się trochę mocniej ruszą
Ktoś się wybiera jutro na Kozielską? Trochę załamuje mnie aktualna pogoda... trawiasty parkur po takim deszczu to nie jest to co da się polubić
Widziałam Brzask na listach
Ja bez podków już bym nie pojechała, dlatego jadę do Warki 😎
Od nas wszyscy jadą na Legie, ale ja musze być odmieńcem 😜
ja tez jezdze bez podków, nisko bo nisko ale i na trawie po mokrym.
mimo planów a raczej chęci 😉 na więcej nie mam zamiaru kuć ze względu na ściegna.
Dramka, a ja pojechałam na boso,i 120 i 130...po bardzo obfitym deszczu na trawie 🙂
ja też jutro na bosym, ale młodą kobyłką jadę i nisko to mam nadzieje że będzie ok
Ktoś, nie ślizgaliście się?
Jak się nie ciągnie za wewnętrzna wodzę, i ma się konia giętkiego w żeberkach, to wszystko jest ok. 😉
Dramka, pozytywnie...fakt,że jeździli walcem,a poza tym na odskoku po trawie zostało błoto.
majeczka, nic,a nic.
titina,giętka to ja dziś byłam 😁
Ja dalej nie jestem przekonana do tej trawy przy 120cm..
Ja nie jestem przekonana nawet w LL ostatnio kuc usiadł mi na zadzie przy skrócie i uwierz mi titina że jest bardzo giętki w żeberkach i nie robie nawrotek na wewnętrznej wodzy bo chłopak startuje też w szybkościówkach więc takie nawrotki ma w jednym kopytku. Dzisiaj wyrwało u nas na padoku wielką jabłonkę z korzeniami więc ciekawa jestem bardzo co się będzie działo jutro na Kozielskiej
Może być nie fajnie. Woda może stać na parkurze. Lub zrobia na piachu parkur.