Wybór kierunku studiów

Szepcik
Jesli zmiana studiow tylko po to, by cokolwiek skonczyc, to szkoda stracic juz zaliczony rok/ lata na psycho i lepiej te wlasnie studia skonczyc. Jesli masz mocno dosc obecnych studiow, to mozesz wziac dziekanke roczna. Chociaz w Twoim wypadku (m.in. praca), IMO lepiej byloby przejsc na indywidualny tryb (dzieki czemu dostosujesz studia, grupy, zaliczenia, egzaminy do obecnego zycia zwlaszcza pracy).
Z zarzadzania lub czegos innego mozesz zrobic podyplomowke (i bedzie ona najprawdopodobniej lepiej oceniona przez pracodawce niz licencjat).
Im bardziej bedziesz odwlekac, tym trudniej bedzie Ci skonczyc studia !!
(Wiem to z doswiadczenia - mgr robie od ... uwaga, uwaga ... 2003 roku. Kiedys skoncze  😉 )
Baba jaga, indywidualny tryb nauki odpada - na uj przyznawany jest jedynie wybitnym, którzy łączą np pracę naukową z nauką lub studia w PL i za granicą.
Dziekanka też odpada - tylko w przypadku ciąży lub poważnych problemów zdrowotnych. Poza tym to i tak sprawy by nie rozwiązało, bo to tylko odwleka, a nie przybliża czas zdobycia wykształcenia.
Rozumiem Twoje racje, gdyby się dało, to bym dawno przeszła na indywidualny tok nauki, ale NIE OBEJMUJE on powodu takiego, jak łączenie pracy i nauki - ciąży i nauki również nie.
Przerwy studenckiej też już nie mogę zrobić.
A wystarczy, że jednego przedmiotu nie zaliczę - i lecę ze studiów (bo dwa przedmioty będę robić po raz 3). Bo formalnie to na psychologii nie mam zaliczonego II roku.
Zmiana na licencjat jest pewną formą ucieczki - ale przecież o to chodzi, żeby sobie w życiu radzić. 
Możliwość pracy na pełny etat daje mi większą szansę awansu - przy połówce nawet nie ma co o tym marzyć.
czy ktoś z re-voltowiczów jest po lub na grafice? Dopiero teraz coś takiego wpadło mi do głowy z powodu prośby kolegi, który jest DJem, a chodzi o przygotowanie projektu okładki płyty. Muszę się przyznać tylko, że nie mam teczki, na przełomie podstawówki-gimnazjum chodziłam na zajęcia z batiku przez 3 lata- to wszystko co mam. Jestem otwarta na wszelkie informacje :kwiatek: .
i jak tam drodzy studeci ktoś z was wybiera sie na SGGW, ja w tym roku zaczynam póki co zootechnike 🙂
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 lipca 2010 09:06
Ruffian na dziennych? też dostałam się na zoo. to mój drugi kierunek więc zobaczymy jak będzie (nie wiem czy wyrobię się godzinowo)...

ponoć w tym roku na sggw jeszcze niższe progi niż w zeszłym?  👀
tak dzienne 🙂
A ktoś się wybiera na UW? 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 sierpnia 2010 07:02
a czy ktoś składał może w tym roku papiery na weterynarię na sggw lub wrocławski up?  😉
smarcik, mam pełno znajomych na wyzszych latach wrocławskiego UP wiec jakbys czegos potrzebowala to moge wypytac 😉.

Czy psychologia jest przyszłościowa?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
03 sierpnia 2010 10:27
rtk według mnie jest przyszłościowa 😉
rtk, wszystko zależy po co ta psychologia. Bo jeśli kliniczna- to z tego co słyszałam raczej średnio. Natomiast jako baza pod coś innego (media, PR itede)- to jak najbardziej przyszłościowa, jeśli człowiek ma troszkę polotu i pomysł na siebie.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 października 2010 20:58
Czy ktoś w zeszłym roku składał papiery na zootechnikę na UR lub technologię żywności?
Cały czas się waham się między podstawową a rozszerzoną maturą z biologii. Przelicznik jest 0,7 dla podst i 1,0 dla rozszerzonej. Różnica jest duża, jakbym np. dostała 80% z podstawy to daje to 56 pkt, czyli tyle samo co przy 56% na rozszerzonej.
Strucelka, ja chcę iść na zootechnikę bądź kognitywistykę (czyli wracam do pierwotnych planów) i zdaję rozszerzoną biologię (chociaż cienko to widzę).
Strucelka, Mia tak z ciekawości dlaczego Zootechnika?
ja także, moim obecnym dylematem jest to czy wolę bydło czy konie...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 października 2010 21:44
hanoverka bo nigdzie indziej się nie widzę 😉
No ewentualnie na technologii żywności, ale nie wiem, czy to nie będzie zbytni hardkor.

Mia też mam wrażenie, że rzucam się na totalnie głęboką wodę. Wkur**a mnie to, że nie można zdawać podstawy i rozszerzenia 😤
Strucelka, przepraszam, jak to nie można? 😲
pony   inspired by pony
26 października 2010 21:53
a tam Strucelka, denerwujesz sie😀 ja potrzebuje zdawac matmę podstawową NIE MOGĘ i MUSZĘ zdawać rozszrzenie😀
strucelka a ty już nie ma sportowe jeździectwo gdzieś w trójmieście?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 października 2010 22:03
new.day Chciałam, ale ostatecznie się rozmyśliłam. Nie dam rady przenieść siebie i 2 koni do Trójmiasta, poza tym musiałabym jeszcze wydzierżawić dużego konia do sportu.

kucyk no normalnie. Dodatkowy przedmiot można zdawać tylko na rozszerzeniu.
Chodzi ci o to, że z dodatkowymi przedmiotami nie jest taka sama sytuacja jak z obowiązkowymi? Mam na myśli to, że w momencie kiedy chciałabym pisać maturę z rozszerzonego polskiego, muszę również napisać wersję podstawową, a w przypadku przedmiotu dodatkowego piszę albo podstawę, albo rozszerzenie?
honey przedmiot dodatkowy możesz zdawać na jednym wybranym przez Ciebie poziomie. Czyli dobrze myslisz - piszesz albo podstawę, albo rozszerzenie.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
26 października 2010 22:36
przedmioty dodatkowe można zdawać tylko na rozszerzeniu. dziewczyny rozszerzona biologia jest nie do 'niezaliczenia'. naprawdę 😉 a progi na zootechnikę też raczej bez szału. przynajmniej na sggw niskie.

aczkolwiek szczerze powiem. że odradzam ten kierunek poza pewnymi wyjątkami. chodzi mi o to że a i owszem sprawia mi straszną radochę (jak na razie). no poza botaniką. ALE gdym miała po skończeniu tego utrzymać kilka koni. siebie i to na jakimś sensownym poziomie... cóż nie jestem taka pewno czy by mi się udało. wszystko zależy też od tego co chcesz po tym robić? czy założyć hodowlę zwierząt (to ma sens. prócz koni. w polsce na tym raczej ciężko zarobić). czy pracować w doradztwie paszowym bydła (u koni to już nie taki szał) itp. czy może w zoo po skończeniu specjalizacji zwierząt egzotycznych?

z kolei po żywności perspektywy chyba lepsze?

a tak od serca to zawsze będę polecać ekonometrię  💘
sei przedmioty dodatkowe można zdawać na podstawie lub rozszerzeniu  😉
sei   . let's grow old together & die at the same time .
26 października 2010 22:55
za moich czasów było inaczej 😉

przedmioty obowiązkowe polski. angielski i wybrany przedmiot można było zdawać na podstawie lub rozszerzeniu. a każdy dodatkowy przedmiot tylko na rozszerzeniu.
no ale przyznaję że nie śledzę tego teraz na bieżąco. wiem tylko że matma (na żenującym poziomie) jest obowiązkowa 😉
busch   Mad god's blessing.
26 października 2010 23:18
sei - nieprawda. A przynajmniej w tegorocznej maturze, którą zdawałam, można było wybrać z przedmiotów dodatkowych zarówno poziom podstawowy, jak i rozszerzony. Przypominam, że od 2010 obowiązkowe są tylko matma, polski i j.obcy, wszystkie na poziomie podstawowym - więc gdyby nie można było zdawać dodatkowych przedmiotów na podstawie, to nie byłoby wcale podstawowej historii, biologii czy czego tam jeszcze.

Teoretycznie można zdawać jeden przedmiot i na podstawie, i na rozszerzeniu - niestety w praktyce nie jest to możliwe, gdyż ludzie z podstawy i rozszerzenia zaczynają pisać razem o tej samej porze.
Ja składałam na technologię żywności na UR, konkretnie na żywienie człowieka, z 75% z rozszerzonej chemii byłam przyjęta bez problemów 🙂 Jakoś w pierwszej czy drugiej dziesiątce przyjętych.

Z tego co słyszałam, to jest duużo chemii - o ile chemia ogólna jeszcze okej, o tyle z biochemią mają różne przejścia.
Ja na bioinżynierii, biochemia była hmm ciekawym tematem - niektórzy do tej pory zdają 😉
a co myślicie o leśnictwie?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
27 października 2010 12:24
technologia drewna jest strasznie trudna ale przyszłościowa 🙂 gorzej że dla mnie ich wykłady są kosmiczne  😜
Moja przyjaciołka jest na technologii. Na razie daje jej w kosc kosmicznie mata (mimo ze byla dobra), sporo jest tez fizyki, chemii i typowo technicznych przedmiotów.
Polecam tez fizjoterapie, zawod ciezki i w PL malo platny (choc zalezy), ale studia jak dla mnie ekstra, duzo praktyki, kontaktu z człowiekiem. Zdecydowanie na + w prównaniu z biologią którą studiowalam w zeszlym roku, tam miałam wrazenie ze nie wiem po co jestem i co z tym wszystkim zrobie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się