W środę Ula wpada? Czuję się zaproszona 🥂
Dla Agi zaległy film Shreka z rozprężalni
już po ostatnim konkursie. Moja wiecznie obniżona prawa ręka nie przeszła obojętna w Niemcowie, naprostowali mnie szybko pod tym względem 😀iabeł:
A tu odkopany film z debiutu najaranego kuca
Pozdr 🙂
Mery, Ola miala chyba na myśli ''nie u nas'' w sensie że nie w Polsce 😉
Ola się w Niemcolandji lansowała 😎
A cóż się Bartkowi stało? wiadomo coś?
Ula będzie i nie dała znać? A to jędza paskudna 🤬
Fajnie by było się spotkać, ale nie wiem czy nie będę musiała szybko wracać do pracy 🍴
Shreku przystojny jak zawsze, wygląda świetnie 😍
Shreku czysta słodycz 😀 fajnie się nie niego patrzy i widać efekty pracy 😉
Tak to hala w Heligenbronn 🙂
Aniaaaaaa! Bedziesz w PL i nic nie mówisz??
A Shreku suuuper, wymiata 😅 Szkoda, że Aga nie ma neta obecnie i nie może zobaczyć :/
Pauli No to w takim razie jak będziesz miała chwilkę to od razu dzwoń albo pisz 🙂
edit.
A z Bartkiem to tak jest, że raz kuleje a raz nie, odnawia mu się dawna zaniedbana kontuzja ścięgna 🙁
Ja już w PL i do Niemiec nie wracam, na pewno nie na berajtra, żadna siła mnie na konia więcej nie wsadzi.
Jestem tu jakiś tydzień/max dwa, potem wybywam do Holandii - może na stałe.
Jakby się jakieś 🥂 🥂 🥂 szykowało to jestem pod komórką i czekam na sygnał 😎
aaa 😀 no fakt, zle zrozumialam :P
Ola - ze sciegnami niestety nie ma zartow, tez to przechodzilam, nie zazdroszcze 🙁
A.Nalazek - tak zle oceniasz ta robote ? czy po prostu juz masz dosc jazdy po x koni dziennie ? :P
woow i dopiero teraz piszesz i to w dodatku dowiaduje sie o tym z volty, nieładnie 😁
Ustaweczka na pewno jutro będzie także zadzwonię bankowo 😀
Angeel I jak jest teraz? Często się odnawia? Czy już wszystko w porządku?
Angeel w sumie wiem co odpowiedzieć. Nie umiem ogarnąć tego w słowa. Praca była ok, warunki wręcz doskonałe, świetny szef, codziennie trenerzy nad sobą, do jazdy również konie klasy C+, po miesiącu przeszło zmęczenie fizyczne. Do jazdy 6-7 koni dziennie w tym również niezajeżdżone, więc jeszcze nie tak koszmarnie dużo. Jednak temperatury 40st w cieniu potrafiły dać w kość, pot z włosów wyciskałam rękoma.. 😵
Do tego wyjazdy na czempionaty, trzeba było prezentować konie pod siodłem, zawody, imprezy hodowlane itp itd..
Niestety Niemcy nie podchodzą do koni indywidualnie, często świetne konie kończyły z takimi urazami psychicznymi że były praktycznie nie do odratowania. Miałam taki przypadek bodajże drugiego dnia pracy - miałam wziąć 4letnią klacz oldenburską na lonżę, ponoć niezajeżdżona. Wydało mi się to dziwne, że tutaj, gdzie tak uprzemysłowiona stajnia stara się szkolić konie jak najszybciej, posiada niezajeżdżoną 4latkę, w dodatku o tak fantastycznej budowie, że pomyliłam ją początkowo z ogierem. Klacz jak tylko wyszła z boksu stanęła dęba i fiknęła na plecy. Wtf??
Na co dzień miałam ok 4ech takich koni, z jakimś poważnym spaczeniem behawioralnym.
Ogólnie chyba po prostu naoglądałam się za wiele, wyparowała ze mnie radość jeżdżenia, jakoś nie satysfakcjonuje mnie jeździectwo jako przemysł, może też i tych ciężkich przypadków było za dużo na każdy dzień. W końcu koń to zwierzak, myśli i czuje 🙂
A.Nalazek - uuu no to faktycznie nie za fajnie ;/ no ale jesli ktos chce sporo zarobic to niestety chyba musi sie z tym pogodzic, bo u nas to zapewne polowe tego bys nie zarobila, co ? 😵 ehh, nie ma to jak przemysl w pelnym znaczeniu tego slowa... ;/
Ola - Marian mial sciegna ruszone 3 lata temu. troche sie z tym wszystkim pieprzylam, ale co poradzic. to mocno czasochlonny uraz . w tym momencie konisko w treningu, skacze regularnie, mam ambicje przygotowac go do wkkw w sierpniu chociaz zaczynam watpic ze zdaze, bo znowu tym razem ja jestem wylaczona z jazd ;/ w kazdym razie kon biega, skacze i wszystko jest ok 🙂 (tfu tfu, w puste odpukac 🤦 ) ale oczywiscie musze uwazac mocno na podloze po ktorym jezdze, robic wcierki i oczywiscie mocno kontrolowac stan nog. ale na razie nic sie na szczescie nie odnawia 😉
Podejrzewam, że już takie pytanie padło na tym wątku, ale jest on tak obszerny, że zajęłoby mi to cały dzień aby znaleźć odpowiedz na moje pytanie. Z góry sorry.
Mianowicie- mam zamiar przeprowadzić się do Olsztyna i chciałabym zabrać ze sobą konia. Chciałam dowiedzieć się od Was, gdzie w okolicach Olsztyna znajdują się pensjonaty? Jakie są mniej więcej warunki i ile kosztuje wynajęcie boksu- jeżeli ktoś zna dokładnie cenę. Nazwy stajni także ułatwią mi sprawę.
A może ktoś zna nawet jakiegoś gospodarza na wsi (niedaleko Olsztyna), który ma boksy do wynajęcia?
Za wszelkie informacje z góry dziękuję!
marthinka, moze łatwiej nam będzie jak napiszesz mniej więcej w jakiej odległości szukasz stajni, i co powinna miec hala itp.
może być i do 20 km od Olsztyna.
czy będzie hala to jest nie ważne w sumie, ważne aby moja Brandy mogła wyjść na pastwisko,zjeść trawę i aby miała zapewnione,że dostanie owies i siano (wiadomo jak to czasem bywa...)
Jeżeli natomiast będzie hala to będzie to udogodnienie. Dobrze aby był teren do jazdy- padok.
no to Kiezliny, Marengo. cos jeszcze mamy ciekawego ? 🤣 chyba nie 😵
a co ze mna ? mam rozcharatane kolano... dziewczyny, pamietajcie. NIGDY NIE BIEGAJCIE W BALERINKACH !! grozi glebokimi ranami na nogach,rekach oraz spuchniety kolanem i brakiem jego ruchomosci 😵 🤔wirek:
dzsiaj juz na tyle moglam zgiac noge zeby prowadzic samochod 😀 pojechalam do stajni zeby zobaczyc jak jedna dziewczyna radzi sobie na Marianie. tak mi sie zachcialo jezdzic ze juz kombinuje jak wciagnac na siebie bryczesy i zgiac noge zeby usiedziec w siodle 🥂
Kto będzie jutro na zawodach u Palmowskiego??
To nikt nie wybiera się do Pelnika?;]
szkoda ze ja nie tam , bo bym chetnie sie wybrala :P
ja bede 😉 z tymi dwoma luzakami wyzej 🏇 😅
Ja jednak nie miałam jak dojechać. Wiecie może jak poszło Kamili Bejnar i Kropowi?? jechali L i P.
Kurcze opisz jak konie wyglądały bo w P sporo osób widziałam i w L też ;p , bo tak to nie wiem o kogo chodzi .
hymm nie kojarze ale P poszło większości całkiem dobrze, a L troszkę gorzej.
🏇 łoooo rany ale mnie tu dawno nie było ! ;> wszyscy zdrowi? 🤔 wsiadać na konie póki wiatr muchy przegania !
Ano nie było Cię, już myślałam, że zapomniałaś o naszym sząłowym wątku 😉
A żeby wsiadać, to jeszcze trzeba mieć na co... 🙁
spoko spoko już w październiku wracamy na tereny olsztyńskie ;> no i mam nadzieje że mnie tu w kuj-pom odwiedzisz tak by the way ;p 😅
Myślę o odwiedzinach intensywnie, zobaczymy co mi z tego myślenia wyjdzie 😎
Czy ktoś z Was ściągł może w okolice Olsztyna doktor Olgę Kuleszę? 🙂 :kwiatek: