Konie zimnokrwiste i pogrubiane
Trochę zdjęć zimnoków z podlaskiego Dnia Konia jest tutaj ==>
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,434.900.html
Oh Cobrinha jak wiesz zawsze mi sie Tornado podobał.Ta jego gęsta czupryna i ogon eh. A najfajniejszy to ma charakter , takie konisko do kochania.Tęsknie za nim to naprawdę fantastyczny kon.
A to mój pół zimnokrwisty ogierrro Dolar.

Dodam też, że potęga skoku tego konia pode mną wynosi 140 cm. 😎
Faza, kochany to on może jest, ale jak ma na to ochotę... próbuję kupić kolec bo zrywanie to mu już w nawyk weszło (tylko jak zwykle z tym jest problem) - szczególnie z rana heh a później nie można go dorwać, bo biega wszędzie gdzie szczątkowa trawa pod nosem najbliżej stajni, czyli tam gdzie wyjdzie... a parę metrów przejść na łądnę łąkę to mu się nie chce... 🤦
Osiołek daje popalić - albo dla odmiany, stanie jak przysłowiowy osiołek, i rusz takie z 700kg jak nie chce - przecież nie uciągnę 😵 hehe
Wczoraj to mnie tak przewiózł, że omal nie miałam bliskiego spotkania z ziemią - bo nagle z lichego stępa (oczywiście po lonży) mu się odwidziało i z baranami wypruł ile natura w dupci dała heh... skończyło się jazdą na lonży i znowu był małym, potulnym barankiem hehe 🤔wirek:
Dziś wzięłam go z braku sił po wczorajszych rozrywkach na lonżę, to tuptał ładnie do kłusa - w galopie stwierdził, że wyrodna matka go pogania bezsensownie, to z zadku wyprał parę razy - aż się zastanawiam czy w takich momentach przyciąganie ziemskie i grawitacja działają hehe 🏇 🏇
Cobrinha no to niezły charakterek ma🙂
a Reszka pobija samą siebie, ten weekend miałyśmy zawody wczoraj L dokładności na czysto, zatem potem zadebiutowałyśmy obie w P co prawda 3 zrzutki sie trafiły, ale ona szła rewelacyjnie ja po prostu nie wytrzymałam nerwowo. Dzisiaj zas byłyśmy 5 w L dwufazowym i.... wygrałyśmy P dwufazowe, co prawda z jedną moją zrzutką, ale z Reszki jestem przeeeedumna🙂 będe miała jakieś zdjęcia i filmik z wczorajszego L to wrzuce do kącika skoków bądź kącika sportowaca amatora🙂
Magdzior... wrzucaj jak tylko będą - od dawna Wam kibicuję 😅
Reszka strasznie mojego upiorka przypomina 🙂 tylko w wersji ułożonej 😁
kłóciłabym się co do tej wersji ułożonej🙂 dzisiaj myślałam, ze jej na tym parkurze nie utrzymam tak jej się spieszyło🙂 a i w boksie potrafi pokazać charakterek czasem się 'obrazi' i stoi w kącie odwrócona zadem do wejścia i się nie obróci bo ona nie chce teraz wyjść 🙄 z tym, że ja nie znam jej przeszłości i to moze wynikac z jakichs przykrych doświadczen
Caira, po co trzymasz ogiera pogrubianego?
mam wrażenie , ze niektórzy na tym forum nie mają zbytnio pojęcia o koniach zimnokrwistych 😉
wiec postanowiłem to zmienić poprzez pokazanie Wam tego i owego związanego z tym tematem
Kris, tak, i w związku z tym co?
i w związku z tym niebawem pokażę i opiszę parę rzeczy dotyczących tych wspaniałych zwierząt 😀
Pisz, mów co wiesz 😉 hodujesz je, wystawiasz?
długo by opowiadać 😀
W skrócie wychowałem się wśród koni zimnokrwistych, z nimi związane jest moje życie 😍
hodowla, praca z nimi , wystawy-aukcje itp.
Kris pisz, pisz chetnie poczytamy 😉
caira, podpinam sie pod pytanie burzy
Konie tego typu powinny być użytkowane odpowiednio, w sposób do czego zostały stworzone a mianowicie do służenia swą siła dla człowieka. Wiem , że są osoby , które najchętniej widziałyby konia na wolności , podziwiając tylko jego wygląd, a dla mnie to za mało. Lubie pracować z końmi, ujeżdżać, przyuczać do rożnych zaprzęgów i wszelkich możliwych prac.
Oto aktualny reproduktor (6lat ma obecnie)
dla zainteresowanych- jest na sprzedaż 🙂
Kris, jaki on piękny! 😍
dawaj więcej fotek!
Kris a przymujesz konie zimokrwiste do przyczenia do pracy w zaprzegu i do prac w roli? Pilnie poszukuję pomocy.
Jeśli jest taka potrzeba to koń(zwykle ogier) "używany" jest zarówno do zaprzęgu jak i do prac polowych. A tym razem ogier w zimowej scenerii, w parze z jedną klaczą rodzimej hodowli.
Faza,z czym masz problem ?
Kris a nie ma problemu z chodzeniem z klaczą w zaprzęgu ? Wiadomo że ogiery są różne , jednym nie będzie to robiło różnicy , inne będą świrować nawet jak klacz rui nie ma .
Kris mam aktualnie przepięna klacz zimnokrwistą. Została ona sprzedana rolnikowi przez handlarza, wmówiono rolnikowi ,że kon chodził tzn ciągnłą lekki sprzęt rolny. Tymczasem co się dzialo gdy probowali ją zaprzęgnąc lepiej tego nie opisywac. Chłop najpierw chcial sprzedac ja na rzez ale... udało się klacz jest w tej chwili u mnie i jest bezpieczna ale ja nic nie umiem jesli chodzi o zimnioczki. Tz mam jedna zimnokrwistą kobyłkę ale tą mam od paru lat i była juz do wszystkiego wczesniej przyuczona. Tu wiem ,że sobie sama nie poradzę.
Kris, daj więcej zdjęć tej klaczki, bo na prawdę śliczna 🙂.
Nasza grubaska niestety mało fotogeniczna i od zdjęć woli jedzenie, więc tylko takie zdjęcie od d... strony ;D.
Co do zachowania się ogiera w zaprzęgu wraz z klaczą, to nie ma problemu(chodził również w parze z 2-gim młodszym ogierem) Zaletą tej rasy jest zimna krew i opanowanie nie mówiąc już o ich łagodnym usposobieniu . Istotną sprawą jest odpowiednia ilość czasu poświęcona zwierzęciu oraz podejście , też nie każdy ma predyspozycje i doświadczenie by postępować w odpowiedni sposób.
Poniżej poprzedni ogier, który znajdował się u mnie i kształtował rasę PKZ
KRIS, chciałabym coś konkretnego o tych koniach zimnokrwistych poczytać, bo na razie poza zdjęciami nic więcej nie ma. odnośnie ogiera z ostatniego zdjęcia co masz na myśli pisząc, że kształtował rasę. Jeden ogier rasy nie ukształtuje, bez obrazy. O odnośnie koni zimnokrwistych to może tam u Was ludzie mają je po to tylko,żeby mieć. Bo u mnie pracują zarówno w zaprzęgu (również we wszystkich maszynach polowych) jak i pod siodłem. Ale skoro jesteś takim znawcą to ja jako raczkujący hodowca, chętnie poczytam o twoich spostrzeżeniach, zwłaszcza hodowlanych, jak dobierasz ogiera do klaczy, czym przy doborze ogiera sugerujesz?????
bezunia 82, co do dodania przeze mnie ostatniej fotki miałem na myśli , że ten ogier był kolejnym , kryjącym 4 sezony z wyszukanych reproduktorów którego zakupiliśmy na punkt do klaczy w celu wyhodowania potomstwa podobnego pod względem pokroju oraz ruchu. Wiec skoro kolejny i doczekał się już wnuków , to miał od swój udział na kształtowanie się rasy a przynajmniej stada (bo i nawet teoretycznie 60% cech dziedziczy źrebię po ojcu), Każdy reproduktor nie jest przypadkowy.
W moim regionie chociażby przez wielkość areałów ( 2-ga pozycja pod względem średniej wielkość powierzchni gruntów rolnych
w gospodarstwie rolnym w Polsce) , konie nie spełniają już jak dawniej roli głównej siły pociągowej w transporcie lub pracach polowych. Co wcale nie znaczy , że nikt nic w nie nie robi. U mnie jeśli zachodzi taka potrzeba to nie ma problemu , koń we wszystkim chodzi (pod siodłem również).
Co do wyboru ogiera do klaczy sugeruje się: maścią, budową , pokrojem, ruchem, wymiarami biometrycznymi , ilością pkt. bonitacyjnych oraz odpowiednim rodowodem (nasyconym ciekawymi przodkami,których pozytywne cechy przekazywane są kilku pokoleniom)
Oto syn w/w ogiera . 😎
Przygotowywanie go nie należało do najłatwiejszych, ale udało się , jako 2,5 latek w 2008 r. zdobył tytuł wiceczempiona Wystawy- Sprzedaży Ogierów Zimnokrwistych.
Burza to jest wałach mówimy na niego ogierro tak żeby chłopak nie czuł się gorszy 😁
Tak jak powiedziała Hermes, to wałach i żeby nie było nie jest do końca zimnokrwisty, bo po mamie xx! 😎