Służbowa Skrzynka Moderatorów

zaintrygowalo mnie w wyjasnieniach wawrka ze dostal jednoczesnie zgloszenie o braku edycji i calkowitej edycji 🙂
Źle mnie zrozumiałaś. To nie przyszło w jednym zgłoszeniu.

btw - a mnie intryguje, że w ogóle się tutaj tłumaczę.

Tak się właśnie zastanawiałam, czy otrzymam za ten post ostrzeżenie czy nie. Dostałam - trudno.
Chcę tylko dodać, że odpisałam po prostu halo, która jako pierwsza publicznie zaczęła mnie znieważać, a że oczerniła mnie i napisała rzeczy niezgodne z prawdą, czułam się zobowiązana wyjaśnić to, by w oczah forumowiczów być taką, jaka jestem, a nie taką, na jaką wykreowała mnie halo.
Offtop nie był przecież długi, starałam się wrócić do tematu, ale halo mi to uniemożliwiała cały czas uskuteczniając wycieczki osobiste.
Nie ukrywam, że czuję nutę niesprawiedliwości i uważam, że w obliczu zaistniałej sytuacji również ona powinna dostać ostrzeżenie.

Orzeszkowa, nie ja zaczęłam - primo, secondo - elaboraty wszystkie pozostałe były na temat, wszystko o kopytach... ten jeden, owszem, był tylko do halo - ale powód był taki jak wyżej. Dlaczego więc używasz słowa "elaboratów"? Poza tym halo pisała 2-3 zdania i NA TEMAT? http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1198.msg615516.html#msg615516  a co w tej wypowiedzi jest na temat? No co? I nie są to 2-3 zdania.

sposob na "dubel" podawala kiedys Dworcika

ale skąd ja mam wiedzieć co i kiedy i gdzie podawała Dworcika.

Wydaje mi sie Elu, ze padlas ofiara swojej swoistej "popularnosci" - ludzie Cie nie badzo kochaja i wykorzystali okazje do zgloszenia. A faktycznie mod nie ma jak sprawdzic co tam bylo.

Mod jest od tego żeby moderował -  a nie przyłączał sie do rozjuszonej tłuszczy i bezmyślnie przyznawał kary.

Mod też - skoro w końcu po moich wyjasnieniach przyznaje mi rację - powienien też postąpić  odpowiednio do tychże słów - czyli zdejmuje mi karę


zgloszenie o braku edycji i calkowitej edycji

no bo to było tak:


2 wpisy jeden po drugim - zgłoszenie o braku edycji


potem


1 wpis wyedytowany (treść do 2 przeklejona) - zgłoszenie o całkowitej edycji

Ela, sorry, ale nie chce mi sie wierzyc, ze ewidentny dubel - IDENTYCZNY post wyslany dwa razy ludzie zglosili jako brak edycji
Na pewno te drugi post sie niczym nie roznil?

Ushia - był różny, dlatego treść z drugiego przekleiła w pierwszy, scaliła to w jeden post. Tak rozumiem.

był to ewidentny błąd techniczny który natychmiast naprawiłam poprzez edycję nadprogramowego postu.

Ushia - był różny, dlatego treść z drugiego przekleiła w pierwszy, scaliła to w jeden post. Tak rozumiem.


dokładnie tak było. A nie jakieś celowe kasowanie treści a tym samym zmianianie wymowy dyskusji.

Tak jak pisałam-jest to niedostatek ze strony technicznej forum.
Podobnie jak to,że własnego postu nie można zgłosić do Moderatora- byłaby to jakaś forma poprawiania.
Wystąpił błąd!
Nie możesz zgłosić swojej wiadomości, to nie ma żadnego sensu! 
Takie się wyświetla.

Tak jak pisałam-jest to niedostatek ze strony technicznej forum.

tym bardziej nie powinno się karać użytkowników za takie niedostatki.

był to ewidentny błąd techniczny który natychmiast naprawiłam poprzez edycję nadprogramowego postu.

Ushia - był różny, dlatego treść z drugiego przekleiła w pierwszy, scaliła to w jeden post. Tak rozumiem.


dokładnie tak było. A nie jakieś celowe kasowanie treści a tym samym zmianianie wymowy dyskusji.



Jeżeli był różny to nie był dublem, czyli winna jestes pisania posta pod postem, a potem jeszcze całkowitej edycji celem ukrycia procederu

a jakie miałam wyjście? Przecież to za pisanie posta pod postem jest przewidziana kara.

a potem jeszcze całkowitej edycji celem ukrycia procederu

jakiego procederu? jakiego ukrycia? przcież został ślad w postaci pustego postu ze slowem "edit"

taak, jedym słowem powinnam za ewidentny błąd techniczny 2 kary ponieść

1 za pisaenie postu pod postem

2 za całkowita edycję

🤔wirek:

  Wydaje mi sie ze nie ma co sie denerwowac Elu. Masz racje, wiecc obnos sie z nia z godnoscia i olej wszelkie niesprawiedliwosci  😉.

Jakiś żart. Halo, rozpoczynająca offtopa, atakująca i obrażająca mnie dostaje prośbę o niekontynuowanie offtopa, a ja dostaje ostrzeżenie na dzień dobry za obronę, odpowiedzenie jej i próbę zakończenia wymiany zdań. Ekstra? 

ElaPe

Jako uzytkownik Internetu, masz mniedzy innymi takie prawa:

''art.32 Każdej osobie przysługuje prawo do kontroli przetwarzania danych, które jej dotyczą,
zawartych w zbiorach danych, a zwłaszcza prawo do: (...)
6) żądania uzupełnienia, uaktualnienia, sprostowania danych osobowych, czasowego lub stałego wstrzymania ich przetwarzania lub ich usunięcia, jeżeli
są one niekompletne, nieaktualne, nieprawdziwe lub zostały zebrane z naruszeniem
ustawy albo są już zbędne do realizacji celu, dla którego zostały
zebrane,(...)''

Czyli czarno na bialym, masz prawo edytowac post. To forum sie rzadzi swoim regulaminem, ktory jest zapisany w watku REGULAMIN, oraz 'regulaminem' ktory moderatorzy chyba wymyslaja sobie na potrzebe danej sytuacji. Dlaczego tak mysle? Ano np dlatego, ze w REGULAMINIE pisze:
Użytkowników obowiązuje:
-kultura osobista,
- szacunek dla innych użytkowników,
- kultura wypowiedzi
Pan szanowny moderator wawrek, poniekad zapomnial o tych punktach, zapomnial tez miedzy innymi o punkcie 'tzw wycieczek osobistych i obrażania pozostałych użytkowników forum' bo jak mozna nazwac jego rozmowe z ElaPe?
ElaPe owszem, moglaby zalatwic sprawe na PW. Ale jesli juz zdecydowala sie na rozwiklanie jej tutaj, moderator ma obowiazek odpodziedziec na jej pytania (nie odszczeknac, co ma miejsce) tak mowi punkt 10 REGULAMINU.

Taki jest punkt widzenia osoby z boku.

Darolga tak jak napisalam mamy tu chyba REGULAMIN oraz 'regulamin'

Edit: Generalnie w swietle prawa uzytkownicy internetu maja prawo do edytowania/usuwania swoich wypowiedzi, nie chodzi tu o samo forum. Tak samo sprawa wyglada odnosnie innych witryn, typu nasza-klasa, facebook.

Dziękuję Ci Isobel za wykład. Trzymaj mocno kciuki żebym umiał wyciągnąć z tego wywodu odpowiednie wnioski w ten upał.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

wawrek - nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Isobel - właśnie zauważyłam.

O! to teraz wystarczy głośno krzyczeć, żeby moderatorzy robili co krzyczący uważa?
Dostałam ostrzeżenie za... uwaga! offtopic! Czyli - komentowanie postepowania z kopytami w wątku... o kopytach. To ja już nie mam wiecej pytań.

Dla mnie dziwne jest to ostrzeżenie. Myśmy(dziewczyny strugające) tam większy offtop robiły jak halo z darolgą.
Przecież one gadały mimo wszystko na temat... może jakaś jedna czy dwie wycieczki osobiste były, ale wciąż w zgodzie  z tematem i bez rzucania mięchem, oskarżeń itp.

halo - ja krzyczałam, bo skoro mi przyznano ostrzeżenie, to wypadałoby obu. A jeśli mam być szczera szczera - uważam, że ŻADNEJ się nie należało.

Komedia!

Jej co to watek zastepczy dla ostrzezonych?  😁
halo biedna Ty...  :kwiatek:

Halo, sprawa wygląda tak. Była prośba od moderatora o zaprzestanie offtopu. Darolga odpisała na Twój post zarazem nie przestając offtopować i dostała ostrzeżenie. Ty odpisałaś Darolg' dze więc ... no dalej pociągnęłaś offtopic, więc tak samo jak ona dostałaś zielony napisik pod nickiem. Nie miało to nic wspólnego z  roszczeniami Darolgi, tylko ze zwykłą sprawiedliwością.

Edit:
Tyle mogę odpisać po spojrzeniu na szybko, bo sprawy szczerze mówiąc dokładnie nie znam.
Sesje mam, urobiona po łokcie jestem więc mam zaległości.  :kwiatek:

ninevet - o proszę, myślałam, że to przez moje fochy.

Jakbyśmy za fochy rozdawali to na pierwszy rzut pewnie poszła by moderacja do zbanowania  😉

Ale to nie był offtopic!  🙇 Ani ze strony mojej, ani darolgi. Co Wy chcecie miec na tym forum? Wyłącznie okrzyki "Meeega! jaki śliczny konik!" A posiadacie jakieś własne zdanie? czytacie o co chodzi? Czy tylko gdy kilka osób zaczyna się burzyć - to z automatu?
Ja wyciągam taki "pedagogiczny" wniosek - że najzdrowiej to rzucać bluzgami, zamiast wyrażać się grzecznie. I jasno wyrażać opinie o rozmówcy. Bez grzeczności i ściemniania.

Według mnie to też nie był offtopic. A jeśli offtop - to kiedyś były ostrzeżenia słowne, że 'proszę o zaprzestanie offtopa i takie tam'. A tu na dzień dobry ostrzeżonko.

Była słowna prośba o zaprzestanie offtopu.
Było wpisane w post Halo tuż nad postem z Twoim ostrzeżeniem.
Odpisałaś mimo prośby w związku z czym dostałaś ostrzeżenie, odpisała i halo więc też dostała ostrzeżenie.


Dziewczyny przepraszam was bardzo, staram się pomóc jak mogę ale zwyczajnie się nie podzielę, musicie poczekać na pozostałych moderatorów albo aż ja jutro wrócę z uczelni, najlepiej z 5 w indeksie. 😉

Że co?!
A przepraszam bardzo, gdzie było to słowne ostrzeżenie, tutaj:  http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1198.msg615516.html#msg615516  ?

Z podlinkowanego postu:
W związku z otrzymanym zgłoszeniem, prowadzącym do tego postu, informuję, że nie widzę powodów do reakcji innej niż prośba o przerwanie tej dyskusji.

Wszystko fajnie, tyle, że ja odpisałam po 22, ostrzeżenie dostałam po 7 rano, a PROŚBA SŁOWNA PADŁA o 10...
No komedia!

Darloga moderator nie ma obowiązku uprzedzania, proszenia tak naprawdę, to tylko dobra wola.
Może teraz tylko namieszałam wspominając o tym, w każdym razie przepraszam.

Dziewczyny musicie poczekać na Wawrka i tyle, ja nie wiem więcej niż już napisałam, a czas by się dowiedzieć będę miała dopiero jutro i to wieczorem.

ninevet - dziękuję, że w ogóle chcesz rozmawiać (bez ironii - uprzedzam, bo możesz to odebrać jako ironię) - bo Wawrek ostatnio jakby nie był sobą, zbywa tylko i momentami dość bezczelnymi tekstami. Ale nie o tym. Rozumiem, że mod nie ma obowiązku ostrzegać słownie. Ok. Ale czy naprawdę przewinienie było warte tego ostrzeżenia? Czy to był offtop? A jeśi tak, to dlaczego ostrz. dostałam tylko ja? Bo halo dostała, ale dopiero później, po moim, za swój kolejny post. Gdyby nie napisała - ost. miałabym tylko ja, czy słusznie? Chyba nie.