moda, ciuchy etc...

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
09 czerwca 2010 16:46
dlaczego moda na leginsy nie przemija? Tak często czuję się pogwałcona przez "wyczucie stylu" innych:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 czerwca 2010 16:50
Moje nowe Etniesy.



Obiecałam sobie, że jak przyjadą to stare DC lądują na śmietniku... dalej stoją w przedpokoju.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
09 czerwca 2010 17:17
Strzyga, ano już myślałam,że zapomniałaś...dawaj jeszcze tę z telefonu 🙂
Strzyga he he he, dobre oko 😉
Ja tam legginsy noszę, ale tylko długie - do kostki i całe czarne, jak u tej pani po lewej. No i oczywiście raczej na wiosnę/jesień, kiedy jest jeszcze za zimno na gołe nogi, bo katowania się tym w lecie nie polecam 😉
a ja nic złego w tej po lewej nie  widzę, nie wyobrażam sobie tej tuniki na gole nogi...
Ja też nie. Nawet fajnie wygląda.😉
Po lewej jest całkiem całkiem, jakby jeszcze były długie to już w ogóle 😉
myślę, że Strzyga miała na myśli tę po prawo  😀iabeł:
no chyba, że nie lubi legginsów wcale, bo ta po prawo rzeczywiście jakoś bardzo nie razi  😀
Muszę na szybko załatwić jakąś kieckę na dość specyficzne wesele, a mianowicie: ślub już się odbył jakiś czas temu, są to dorośli (trochę starsi;p) ludzie, a teraz robią wesele dla ok. 40-50 osób. Ma być to przyjęcie w dużym domu, oczywiście tańce będą.Część przyjęcia ma być w domu, część na dworze. Kompletnie nie wiem jaką sukienkę założyć. Wszystkie jakie mam w szafie są albo zbyt wieczorowe albo zbyt plażowe. Może wpadła Wam jakaś w oko, która pasowałaby na taką okazję?
Zajrzyj do Tatuuma - byłam dzisiaj i jest kilka fajnych
Może jutro wracając z uczelni uda mi się zajrzeć do Arkadii to zobaczę czy jest coś ciekawego🙂
Strzyga, masakra. Mnie sie nie podobaja te obcisłe leginy w stylu jeans, przez które prześwitują gatki. Zazwyczaj widuje w nich osoby ktorym sie tłuszczyk bokami wylewa. Bleh.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
09 czerwca 2010 20:15
Strzydze chodzi o panią po prawej...na żywo robiło piorunujące wrażenie...zapewniam
ja tam chciałam napisać, że ta po lewo nie razi  😁
a ta po prawo owszem  😀
widać chciała zaoszczędzić na leginsach i kupiła tańsze 😁 A taki mały off topic czemu piszecie po prawo, po lewo? nie mówi się czasem po prawej, po lewej?
🚫 ale

[quote="karolinaaa"]myślę, że Strzyga miała na myśli tę po prawo[/quote]
[quote="karolinaaa"]chciałam napisać, że ta po lewo nie razi[/quote]
[quote="karolinaaa"]a ta po prawo owszem[/quote]
Polska język trudna język, ale słowa się odmieniają 🙂
po PRAWEJ, po LEWEJ...
oj, to przepraszam  😁
nie mam raczej problemu z poprawną polszczyzną, a tu takie 'piękne' błędy  🤬
🚫

a ja myslalam, ze to tak specjalnie, tak sie czasem mowi  😉
nie wiem jak to na żywo wyglądało ale na zdjęciu aż tak bardzo nie straszy - natomiast musiał być ciekawy widok kiedy pani po prawej się tunika podwinęła 😀

ja również nie uznawałam noszenia samych leginsów do krótkich bluzek, tym bardziej po tym jak jakaś laska na uczelni będąc w bawełnianych leginsach zamiast spodni, wiązała buty wypinając się w moją stronę...  😵 😂

ostatnio natomiast sama się zaskoczyłam kupując leginsy (materiał wygląda jak skóra więc nie prześwituje)  👀 przy czym nie wyobrażam sobie zakładania ich gdzieś indziej niż tylko na imprezę :P
A mnie ciekawi co powiedziałaby ów Pani wiedząc ze taka dyskusja powstała na jej temat 😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 czerwca 2010 08:50
Donia Aleksandra, może zrobiłaby światu przysługę i przestała się tak ubierać >___>
Mam jeszcze drugie fajne zdjęcie, ale muszę zrzucić je z telefonu.
laski jaki krój sukienki polecacie osobie o dużej pupie  😡 i teraz widocznym brzuchu i boczkach  😤 😤
a do czego potrzebujesz? Na wesele?
na wesele najlepiej lekko za kolano i nie w mega ciemnych kolorach i białych bo ja nie opalona  🙄
co myślicie o sukience na wesele, białej na ramiączkach, w czarne esy-floresy do kolana, może przed zależy jak się ułoży 😉 a do tego czerwone sandały na koturnie?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 czerwca 2010 14:35
kisiel, jak chcesz czerwone buty to i dodatki czerwone być muszą.
I to zalezy ile tych esów floresów.
myślałam o czerwonych paznokciach i kolczykach, żeby nie przesadzić, bo ja osoba towarzysząca jestem 😉
a esów sporo, na całej sukience
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 czerwca 2010 14:42
Bo chodzi o to, że biała sukienka to dla pani młodej. Jak dużo esów floresów to ok.
Myślę, że do butów bardziej by pasowała czerwona torebka albo chociaż naszyjnik, a to dlatego, że buty to duży akcent na dole, a u góry kolczyki to malutki czerwony akcent.
korale by ladnie wygladaly  😉
też myślałam o koralach 😉
dzisiaj się ubiorę i zobaczę co będzie bardziej pasować, będę mieć jeszcze czas skoczyć do sklepu w razie co  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się