Służbowa Skrzynka Moderatorów

Normalnie post i tak byłby wyedytowany bo był/mógł być obraźliwy. Normalnie Wrotki dostałby ostrzeżenie, ale Decyzję o wadze przewinienia i stosownej kary podejmuje moderator na podstawie własnego uznania. więc ostrzeżenia nie było, bo Dworcika nie uznała tego za potrzebne.

Przynajmniej ja to tak rozumiem.

No dobra, ale gdzie w regulaminie jest napisane, że moderator może edytować posty?  Bo szukam i nie mogę znaleźć. 

Fakt, że o samej edycji postów przez Moderatorów nie mówi żaden punkt regulaminu, nawet o edycji przy ostrzeżeniu/uciszeniu użytkownika. Możemy się więc spodziewać kolejnego punktu w regulaminie "moderator ma prawo edytować posty niezgodne z regulaminem forum" 😉

ja rozumiem, ze moderatorzy sa po to, zeby utrzymywac porzadek. i dlatego post zostal wyedytowany, aby uniknac zadymy, nikt go jeszcze nie zglosil, wiec wrotki nie dostanie ostrzega. alc co w przypadku kiedy teraz ja napisze, ze wrotki swoje inwetywy do uzytkownika "A" 😉
kto dostanie ostrzezenie? ja? ja nikogo nie obrazilam. wrotki? przeciez zostalo wyedytowane, wiec tez nikogo nie obraza.
i co ma do mojego pytania to:
4. Na forum zabrania się:

a) zamieszczania:
- treści rasistowskich,
- treści pornograficznych,
- treści wulgarnych,
- treści podżegających do nienawiści wobec kogokolwiek,
- tzw wycieczek osobistych i obrażania pozostałych użytkowników forum,
- wypowiedzi mających charakter nękania i prześladowania innych użytkowników forum,
- reklam bez zgody administratora,
- w podpisach grafik (powyżej 100 na 500 pix - w poziomie),
- avatarów przekraczających wielkość 122 na 122 pix.,
- fotografii o rozmiarach większych niż 800 na 800 pix.,
- cytowania form graficznych (foto),
- umieszczania więcej niż 10 zdjęć w jednym poście.

zagadkę zróbmy, nową zagadkę!
Na A 😎

Gdyby to nie było pytanie byloby zwyczajnie ostrzeżenie, a tak poszla tylko edycja.


Zabawne. Jakbyśmy udawali, że nie wiemy, że to pytanie właściwie było celem samym w sobie.
Czyli mogę w takiej samej formie jak wrotki zadać pytanie obrażające kogoś i nie dostać ostrzeżenia, bo tylko pytam?

IMO to co Halo i Darolga uskuteczniają w temacie o problemach z kopytami powinno być załatwione na PW.

Już dobrze dobrze. Szamaj dalej orzeszki.

Przyznam się że nie rozumiem postępowania Moda.

Wykonałam następującą czynność zalecaną przez regulamin

- edytowania swoich postów w celu dopisania do nich dalszej treści (w przypadku, kiedy nasz post jest ostatnim w wątku)

gdyż omyłkowo wysłałam 2 posty pod sobą. Więc z 1 przekleiłam do 2 treśćź - dopisałam "edit"

za co dostałam ostrzeżnie ❗ ❗

To chyba trochę na wyrost to ostrzeżnie czy o co  się rozchodzi? Albo komus się bardzo juz nudzi.

Tak, modom bardzo się nudzi.

bardzo dziękuję za "wyjaśnienie" modzie Wawrku.


edytuję celm dopisania poniższego.

otrzymawszy od ciebie na PW informację że w takiej oto sytuacji "powinnam napisać PW do modów z prośbą o edytowanie moich wpisów" informuję że nigdzie o takim sposobie załatwiania tego rodzaju spraw nie ma wspomniane ani słowa. Skąd więc mam wiedzież jak "należy" a jak "nie należy" postępować. Bo mod mi o tym napisze na PW po fakcie?

W związku z tym uważam iż udzielenie mi ostrzeżenia jest co najmniej nie na miejscu.  Albo postepujemy zgodnie z regulaminem albo w ogóle skasujmy go bo jak widać jak się chce to się kija zawsze znajdzie.

edytuję celm dopisania poniższego.

Jako że umyka modom sens tworzenia zapisów regulaminu już tłumaczę. Kary za całkowite wyedytowanie postów zostały po to wprowadzone aby ludzie nie pisali czegoś, potem się dyskusja w zw. z takim wpisem wywiązywała  - a następnie autor tego wpisu  edytuje (kasuje ) te oryginalny wpis i potem już nie wiadomo do czego się dyskusja odnosiła.

Tak więc tym bardziej biorąc to pod uwagę nałożenie na mnie kary jest zupełnie nie na miejscu. Gdyż po pierwsze żadne treści nie zostały wykasowane a po drugie dyskusja nie została w związku z tym wypaczona.

Tak więc troszeczkę jedak trzeba się wykazać myśleniem a nie automatycznie pod wpływem jakiegoś złośliwego donosu postepować, wysyłając w dodatku jakieś mechanicznie wygenerowane PW w tonie wyjątkowo nieadekwatnym do zaistniałej sytuacji.

Edytowanie postów nie jest niczym trudnym, uwierz.

O! Umiesz!!!

Proszę o ukaranie mojej osoby - w wątku o paszportach wyedytowałam całkowicie swój post - z premedytacją dla dobra sprawy - proszę o ukaranie.

Dodofon - ok, już po krzyku.  😉

Wawrek: naprawdę oszczędź sobie swoje złośliwostki. To modowi nie dodaje powagi.

napisałam ale jeszcze raz napiszę.

NIE ma możliwości wykasowania omyłkowo wysłanego wpisu.

Chyba że jest o czymś nie wiem - jak wykasować omyłkowo wysłany post.

Istnieje jedynie możliwość jego EDYTOWANIA: wejścia weń, przeklejenia jego treści w ten drugi wpis. Wtedy wpis 1. posostaje pusty.

I za takie coś dostałam karę.

Na niektórych forach jest taka opcja np.zanim się nie pojawi nowy wpis,albo trwająca powiedzmy kwadrans.
Może warto z Quantą pogadać?
Podobnie jak ElaPe natrafiłam na taką sytuację bez wyjścia. Zostawiłam post pod postem , co też można pod ostrzeżenie podciągnąć.

Zrobiłaś to nie po raz pierwszy i było sporo zgłoszeń. Utrudnia to odbiór innym userom. Piszesz, edytujesz, piszesz, edytujesz...
Bardzo się cieszę, że zabulgotało - jak widać ostrzeżenie przyniosło skutek.
Pozdrawiam

Edytuje bo poprawiam błedy np.  Czy jest na to jakiś paragraf?

Albo jesteś modem postepujesz jak modowi przystało (zgodnie z regulaminem) albo ulegasz rozwrzeszcznej tłuszczy i lecisz z nimi z pochodniami podpalać stos.

Edytuję bo dopisuję (chyba mogę tak?) - tak możesz, a nawet powinnaś

Twoje osobiste komentarze i docinki troszkę zaczynają przypominać jakieś twoje osobiste "ale" w stosunku do mojej osoby

Dziękuję za cenne słowa, to dla mnie bardzo ważne.

Decyzję o wadze przewinienia i stosownej kary podejmuje moderator na podstawie własnego uznania.

Decyzję o wadze przewinienia i stosownej kary podejmuje moderator na podstawie własnego uznania.

no więc w tym przypadku jest to zupełnie nietrafione i nieuzasadnione, nie mające oparcia w regulaminie i noszące znamiona bliżej mi nieznanego odwetu osobistego.

Ale skoro tak uporczywie obstajesz przy swoim, mimo że zupełnie nieuzasadnionym stanowisku -  JAM JEST MOD I MNIE WSZYSKO WOLNO MIMO ŻE PARAGRAFU NA TO NI  MA - to cóż, pozostaje mi tylko życzyć ci miłego samopoczucia i samozadowolenia z tego że twardo stosisz na swoim stanowisku mimo że racji absulutnie nie masz i  dobrze o tym wiesz, starając się pokryc to wszystko jakimis zupelnie nie na miejscu kąśliwymi uwagami.

edit: a można było mi przecież napisać normalnie na PW o co chodzi  - ale nie, Mod woli od razu karę walnąć wraz z automatycznym  PW nic nie wyjaśniającym

Tak, masz rację. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Tak, masz rację. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Jeśli mam rację, to poproszę o zdjęcie nałożonej mi kary.

A to był taki typowy dubel, czyli post ktory sie wysłał dwa razy, czy napisany kolejny bez edycji a potem przenoszony do poprzedniego postu?
Jak to pierwsze to nie bardzo rozumiem za co ostrzezenie
Jak to drugie - bylo edytowac...

Moderator dostaje zgłoszenie o całkowitej edycji posta (kilka razy, od różnych userów). Pierwsze "duble" kasuje sam, gdyż nie widzi wpływu edycji na logiczny (poniekąd) tok wątku. Po jakimś czasie przychodzi znowu zgłoszenie o braku edycji i całkowitej edycji treści postów. Moderator zgodnie z pkt 4c) regulaminu nakłada ostrzeżenie (najniższego stopnia) na kilka dni. Prewencyjnie. Moderator nie ma możliwości faktycznego sprawdzenia treści posta po edycji. Temat uważam za zamknięty. Ostrzeżenie zniknie. Samo.

P.s. EluPe - proszę nie cytować treści PW bez zgody autora.

Jak to drugie - bylo edytowac...

wysłał się dwa razy  -  to własnie edytowałam! treść z tego wcześnieszego przeniosłam do późniejszego.

To w końcu jak jest Wawrek - przyznałeś rację moim slowom - a teraz znów wznawiasz dyskusję i na dodatek doszukujesz się jakichś kolejnych moich "przewinień" w postaci domniemanych cytatów z twoich PW? Poza tym nie jest to cytat i dobrze o tym wiesz.  Mimo iz wzięłam słowa te w cudzysłów.

1 dlaczego w watku o problemach z kopytami tylko darolga dostala ostrzezenie a halo nie?
2 post, ktory edytowala elape wkleila do postu nizej. nie zmienilo to ciaglasci i sensu dyskusji- za co w takim razie ostrzezenie?

2 post, ktory edytowala elape wkleila do postu nizej. nie zmienilo to ciaglasci i sensu dyskusji- za co w takim razie ostrzezenie?

Właśnie cały czas próbuję tego też dociec.

Już dobrze dobrze. Szamaj dalej orzeszki.


:kwiatek: To jest popcorn tak btw ;P


Może dlatego tylko darolga dostała warna, że halo mimo wszystko pisała na temat i nie pisała dwustronnicowych elaboratów, tylko dwa- trzy zdania, które mimo wszystko mniej zaburzały ciągłość wątku? Ale jakby nie było żarły się obydwie  🤔

Co do Eli - trza było drugi post edytować i napisać dubel, wtedy nie wyglądałoby to tak, jakbyś usunęła z pierwszego coś, co miało znaczenie dla dyskusji. Tak mi się wydaje.

trza było drugi post edytować i napisać dubel

no widzisz - ty wiesz a ja nie. Pomysł dobry na pewno, z tym że nie wiadomo czy "leaglny"

Gdyż mod Wawrek mi zupelnie inne rozwiązanie sugerował - oczywiście już po fakcie wlepienia mi kary.

sposob na "dubel" podawala kiedys Dworcika

Wydaje mi sie Elu, ze padlas ofiara swojej swoistej "popularnosci" - ludzie Cie nie badzo kochaja i wykorzystali okazje do zgloszenia. A faktycznie mod nie ma jak sprawdzic co tam bylo.

Chociaz zaintrygowalo mnie w wyjasnieniach wawrka ze dostal jednoczesnie zgloszenie o braku edycji i calkowitej edycji 🙂