KOTY

Daniela, milo Cie widziec w kocim watku :-)  Kociska przepiekne, szczegolnie pingwin  😎 bo ja jestem lekko "skrzywiona" na ich punkcie  😡 😉
Dobrze, ze Rudzielec  skusil sie na Mcdonalda, za chwilke zacznie jesc to co powinien :-) Swoja droga czym oni podrasowuja tego Whiskasa ze koty za nim szaleja  🙄
Btw a propos pingwinow, moja Savana dzisiaj :-)
Ile razy widze pingwina (nigdy nie wpadłam na to okreslenie 😁 ) to myśle "o moja Tośka!" 😂
A co w tym kocim mcdonaldzie jest to ja pojecia nie mam ale naprawde wcieło mnie gdy kot odmówił rarytasów a na widok tego syfu uszy mu się trzęsły 😵

A teraz pytanie techniczne -  mimo, że mam koty od zawsze, że mam ich trójkę to ciagle nie znalazłam chyba idealnego żwirku (albo ilości kuwet w domu 🤔 ). Mianowicie uzywam tego cudaka silikonowego, niby fajne to jest ale dobija mnie prędkośc zuzycia no i wymienianie go jest wręcz okropne gdy się przegapi "moment krytyczny" 😵 Jakich wy używacie żwirków ale przy większej ilości kotów? Bo na jednego to każdy jest spoko 😉

ps. Mam identyczny transporter 🙂
Po dorobieniu sie 3 go kota przerzucilam sie z sancata na zwykly tescowy (tu w Irlandii sa 2 rodzaje, ja uzywam tego jasnego) i wiekszej roznicy nie widze. Mam 3 kuwety, sprzatam - w miare mozliwosci - na biezaco, kotow/kuwet w domu nie czuc.
Czyli poprostu najlepiej jakbym postawiła druga kuwetę...szczególnie, że mam 😎
Nawet nie o zapach mi chodzi bo sądze, że nie czuć. Bardziej o tą prędkość zużywania - przy 3 kotach (fakt, że 1 wychodzacy codziennie ale jednak) paczka zwirku starcza mi na tydzień 😵
Tak, drugi kibelek to raczej dobry pomysl :-) powinnas szybko zauwazyc roznice, a koty tez beda zadowolone  🤣 Kty geeneralnie  lubia baardzo czysty kibelek, jak tylko posprzatam, dam czysty zwirek, to natychmiast mam kolejke.. i kuwetki do kolejnego sprzeatania  🤣
ja mam cat best eko plus - jeden maly worek 10-litrowy mam od......... 3 miesiecy!!!!!!!!!!!!!! wczesniej probowalam benka i pinio. ale cats best jest najlepszy - nie smierdzi nic, nie roznosi sie za mocno, mozna spuszczac do WC no i jest niesamowicie wydajny! fakt, ze nie caly czas jestem w domu z kotem, ale 3 miesiace na jeden worek... 🙂 kupilam teraz worek 40-litrowy to chyba na rok starczy 🙂 a koszt.. 70zl! 🙂
a ja używam tego silikonowego, ale jak go nie wzrusze to kocica siura i kupka mi do wanny...tak samo jak juz jest z deka zuzyty.
Chciałam zmienic na ten zwykły tescowy, ale malpa pół dnia spędza w wannie (szczególnie jak sie woda leje) i jak potem wlezie do kuwety to mam jakby beton po całym domu rozniesiony.

magda- a gdzie to cudo sie nabywa?
No ja tych szarych żwirkow nie toleruje - raz kupiłam i miałam w domu szary labirynt łapek  😵 I nie pomagała "wycieraczka" przed kuwetą... Zastanawiałams ie teraz nad kupnem drewnianego, uzywa ktoś?
Ja używałam drewnianego, takiego jak Magda (cat best eko plus). Podpisuję się pod wszystkim co napisała, jest na prawdę super  😜
Teraz kupiłam CATS BEST NATURE GOLD, też drewniany ale dla kotów długowłosych, chociaż mam syjama  😉. Trochę wynosił poprzedni a ten jest opisany jako najmniej wyprowadzany na kocich łapkach. Rzeczywiście mniej wynosi, bo jest w formie - granulatu

A ja polecam całym sercem Pinio Kruszon. kupiłam 40l na allegro za 55zł i mam jeszcze 3/4 worka, a mam 3 koty, 2 kuwety.
A kupiłam 19go kwietnia.

Tylko, że on jest w całym domu  👿
Zatem zakupiłam wycieraczki - no niestety, za małe do naszej kuwety.
No to kupiłam kuwetę krytą narożną..
I czekam na przesyłkę  😉

Edit:
Najmniej roznosi się PORTA PINE:
http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=415
O nie nigdy kuwet narożnych! Moje koty w ogóle tego nie rozkminiły, właziły i zamiast sie obrócić to zostawały tyłkiem poza kuwetą 😵
Zdecydowanie lubie moje dwie duże budki 😎
No nic ide zaraz do sklepu więc kupie 1 paczke drewnianego i 1 sylikonowego i porównam co na dłużej przy 2 kuwetach mi starcza 😎

ps. Ale super ten test porównawczy żwirków zrobili  😜
jest taki też test silikonowych 🙂
O to muszę zerknąc chociaż ja chyba używam dobrego bo gdyby nie 3 koty na jedna kuwetę to nie miałabym zastrzeżeń 🙂

Mój chorutek z dziś:
sluchajcie kociarze, ta dyskusja kuwetowa mnie zainspirowala: piszcie prosze ile macie kuwet, a jaka ilosc kotow. Chetnie z dopiskiem o relacjach miedzy Waszymi kotami - czy sie lubia, czy sie mijaja, czy sie unikaja. I czy i jak czesto zdarzaja sie wypadki poza kuweta.

Z gory dziekuje. :kwiatek:
a inspiracja wziela sie stad, ze 'modelowa' ilosc kuwet w domu to tyle co kotow+jedna. Jestem ciekawa ile z Was ma kuwet teoretycznie za malo, a mimo to koty sobie z tym radza.

edit: i jeszcze dopiszcie prosze czy koty wychodzace czy nie :kwiatek:

moze byc na pw, nie musi byc w watku.
busch   Mad god's blessing.
24 maja 2010 12:43
sienka - ja mam jednego kota i 3 kuwety, w tym jedną zadaszoną  😜 Kocica chodzi do każdej z nich.

Swoją drogą, Frani zmienił się charakter po sterylizacji  🤔 . Wcześniej nie zniżała się do poziomu plebsu zbyt często, a teraz przychodzi żeby ją pogłaskać i zaczęła częściej mruczeć 😍
Kupiłam cat's besta i juz jestem zachwycona! I odrazu wycieczka do kuwet  😎
Postawiłam dwie koło siebie prostopadle więc wygląda śmiesznie dośc 😉

No więc kiedyś miałam 1 kuwetę i 3 koty. W tym jeden wychodzących ale gad zawsze się załatwia po powrocie z dworu 🙄 Koty zwykle się mijały, nigdy żaden drugiemu nad głowa nie stał czy nie biły się o kibelek 😉 Wypadki poza kuwetą zdarzały mi się w postaci obsikanych dywanów ale tyko przez te 2 koty wychodzące. Podjrzewam, że to taka złośliwość za nie wypuszczanie na dwór zawsze wtedy gdy sobie tego zyczą (jedną kotkę- pingwina 😉 próbujemy ucywilizowac na domowego).
Koty moje 2, dochodzący 1 (cioci)

Mamy 2 kuwety, jedna w łazience druga u mnie w pokoju.
Moje koty się uwielbiają (kotka i Prezes), natomiast kotka + Tajfun... relacje złe, kotka go nie lubi, tłucze, fuczy i warczy.

Prezez i kotka leją WSZĘDZIE  😜 (badania moczu zrobione)
Taki ich urok
Posiekałabym 😤 Nienawidze smrodu kociego moczu w mieszkaniach. Na szczęscie ja mam póki co sytuacje opanowaną i po powrocie z pralnie i wypsikania dywanów antykotem wpadek nie było 🙇
TinaTigra   ...w życiu piękne są tylko chwile...
24 maja 2010 15:34
..."toto" szare ostatnio mi zasikało skórę baranią 🙁
TinaTigra - Toto ma na imię moja najmłodsza pociecha kocia 🙂
Mam 3 koty i tylko 1 kuwetę  🤔, w sumie to czy ją czuć zależy tylko i wyłącznie od częstotliwości sprzątania. A zrobić poza kuwetą zdarza się pojedyncze razy (albo raczej okresy) tylko kocurowi i nie zależy to od czystości kuwety...
Jeśli chodzi o aportowanie, to najstarszy Bandzior aportuje, nawet z trudnodostępnych miejsc (ten filmik już raczej tu wstawiałam)
, małe 8 miesięczne Toto także potrafi (ale tylko po płaskim, bo jak straci papierek z oczu, nie umie go poszukać). Średnia Gwiazdeczka niestety nie przejawia talentów. Ale za to jest śliczna i słodko się przytula (żeby nie powiedzieć, że jest po prostu głupia  :hihi🙂
Tak jak pisalam wczesniej - 3 koty, 3 kuwety. Dalibysmy rade i z dwiema,  ta 3 jest zapasowa - koty wybieraja 2 pozostale, do tej zagladaja sporadycznie- nie wiem co im nie pasi - moze blekitny kolor  🙄, ale jak jedno po drugim idzie za potrzeba, to ktos w koncu chce do czystej i idzie wlasnie do niej. Savana - w sezonie wionenno-letnio-jesiennym lubi wychodzic na spacery i na nich regularnie zostawia klocka i sioo, wyglada na to, ze czeka z wizyta w kileblu do wyjscia na spacer. Ale to - jak pisalam  - to tylko gdy jest fajna pogoda  - w irlandii  😁. Tak wiec kazdy kot ma teoretycznie swoja kuwete i jest optymalnie, szczegolnie, gdy jestem caly dzien poza domem.
Edit. Savana i Synus wychodza na spacerki na smyczach. Savana lubi wowczas intensywnie skorzystac z trawnika, Synus nigdy.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 maja 2010 17:13
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=1&coolp=1&gal=1&zdjid=743&p=18
Mogę na was, kociarze liczyć? 🙂 Każdy głos się przyda 🙂

Ja w domu mam jedną kuwetę i jednego kota. Piasek mam silikonowy, nie śmierdzi, nie roznosi się po domu. Mimo, że kociamber to autentyczny żarciowy odkurzacz to piasek starcza na 2 tygodnie jak nie dłużej. Po 3,5 tyg. już zaczyna capić.
Jak jedziemy na mazury kot chodzi w szelkach, na 20 metrowym sznurku (a dokładniej cienka linka) i ma pełną swobodę ruchów (nie jest przywiązany nigdzie, ale zawsze to jakieś zabezpieczenie, bo można złapać w razie czego za sznurek), a gówniarz ma dopiero 2 lata i może co jeszcze do łba głupiego strzelić.
Na dworzu jak ma sposobność grzebie w piasku intensywnie ;-)
cieciorka   kocioł bałkański
24 maja 2010 18:26
żwirki już były wałowane tyle razy....


Daniela, jak się kot dziś czuje?
Dziękuje znacznie lepiej 🙂 kupiłam mu dziś porządną karmę i wcina az miło 🙂
Bisha - z ciekawości wygooglałam sobie main coona i omójbożejakietowielkie !!!  🤔 Masz jakieś zdjęcie swojego podopiecznego  z człowiekiem ? 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 maja 2010 19:06
tulipan, Ja u Bischy pierwszy raz zobaczyłam Main Coona z bliska. jakie to bydle wielkie x.x 10 kg żywej wagi x.x

Salomon forumowej Bischy 🙂
ja mam jedna kuwete i jednego kota, wypadek pozakuwetowy byl jeden - tuz przed kastracja 😉 wczesniej jak mieszkalam z drugim kotem to oba mialy kuwety i na zmiane to do jednej to do drugiej chodzily. w jednej byl cats best, w drugiej pinio i z tewj drugiej smierdzialo :P
ja kupilam w zoodragon, a tak to na allegro czesto mozna w dobrej cenie dostac
Bischa   TAFC Polska :)
24 maja 2010 20:47
Bisha - z ciekawości wygooglałam sobie main coona i omójbożejakietowielkie !!!  🤔 Masz jakieś zdjęcie swojego podopiecznego  z człowiekiem ? 🙂


A jakie ciężkie  🤣 Po paru minutach noszenia ręce się szybko męczą . Gdzieś mam stare zdjęcie mojej przyjaciółki ( jakieś 180 cm wzrostu ) z moim pierwszym main coonem Cezarem - jak znajdę , wrzucę .

Edit : znalazłam

A mój malutki konczy roczek niedługo.
Duzy kot z niego, choc myslalam ze bedzie wiekszy.
Jak porobie zdjecia to wstawie 🙂
wlasnie - jak to jest z wielkoscia kotow? bo moj mi sie caly czas maly wydaje.. matka drobniejsza, ale wiadomo - slabsze pozywienie i kociaki wczesnie miala..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się