Licealiści :)

Nie poszłam do szkoły  😵 Co prawda ominęły mnie tylko trzy francuskie (czyli kartkówka i nuda przez resztę lekcji) i TI ale zawsze ... . Za to pojechałam do stajni i było cudownie  😜 😀.
I teraz sama nie wiem co wybrać. Albo siedzę cały weekend w domu, uczę się i czytam potop. Albo jadę na imprezę.  👀 Żeby nie było tak całkowicie deprawująco to chyba jednak zostanę 😉.

jej mam 2 z fizy  😁 nawet zrobiłam zdęcia mojej geninalnej kartkówce, z któej przepisałam tylko teoię ze ściągi  😁

Spałam 3h, pojechałam na niem na 7.10 dostałam po 4 za listy, napisałam geo (pytania były banalne) i wyprowadziłam z równowagi matematyka  😁 Zapowiada mi się weekend z hist i niem - jupi  😵

Współczuje tych popraw...A ja dostałem 4 z testu z renesansu i się bardzo cieszę 🙂

My juz barok skonczylismy ale na polski mam wyje... 😉
Moja poprawa a wlasciwie wszystkie poprawy wynikaja ze zmiany szkoły

kurcze, nie raz chciałabym mieć na 7 do szkoły, nie wiem jak bym się zwlekła z łóżka, ale jak sobie myślę, ze wracam zimą do domu po ciemku...
w sumie na ujeżdzalni światła mam to żaden problem, ale jakoś tak.. fajnie kończyć wcześniej  😁
mi się zapowiada week z wokiem.. genialny jest ten przedmiot  😵
jakies zadania z polaka bo kobita sie fochneła, ze nikt opórcz kujonki jej nie słucha  😁

a ja dziś dostałam 4- z funkcji trygonometrycznych i jestem mega zadowolona, bo myslalam ze dostane 1 ;]
no i 5+ z odp z polaka, ktorego nie zapomne chyba do konca zycia - odp z nieprzeczytanej lektury 😀
a moj weekend zapowiada sie z konmi 😀 mam do jazdy w 3 roznych stajniach ;/ ale juz w przyszlym tyg. moze beda w 2 😀 a na szkole mam wyj***** ; ))))

5+ 🤔
U mnie nie ma takiej oceny, a przynajmniej nie widziałam na oczy od września...
W poniedzialek poprawiam sole - here comes the one! Nie zdam ich chyba nigdy 🙁

Mam do Was pytanie - czy mó pełnoletni brat w czasie nieobecności rodziców może napisać mi zwolnienie? 👀

Ramires, Raczej tak chociaż pozwól, że zacytuję samą siebie: prawem w szkole przeważnie jest sam nauczyciel 😉 Teoretycznie rzecz biorąc może.
A ja zostałam w domu. Nie żebym się uczyła ale przynajmniej jutro będę do tego zdolna 😁

Ja ta od drugiej gim sama sobie pisze usprawiedliwiwenia i zwolnienia tzn zwolnienia pisałam kiedyś teraz sobie po prostu idę kiedy chce i tyle

Ramires, na początku września rodzice pojechali do Paryża a ja z lovely zostałyśmy w domu. W tym czasie było właśnie wyjście na ognisko. Poszłam do wychowawczyni i zapytałam się kto mam mi napisać zgodę. Jakie było jej zdziwienie jak dowiedziała się że jesteśmy same  🤔. Ostatecznie zgodę napisała mi ciocia

Ja jestem teraz w 1 liceum i osobiście uważam, że liceum jest zdecydowanie lepsze niż gimnazjum *__*
Nawet chce się do szkoły chodzić 😉 Chodze na rano, w drugiej klasie na popołudnie i trochę się boję jak to będzie z końmi.
U mnie w tym tygodniu maraton sprawdzianów  🏇  Także pracowity czas się zapowiada  🤣

dzień z biolą x2, wokiem, chemią i polskiem  😵 chemia jeszcze nie tknięta,  polski tak samo, mam takiego lenia, ze nawet ściag mi się nie chce pisać..
nie wiem kto wymyślił przedmon pod tytułem wok.. na co to komu?
jutro na pobutkę pierwsza chemia, oby nie dowalił kartkówki..

Ja mam na jutro "Zbrodnię i karę" o czym dowiedziałam się przed chwilą x3
Musze pare streszczeńprzeczytać i zabić tego kto powiedział że to na dwudziestego któregoś

Czy jest tu ktoś kto umie sole, hydroksysole i wodorosole i potrafi to łatwo i przejrzyście wytłumaczyć? 👀
Jak jutro tego nie zdam to mnie nie przepuszczą do następnej klasy. Fajnie, nie?

Proooooooooooosze 🙇

Ramires też siedzę nad chemią, tylko że alkohole i fenole 🙄

Jutro kartkówka z chemii i sprawdzian z polskiego z 'Lalki'. Skończyło się moje "wyjeba**" 😕 😵 a zaczęło "zapierdala***"

LOVELY ja toleruję ten przedmiot bo biorę pod uwagę, że na maturze może mi to babsko w komisji zasiąść ...  🤔wirek: A po co to komu i na co to nie wiem - to jest połączenie pol hist i wosu.

A ja dzisiaj elegancko ogarnęłam hist na spr i niem  😅

a ja jutro kartkówka z pp, i'm lovin' it. wok to dla mnie jedna wielka k**a, za tydzień mam sprawdzian z impresjonizmu i nie moge jakoś wydedukować, co to takiego. 😀

U mnie jutro pierd****y sprawdzian z historii ;-/ Najchętniej miałabym zlew na ten przedmiot, ale matka uwaza, ze to wstyd mieć na świadectwie dopa z czegokolwiek, więc muszę się na trójacza postarać ( a u tej profesorki trza się starać), żeby potem w domu nie wysłuchiwać :P

Teraz doznacie szoku: LUBIĘ historię i uczenie się jej sprawia mi przyjemność  😎 W przeciwieństwie do geografii i niemieckiego  🤔

A ja właśnie nie cierpię jej, może dlatego że nie jestem humanistką, tylko bardziej przyrodnikiem 😉
Co prawda, nigdy nie miałam poniżej 3 z tego przedmiotu, ale do historii mocno zniechęciłam sie juz w gimnazjum przez nauczycielkę, która miała wymagania z kosmosu.

wok to dla mnie jedna wielka k**a, za tydzień mam sprawdzian z impresjonizmu i nie moge jakoś wydedukować, co to takiego. 😀


a ja wok uwielbiam 💘 szkoda, że miałam tylko w 1 klasie 🙁
impresjonizm to chyba najłatwiejszy okres 😉
tak ten wok lubiłam, że zapracowałam sobie na 6 na świadectwo maturalne 🏇 😎

Czy jest tu ktoś kto umie sole, hydroksysole i wodorosole i potrafi to łatwo i przejrzyście wytłumaczyć? 👀
Jak jutro tego nie zdam to mnie nie przepuszczą do następnej klasy. Fajnie, nie?

Proooooooooooosze 🙇
umie, wal śmiało.

Ja na jutro muszę napisać zaległą pracę z Ludzi bezdomnych. Iii będzie ciężko, bo nigdy mi się nie chciało czytać lektur, tej też, a muszę dostać przynajmniej ,,dwójową" ilość punktów, bo jestem zagrożona z polskiego, który zresztą uwielbiam i bardzo dobrze pisze mi się prace, ale prawie za każdym razem dostaję 23/50, 11/20 itd  😎  Że nie wspomnę o kartkówce, która przypieczętuje moje zagrożenie z chemii.

A jaki temat tej pracy z "Ludzi bezdomnych"? Może samopomoc re-voltowa zadziała?  😎

Temat ,,Różne powroty do krainy dzieciństwa. Porównaj ich obrazy zawarte w podanych fragmentach Ludzi bezdomnych Żeromskiego. Odwołując się do znajomości utworu, określ wpływ dzieciństwa na postawy bohaterów."
i pod tym dwa fragmenty, jeden o Judymie i drugi o Joasi Podborskiej, problem w tym że nie mam pojęcia o ich dzieciństwie pozatym, że on wychował się na ulicy wśród żydowskiej biedoty, a ona w dobrym domu, ale jej rodzice ulegli wypadkowi(?) i odtąd mieszkała u swoich kuzynek robiąc im za przyzwoitkę.

Busch, myślisz, że byłabyś w stanie pomóc?  :kwiatek:

(trochę offtop, ale w sumie temat się wpasowuje :P)

masz te fragmenty na kompie? Musiałabym się w nie wczytać, żeby wiedzieć, czy podołam  😉

Btw. Miałam ten temat na olimpiadzie (w sensie powroty do dzieciństwa - na podstawie jakiegoś wiersza współczesnej artystki i innych, przeze mnie przytoczonych) i w życiu nie doszłabym do tego, żeby "Ludzi bezdomnych" w pracy użyć  👀

Zaraz zrobię zdjęcia kartkom, postaram się zrobić jak najlepszej jakości 😉 Nie śmiem prosić, żebyś mi pomagała w całości, ale jakbyś na coś fajnego wpadła, to byłoby super i uratowałabyś mi skórę :kwiatek:

O, znam to, pisałam dokładnie ten temat kiedyś na pracy klasowej :-) W takim razie, feno, masz już dwie chętne do pomocy :-) a jeżeli dobrze pogrzebię, to całkiem możliwe, że znajdę do tego jeszcze klucz  😁

Zawsze po pracy klasowej dostawaliśmy klucze do skonfrontowania z naszymi wypocinami, już idę szukać :-)

edit: Klucza nie mam, ale znalazłam ten tekst, w mojej wersji roboczej - z notatkami. Akurat ta praca dość się pokrywała z kluczem, sądzę, że powinny być przydatne  😉



PS. Do krakusów: jest tu ktoś z Sobieskiego?  👀

wiedziałam, ze tak będzie  😵 - kartkówiki z chemii nie zrobił, sprawdzian z woku był szurnięty- zawaliłam, biloi nie było więc kartkówki ani poprawy nie napisałam... a cały wczorajszy dzień zmarnowałam na próby uczenia się i robienie ściąg..