Samolot z prezydentem rozbił się!!!

Mi się wydaję, że bardziej chodzi o to, że w laptopie mogły być tajne info...... zaraz będzie, że rosjanie zaiwanili te laptopy coby poznać nasze tajemnice państwowe.
Media tak zawsze  😵 Co prawda mógł mieć dużo wspólnego, ale to tylko podsyca spekulacje.
jakby było jakies tajne info to by chłopak nie poleciał wiedząc, że zginie?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Do-katastrofy-doszlo-10-minut-wczesniej-niz-podawano,wid,12201463,wiadomosc_prasa.html  możliwe?


W tam, czy to teraz ważne? życia im nie wróci. 10 minut w jedną czy w druga stronę. Powinni się lepiej zająć przyczyną katastrofy😉
Bardziej możliwe, że z owego laptopa zostało cokolwiek niewiele... ale nawet jeśli Rosjanie zaiwanili, to co z tego? To normalne i mam nadzieję, że gdyby do podobnej tragedii doszło u nas, to nie trafiłoby na "harcerzyka", co to laptopowi szefa BBNu mówi: "Ależ nie uczynię tego, bo mój honor mi na to nie pozwala".

jakby było jakies tajne info to by chłopak nie poleciał wiedząc, że zginie? Nie ogarniam. Chodzi Ci o to, że Szczygło nie zabrałby laptopa z tajnymi danymi do samolotu, bo wiedział że nie każdy trafia w płytę lotniska? 😉
Optymistka z Ciebie.
Chodzi mi o to, że jeżeli miałby na tym laptopie coś wspólnego z katastrofa to na pewno nie poszedłby na śmierć, nie ważne czy zabrał go ze sobą czy nie. A jeżeli rzeczywiście wziął go ze sobą to na pewno nie pozostała po nim nawet plama.
Tajnaa On nie wziął laptopa ze sobą. W artykule jest napisane, że zaraz po katastrofie było włamanie do Jego ( i nie tylko) domu i że zginął laptop.
Wiem, potrafię czytać. Ale czy byście sprawdzali po śmierci kogoś bliskiego czy jest laptop w domu? moim zdaniem zabrał go ze sobą mimo, iż początkowo nie miał takiego zamiaru. Może ktoś z domowników dopiero po otrząśnięciu się z tragedii zabrał się za porządkowanie rzeczy zmarłego i wówczas to zauważył? Nie wiem.
Chodzi mi o to, że jeżeli miałby na tym laptopie coś wspólnego z katastrofa to na pewno nie poszedłby na śmierć, nie ważne czy zabrał go ze sobą czy nie. A jeżeli rzeczywiście wziął go ze sobą to na pewno nie pozostała po nim nawet plama.


oj, mogła po nim zostać tylko jedna śrubka
dempsey   fiat voluntas Tua
23 kwietnia 2010 11:36
nie mogę zrozumieć jak dokładny moment (godzina) katastrofy może być teraz podważany.. 🤔
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7805187,Czy_Tu_154_rozbil_sie_10_minut_wczesniej_niz_sadzono_.html
co tu jest do "sądzenia"? istnieje coś takiego jak zegarek, w Rosji chyba też znany?

przecież obsługa lotniska ma wszystko co do sekundy zarchiwizowane, łącznie z ostatnimi słowami wieża-pilot
przecież świadkowie naoczni na pewno telefonowali gdzie tylko mogli - wystarczy sprawdzić godzinę połączenia na telefonie
przecież nie tylko bezimienni gapie ale oficjele, m. in pan ambasador Polski w Moskwie Jerzy Bohr, byli na lotnisku gdy tupolew uderzył w ziemię.

a teraz 10 min. przecież 10 minut to stulecia w tej sytuacji..
chyba ze to kolejna idiotyczna kaczka - jak z tymi doniesieniami Dziennika Gazety Prawnej o głosach z przedziału pasażerskiego które rzekomo miały być słyszalne w kokpicie pilotów i nagrać się na rejestrator dźwięku w czarnej skrzynce.
oj, mogła po nim zostać tylko jedna śrubka


Niekoniecznie - jeżeli przetrwał wieniec, to dysk również mógł przetrwać, szczególnie, że w nowoczesnych komputerach dyski bywają półprzewodnikowe, więc jeżeli nie był potraktowany wysoką temperaturą, to mógł ocaleć.

Zagadnienie ma nieco inny posmak - wytwarzając niepewność co do losów komputera (w całkowitym oderwaniu od jego rzeczywistego stanu i miejsca pobytu)  można np. opublikować via przeciek do prasy "swoją" listę do tajnej części raportu  o WSI, co może być pomocne w walce wyborczej, czy późniejszej.
A ja tak jeszcze o czasie wypadku.Nie znaleziono zegarków zmarłych? Można by  było ostatecznie rozwiać niedomówienia. 
http://www.onet.tv/podchodzil-trzy-razy-do-ciala-brata,6650829,1,klip.html#

bardzo mnie wzruszyl ten klip. Pokazuja rosjan z innej strony. Troche wiecej nagran z miejsca wypadku, jak i co sie dziajo juz w samym smolensku.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
23 kwietnia 2010 20:24
Averis   Czarny charakter
23 kwietnia 2010 20:52
To, że pod podziękowaniami była wymieniona p. Kaczyńska o niczym nie świadczy. Pod nekrologami też był podpis' matka'.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
23 kwietnia 2010 21:44
Nie o to chodzi?  🙄
http://www.gadu-gadu.pl/5463293308461745172/jadwiga-kaczynska-juz-wie-ze-leszek-nie-zyje          smutne, ze tak pozno.


Adrianna
czy Ty nie czytujesz informacji z bardziej poważnych i wiarygodnych źródeł ?
Bo mnie ta strona gadu gadu bardzo przypomina znaną w kręgach niewykształciuchów gazetę FAKT.
Zresztą nie bardzo ufam onetom, wirtualnym polskom itp internetowym wynalazkom informacyjnym.

Jest kilka poważnych i rozważnych informacyjnych stron internetowych - warto tam zaglądać.
No chyba, że ktoś woli Info - Pudelek.
Jego wola jeśli czyta  ale.....takie linki podane jako wiarygodne źródło są chyba nieporozumieniem.

ps parę dni temu  Fakt na swojej stronie podawał, że zmarła Jadwiga Kaczyńska (matka Lecha i Jarosława)   😵


Kilka fascynujących tematów gorących newsów ze stony GG  😁

Wolał zabić synka, niż oddać matce 
Kto zrobił taką dziurę? UFO!?
Wycięli mu krtań przez pomyłkę
Jadwiga Kaczyńska już wie, że Leszek nie żyje?
Kontrowersyjna reklama: Polki śmierdzą potem!
Pijani i spóźnieni z wieńcem dla Walentynowicz
Wiele ciał zostało przeciętych na pół


Najczęściej komentowane artykuły
Matka spaliła swojego noworodka w piecu
Skazany na straszliwą śmierć
Dziecko zjadło środek do udrożniania rur. Walczy o życie


o tym dziecku co zjadło "kreta" w sklepie to w TV mówili. Ciekawe swoją droga w jakim tempie dwulatek podbiegł odkręcił pojemnik i zeżarł, że rodzice nie zdążyli zareagować? sorki za  🚫
dempsey   fiat voluntas Tua
23 kwietnia 2010 22:51
rzeczowy tekst napisany przez wysoko postawionych w lotnictwie wojskowym
oczywiście z ich, specyficznego, punktu widzenia
http://www.samoloty.pl/index.php/artykuly-lotnicze/5061-analiza-przyczyn-katastrofy-tu-154m

i cytat z końcowego akapitu, wraz z wiele mówiącym przypisem  🤔 :



"[...]A my oszczędzamy na lotnictwie i lotnikach, a to niedopuszczalne. Trzeba nie tylko kupić nowe samoloty do transportu VIP, ale także stworzyć odpowiednią bazę szkoleniową, zadbać o symulator dla nich, a przede wszystkim nie pozwolić, by wciąż uciekali nam doświadczeni piloci. Z całą pewnością nie wiemy, kto będzie prezydentem Polski za 15-20 lat, ale już dziś powinniśmy wiedzieć, kto będzie jego pilotem…


Autorzy:
Mjr rez. dr pil. Michał Fiszer jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „Lotnictwo” i wykładowcą Collegium Civitas.
Ppłk dypl. rez. pil. Jerzy Gruszczyński jest redaktorem naczelnym miesięcznika „Lotnictwo”.

Obaj autorzy są absolwentami Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie, którą ukończyli w 1985 r., razem z generałami: Jackiem Bartoszcze, Andrzejem Andrzejewskim, Andrzejem Błasikiem i Jerzym Piłatem, wszyscy wymienieni zginęli w wypadkach lotniczych."
http://www.onet.tv/podchodzil-trzy-razy-do-ciala-brata,6650829,1,klip.html#

bardzo mnie wzruszyl ten klip. Pokazuja rosjan z innej strony. Troche wiecej nagran z miejsca wypadku, jak i co sie dziajo juz w samym smolensku.


Kamkaz
znakomity ten film.
Kawał dobrej reporterki.
O emocjach bez emocji od których aż kipi w tym fimie.
Trzeba nie tylko kupić nowe samoloty do transportu VIP,
... zacytowała specjalistę dempsey

Parę cierpkich słów o tym, dlaczego nie było to możliwe:

http://www.radiownet.pl/radio/wpis/5251/

p.s. samoloty zostaną kupione, bo jednego nie da się naprawić, więc każdy kto mówi, że trzeba kupić, będzie mógł potem twierdzić, że doradzał rządowi 🙂

dempsey   fiat voluntas Tua
23 kwietnia 2010 23:39
[quote author=dempsey link=topic=20738.msg564993#msg564993 date=1272059494]
Trzeba nie tylko kupić nowe samoloty do transportu VIP,

[/quote]
heeej proszę nie wkładać mi w usta czyichś słów..😉 wszak to był tylko cytat, nie moje zdanie
nie mogę zrozumieć jak dokładny moment (godzina) katastrofy może być teraz podważany.. 🤔
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7805187,Czy_Tu_154_rozbil_sie_10_minut_wczesniej_niz_sadzono_.html
co tu jest do "sądzenia"? istnieje coś takiego jak zegarek, w Rosji chyba też znany?

przecież obsługa lotniska ma wszystko co do sekundy zarchiwizowane, łącznie z ostatnimi słowami wieża-pilot
przecież świadkowie naoczni na pewno telefonowali gdzie tylko mogli - wystarczy sprawdzić godzinę połączenia na telefonie
przecież nie tylko bezimienni gapie ale oficjele, m. in pan ambasador Polski w Moskwie Jerzy Bohr, byli na lotnisku gdy tupolew uderzył w ziemię.

a teraz 10 min. przecież 10 minut to stulecia w tej sytuacji..
chyba ze to kolejna idiotyczna kaczka - jak z tymi doniesieniami Dziennika Gazety Prawnej o głosach z przedziału pasażerskiego które rzekomo miały być słyszalne w kokpicie pilotów i nagrać się na rejestrator dźwięku w czarnej skrzynce.



dempsey,  z tego co czytałam to ostatnie słowa z samolotu do wieży były zarejestrowane o 8.39 a alarm zaczął się o 8.56 w tym czasie właśnie nastąpiła katastrofa. Rosyjscy kontrolerzy zeznali, że w pewnym momencie piloci nie odpowiedzieli (spekulacje na temat tego kto i jakiego języka nie znał). Ja myślę, że nie odpowiedzieli, bo już się rozbili. Ale tak naprawdę dopiero jak znajdą i złożą wszystkie dowody w całość ogłoszą jak wyglądał przebieg katastrofy. Na dzień dzisiejszy wyciąganie wniosków na podstawie pojedyńczych rewelacji jest przedwczesne i media robią z tego niewłaściwy użytek. Kolejne newsy i ich interpretacja nikomu już życia nie wrócą.
Myślę że początkowo podana godzina 8.56 jest błędna, ponieważ jest to czas w którym zorientowano się, że samolot już jest rozbity. Od ostatniego odzewu samolotu minęło 17 minut. Stąd duże rozbieżności.
[quote author=kamkaz link=topic=20738.msg564461#msg564461 date=1272029080]
http://www.onet.tv/podchodzil-trzy-razy-do-ciala-brata,6650829,1,klip.html#

bardzo mnie wzruszyl ten klip. Pokazuja rosjan z innej strony. Troche wiecej nagran z miejsca wypadku, jak i co sie dziajo juz w samym smolensku.


Kamkaz
znakomity ten film.
Kawał dobrej reporterki.
O emocjach bez emocji od których aż kipi w tym fimie.
[/quote]

Jestem chyba jakaś nieteges. Ktoś mi może powiedzieć jak odtworzyć ten film? Jak wchodzę na tą stronę to mam wielkie okienko z filmem reklamowym, które mogę nawet jeszcze powiększyć. I to mi działa. Na dole mam ten filmik o który chodzi, taki malutki. Jak klikam na znaczek play to odświeża mi tylko stronę. Oczywiście, rozwiązanie jest pewnie banalne, no ale... Ktoś pomoże?  :kwiatek:
dempsey,  z tego co czytałam to ostatnie słowa z samolotu do wieży były zarejestrowane o 8.39 a alarm zaczął się o 8.56 w tym czasie właśnie nastąpiła katastrofa.


Link do forum ze Smoleńska - po zegarze widać, że miejscowi wiedzieli już o 8:25. (+2h strefy czasowej)
http://www.smolensk-auto.ru/forum/index.php?showtopic=16192&st=0&p=414922&#entry414922

p.s. poprawka/edycja - serwis ustawiony jest tylko +1h, więc 9:25czasu polskiego, a nie jak podałem błędnie 8:25, przepraszam za dezinformację.

Dla zainteresowanych bezpieczeństwem i szkoleniami w polskiej armii:

http://www.altair.com.pl/start-4439

Najwyraźniej decydenci zbyt dosłownie zrozumieli wypowiedź p. Komorowskiego o polskim lotniku, co to nawet na drzwiach od stodoły potrafi latać, np. :

Z raportu wynika, że operator, który ostatecznie zginął, zrozumiał, że pilot leci w goglach noktowizyjnych, więc włączony reflektor przeszkadzałby w obserwacji terenu. Ponieważ śmigłowiec nie był przystosowany do latania w goglach, załoga wyłączyła nie tylko reflektor zewnętrzny, ale i praktycznie całe oświetlenie wewnętrzne. Pilot w tej sytuacji nie widzi wskazań przyrządów i leci niczym pionierzy lotnictwa – obserwując teren na zewnątrz. Żeby było ciekawiej, pilot nie włączył odbiornika GPS, a sygnalizację niebezpiecznej wysokości ustawił na 23 m. W zalesionym, pagórkowatym terenie...  [Śmigłowiec Mi-24D, pod Toruniem]
Hija,  po reklamie sams ie pojawi klip w duzym oknie 🙂
Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę w Lublinie podczas uroczystości pogrzebowych zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem posła PSL Edwarda Wojtasa. Zginął mężczyzna, najprawdopodobniej uczestnik pogrzebu.

Jak podaje "Dziennik Wschodni", mężczyzna przypuszczalnie chciał sobie skrócić drogę. Przeskoczył przez ogrodzenie i spadł na kamienny pomnik, nieszczęśliwie uderzając o niego głową.

Na pomoc pospieszyli obecni na pogrzebie ratownicy i strażacy. 54-letniego mężczyzny, mieszkańca Zamościa, nie udało się jednak uratować. Zmarł na miejscu

Kurczę, fatum jakieś, czy co? 🙁
Pursat   Абсолют чистой крови
26 kwietnia 2010 14:28
Fatum? Chyba głupota tego człowieka... Kto skacze po cmentarnych ogrodzeniach? 🤔
dempsey   fiat voluntas Tua
26 kwietnia 2010 20:05
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się