Samolot z prezydentem rozbił się!!!

Rozpoznano kolejne ciala:
Janusza Kochanowskiego (Rzecznik Praw Obywatelskich), Joanny Agackiej-Indeckiej (szefowa Naczelnej Rady Adwokackiej), Mariusza Kazany (Dyrektor Protokołu Dyplomatycznego MSZ) i Janiny Fetlińskiej (senator RP). Teraz dodała szereg kolejnych m.in: Ryszard kaczorowski (ostatni prezydent RP na uchodźstwie), Leszek Deptuła (poseł RP), Przemysław Gosiewski (poseł RP), Krzysztof Putra (poseł RP), ks. Jan Osiński (Kapłan Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego). Łącznie rozpoznanych jest 17 ciał ofiar.
TVN 24
Edyta, zasluguja. Tak samo jak Ci co umieraja codziennie na raka, w wyniku wypadkow, z powodu wylewu, z pododu ze nadszedl ich kres.
Uczcij ich minuta ciszy, nawet godzina, czy tygodniem, jesli chcesz abym sie przylaczyla, napisz do mnie, zrobie co w mojej mocy.
Jak Ci nie pasuje ten watek poswiecony ofiarom Tupolewa, narusza Twoje poczucie sprawiedliwosci i co tam jeszcze, nie wchodz tutaj, proste.


wyobraź sobie, że to Forum jest publiczne - jak każde forum z definicji...
i każdy może okreslic tu swoje stanowisko

Sanna aha  🙂
edyta wskazala na ciekawy problem, az chcialoby sie dodac wiersz Herberta "Pan Cogito czyta gazete".
Otoz mysle ze zwyklego czlowieka nie obchodza te 54 tysiace umeirajacych z glodu ludzi. Oni nie maja dla niego imienia, historii. Za to kiedy umiera ktos, kogo znali, nawet z mediow, latwiej im go "uczlowieczyc" a w konsekwencji bolec nad jego smiercia. Tym bardziej, im wyzszy status mial ten czlowiek w spoleczenstwie. Gdybys mogla za kazdym umierajacym czlowiekiem plakac i rozpaczac nad jego losem, umarlabys z rozpaczy.



w zupełności się zgadzam
chodzi mi o dystans i trochę inną perspektywę
....
Nie umniejszam tragedii - irytuje mnie tylko, że młody chłopak składający przysięgę na wierność, jadący do Afganistanu i wracający do domu w ołowianej trumnie, według społeczeństwa "sam jest sobie winien", a urzędnik ginący w wypadku "poświęcił się dla Polskości", "zginął wypełniając obowiązki" i tak dalej.
...


Nie zawieszaj, bo do kogo będziesz mówił... do pustych ścian.
Nie umniejszam żołnierzom, ale śmieszy mnie umniejszanie tego co się stało, bo inni nie zostali tak samo docenieni (w domyśle autor wypowiedzi).

Uogólniające stwierdzenia typu "według społeczeństwa "sam jest sobie winien" " to stanowcze nadużycie, chyba że uczestniczy tego forum reprezentują społeczeństwo Polski.
O pozostałych wpisach na tym forum w szczególności dot. Państwa wyznaniowego i "niegodnego" zachowania dzieci , niestosowności ogłaszania żałoby  narodowej itp nie będę się więcej wypowiadać.
Zacytuję jedynie:
"W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny,

odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie,

my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,

zarówno wierzący w Boga

będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,

jak i nie podzielający tej wiary,

a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,

równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski,

wdzięczni naszym przodkom za ich pracę, za walkę o niepodległość okupioną ogromnymi ofiarami, za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach,

nawiązując do najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej,

zobowiązani, by przekazać przyszłym pokoleniom wszystko, co cenne z ponad tysiącletniego dorobku,

złączeni więzami wspólnoty z naszymi rodakami rozsianymi po świecie,

świadomi potrzeby współpracy ze wszystkimi krajami dla dobra Rodziny Ludzkiej,

pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane,

pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność,

w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem lub przed własnym sumieniem,

ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej

jako prawa podstawowe dla państwa

oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot.

Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali,

wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka,

jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi,

a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej."
Preambuła Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Edyta, nie rozumiem ?? Przeciez chcialam sie przylaczyc do Ciebie z ta minuta ciszy bo  to naprawde fajna mysl..
Ale ja tez wyrazilam swoja opinie.. ten watek jest o rozbitym Tupolewie i jego Ofiarach, po co wlatywac tu z ludzmi umierajacymi z glodu, to zasluguje na oddziely watek, zaloz go, wielu z nas otworzy oczy na pewne kwestie ktore nam pewnie umykaja w naszym codziennym biegu za naszymi malymi/duzymi sprawami.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
12 kwietnia 2010 14:31
titina, mania prześladowcza, to się leczy. Lech Kaczyński był politykiem niegroźnym. Na prawdę nikomu nie zależało na jego śmierci. Irytował miliony, ale tylko irytował, nikt nie chciał, żeby umarł.


.
Andre   I am who I am
12 kwietnia 2010 14:48
A ja nie rozumiem jednego....
Nie umieją rozpoznać większości ciał ofiar, to wyobrażacie sobie jak one muszą wyglądać 🤔 Czy samolot który rzekomo zahacza o drzewo (a może w Rosji rosną drzewa tytanowe?) eksploduje tak silnie, że rozpada się na kilkanaście części? Przecież spadł z niedużej wysokości więc dlaczego się tak rozpadł? Dlaczego jedna z czarnych skrzynek jest uszkodzona? Nasi piloci nie umieli po rosyjsku 🤔? Według mnie to pchanie kitów; czyżby Rosjanie to tak zacofany naród, który nie umie liczb po angielsku (według innych informacji piloci znali język rosyjski...).
Nie wydaje się to Wam dziwne? Tym bardziej dziwne wydaje mi się to, że Rosjanie nade wszystko próbują załagodzić zaistniałą sytuację, puszczają "Katyń", ogłaszają żałobę narodową itd. wszystko po to, aby nas uspokoić. Zbieg okoliczności 🤔?
Wierząc-nie wierząc w przepowiednie, ale Nostradamus przepowiedział:
"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy. Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"
Dlaczego to wszystko tak do siebie pasuje? Takie rzeczy normalnie się nie zdarzają...
No cóż, pożyjemy, zobaczymy. W tym wypadku wydaje mi się, że prawda wyjdzie na jaw.
Andre jakbyś biegła/biegł z prędkością ok 400km/h i nagle wpadła na ścianę - zostałaby tylko mokra plama, dlatego ciała tam są tak zmasakrowane.
Tak piloci znali rosyjski. Myślałam, że jednak nie ale dziś rozmawiałam z jedną osobą, która miała za sąsiada jednego z pilotów od wielu lat i język rosyjski znał on bardzo dobrze. Nie wiem o co tu dokładnie chodzi ;/
A propo tego jak muszą wyglądać szczątki... Prezydenta szczątek nie było tylko  kości i porwane resztki ubrania (po nich go rozpoznano)
Chyba po uderzeniu skrzydła o te drzewo wszystko zaczęło się palić i eksplodowało (????)  Nie znam dokładniejszej wersji  👀
Wiwiana   szaman fanatyk
12 kwietnia 2010 14:58
W czasie katastrofy samolotu (zderzenie z ziemią przy prędkości jakieś 300 km/h) działają tak silne przeciążenia, że ręce, nogi i głowy urywają się same.

Eksplozji w powietrzu chyba raczej nie było, bo na filmie widać, że co większe kawałki kadłuba leżą na względnie małym obszarze.

A idźcież z tym Nostradamusem... zaraz i o objawieniach fatimskich ktoś wspomni. Bez zbędnej metafizyki, bo atmosfera i tak dość niezdrowa.
Za moich szkolnych czasów takimi rewelacjami zajmowały się "Skandale", a teraz jakbym "Fakt" czytała....

EDIT:
http://blog.corran.pl/?p=435

opis przypuszczalnego przebiegu katastrofy
Andre Nastepna?

1. Z tego co mowia samolot uderzyl na pelnej mocy silnikow (swiadkowie mowia, ze tuz przed uderzeniem bylo slychac ten specyficzny "ryk" przesilonych silnikow), bo probowano go poderwac. Rozbicie sie nie polegalo na tym, ze walnal o ziemie slizgiem scinajac drzewa (zreszta juz to by wystarczylo do zmasakrowania maszyny i pasazerow) tylko urwalo mu skrzydlo i wywinelo go z duza sila na bok. Co oznacza bardzo potezna energie kinetyczna. Nie widzisz na zdjeciach w jakim stanie jest samolot?? Jego wlasciwie NIE MA. Silnik, kawalek urwanego skrzydla, gdzies tam wisza kola, jakies stateczniki, kawalek ogona, fragmenty kadluba. A reszta roztrzaskana doszczetnie.

2. Sluchaj nowych informacji. Jedna ze skrzynek jest uszkodzona, ale zostala w pelni odczytana. To takie dziwne, ze w takiej katastrofie uszkodzila sie zewnetrzna metalowa obudowa? Co moze, ale nie musi oznaczac uszkodzenia zapisow.

3.. Ciala sa spalone, bo wrak sie palil. To, ze nie bylo wielkiej ekslozji nie znaczy, ze nie nastapily pomniejsze wybuchy podpalac maszyne (raczej prawie na pewno nastapily). W koncu rozerwalo baki z paliwem skoro oderwalo skrzydla. Proste, zobacz ile zostalo z maszyny.

4. Nikt nie mowi, ze nie znali rosyjskiego tylko, ze nie podawali kwitu. Sugeruje sie jedynie, ze moze mieli z tym problemy, bo az dziwne by bylo gdyby robili to specjalnie.

5. A dywagacja o znajomosci angielskiego u Rosjan jest jedynie smieszna. To wojskowe lotnisko ! Zamkniete, nikt nie musial w ogole go udostepniac. A skoro tak, to sie dostosowuje do wewnetrznych zasad. Obowiazuje rosyjski. Zreszta kwit to nie podstawowe podawanie cyferek i trzeba tym operowac bardzo szybko.

Az ciezko sie czyta. Proponuje najpierw zapoznac sie ze wszytskimi znanymi faktami. Chociaz tyle.
Andre   I am who I am
12 kwietnia 2010 15:05
Klami "1. Z tego co mowia samolot uderzyl na pelnej mocy silnikow, bo probowano go poderwac. Rozbicie sie nie polegalo na tym, ze walnal o ziemie scinajac drzewa tylko urwalo mu skrzydlo i wywinelo go z duza sila na bok. Co oznacza bardzo potezna energie kinetyczna. Nie widzisz na zdjeciachw  jakim stanie jest samolot?? Jego wlasciwie NIE MA. Silnik, kawalek urwanego skrzydla, gdzies tam wisza kola, jakies stateczniki. Kawalek ogona. A reszta roztrzaskana doszczetnie."
Różne źródła podają, że próbowano/nie próbowano samolotu poderwać w górę. Czy uderzenie w drzewo (tak podają media) mogło spowodować oderwanie się skrzydła samolotu?
Nie jestem złośliwa czy coś, ale nurtują po prostu mnie te pytania.
Andre, oczywiscie, ze moglo. Przeciez to jest potezna sila kinetyczna. Porownaj sobie co sie dzieje z samochodami w czasie wypadkow i pomnoz razy kilkanascie conajmniej. A jesli samolot stracil nosnosc to ten jakis konkretny opor mogl okazac sie o ta odrobine za duzy.
Nawet wielka ciezka solidna maszyna trafiajac iles razy w przeszkode w koncu trafi na ten jeden raz za wiele. Z tego co mowia nie oderwalo go od razu kiedy samolot zaczal scinac drzewa (gdyby mial nosnosc to bycmoze zdolalby sie jeszcze wzbic) tylko pozniej.
Monny   bez odbioru .
12 kwietnia 2010 15:10
Klami, wszyscy już znają Twoje stanowisko, ale proszę Cię, nie musimy się na wzajem atakować.
To forum. Każdy ma prawo do swojego zdania.
Ja też np uważam, że zrobili żałobe i wyemitowali "Katyń" pod publikę.
A kogo wina, czemu i jak to już inna bajka, którą my nie powinniśmy się zajmować.
I też to mi się nie podoba, że gadają, że nasi piloci nie umieją po rosyjsku.
To był najlepszy pilot w Polsce i wątpie, że po tylu latach latania i nieznajomości języków obcych woził by Prezydenta.
Stanowisko Niemców w mediach też jest oburzające.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
12 kwietnia 2010 15:11
Monny, wyemitowali Katyń pod publikę. Zobaczyły go miliony Rosjan. Niech robią i większe rzeczy pod publikę! Ja im będę przyklaskiwała tylko i wyłącznie.
Monny, postepowanie Rosjan to inna kwestia. Chyba jasne jest, ze z uwagi na zaistniala sytuacje sie pilnuja itd.
Poza tym wyemitowali Katyn pod publike?? Tylko pod publike? Zwazywszy na tresc filmu byloby to dalece ryzykowne posuniecie.
Nikt nie neguje, ze Rosjanie zachowuja sie tak a nie inaczej poniekad specjalnie.

Tylko az slabo mi sie robi jak slysze o dywagacjach, ze oni maja z tym cos wspolnego i teraz beda ukrywac fakty. I kombinuja itd. I cala ta teoria spiskowa ... a  nasi na pewno byli bez winy. A takie rzeczy wlasnie komentuje (pomijam fakt, ze niejednokrotnie wnioski mijaja sie z potwierdzonymi faktami). I jestem delikatna, bo to nie rozumowanie, logika tylko jakas teoria spiskowa dziejow/mania przesladowcza czy cokolwiek innego.
Averis   Czarny charakter
12 kwietnia 2010 15:18
Klami, ja tylko czekam, aż padnieopinia, ze Rosjanie tylko po to wymordowali oficerów w Katyniu, by po 70 latach móc zasadzić się na naszego prezydenta.
Andre   I am who I am
12 kwietnia 2010 15:22
Monny,
Nikt nie neguje, ze Rosjanie zachowuja sie tak a nie inaczej poniekad specjalnie. Tylko az slabo mi sie robi jak slysze o dywagacjach, ze oni maja z tym cos wspolnego i teraz beda ukrywac fakty. I cala ta teoria spiskowa ... a  nasi na pewno byli bez winy.


Klami, jak się ma w rodzinie osoby które przeżyły II wojnę i które straciły przez nią swoich najbliższych, które żyły wiecznie w strachu przed Rosjanami, Niemcami, sami nie wiedzieli który z nich to gorszy wróg i teraz widzą to co się stało w Katyniu, w 70 rocznicę z ludźmi na których głosowali w wyborach, z którymi wiązali nadzieję na lepszą przyszłość to jaka może być ich reakcja? (żeby nie było, nie ja jestem tutaj z tego okresu ale staram się zrozumieć swoich dziadków i rodziców)
dempsey   fiat voluntas Tua
12 kwietnia 2010 15:23
trudno ocenic szczerość gestów nie siedząc u Putina w gabinecie
należy wierzyć że istotnie są szczere..

ale jedno mnie niepokoi: nie oddali czarnych skrzynek. zawieźli je do Moskwy.
Averis   Czarny charakter
12 kwietnia 2010 15:24
Andre, jakoś moja rodzina też była prześladowana a nikt nie wysuwa bezpodstawnych oskarżeń.

A co do tej idiotycznej przepowiedni Nostradamusa. Już miała być o zamachu na Sikorskiego, o zamachu na WTC a teraz o wypadku polskiego samolotu. Ludzie opanujcie się.
Averis, dokladnie. Normalnie zasadzili sie za drzewem i urwali skrzydlo.... czy moze zaraz ktos wyskoczy, ze pilot byl "ich" (a w tak zwanym realu juz taka teorie slyszalam)...

Andre i to jest problem naszego spoleczenstwa. Zycie przeszloscia. Tak, to byly zbrodnie... tak dzialy sie okromne rzeczy, ale jest juz kilkadziesiat lat pozniej. Z Rosja stosunki zawsze byly, sa i beda trudne, ale ludzie.... Nie obwiniajmy ich o cale zlo tego swiata, bo to juz sie robi teoria spiskowa dziejow. Nie mieszajmy faktami tak zeby tylko znalezc jakies chociaz nikle powiazanie i oskarzac Rosjan. Jakby nie mieli nic lepszego do roboty tylko polowanie przez wieki na tych "groznych" Polakow.
To jest ogromny problem naszych czasow, naszego kraju, ktory blokuje nam rozwijanie stosunkow, pojscie naprzod.
Jaka moze byc reakcja na sobotnie wydarzenia? Normalna. Stala sie tragedia, ale nie mozna wysnuwac bezpodstawnych wnioskow. Trudna przeszlosc nie moze od razu oznaczac, ze "oni" za wszystkim stoja.

dempsey, ale z tego co slyszalam pracuja nad nimi glownie nasi eksperci, czy sie myle?
Andre- to jedna z nielicznych tutaj, i inteligentnych wypowiedzi, w końcu ktoś napisał coś mądrego.
Averis   Czarny charakter
12 kwietnia 2010 15:32
titina, zaraz po Twoich, rzecz jasna?
Monny   bez odbioru .
12 kwietnia 2010 15:33
dempsey, ja też uważam, że to jest nieładne posunięcie !!
Andre, zawsze tak było, jest i będzie, że sprawy polityczne będą zostawały w rodzinie. Przeważnie (nie mówie, że zawsze) jest tak, że w to co wierzy babcia, matka, wierzy w to i córka i wnuczka.
Klami, ale masz 100% pewność, w to co mówisz? Obawiam się, że nie. Znowu tu jest tylko Twoja wiara w ich niewinność.
Ja nie wypowiadam się w ten sposób, że też uważam, że to spisek i wina Rosjan.
Ale tak czytam Twoje wypowiedzi i zastanawiam się skąd masz taką pewność, że ich tak bronisz. Chyba nikt tutaj tak naprawde nic nie wie. Możemy się domyślać, przypuszczać, snuć teorie i wypowiadać się na dany temat, ale prawde znają, bądź dopiero będą znać tylko Ci z najwyższych stanowisk, a nam przekażą tylko oficjalną wersję 🙂
dempsey   fiat voluntas Tua
12 kwietnia 2010 15:34

dempsey, ale z tego co slyszalam pracuja nad nimi glownie nasi eksperci.


no tylko tego by brakowało żeby nie dopuścili naszych (!)
co do "głownie" to nie ma takich informacji
a informacje do mediów przekazuje  Aleksander Bastrykin, szef komitetu śledczego - co może oznaczać nadrzędną rolę prokuratury rosyjskiej (?)
To forum. Każdy ma prawo do swojego zdania. I każdy powinien być gotów ponieść konsekwencje posiadania "własnego zdania", a nie jołczyć by go za głupoty nie atakowali.

Klami, jak się ma w rodzinie osoby które przeżyły II wojnę i które straciły przez nią swoich najbliższych, które żyły wiecznie w strachu przed Rosjanami, Niemcami, sami nie wiedzieli który z nich to gorszy wróg i teraz widzą to co się stało w Katyniu, w 70 rocznicę z ludźmi na których głosowali w wyborach, z którymi wiązali nadzieję na lepszą przyszłość to jaka może być ich reakcja? (żeby nie było, nie ja jestem tutaj z tego okresu ale staram się zrozumieć swoich dziadków i rodziców) Moja rodzina utraciła wszystko w wyniku II wojny światowej - wielkie, prosperujące gospodarstwo na Kresach, siostry, braci, o gwałtach nie wspomnę... ale jakoś nie piszę jacy to Rosjanie są na podstawie wydarzeń sprzed 60 lat.
Jakie to zabawne - kiedy Niemcy wypuszczają reklamę przedstawiającą Polaków jako złodziei, to grono "patriotów" o mało się pianą nie udusi. Ale Rosjanie to nadal "kacapy", mordercy, gwałciciele, z powodu wydarzeń sprzed kilkunastu/dzisięciu lat.

Ale tak czytam Twoje wypowiedzi i zastanawiam się skąd masz taką pewność, że ich tak bronisz. Używanie rozumu i nie mieszanie do oceny sytuacji swoich uprzedzeń narodowościowych. Gdyby rozbili się nad USA, to też by za tym gospodarze stali?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
12 kwietnia 2010 15:37
dempsey, ale to nie jest  obowiązek Rosjan. Nie mają nakazu oddać sprawę polskiej prokuraturze...
Monny, prosze Cie. Poziom absurdu tej teorii spiskowej jest ogromny.

dempsey, przeczytaj raz jeszcze swoj post. Andrzej Seremet to Polak, nasz Prokurator Generalny.
Wydarzylo sie na terenie Rosji, prowadzenie sprawy lezy w ich kompetencji. Nam moga przekazac ja z tak zwanej dobrej woli. Takze chocby z czysto formalnych, ustawowych powodow prokuratura rosyjska jest tu nadrzedna.

dempsey   fiat voluntas Tua
12 kwietnia 2010 15:42
masz racje Klami, juz poprawiam!
Czarne skrzynki odczytuja razem Polacy i Rosjanie.. Ja sie nie dziwie, ze Rosjanie chca w tym uczestniczyc, chociazby czytajac ten watek, widac, ze maja podstawy aby tez sie zabezpieczyc przed szybkimi, latwymi oskarzeniami i chyba tez nam do konca nie ufaja.  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się