Zawody Hipodrom Sopot i okolice.....

\. A płacąc wcale nie małą kasę za pensjonat chyba trochę nie halo, żeby ktoś mówił mi odgórnie z kim mam jeździć?
oj tam zaraz z kim masz jeździć, będzie na pewno ze dwóch - trzech trenerów do wyboru.  😁
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2010 17:25
Zapnij się, muszę przyczepę przejrzeć 🙂 pewnie po świętach jakoś 🙂

dziś skakałam na Dumce.
miło wrócić do starych wspomnień 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2010 17:34
bynajmniej przez te remonty, będziemy mieli solaria w stajni - będą one jakoś wyglądały i nareszcie nie będzie takiego syfu.



PRZYNAJMNIEJ, nie bynajmniej. Bynajmniej znaczy co innego.
bynajmniej przez te remonty, będziemy mieli solaria w stajni - będą one jakoś wyglądały i nareszcie nie będzie takiego syfu.
Zamiast 50 koni w stajniach będzie po 8 - każda z siodlarnią, więc nie będzie problemu z miejscem na pakę.


wierzysz w to? 🤣
Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 19:20
skoro tak jest w planie zagospodarowania to muszą to zrobić. ; )
Po drugie normy unijne nie pozwalają zrobić stajni inaczej.

szczyga odczep się. ; p. i lepiej wyślij mi tego pączka xD
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2010 19:28
Hunn, Ciotka Strzyga się musi dziećmi opiekować. Pączka szukam, ale nie wiem gdzie jest.
taaa... tylko, ze to jak beda wygladac stajnie a to jak bedzie osrodek funkcjonowal to tez zupelnie inne kwestie. Co mi po przyslowiowych zlotych klamkach jak w osrodku nie bedzie sie dalo normalnie funkcjonowac.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2010 19:35

\. A płacąc wcale nie małą kasę za pensjonat chyba trochę nie halo, żeby ktoś mówił mi odgórnie z kim mam jeździć?


Zawsze będziesz mogła NIE JEŹDZIĆ.  Z resztą jesteś mało profi, wiec nawet wstępu na halę ani na place byś nie miała...
Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 19:39
skąd wiesz, jak będzie wyglądało w środku i czy będzie można normalnie funkcjonować. ?
a myślę, że wywalenie szkółek z hali to największy plus i baaaaaaaaaardzo duże ułatwienie.


wiem wiem szczygo, nie poradziłabym sobie bez Ciebie. ; D.
Hunn, bo wiem jak funkcjonuje aktualny zarzad i jak prowadzony jest osrodek. Lepszy budynek tego nie zmieni. Zejdz na ziemie. "Zmiany" to nie tylko pozbycie sie szkolek (zreszta klucz ich eliminacji tez jest watpliwy). Kwestia szkolek to, mowiac kolokwialnie, pikus.
Szkoda, ze masz radoche ze zminimalizowania szkolek (co rowniez nie jest takie oczywiste, bo jedna szkolka wrecz "dzieli i rzadzi", po kilka godzin dziennie uniemozliwiajac innym prace) a nie zauwazasz, ze np. Twoj kon nie ma bezpiecznego podloza do skakania... o innych "drobnostkach" nie wspominajac.
Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 20:11
Wiesz, zależy kto czego oczekuje.. ja na przykład po pierwsze mam dość tego, że wchodzę na hipodrom i widzę jedną wielką ruinę. Wypuszczenie na padok wiąże się z dużym ryzykiem jest miliard miejsc gdzie koń może sobie zrobić przez przypadek krzywdę. Potem wchodzę do stajni i jedyne co widzę to obdrapane boksy, gdzie z poidła wlewa się woda do żłobu, dach przecieka, a o siodlarni to już nie wspomnę. - tak zdecydowanie nowy budynek z solarium mniejszą ilością koni w jednej stajni, siodlarnią i resztą dużo zmieni.

Po drugie ja nie napisałam o zminimalizowaniu szkółek, że to jest plus - tylko, że wybudowanie dla nich osobnej hali jest najlepszym rozwiązaniem ( tak jak jest w planie zagospodarowania ) Bo to co się działo jak się schodziły 3 szkółki na raz.. gorzej niż kongo.

Co do podłoża, to widzę, że mój koń się na nim męczy.. DLATEGO napisałam, że wymiana jego jest konieczna. co będzie zrobione, skoro mają być organizowane zawody typu ME.
Hunn, jedna rzecz zmiany, ktore BEDA a druga kwestia to zmiany, ktore juz zaszly. Nie mieszaj ich teraz ze soba.
Wiesz... ja w pierwszej kolejnosci mysle o koniu i m.in. jego nogach czy jakosci paszy, a potem dopiero o obdrapanej farbie na scianie czy beznadziejnej siodlarni. To sa kwestie drugoplanowe. W pierwszej kolejnosci oczekuje podstawowych warunkow dla konia, dopiero potem ladnego budynku.
Hunn koń naprawdę nie ma poczucia estetyki. Jemu nir robi czy ściana jest ładna, czy będzie solarium czy nie. Ale to że nie może wyjść na trawę i sobie poskubać, że może sobie urwać ścięgno na torze czy placu, i nie ma gdzie pójść bezpiecznie na padok ma znaczenie.

Zrozum że znając Hipodrom tyle lat raczej z rezerwą pochodzimy do zmian.
Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 20:35
jezus, znów przekręcasz, gdzie ja niby pomieszałam zmiany, które już zaszły z tymi które zajdą.? ; >


jak będzie miał problemy z nogami, to się zacznę tym martwić, na razie ich nie ma.. stoi rok na hipodromie i nie miał jeszcze żadnej kontuzji.
Zapobiegawczo robię to co trzeba. Nic więcej na razie nie da się zrobić przy obecnych warunkach, a rudy uwielbia jazdę po torze i na razie sprawia mu to więcej radości niż problemów.


Hunn, gratuluje podejscia i blogiej radosci. Jakos nie chce mi sie dalej tlumaczyc co inni tutaj maja na mysli, bo chyba Twoja opinia jest tu (i nie tylko tu) mocno odosobniona.
Powodzenia.
jak będzie miał problemy z nogami, to się zacznę tym martwić, na razie ich nie ma.. stoi rok na hipodromie i nie miał jeszcze żadnej kontuzji.
Zapobiegawczo robię to co trzeba. Nic więcej na razie nie da się zrobić przy obecnych warunkach, a rudy uwielbia jazdę po torze i na razie sprawia mu to więcej radości niż problemów.


dobrze, ze to dodalas  😎 nie zycze ci tego, ale nawet nie wiesz kiedy zacznie sie cos sypac, a kon nie musi byc od razu w pien kulawy
Sigma, ej.... "czepiasz sie i przekrecasz"...   🤣
Przeciez nie trzeba o tym myslec poki kon niekulawy. Ty, problemy sobie wymyslasz.

Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 20:48
xxagaxx - > ale ja przecież napisałam, o padokach i o podłożu, więc o co chodzi.?

+ dodałam to co przeszkadza MI jako osobie która na razie płaci 900 zł za syf wszędzie i myślę, że jak rudemu kapie na głowę bo dach przecieka to mu się to za bardzo nie podoba. za beznadziejne podłoże.. za brak jakiejkolwiek karuzeli.

hola napisałam, że zapobiegam jak mogę.

Czyli według was powinnam zamknąć konia w boksie, bo tylko tam sobie nie zrobi krzywdy.? ( chociaż i tam może sobie coś zrobić.? )
Hunn   Trening ponad wszystko
03 kwietnia 2010 20:51
hola napisałam, że zapobiegam jak mogę.

Czyli według was powinnam zamknąć konia w boksie, bo tylko tam sobie nie zrobi krzywdy.? ( chociaż i tam może sobie coś zrobić.? )
nie Hunn, po prostu powinnaś wiedzieć ze nie jest cudownie i to ze plany są mega nie znaczy ze będzie. Tylko tyle. Ja miałam konia na Hipo,Klami ma, i wiele innych osób też.. I jakoś żyjemy, ale mamy do tego dystans.
Czyli według was powinnam zamknąć konia w boksie, bo tylko tam sobie nie zrobi krzywdy.? ( chociaż i tam może sobie coś zrobić.? )

według mnie powinnaś przestać wypisywać bzdury.
dla mnie to mozesz go nawet do plotu przywiazac, twoj kon, robisz wszystko na swoja odpowiedzialnosc. i jezeli uwazasz to za sluszne to masz do tego prawo i nikt ci nie zabroni  😉
Moon   #kulistyzajebisty
03 kwietnia 2010 21:23
dla mnie to mozesz go nawet do plotu przywiazac
Ale płoty na hito też wadliwe... 🤣

eee no nie gadaj
ten drewniany wokol toru jest calkiem spoko  🤣 ooo a ten wokol kwarcowego jest juz w ogole profi
Moon   #kulistyzajebisty
03 kwietnia 2010 21:33
Kuuurczę, nie jestem taka spostrzegawcza...  😂
Jak płot, to od razu mi stanął przed oczami płot odgradzający hito od strony żabianki i tych bezdroży w Sopocie, gdzie... ludzie chodzili przed dziury na skróty do stajni.  🤣
widzisz, ja ogladalam tylko te ladne plotki hahaah
Witam wszystkich,

pozwolę sobie zabrać głos w tej burzliwej dyskusji. Plany co do rozwoju Hipodromu są wielkie i w większości realne. Taka jest moja opinia, bo jestem autorką wielu z tych pomysłów (ale o tym już mało kto pamięta 🙂
Tak jak Klami napisała, plany inwestycyjne to jedno a funkcjonowanie ośrodka to dwie różne kwestie. Jeżeli nie poprawi się ogólna atmosfera i podejście do klienta to nic się nie zmieni, poza estetyką.

A co do jakości bytu koni na Hipodromie... tu może Was zakoczę .... stoję z końmi na Hipodormie 17 lat, to znaaaaacznie dłużej niż większość tu piszących. Kiedyś intensywnie trenowałam wkkw, bywało, że koni miałam 4-5 i .....nigdy (tfu tfu tfu tfu) ani jednemu z nich nic się nie stało podczas treningów. A przepraszam, raz mój Nodoby nadepnął na wielki gwóźdź pochodzący chyba ze stojaka. Za to mój ukochany Czyżyk urwał się masakrycznie w wysypanej kwarcowym piaseczkiem karuzeli z w jednym z najpiękniejszych klubów w Polsce, a Beryl potknął na malutkiej dziurze w chodniku prowadzącym do stajni na zawodach i zerwal torebkę stawową. Licho się spi po prostu i kontuzja może się przytrafić wszędzie. Pewnie u nas ryzyko więszke, ale ja nie jestem tego przykładem.
Stoję na Hipodromie nie dlatego, że muszę, a dlatego, że lubię to miejsce. Moja stajnia jest bardzo fajna, ale to akurat zasługa przeprowadzonego remonu i doborowej "ekipy".
Chyba po prostu mam szczęście 🙂

To taki optymistyczny Wielkanocy post 🙂 Wesołych Świąt wszystkim 🙂
Ciekawe czy Twoje konie tak samo lubią to miejsce😉
Alice,

a zaskoczę Cię, że jestem przekonana, że lubią 🙂 najlepszym przykładem jest 21 letnia Dalia, która 17 lat (z przerwą na źrebaka) mieszkała w Sopocie. Babcia jest nadal w doskonałej kondycji, przepięknie wygląda i zdrowie jest dopisuje. Kary Czyżyk po kontuzji spędził 3 lata na padokach. W życiu nie widziałam tak nieszczęśliwego konia, a mieszkał w wydawać by się mogło cudowynych warunkach. Do Sopotu wrócił wyglądając jak sto nieszczęść. A teraz znów z niego prawdziwe "ciacho".

To nie o to chodzi, że ja jakoś specjalnie bronię Hipodromu. Zastrzeżeń mam mnóstwo. Chciałam tylko pokazać inny punkt widzenia. Może po prostu jestem wyjątkiem.

A wracając do tematu trenerów. W naszym województwie uprawnienia do prowadzenia zajęć "sportowych" ma tylko 19 osób. Więc między bajki można wsadzić, że te osoby byłyby w stanie trenować wszyskich licencjonowanych zawodników w pomorskim.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 kwietnia 2010 12:09
Tweetie, cóż, jak dla mnie, 95% tego, co mówi Pani Prezes można między bajki włożyć, Dlatego ludzie są "odrobinę" zdezorientowani.
Jak dla mnie to utopijne wizje, komuna, zapewne jeszcze znajdzie się tam gdzieś nepotyzm, kolesiostwo. Nim się obejrzymy, będzie to ośrodek dla krewnych i znajomych królika, gdzie oni mogą wszystko, a reszta na nich łoży.
Już się nie mogę doczekać jakie będą kryteria przydzielania owych klubowych koni  😎 😀iabeł:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się