Kobitki... (antykoncepcja)

Gienia-Pigwa - może podrzuć jakiś zbiór hintów na zachętę (np. dokąd zajrzeć po podstawowe informacje)? Mam trochę czasu poobserwować siebie względnie bez ryzyka 😉 i jestem potencjalnie chętna na nawrócenie 🙂

To ja mam też pytanie do Genia-Pigwa - Czy wystarczy obserwować tylko śluz, bez temperatury? Czy to jest wystarczające?

Gienia-Pigwa, ja też poproszę o jakieś materiały. Coś słyszałam o metodzie świadomej płodności. Szukałam w necie, ale chodziło głównie o zajście w ciążę, a nie efekt odwrotny  😉 ale jestem zainteresowana, bo pigułki to w zasadzie już ostatni wytwór farmakologii, którym raczę mój organizm. Chetnie bym z tego zrezygnowała.
Może coś na maila? edada@wp.pl
z góry dziękuję

Dziewczyny, no to wio na: www.naturalnemetody.fora.pl

Wow, rewelacja, jak tylko będę mieć dwa tygodnie wolnego i nic lepszego do roboty, to na pewno się wgryzę w to wszystko 😉

....Po Yazie bite 21 dni okresu  😵


A ja go kocham. Tylko na dwa miechy przestawiłam się na Microgynon i teraz znów wróciłam na Yaz i jeść mi się chce 😀

Też biorę Yaz, wszystko ok, brak efektów ubocznych 😉

lo matko jaki zwal 😀  najpierw wejdzie na powyzsze forum, juz je podalam kiedys, wieczorem jak pokoloruje jaja i posprzatam to wam napisze cos prosto lopatologicznie od siebie  🤣

tam jest tez watek nt literatury

Muffinka jak zorientowałaś się, że jesteś w ciąży kiedy brałaś pigułki ?

Po prostu nie wystąpiło krwawienie z odstawienia...

Chyba przez te pigulkowe wpadki u Was dziewczyny przestane wchodzic w ten watek  😵

Muffinka,ale bralas codziennie,o tej samej porze,nie wystepowaly zadne biegunki,wymioty,nie pilas alkoholu,nie bralas zadnych lekarstw na bazie ziol,antybiotykow i 2 kreski 😉?
O mamo 🙂

remendada, ominęła jedną tabletkę 🙂

Uf,to chociaz tyle  😀

Jak bardzo się pilnujecie z alkoholem przy pigsach? Po prostu tyle, żęby przypadkiem żadnej nie zwrócić, czy staracie się w ogóle nie mieć z nim styczności?  😉

Ja przyznam, że uważałam tylko tyle, żeby nie zwrócić. A że czasem nie uważałam nawet tyle... przerzuciłam łykanie tabletki na południe, i wieczorem nie było już kłopotu 😉

Ja wogole nie pije praktycznie - boze jakie to dziwne  😁Piwo od czasu do czasu,ale chyba z picia(jako takiego :cool🙂 juz wyroslam,kilka razy do roku.

Tak sobie mysle,ze jak po alkoholu jest tak bardzo oslabione dzialanie tabsow,to jest prawie jak pominiecie.Czy nie?

Uważam, że picie alkoholu nie ma wpływu na skuteczność tabletki.
Brałam je przez naście lat. Zdarzały czasem ostrzejsze imprezy...  😉
Należy tylko uważać, żeby jej nie zwrócić zaraz po połknięciu, zanim zdąży się wchłonąć.

Ja ten problem mam z głowy, bo wczoraj po raz 1 założyłam krążek Nuvaring.
Na razie jest ok, tylko na początku męczyłam się z włożeniem  😂
Teraz nie czuję, że go w ogóle mam.

Uważam, że picie alkoholu nie ma wpływu na skuteczność tabletki.
Brałam je przez naście lat. Zdarzały czasem ostrzejsze imprezy...  😉
Należy tylko uważać, żeby jej nie zwrócić zaraz po połknięciu, zanim zdąży się wchłonąć.



jako, ze biorę tablety około 17 lat... tu musiałabym nigdy nie pić...  🙄 🙄 co wykluczam,
piłam i to nie raz, i to dużo i nic sie nie działo (po alkoholu nie wymiotuję ;-)

Dodofon: zgadzam się z Tobą.
W końcu to antykoncepcja (hormonalna) a nie abstynencja (alkoholowa)  😉

My, jako stałe "użytkowniczki" możemy potwierdzić, że picie nic tu nie zmieni.
Chyba, że w związku z tym stanem upojenia poleci haft kaszubski ozdobny lub po prostu się zapomni zażyć...

Dziewczyny, ma pytanie 🙂  Dziś biorę pierwszy raz tabletkę anty i zastanawiam się nad godziną 😉  Czy jak sobie ustalę, że będę brała o 21 to nic się nie stanie jak raz na jakiś czas wezmę np o 22? (zdarza mi się tak późno ze stajni wracać). No, a apropo alkoholu,  w czasie imprezy jak będzie ta godzina 21 to mam wziąć tabletkę nawet będąc pijana, tak?  :kwiatek:  W następnym miesiącu będę brała po południu to nie będzie problemu  😵

[quote author=Łosiowa link=topic=93.msg541878#msg541878 date=1270404643]
Dziewczyny, ma pytanie 🙂  Dziś biorę pierwszy raz tabletkę anty i zastanawiam się nad godziną 😉  Czy jak sobie ustalę, że będę brała o 21 to nic się nie stanie jak raz na jakiś czas wezmę np o 22? (zdarza mi się tak późno ze stajni wracać). No, a apropo alkoholu,  w czasie imprezy jak będzie ta godzina 21 to mam wziąć tabletkę nawet będąc pijana, tak?  :kwiatek:  W następnym miesiącu będę brała po południu to nie będzie problemu  😵
[/quote]

powiem tak, generalnie ja biorę wieczorem... ale ok 20-22, wiele razy podczas tych 17-stu  😲 😲 lat zapominałam brać i brałam rano i nic się nie działo

jak idziesz na imprę - to weź wcześniej i już (przed wyjściem)
albo sobie ustal od rana i spox (np. jak zapominasz wpisz sobie budzik w komórce)

Ja brałam tabletkę zawsze około godziny np. 23, bo tak chodzę spać.
Czasem to była 22, czasem nawet 1-2. Tragedii nie ma nawet, jeśli będziesz miała opóźnienie ale max. do 12 godzin.
I lepiej tego dużego opóźnienia zbyt często nie powtarzać.
Z resztą powinno to być napisane na ulotce.

Co do alku - uważaj, żeby zaraz jej nie zwymiotować, ja nawet na imprezach brałam, popijając piwkiem,  😉 albo po powrocie do domu.

Agnieszka, Dodofon dziekuję  :kwiatek:  Nie ma to jak się nie dopytać gina  😡 ale stres wizyty robi swoje  😁

Rzadko pije, a tabletki łykam 11-12, bo tak wstawałam kiedy nie  pracowałam.
Nawet jak wieczorem jest impreza to od 11 dawno się wchłonie.

Wiosna przyszła i zaczęłam znowu brać tabsy, kolejne podejscie, mam nadzieję że tym razem skończy się bez jakis męczących skutków ubocznych i wytrzymam więcej niż 3 miesiące  🤣
Biorę Microgynon, zrobiłam też badanie hormonalne niedawno wreszcie 🙂
A właściwie to nie wiosna mnie do tego skłoniła, ale zadziwiająca ilość wpadek znajomych 😵 Jak sobie pomyślę, że ja miałabym tak wpaść... aaaa!

branka, ile płacisz za microgynon?
Ja w jednej aptece widziałam za 7,90 ale mieli tylko jedno opakowanie
A w drugiej opakowanie na 3 miesiące za 40 zł
(potrzebowałam na już wiec kupiłam)

A wiesz, że nie wiem ile zapłaciłam, bo kupowałam w aptece parę rzeczy. Ale chyba tak z 10zł wyszło za tabsyi.

Ok, dzieki. Niedługo i tak musze recepte zrealizować to zrobie sobie rajd po aptekach  🤣

Ja płaciłam ok 8zł za opakowanie.
Dziś poszło 14zł na test ciążowy ;D

Ja za test zapłaciłam 18 zł i był to zbedny wydatek wywołany durną paniką  🤣
Pójde napierw do tej apteki w której kosztowały 7,90. Może tym razem bedą mieli 3 opakowania  🤣