a my przerabialiśmy tak:
Mustang w koniki z futerkiem - futerka umarły gdzieś, nie wiem gdzie, kantar też niedługo po tem... 😁 Pams rozwalił karabińczyk
Eskadron - jakoś szybko zbrzydział, nie ładnie się nam układał, krótki pasek podgardlany, w cobie się ledwo dopinał, a w full... koń się rozbierał po chwili.
Anky - strasznie toporny, ciężko się go reguluje i jakiś... nie taki.
Tattini w kratkę - szybko się zeszmacił masakrycznie i na coś umarł, karabińczyk podczas prowadzenia w pył się rozleciał, nie wiem jak 😁
Decathlonowy - żyje, ma się dobrze i obecnie leży
i póki co najlepsze co mamy 😍
kantar Euro Stara, mamy go 2 miesiące i dalej wygląda jak nówka 😜 nie oszczędzamy go, wygląda bardzo estetycznie, ślicznie się układa na Pamirze 🙂
nasz kochany ES:

i Eskadron Petrol, którego już nie mamy