Kobitki... (antykoncepcja)

Medziiik , wypróbuj Durexy Close Fit i Unimile Skyn. Tych ostatnich używam sama i o ile reszta troche się zsuwała czasem to te ani odrobiny  🤣
Close Fit'y też
Można je kupic w każdym (prawie) rossmanie czy super pharmie
Co do większych to są Comfort XL, ale widziałam je tylko jeden raz

Chess - dzięki! wypróbujemy 😀

In. ,  Kot - oczywiście rozumiem Was obie bardzo dobrze 🙂 ale faceci są różni - tak czy owak już po rozmowie i będziemy mierzyć 😉 oczywiście z rady Chess zapewne też skorzystamy 🙂

Czytalam posty o aborcji, i tak mi się przypomniało, co byscie zrobiły jakbyście zaszły w  ciaze, tak jak  w cudownym serialu "MAJKA" ?? 😀D 

Ja jestem za sterylizacja, matek, ktore "robia" dzieci jak maszynka, maja po 10 dzieci, glodnych i niezadbanych... "Robic" to im sie chce, a potem płacz i teksty typu "POMÓZCIE BIEDNEJ RODZINIE"!!

A co do aborcji, to chyba w niektórych sytuacjach powinna by legalna, np. zgwałcona dziewczyna zachodzi  w ciaze...
Chiałybyscie nosic  dziecko gwalciciela  w sobie???

Ale nasz kraj jest trochę zacofany, bo jakby była legalna, to połowa 15 latek by robiła to bez zabezpieczenia i w razie ewentualnej ciazy by mamusia dala na skrobanke 😉) Już teraz wiele stosuje stosunek przerywany,a  potem tabletki poronne... Zero informacji o antykoncepji..

zgadzam się z Likier, zdecydowanie lepiej, jeśli dziecko w ogóle nie przyjdzie na świat, niż całe życie będzie cierpieć i wspominać swoje "cudowne" dzieciństwo. Myślę, że wiele tzw. marginesów społecznych w ogóle by nie istniało, może to daleko posunięty wniosek, ale tacy ludzie się nie rodzą tak po prostu, na to kim się stają ma wpływ mnóstwo czynników, między innymi dzieciństwo i wszystko co z tym związane. Oczywiście są dzieci z dobrych domów, które idą złą drogą i są ludzie z rodzin patologicznych, którym się udaje. Ale to wszystko przykłady potwierdzające regułę. W przypadku gwałtu to powinien być wybór, inaczej ma się moim zdaniem rzecz z płodem, u którego wykrywa się jakąś wadę
EDIT: co do serialu Majka, to ja bym chciała nią być, ten Michał całkiem całkiem :P

No właśnie, czy dziecko nie kochane nie ma myśli "PO CO JA ŻYJE??"

Bylam kiedys wolontariuszka w  domu dziecka, te dzieci w glębi duszy nie dziekuja, ze zyja, wiele z nich, mowi, ze wolaloby sie nie urodzic...

Nawet  rodzinie zastepczej, nigdy nie beda czuc sie wystarczajaco szczesliwe.. bo rodzice takich dzieci, jesli okaza sie niegrzeczne beda twierdzic "dlatego jest taki, bo nie moj, bo z domu dziecka"

Prawo pozwala usunac ciaze, gdy jest ona spowodowana gwałtem. Są bodajze 3 przypadki kiedy mozna usunac ciaze, i to jest jeden z nich. 

A to przepraszam, za moja niewiedze, ale ostatnio czytalam o takiej sytuacji, ze nie pozwolili usunac zgwalconej kobitce..

Jeszcze można usunąć gdy ciąża zagraża życiu matki. W przypadku gwałtu to jest chyba tak, że kobieta może zdecydować się donosić ciążę, może o to chodziło 😉

Ja mam pytanie z innej beczki, raczej do antykoncepcyjnych naturalsów 😉 wiem, że do takich zalicza się Pigwa, znaczy się Gienia  😎
Po jakim czasie od dostawienia tabletek mogę zacząć obserwację do metody objawowotermicznej? Może jakiś link do rzetelnej strony lub forum?  :kwiatek:
Chcę się bardziej wczuć w swój organizm, zamiast pakować znowu kiedyś hormony  😎

prawo prawem, ale życie weryfikuje. Znam przypadek, że kobieta miała straszne problemy po usunięciu ciąży w wyniku gwałtu, skończyło się w sądzie. Swoją drogą to najlepszą metodą byłaby tabletka "po". I temat by się skończył. Co to dzieci z domów dziecka to koszmar, co one muszą przechodzić. A dzieci, które zostają w domu to już w ogóle piekło...

szepcik, obserwacje mozesz zaczac odrazu, czyli zaczynasz mierzyc po skonczeniu krwawienia. Ja tak tez zaczelam, bo byl moj chyba najpiekniejszy wykres jaki mialam. Okres poowulacyjny wykorzystalam, wiec na poczatku juz dzialalo 😀 Mozesz zaczac mierzyc wczesniej ale to wtedy w buzi. Jak chcesz waginalnie to wiadomo, ze jak skonczysz krwawic.
bardzo wazne jest, zeby sie zdecydowac do do metody, bo one maja wiele wariacji, ktore tak naprawde prowadza do tych samych wynikow, ale metod mieszac nie wolno. Ja strosuje metode niemiecka, ona nie jest az tak rozpowszchniona w Polsce, ale opiera sie na metodzie Rötzera, do ktorego mozna kupic najlepsza ksiazke po polsku. mowie najlepsza, bo zawiera najmniej niepotrzebnej ideologi. Tak, bo niestety w Polsce npr kojarzy sie z Kosaciolem, a jest to na swiecie uznawana swiecka metoda. szczegolnie w niemczech jest propagowana, ma swietne ksiazki, ktore polecam, sama na nich sie uczalam.

forum jedyne normalne to:
www.naturalnemetody.fora.pl

mozesz sie wszystko pytac, nie chce mi sie wypracowania pisac. jak cos jestem do uslug i ciesze sie na nowego naturalsa  😁 ja juz jestem hmmm ponad 5 lat? sama nie wiem, ale ten czas leci  😜

A to przepraszam, za moja niewiedze, ale ostatnio czytalam o takiej sytuacji, ze nie pozwolili usunac zgwalconej kobitce..


Ale to była sprawa z Ameryki Południowej gdzie zgwałcona została małolatka... nie wiem 11 lat miała? I zabronili jej usunąć ciąży.

Ok, dzieki coś mi się pomyliło  :kwiatek:

Gienia czyli robisz tak, że w dni płodne używasz gumki, a w niepłodne hulaj dusza piekła nie ma, tak?
Na razie najbardziej mi zależy na spójności ze swoim organizmem, żeby się z nim zaprzyjaźnić, żeby nie traktować cykli jako czegoś rządzącego mną.
Dzięki za link, będę czytać, w razie pytań uderzę na pw 😉

Gienia-Pigwa, a można wiedzieć co Cię skłoniło do stosowania takich metod ?

Tak szepcik, w dni plodne zabezpieczamy sie w ten sposob, reszta bez niczego. A ze gumek nie lubimy to w czasie plodnym jakos nam gorzej ostatnio idzie  😁 tak wiec glownie seks jest w czasie nieplodnym, a ze cykle mam dosc regularne 26-33 dni to dajemy rade 👀

Jara, nie moglam brac dluzej tabletek bo sie zle po nich czulam i jednak nie chcialam tez chemii. szukajac alternatywy do gumek znalazlam npr. po co caly cykl uzywac kondomow jak conajmniej polowe mozna bez? tym sie kierowalam glownie. A inne sposoby, typu spirala odpadaly bo moralnie bym nie potrafila, chodz lekarz mnie namawial bardzo. i w ten sposob nie wyobrazam sobie juz zycia bez termometra. A po tylu latach ograniczam pomiary do minimum, ale tu juz trzeba doswiadczenia.

Mam takie dość dziwne (chyba  :hihi🙂 pytanie
Mianowicie
Czy to normalne że krwawienie z odstawienia się tak gwałtownie kończy ?
Normalny okres miałam i wiadomo, pierwszy dzień średnio obfity, drugi też i do konca (do pięciu) coraz mniej i koniec
A teraz pierwszy średnio obfity, drugi troche mniej, trzeci tak samo jak drugi i ciach, koniec  👀

no dziewczyny dojrzewam do powrotu do tabsow ale tym razem chcialabym zrobic to bardziej profesjonalnie niz poprzednio, potraficie polecic dobrych ginow z Warszawy? najchetniej nie prywatych, ale tacy od biedy tez moga byc.

chess mialam to samo😉

Ja od grudnia, też nic kompletnie nie stosuję. A w dni płodne zazwyczaj "post"  🤣
W wigilię wzięłam ostatnią tabletkę, doznałam jakiegoś nawiedzenia, śniło mi się po nocach, że będę bezpłodna  🤔wirek:  Wzięłam 12 opakowań Diany 35 , pod rząd.  Czy uwarzacie to za "normalne" ? Mój nowy lekarz zrobił wieeeelkie oczy, powiedział tylko, że nie powinnam brać dłużej niż pół roku.

equi.dream , wpadnij do nas na plan! 😀 Może uda Ci się odbić Michała Majce  😀iabeł:

Ja brałam bardzo długo Diane....jakoś pani doktor przeciwwskazań najwyraźniej nie widziała...Hmmm
W każdym razie zyję 😉

No i tu właśnie wychodzi, że ile lekarzy - tyle zdań  😲
Mam nadzieję, że też kiedyś będę mogła mieć się tak dobrze jak Ty! 😉

Jak ja brałam Dianę, to wolno ją było brać przez 3 lata.
Potem to zmalało do roku  😎

Moja siostra brala Diane jakies 7 lat. Teraz jest mama dwóch chlopców i nie ma zadnych problemów zdrowotnych (odpukac).

ja biorę Cilest. pytałam kiedyś mojej ginekolog czy wskazane są przerwy (tak wyczytałam w jakimś czasopiśmie). powiedziała, że to nie robi różnicy czy mam przerwe czy nie mam. i żałuję,  ze kiedyś miałam przerwe - po powrocie do tabletek mój organizm juz tak pięknie nie zareagował na tabletki jak za pierwszym razem.

vicodin, ja biorę odpowiednik Diane już 3 rok i chyba wszystko jest ok.

W ogóle trochę się pogubiłam. Przed samym okresem są dni niepłodne, ale czy te dni niepłodne są również wtedy, kiedy bierzemy tabletki (przecież wtedy, podczas brania, nie ma dni płodnych i niepłodnych), czy to te tabletki nas również jakoś chronią w ciągu 7dniowej przerwy? Czy należy stosować dodatkową antykoncepcję przy problemach żołądkowych, które wystąpiły w czasie tej przerwy? Czy teoretycznie przed okresem niemożliwe jest, żebym zaszła w ciążę?

Podczas brania tabletek nie ma cyklu - nie ma owulacji, dni płodnych i niepłodnych.
Jesteś zabezpieczona także podczas 7-dmio dniowej przerwy.
Problemy żołądkowe mają wpływ na wchłanianie się tabletki, a przecież podczas przerwy jej nie bierzesz, prawda? Ważne, żeby nie zapomnieć o rozpoczęciu następnego opakowania i wszystko jest pod kontrolą.
Podstawowa wiedza.... z ulotki  🙄

Diana to świństwo i jak mozna tego uniknąć to tak właśnie bym polecała.

Scottie podczas brania tabletek teoretycznie nie masz owulacji więc nie ma dni płodnych i niepłodnych. W czasie 7 dniowej przerwy jesteś bezpieczna. jeśli problemy żołądkowe wystapiły w czasie brania tabletek to watro się dodatkowo zabezpieczać, ale jesli wystapiły tylko w czasie 7 dniowej przerwy to nic Ci nie grozi 😉

edit; pisałam razem z szepcik 😉

szepcik, dokładnie to, co Ty napisałam w nawiasie, także wiedzę ulotkową posiadam. Umiejętność czytania ze zrozumieniem "moja droga" 😁 ale  i tak nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

Poszperałam w necie i znalazłam 🙂

Nie ma rzeczy niemożliwych więc nie mozna też stwierdzić z całą pewnośćia że przed samym okresem nie zajdzie sie w ciążę 😉 Chociaż teoretycznie jest to faktycznie nie możliwe🙂😉)

tylko skad wiesz ze jestes przed okresem i masz dni niepolodne? jak nie mierzysze temp i nie obserwujesz siebie to sobie mozesz z kuli wrozyc czy jestes przed okresem czy nie  😎

a jak bierzesz tabletki to masz zawsze dni nieplodne, nawet w przerwie.