U nas już powietrze inaczej pachnie, tak wiosennie. Nie ma śniegu, a na padoku się kurzy. Koniska kości w słońcu wygrzewają od poniedziałku. Ale noce jeszcze zimne. No i od soboty znów śnieg 😕
pod północną granicą konie lnieją na potęgę 🏇 wiosna wiosna 😅
Wiosna będzie jak leszczyna zakwitnie 🙂
cudowna pogoda ( aż się pociłam w zimowej kurtce ) i przebiśniegi piękne widziałam i pąki na drzewach...ach 😍
Pąki nabrzmiałe już, przebiśniegi kwitną, roślinki wschodzą... byleby tego mróz nie zabił ponownie 👀
I pączek na dokładkę 😉
Tą wiosne to chyba tylko po (oślepiającym) słońcu można poznać...

Nie będę oryginalna, jak dodam, że mam dość tej pogody
Notarialna- uwielbiam takie zdjęcia jak przyroda budzi się do życia 🙂
Cierp1enie, Dla mnie wiosna to otwarcie sezonu macro-foto 😍
Tak wyglądaja przebiśniegi w moim ogrodzie 🤣parę dni temu wyglądało to o wieleee wielee lepiej 🙄
Ja co roku z uporem maniaka oglądam drzewa za oknem, wyglądając pierwszych pączków... ;-)
Póki co, nic nie widać 🙁
No i po ładnej pogodzie...
Ja również nie mogę się już doczekać cieplejszych dni... 🙇
Kurcze konia muszę przygotować na majowe zawody, a nie ma jak... Ani do lasu bo wszystko zamarznięte, na maneżu z wierzchu błotko, a pod spodem ziemia jak skała, na hali nie za bardzo da się skakać i ta wiosna to już z utęsknieniem jest wyczekiwana...
Wiosna ciągle robi nadzieję jednym dniem słońca żeby potem znowu bezczelnie mi się zaśmiać w twarz 😵 Wczoraj, przedwczoraj- sucho, słońce oślepia, piasek na ujeżdżalni idealny, ja już planuję co z koniem z koniem zaczniemy robić, a tu... znowu mróz i śnieg wali cały dzień! 👿 I tak od jakichś dwóch tygodni... Pewnie znowu jutro przywita mnie gruda i wszędzie-dostający-się mroźny wiatr. I przez to cholerstwo zachorowałam pierwszy raz tej zimy. Mrozy -20 przy całych dniach na dworze nie były w stanie mnie ruszyć.
Na nic tak nie czekam w tym roku jak na wiosnę, słońce, ciepełko lub przynajmniej "brak zimna" 👿
Wiosna, owszem, ma swoje dobre strony.
A u mnie w ogrodzie niesmialo juz tulipanki wychodzą 😅 i bazie są
Ja marze o ciepłym dniu , słonku i cwierkaniu ptaszków
Jeszcze nigdy tak bardzo nie czekałam na wiosnę jak w tym roku ❗
Jak słoneczko wychodzi i tak miło przygrzewa, roztapia się to cholerne białe coś, ptaszki ćwierkają, koniki wygrzewają się na padoku... 😀 Aż się serducho cieszy, że będzie można do normalnych treningów wrócić i do lasu na spacer pojechać... 🏇
Ale to jeszcze nie teraz, cały marzec ma być taki beznadziejny...
na śląsku 5 cm śniegu.. gdzie ta wiosna niby?
Cierp1enie, Dla mnie wiosna to otwarcie sezonu macro-foto 😍
oj tak 🙂 zgadzam się 😅
Odkopuję. Z wielką radością.
Pomaleńku czuć wiosnę.
Moje dzielne sierpówki wychowały młodego w te mrozy.
Siedzieli na jajku aż do skutku i teraz jest już duży zdrowy dzieciak.
I szpaki przyleciały. 😅
Tania, dzięki Ci dobra kobieto! :kwiatek:
U mnie na termometrze (w słońcu) jest +12* słonko świeci, i znów z uporem maniaka usilnie będę poszukiwać pierwszych pączków na drzewach 😅
I już marzę o tej "mojej" wiośnie na hipo.... Ajajajaj!
Nareszcie 😅 😅 😅 😅 😅
We Wroclawiu kolejny dzien piekne slonce, cieplutko w dzien (noce pomine milczeniem).
Oby tak dalej, az sie chce zyc 🏇
pod Warszawa piekne słonce, zonkile wychodza z ziemi- a ja sobie dzis wymysliłam wielkie sprzatanie wkolo stajni PO zimie.
zima, uroczo to wyglądało. Wątek 'Wiosna tuż-tuż' a ostatni wpis dokonany przez...zimę 😁
Moje dzielne sierpówki wychowały młodego w te mrozy.
Siedzieli na jajku aż do skutku i teraz jest już duży zdrowy dzieciak.
I szpaki przyleciały. 😅
Tania- żartujesz! A mi się wydawało, że sierpówki jakieś mało zaradne są. U mnie za zimno na szpaki jeszcze. Mnie za to dalej wróble molestują o jedzenie.
U mnie śniegu jeszcze sporo, trochę trawy widać. Ale jest cudnie już. I słońce świeci 🙂
No nie żartuję. Też byłam zdumiona. Nocami były silne mrozy.
Właśnie zerkam sobie na maluszka syberyjskiego. Skubie się pod pachami.
A tatuś siedzi gałąź niżej i znów buczy romansowo.
Jakim cudem w takim byle jakim gniazdku oni tego dokonali?
Pisklęta gołębi są najszybciej rosnące -widać mają i gorące serca.
Tania- jak rozpoznajesz samca i samiczkę?
Właśnie byłam karmić wróble i takiego cudaka znalazłam pod klatką:
Wiosna 😅
Rozpoznaję jak siedzą obok siebie. Samiec jest większy i zalotnie buczał.
A co to na zdjęciu?
Jeż?
Tania- muszę się swoim przyjrzeć, bo też mam parę.
Gąsieniczka jakaś 🙂 Taka puchata. Mam nadzieje, że będzie z niej motyl 🙂
Wczoraj było tak pięknie, a teraz sypie 🍴
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań... 😁