Mnie wkurza, jak ktoś pisze "nadzieji", "szyji"
Z błędów nie wspomnianych ostatnio - "mi" na początku zdania. Np. "mi się wydaje". Moja polonistka zawsze wtedy mówiła "misie są w lesie".
ja bym niechciana aby ktoś przydatkiem trafił mnie albo mojego konia
eh bhdemeter, jesteś jednak nie do przebicia 🙂
uwaga na latające przydatki! może boleć.. 😉
Już nie pamiętam, kto... "rzenada" napisana capsem i czerwonymi literami 😀iabeł:
aco powiecie na bhdemeter'owskie 'SKOLEJI'? Padłam. 😵
Chcem powiedzieć że
Eh...
A ruszyło mnie to szczególnie dlatego, że "chcem" słyszę kilka razy dziennie u koleżanki ze studiów. Filologia polska :[
mnie najbardziej ze wszystkiego razi NIE ROZUMIE "ja nie rozumie jak mozna..." 😵 az mna trzesie, bez kitu.
[quote author=IloveMosiek link=topic=768.msg398846#msg398846 date=1260307927]
a swoją drogą, ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze zna i pamięta właściwą odmianę takich czasowników "mlec" i "plec" przez osoby 😀iabeł:
w czasie przeszyłym:
ja mełłam
ty mełłeś
on mełł
my mełliśmy
wy mełliście
oni mełli:
🙂 podobnie jest z pelić (ja pełłam). czas teraźniejszy jest chyba (?) oczywisty
[/quote]
mnie się wydawało ze czasownik : PIELIC.. grządki a nie plec🙁
pielę, wypieliłam...
mleć czy mielić...
mięso jest mielone a nie mlene
ale mleć a mielić to inne czasowniki. tak samo pleć a pielić
Ilovemosiek zastanawiała się kto zna odmianę mleć i pleć, nie mielić i pielić.
ale mleć a mielić to inne czasowniki. tak samo pleć a pielić
Ilovemosiek zastanawiała się kto zna odmianę mleć i pleć, nie mielić i pielić.
hmm
jednak nie do konca
tu dobrze jest wytlumaczone:
http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=67
mi w szkole tłumaczyli inaczej. ale to dawno było, widać zaszły zmiany 🙂
ale mleć a mielić to inne czasowniki. tak samo pleć a pielić
Ilovemosiek zastanawiała się kto zna odmianę mleć i pleć, nie mielić i pielić.
a co to znaczy po polsku pleć? Bo nie rozumiem tego słowa...
mleć tez nie rozumiem
jestem jakas nie teges?
ok przeczytałam artykuł z linka- i tak i tak jest poprawnie
tyle ze nigdy nie zetknęłam sie z formą pleć i mleć... nawet w szkole- pieliliśmy grządki w szkolnym ogródku 😉 a mama mieliła kawę, bo rozpuszczalne były tylko w peweksie🙂
heh ja spotkałam się tylko raz - na egzaminie do liceum. nigdy nie zapomnę tamtych pytań 😉 było jeszcze o puszce Pandory 😉
Edytka ale chyba nas uczono tak samo: że to jest jeden i ten sam czasownik ("mleć", a nie osobno: jeden "mleć" a drugi "mielić"😉, tylko ma dwie odmiany. jedna była swego czasu uznawana za niepoprawną, a z czasem jak widać językoznawcy ulegli, i wpisali do oficjalnego słownika dopuszczalnych form.
W wątku "Co mnie wkurza..." pochwaliłam się moim nowym hobby (zbieranie kfiatków). Może się komuś spodoba taki bukiecik? 🥂
pokazuję mu co róż nowe "perełki" (to znaczy różowe perełki?)
teraz to chociaż widać że jest szczałka (sik, sik, sikawka)
co najwyżej dziekć
A toś mnie zbiła z pantałka. (może z antałka?)
Chociaz dla wiekszosci kobiet nigdy nie przeszkadza (…)
pierwszy raz od kąt go mam
Nie widze potrzeby kupować getry termoaktywne posiadam uda mi się nie pocą tylko marzną (tak, ja też uda posiadam)
jesteśmy dla siebie ogromnym poparciem
Byłam twarda i zdecydowana na rozstanie, choć zostało zadane przeze mnie pytanie: (to z innego forum; i nie był to wiersz; lubi autorka słowa)
nie przychodzą tu po to by wtopić się w internetową społeczność i funkcjonować w niej jako ktoś realistyczny
Mam nadzieje, że wygląd też uległ delikatnej zmianie. Ja bynajmniej coś tam widzę (wiem, nuudaaa)
Jak operacja to B, ale wierz ze sa dlugie odstepy miedzy dawkami. (tak, wiara to podstawa)
No napewno jak ktoś nie wie gdzie nakuć..to pare razy musi nakuć (oczywiście chodziło o nakłucie)
Po co się kuć? Na przyszłość sztachnij się i będzie to samo bez kucia (j.w.)
Zostawiamy brzek okolo 1cm
zrospaczona!!! (forma spaczona)
Może ta osoba ma nadzieję, że jak przebije cenę, to jej sprzedaż.
na koniu na pewno przedrzeż sie
mnie wkurza ze wlasnie dzisiaj zobaczylam na sobie jak ktos bardzo lubi zagladac komus w portwel
Z taką po lewo przyjaciółką...
Czy dla konia nie jest ciężko chodzić po takim podłożu?
jakoś młody kon nigdy u nich nie miał łepa na dół (to chyba nowa klasyka forum?)
Teo, pienkny bókiet, wrencz czójem jego zapah :kwiatek: :kwiatek:
Ale doceń, że nie idę na łatwiznę. Niektóre wpisy na forum można by w całości tu wklejać 😁
obowiąski
niebespieczny
tagże
stwożenia
polecam z całego serca lekturę - post bhdemeter, ten w którym cytuje pismo. Z tej strony:
http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,14620.180.html 😵
podoba mi sie to zdanie:
Nagle zza zakrętu ukazał się jej rudy pysk , który podążał na przeciw nas.
😁
agin481 w wątku o krakowski stajniach "chucuły" 😉
co to są te chucuły 🤔
Nie będę sobek, podzielę się kolejną porcją wynalazków 😎 Głównie z tego forum. Śmiech to zdrowie 😉
Bo ja niestety nie rozumie dlaczego się tak kleją do mnie?
Ja nie zgodzę się, że wyglad ma tylko znaczenie
JA myslę i jest to tylko moje zdanie że z 15 letnimi końmi o takich domenach to raczej sama nic nie zdziałasz niestety
Czy jest Ci smutno, że oglądasz film sama? Czy jest inna forma przyczyny smutku....?
Kiedyś konie wszystkie tak wychodzili (tu dopuszczam stylizację)
Można by powiedzieć że trochę rozumiem obydwie strony ponieważ.
ja cię rozumię
Nie wiem co mu odbiło, chodzi spać późno, zmęczony na dniu nie jest
Ten ktoś musiał mieć chyba jakieś straszne kompleksy w kwestii własnej seksuologii
wtedy czesto jest unizszony w slawie
z profila
unizac wlasne ego
wiedziałaś, że niektórych nawyków jest niemożliwe oduczenie ??
Jak jeszcze można pracować z koniem i co to ma pomóc?
zadzwonimy do dobrego weterynarza i poprosimy go zeby zobaczył mała co ma na brzuchu mam nadzieje że to nic powarznego
Solina.. długo jeżdżę na hucułach, ale o chucułach nie słyszałam 😂
Ja kiedyś mojej babci zawiozłam nauszniki i kazałm wydziergac takie same na szydełku. Moim zdaniem są cudo , chętnie ich uzywam, tylko kawałek jakaś mysza zeżarła. Jak będę pamiętać to obfotczę w poniedziałek i wrzucę fotki
Pierwszy raz taki twór widzę... 🤔wirek:
to pewnie bardzo rozpowszechnione, ale wkurza mnie jak widzę coś takiego:
" z tąd", z tamtąd"
😵
Notarialna- a temu to ja się w ogóle nie dziwię, wszystkie babcie mają swój język, moja też tworzy niezliczone neologizmy 😀
... piersze zdjęcie 😵 z naszego forum.
Jak czytam sobie te byki, to przypomniał mi się taki cytat. "Szłem łąkom, kwiaty pachły wiater wiał. Ona mnie odepchła. Poszłem do domu.Weszłem, trzasłem drzwiami, pierdłem i wyszłem.... bo chamstwa nie zniesę".
moje ostatnie ulubione:
Ja chciałam na imaxa pójść i
bajerandzka
Jak czytam sobie te byki, to przypomniał mi się taki cytat. "Szłem łąkom, kwiaty pachły wiater wiał. Ona mnie odepchła. Poszłem do domu.Weszłem, trzasłem drzwiami, pierdłem i wyszłem.... bo chamstwa nie zniesę".
padłam, a teraz wycieram monitor 🥂
Jak to czytałam, to przypomniał mi się fragment wypracowania mojej koleżanki z podstawówki:
"WrUszka bardzo chora, a pajacyk za pieniądze kupił sobie kubraczek ale jednak jej dał"