Kobitki... (antykoncepcja)

Jara twierdzisz ze od seksu w pierwszy dzien przerwy? to ktory teraz dzien przerwy masz? bierzesz 21+7 czy jak? w przerwe mozesz a nie musisz miec krwawienia co do godziny, zreszta blokowane jajniki nie moga zaczac normalnie pracowac w pare godzin. krew bym sobie darowala, tak szybko beta ci nie wyjdzie, zreszta z punktu widzenia fizjologi nie wierze w zadna ciaze u ciebie  😉

Wczoraj miałam dostać okres, jak dziś nic nie ruszy to jutro dzwonie do ginekologa.
Ku*wa! Koniec świata ;(



edit:
No ja biorę Yaz (24tab + 4tab placebo). Czyli mam tylko 4 dni przerwy między opakowaniami i wtedy powinien wystąpić okres. Zawsze dostawałam 3 dnia.
Wzięłam ulotkę i tak oto jest tam napisane:
Co należy zrobić jeżeli nie wystąpi krwawienie w okresie brania tabletek placebo?
Jeżeli wszystkie jasnoróżowe tabletki przyjmowano prawidłowo, nie wystąpiły wymioty ani ciężka biegunka, nie przyjmowano żadnych innych leków prawdopodobieństwo wystąpienia ciąży jest bardzo małe.

Jeżeli oczekiwane krewienia nie wystąpiło dwa razy z rzędu może oznaczać ciążę.



I teraz tak: wymiotów nie miałam, biegunka ciężka się nie zdarzyła (lekka owszem) i raz spóźniłam się z tabletką. Zamiast wziąć w południe wzięłam o 1 w nocy :/
A teraz sram pod siebie, bo wychodzi na to, że zaciążyłam w sobotę.
A co jest śmieszniejsze podczas stosunku używałam dodatkowo gumki, a boję się o ciążę bo okazało się, że mimo iż gumka nie pękła nie było w niej żadnej "zawartości".
Może to fałszywy alarm, a ja po prostu panikuję, bo panicznie się ciąży boję.  :/ Po prostu sobie wymyślam i wmawiam i to tak na mój móżdżek działa.
Idąc dalej tym moim idiotycznym tokiem myślenia powinnam być w 3 dniu ciąży  😂


edit:
Jeżeli stosuje się lek w powyższy sposób jest się chronionym przed ciążą podczas brania 4 tabletek placebo.

JAra, to jak? chlopak mial kondoma, nie skonczyl, a ty dostajesz szalu? wez zejdz na zieme! do ciazy potrzeba dojrzalej komorki jajowej, porzadnej porcji nasienia, odpowiedniego sluzu u kobiety (twoj na tabletkach jest nie do przejscia) i duzo szczescia.

idz napil sie melisy 🤦

Skończył. I za przeproszeniem zazwyczaj taka solidną porcją. A tu się okazało, że mimo skończonej roboty gumka jest pusta, po nadmuchaniu okazało się, że raczej nie pękła. I tak właśnie zaczęłam świrować.

Mimo iż na ogół potrafię tu coś normalnie napisać, kiedy to dotyczy mnie to najnormalniej w świecie świruje ;D

Jara rozumiem swirowanie ,ale z tego co piszesz to,jedynie mozesz miec dziecko,jak na drutach sobie je zrobisz 😁

Dobra, będę głęboko oddychać i zaglądać w majtki 😉

JARA, weź jeszcze pod uwagę, że krwawienie podczas brania pigułek to nie jest "okres" tylko właśnie krwawienie. Też takie placebo 😉 Nie ma owulacji, nie ma konieczności pozbycia się "wyściółki". To nie jest tak jak normalnie. Pomyśl o swojej sytuacji jako o braku krwawienia, nie braku miesiączki. To w ramach zmniejszania świrowania 😉

Akurat brak krwawienia z odstawienia zestresowałby mnie jeszcze bardziej, bo do tej pory normalnie występował.

ja jak mialabym sie tak stresowac to bym chyba wolala zrezygnowac z tych przyjemnosci  😁
tez nie moge sobie teraz na dziecko pozwolic, ale jak zaszlabym to znaczy ze ten na gorze ma inny plan i coz ja wtedy moge  🤣 🤣

Ja świrowałam jak na początku używałam patentexów i gumek  🙄
Mój mózg serio wszystko przypisywał "7 dniowej" ciąży. Wymyślałam se wszelakie objawy a okazało się ze to zbliżajaćy się okres był  👀

ja sie nigdy jakos szczegolnie nie stresowalam- zawsze bralam tabsy regularnie i o nich nie zapominalam.
Moja znajoma rowniez lykala bardzo gorliwie i....jest w 5 miesiacu ciazy.
Takze nigdy nic nie wiadomo, tak jak mowi Pigwa- ten na gorze ma czasem inne plany 😉

Ja zawsze podczas brania pigułek, jak krwawienie się opóźniało, to się stresowałam tym, czy tabletki nie mają wpływu na ewentualne dziecko, czy wszystko będzie z nim ok jeśli zaszłam.
Więc myślałam nad tym ostatnio, i do pigułek chyba nie wrócę. Ewentualnie do nuva ring.

😅 jest i krwawienie, skromne bo skromne 😉 i od 5 minut, ale jest!  💃

Dzięki dziewczyny  :kwiatek:

No i po strachu  :kwiatek:  🤣

Jara słyszałaś, że kobiety, które przebywają razem, dostają okres w tym samym dniu? Też dziś dostałam  😎

Jara słyszałaś, że kobiety, które przebywają razem, dostają okres w tym samym dniu? Też dziś dostałam  😎



Wiem, strach się bać co się dzieje w akademikach ;D

Osiedlowe sklepiki regularnie cierpią na niedostatek tamponów/podpasek  😁

JARA, ufff  😜  💃    🤣 🤣 🤣 a nie mowilam :P

Cieszę się -  jednak w tym cyklu plamienie nie wróciło  😅, torbielka sie nie powiększa. Przy okazji różnych badan zrobiłam wszystkie enzymy wątrobowe, wszystko w normie, więc kontynuuję romans z Minuletem.
A w czwartek mam wyniki biopsji, okaże się, czy trzeba będzie operowac czy też nie!

Jara ja bym prędzej faceta do lekarza pogoniła, jeśli mu się zaczną częściej zdarzać takie "suche" orgazmy  👀

No właśnie, bo to dla mnie bardzo dziwne. Może udawał? Chyba raczej nie mógł wyjść z gumki, skończyć w Tobie i później znowu się w nią wbić, a przecież pęknięta nie była, więc nic nie wyciekło.

Nie słyszałam jeszcze żeby faceci udawali  😁
Heh, serio sprawa jest dziwna

Właśnie wróciłam od gina.
Mam receptę na 3 opakowania więc spokój z wizytami na ok 4 miesiące,
Torbielka sobie poszła  😅

Chess, ja słyszałam ; )

Udawane nie było, wiem czego to było przyczyną 😉

Jara ja bym prędzej faceta do lekarza pogoniła, jeśli mu się zaczną częściej zdarzać takie "suche" orgazmy  👀


Moze ma orgazmy tantryczne? Ja tam bym sie cieszyla  😎

nooo wtedy mozna cala noc  😜  🏇

o męskim udawanym nie słyszałam, natomiast o "suchym" jak najbardziej 🙂

zmienilam mercilon na diane 35 ( tylko na miesiac - robie badania hormonow i potem zobaczymy co bedziemy brac)

stosowal  ktos?

Diane 35? brałam dwa lata.

i jak? prawda, ze sa tak samo skuteczne jak typowo antykoncepcyjne i ze na cere dobre?