kącik skoków

Laickim oczkiem  rzuciłam na zdjęcia - Anka ma raczej wypiętą pupę a nie cofnięte biodro 🙂
Podobnie na zdjęciu  Wrotki - on sprawia wrażenie, że zaraz klapnie z łomotem w siodło.
Noga uciekła do przodu, dupina się wypieła.
Nie widać oparcia kolana i stopy w strzemieniu.

wrotki poszedł do stajni,więc ja mogę napisać tylko,że czasami warto się nie zgadzać,bo wtedy najwięcej można się dowiedzieć 😉

Anka Napiszę inaczej. Gdy dużo jeździ się uj. cała niemal uwaga człowieka przenosi się... na rekę, na czucie w ręku, tak, jakby tam był środek ciężkości i większość rozwiązań. I próbuje się to przenosić na skoki. A w skoku chodzi o to, żeby skoczyć  😍 SKOCZYĆ! HOOOP! z triumfem, radością i z pożądaniem zagarnięcia przestrzeni.
Galopować, wyczekać do końca, skoczyć, nie puścić się kolanem (nie trzeba dociskać, tylko żeby błędne "asekuracyjne" puszczenie kolana się nie włączyło, masz trzymać tak samo jak w uj. - nie odstawiać) - i wszystko.
A Ty jesteś "zawinięta" wokół ręki.

Ja juz powtarzac sie nie bede  😉 Wg mnie inaczej to wyglada u Ani, inaczej u wrotkiego.  🙂

asior, zgadzam sie w całej rozciągłości 😉 ale brakuje mi u Anki podniesienia głowy i  otwarcia klatki piersiowej jest skulona bardzo.

zdecydowanie i na wrotka i Anki zdjęciach nie podoba mi się noga na maxa wypchnięta do przodu

deborah, ale przecież właśnie wrotki wstawił fotkę po to,by pokazać,jak cofnięcie w skoku NIE powinno wyglądać.Że właśnie chodzi o cofnięcie samych bioder,a nie całego ciała jak u niego na fotce.

swoją drogą,zdjęcie przedstawia ostatnie foule przed celownikami,w na prawdę wypoczynkowym już dosiadzie....😉

wiem wiem, nie raz się już na forum pojawiało 😉

... bo jest takie ładne  😎

no ba!

Moj sposob  kulenia sie  😁




i zeby nie bylo, ze zawsze skacze z nosem w grzywie  😁

Laickim oczkiem  rzuciłam na zdjęcia - Anka ma raczej wypiętą pupę a nie cofnięte biodro 🙂
Podobnie na zdjęciu  Wrotki - on sprawia wrażenie, że zaraz klapnie z łomotem w siodło.
przywróciłas mi Szemrana wiarę w umiejetnośc czytania ze zrozumieniem przez forumowiczów. wkleiłem tamto foto nie dla ekspresji ujecia, tylko właśnie dla pokazania przesadnego przykładu,ze dupa może być z tyłu, a biodra wcale nie są cofnięte.

Każdy się na swój sposób kuli jak wyszło za blisko, Asior 😉

[quote author=asior link=topic=18.msg495291#msg495291 date=1266778535]
Moj sposob  kulenia sie  😁




Asior- pierwsza fotka to Zieleniewo !? 🤔 Skąd ty jesteś ?

wrotki, po pierwsze, umiem czytac ze zrozumieniem. Po drugie, na moim zdjeciu odskok byl ok, nie bylo za blisko, ale jak widac kobyla troche wywalila w gore.

No to jestem 😉

Podsumowując :
Czw - 3 mce RO - Robin
Pt - 4pkt RO - Robin ( gdyby nie zrzutka na ost okserze, ciasny zakręt i trochę za blisko wyszło, też było by 3 mce🙂 )
MR - Lawirant 4pkt w II fazie,  Robin 4 pkt  w I fazie - chyba kaloszem zachaczył 😂 bo spadło jak już byłam po szeregu, a to pierwszy człon był 😉
DR - Lawirant volta i zatrzymanie czyli eliminacja, trochę nerwów no i brak doświadczenia w takich konkursach, ale nie poddajemy się będziemy dalej trenować 😉
Sob - Finał RO - 7mce Lawirant, HPP Open Lawirant - piękna gleba na 4 przeszkodzie, dostałam :emot4: zaćmienia jeździeckiego 🤬 i zamiast wyczekać pojechałam do przodu, i Złoty stwierdził ze mam sama latać.
- Robin 4pkt, bał się trochę okserka i wyszło za blisko.

Generalnie  tak, Chłopaki się spisali, Lawirant skakał fenomenalnie tylko góra zawodziła  😂

Jednak mam parę zastrzeżeń co do samych zawodów:
Kompletny brak szacunku do zawodników ze strony właściciela obiektu  😵
Odniosłam wrażenie,że jak się nie ma koniowozu za pół miliona , i drugie tyle na koncie, to nie wiadomo po co przyjechałam.
a i jeszcze:
Jeśli  dostaniesz info ,że masz boksy w stajni murowanej weź! 4 wiadra bo się zdziwisz jak przyjedziesz..;]
również weź dodatkowe derki bo w ' stajni murowanej' będzie cholernie zimno.

Lawirant w 140:



Robin 130:

Ponia zabrzmi to obrzydliwie wazeliniarsko, ale nie mogę się napatrzeć  🙇

Zu :kwiatek: ale nie ma na co 😉
I jeszcze Wielkie dzięki  dla Zuziastej za pomoc  :kwiatek:

Ponia  👍 gratuluje!
Takie wysokości robią na mnie duże wrażenie 😉

... łydka Ci uciekła  😂 😵

wrotki, po pierwsze, umiem czytac ze zrozumieniem. Po drugie, na moim zdjeciu odskok byl ok, nie bylo za blisko, ale jak widac kobyla troche wywalila w gore.
nie ma sie co unosić Asior, zwykle jak jest za blisko to koń wywala tak w górę, a jeździec ratuje się kuleniem, bo zgodnie ze sztuką czekał do końca , a potem wyszedł mu pionowy start...jak widac nadmiar życzliwości szkodzi i zupełnie niepotrzebnie usprawiedliwiałem twoja figurę problemem z odległoscią odbicia... 🙄

Wrotki, ale czy ja chce, zeby mnie ktokolwiek usprawiedliwial? Ok, moglam sama od razu wyjasnic, ze odskok byl dobry. Nie bylam przygotowana na takie gorowanie nad przeszkoda, ratowalam sie kuleniem i tyle.

Nadmiar zyczliwosci? A to jakas nowosc  😉

pewnie starość... 👀

no no Dżasta gratulacje. ! ; D.

ale gleby w waszym przypadku na żadnych zawodach jeszcze nie widziałam. ; p

Ponia, brak szacunku ze stroby właściciela? A to jestem w szoku. Jak miałam okazję go poznać, to byłam w ciężkim szoku, że to taki sympatyczny człowiek.

Gratuluję przejazdów!

Ponia - a ja myslalam, ze juz nikogo nie dziwi, ze wlasciciel jest "przesympatyczny". Mnie sie przy okazji kazdych zawodow udaje przeprowadzic z nim kilka "bardz sympatycznych" konwersacji :P
Widzialam wiekszosc Twoich przejazdow - fajnie, tylko mialam wrazenie,ze masz strasznego stresa, bo jakos nerwowo bylo troszke. Ale Robin mi sie straaasznie podoba!!

Ponia - a ja myslalam, ze juz nikogo nie dziwi, ze wlasciciel jest "przesympatyczny". Mnie sie przy okazji kazdych zawodow udaje przeprowadzic z nim kilka "bardz sympatycznych" konwersacji :P
Widzialam wiekszosc Twoich przejazdow - fajnie, tylko mialam wrazenie,ze masz strasznego stresa, bo jakos nerwowo bylo troszke. Ale Robin mi sie straaasznie podoba!!


Wizja to była moja pierwsza wizyta z końmi w Lesznie i poprosu ręce mi opadły 😵 
Mój tata poszedł się coś zapytać, normalnie spokojnie i kulturalnie a własciciel ,że tak powiem awanture mu zrobił tak ot  🤔wirek:.. zastanawialam sie czy zaraz nie usłysze,że mam do domu jechać...

Troche się stresowałam ( wkońcu w planach miałam jechać te tydzień wcześniej a nie HPP ) ale też Lawirant nie chodził, jak  zawsze na zawodach.Strasznie się denerował na rozprężalni jak nigdy, ale znalazłam przyczyne.
a Pączo dzielnie się spisywał 😉

Czasem galopuje galopem "ujezdzeniowym", przez co za bardzo zabieram koniowi energie do skoku.

Haha, jakbym o sobie słyszała. Główny komenatrz na moich treningach skokowych to "Gosia to nie czworobok! Gaaaaalooopuuuj!" 😁

A wlasnie. Jest w koncu w przepisach ten zapis, ze bez 3 licencji mozna jezdzic tylko LL ??

co prawda nie sprawdzałam tego ostatnio,ale jak rozmawiałam z K.Przyjemskim,to potwierdził moje przypuszczenie,że to błąd "w druku" i powinno być L.

Ktoś, dzieki. Tak mi sie wlasnie przypomniala dyskusja czy to byl blad w druku. I bylam ciekawa co z tego wyniklo a nie moge odnalezc w przepisach na stronie pzj.

bo zdaje mi się,że regulamin jest tu,ale nie chce mi się na tym wolnym necie otworzyć..

edit:
http://www.pzj.pl/upload/dl/B_Skoki/Przepisy/B_REGULAMIN_2010.pdf tu w tabelce na stronie 9 jest napisane,że licencja W wystarcza do L włącznie.